Skocz do zawartości

Szukam i szukam i znaleźć nie moge..


RO
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Serdecznie !

 

Też chętnie poczepie się pod ten temat... pod koniec Wakacji lub we Wrześniu chciałbym zakupić sobie moto ( Enduro ) od poj. 250 do 350. więcej nie bo sądze, że 18 lat to naprawde wspaniały wiek... kasa jaką mogę przeznaczyć to ok 6-6,5 tys. reszta ( 1tys. ) Leci na wszelkiego rodzaju ochraniacze. Zaznaczam, że wczęsniej jeździłem na skuterze czyli tak naprawdę nie moge się nic o Enduro wypowiedzieć, własnie jestem w trakcie robienia kat. A...

 

Dziewczęta za jakimi rozglądałbym się to :

 

Yamaha WR - Wypasione ale drogie.. ale kto mówił że nie ma okazji ?

Yamaha XT Możecie mi coś więcej powiedzieć o tym sprzęcie. ?

Yamaha TT

 

W Takiej kolejności szukałbym.

 

Czy możecie przedstawić mi + i - ?

 

Pozdrawiam Serdecznie Makak. ;)

 

 

P.S. Motor będzie na 90 % sprowadzany z Niemiec lub Belgii.

 

Giełda : http://www.2dehands.be/

Edytowane przez Makak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nooo WR za taka kase to nie znajdziesz ;) Yamaszka by była najlepsza.

O TTR to raczej nic nie wiem.

Xt to chyba raczej takie lajtowe enduro, nie do ciężkiego latania. To chyba nie najlepszy wybór.

Widze, że preferujesz yamahe, czemu?

Jest dla ciebie wspaniałe moto, dobre do fajnego latania o wystarczającej, choć nie zabójczej mocy i za tą kase powinieneś wyrwać jak dobrze poszukasz. Chodzi mi o KAWASAKI KLX.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RO kupuj odrazu docelowy motocykl i nie słucha, że jakiś jest za mocny, bo na roweże też sie zabijesz, kwestja respektu do mocy. A jak chcesz zmieniać motocykl co rok to twoja sprawa.

 

Ja na piersze eduro kupiłem 600 i nie wykorzystuje 20% jego możliwości......NARZIE ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zanabylem Xt600 jakeś 3 tygodnie temu i jestem cały poobijany i cały szczęśliwy. Motocykl ciężki ale 100km/h gna po lesie :banghead: i nie mniej po piachu.

 

Tak naprawdę jest to tylko kwestia rozumu, bo i 125 może sie rozpędzić i trzasnąć w drzewo.

 

Najważniejszy jest zdrowy rozsądek, a 600 kupiłem, żeby co sezon nie zmieniać motocykla na mocniejszy. Sorry ale 125 to tylko na chwilę

Edytowane przez Sidewinder
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zanabylem Xt600 jakeś 3 tygodnie temu i jestem cały poobijany i cały szczęśliwy. Motocykl ciężki ale 100km/h gna po lesie :banghead: i nie mniej po piachu.

 

Tak naprawdę jest to tylko kwestia rozumu, bo i 125 może sie rozpędzić i trzasnąć w drzewo.

 

Najważniejszy jest zdrowy rozsądek, a 600 kupiłem, żeby co sezon nie zmieniać motocykla na mocniejszy. Sorry ale 125 to tylko na chwilę

 

Hmmm ... ja jeżdżę na DT 125 ... co prawda z seryjną już ma niewiele wspólnego ale gwarantuje Ci że mi wystarcza i swoją XT 600 nie miałbyś żadnych szans w terenie. Takie ciężkie enduro jest fajnę dopóki nie spadnie na Ciebie w środku lasu i to tak że nie będziesz miał siły spod niej wyleźć. Nie wyobrażam sobie jak można na XT 600 forsować sporą rzekę lub bagna ??? Co zrobisz jak zgaśnie Ci moto w środku rzeki ?????!!!! nie mów że go wyciągniesz na brzeg ??? Powiesz : Koledzy pomogą !!! ... ale ile razy kolegom będzie sięchciało wyciągać poczatkującego z rzeki czy bagna ? ... w końcu przestaną Cię zabierać na wypady w teren.

 

Na pierwszy motor XT 600 (i podobne) = połamanie w pierwszym roku i koniec ENDURO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wyobrażam sobie jak można na XT 600 forsować sporą rzekę lub bagna ???

A wyobrażasz sobie jak na DT'tce przejechanie trasy 100km asfaltem? Oczywiście wykonalne pewnie bez większych problemów ale na xt myśle że ta trasa byłaby o wiele przyjemniejsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm ... ja jeżdżę na DT 125 ... co prawda z seryjną już ma niewiele wspólnego ale gwarantuje Ci że mi wystarcza i swoją XT 600 nie miałbyś żadnych szans w terenie. Takie ciężkie enduro jest fajnę dopóki nie spadnie na Ciebie w środku lasu i to tak że nie będziesz miał siły spod niej wyleźć. Nie wyobrażam sobie jak można na XT 600 forsować sporą rzekę lub bagna ??? Co zrobisz jak zgaśnie Ci moto w środku rzeki ?????!!!! nie mów że go wyciągniesz na brzeg ??? Powiesz : Koledzy pomogą !!! ... ale ile razy kolegom będzie sięchciało wyciągać poczatkującego z rzeki czy bagna ? ... w końcu przestaną Cię zabierać na wypady w teren.

 

Na pierwszy motor XT 600 (i podobne) = połamanie w pierwszym roku i koniec ENDURO.

125 to twoja sprawa, ale jest tu dużo postów typu: jaki teraz kupić enduro po 125

 

Dlaczego zakładasz od razu najgorsze i czy jeździsz w teren z ekipią, która gotowa jest zostawić Cię w lesie ? Może 125 jest po to aby móc ją sobie przyprowadzić do domu jak rower w którym zepsuła sie dętka, bo koledzy Cię olali ?

 

Przecież jak nie chcesz sie przewracać to sie jeździ po asfalcie

Edytowane przez Sidewinder
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...