TIRY NA TORY!!!

[Groszek]

nie rób scen, jasne, że nie tylko oni mają ciężką robotę, nikt nie mówi, że robią to z filantropii, ale uwierz, że wielu z nich lubi ta robotę. Z resztą, nie o to tu chodzi, bo każdy w życiu pracuje po to, żeby cos z tego mieć, i nie ważne czy akurat robi to co lubi, czy robi to bo musi. Chodzi o to, żeby zrozumieć ich trochę i jeździć, zachowywać się na drodze tak, żeby nie utrudniać życia innym ludziom.

Z tym lamentowaniem to też się nie rozpędzaj... poczytaj lepiej forum i pomyśl jeszcze raz kto tu bardziej lamentuje... póki co ja w kółko widzę tylko motocyklistów, którzy płaczą, ze nikt ich nie widzi, że nikt nie patrzy w lusterka, że ciągle ktoś im zajeżdża drogę. Największy problem polskich dróg - nasz problem, użytkowników tych dróg, to to, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i każdy kto siedzi w swoim pojeździe zapomina, że dookoła jest pełno ludzi i innej maści pojazdów. I to jest na polskich drogach najbardziej wk****

[Gość pawelmoto2]

nie rób scen, jasne, że nie tylko oni mają ciężką robotę, nikt nie mówi, że robią to z filantropii, ale uwierz, że wielu z nich lubi ta robotę. Z resztą, nie o to tu chodzi, bo każdy w życiu pracuje po to, żeby cos z tego mieć, i nie ważne czy akurat robi to co lubi, czy robi to bo musi. Chodzi o to, żeby zrozumieć ich trochę i jeździć, zachowywać się na drodze tak, żeby nie utrudniać życia innym ludziom.

Z tym lamentowaniem to też się nie rozpędzaj... poczytaj lepiej forum i pomyśl jeszcze raz kto tu bardziej lamentuje... póki co ja w kółko widzę tylko motocyklistów, którzy płaczą, ze nikt ich nie widzi, że nikt nie patrzy w lusterka, że ciągle ktoś im zajeżdża drogę. Największy problem polskich dróg - nasz problem, użytkowników tych dróg, to to, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i każdy kto siedzi w swoim pojeździe zapomina, że dookoła jest pełno ludzi i innej maści pojazdów. I to jest na polskich drogach najbardziej wk****

 

sceny to akurat robisz ty, jak lubia ta robote to po ch*j narzekaja ze jest im ciezko, dziwne ze motocyklisci lamentuja??? jak bym zapier*alal czolgiem po ulicach to bym tez mal w ch**u inne samochody bo jak tir wyjebie w motocykliste to nawet nie bedzie wzruszony a jak wyjebie w osobowke to poklepie zderzaki(mam nadzieje ze wiesz o co chodzi) natomiast jesli bedzie odwrotnie to bedzie trup na miejscu wiec postaw sie na miejscu motocyklisty ktory musi zapie**alac miedzy tirami rabiacymi na 3eciego czy ma prawo lamentowac czy nie

[Groszek]

chłopie, za młody jestem, zeby Ci cokolwiek tłumaczyć czy nauczac, ale mam nadzieję, że jesteś w stanie wyobrazić sobie to, ze takiemu kierowcy TIRa wcale nie jest obojętne czy zmiażdzy kilka osobówek i zabije kilka osób, czy też nie. Do cholery, przecież on wie, że jak trzepnie w osobówkę to ją zmiażdży i dlatego bardzo często, żeby tego uniknąć poświeca swój samochód i zdrowie waląc do rowu jak mu jakiś "sportowiec" w puszce na czołówkę wyskoczy, bo "myślał", ze zdąży wyprzedzić. Nie bądź ograniczony Pawle.

 

PS. obserwując czasem sytuację na drodze mam wrażenie, ze tym kierowcom TIRów bardziej zależy na życiu kierowców osobówek niż im samym! Ba, bardzo często takie sytuacje widuję.

Edytowane 30 Marca 2007 przez Groszek

[Gość pawelmoto2]

chłopie, za młody jestem, zeby Ci cokolwiek tłumaczyć czy nauczac, ale mam nadzieję, że jesteś w stanie wyobrazić sobie to, ze takiemu kierowcy TIRa wcale nie jest obojętne czy zmiażdzy kilka osobówek i zabije kilka osób, czy też nie. Do cholery, przecież on wie, że jak trzepnie w osobówkę to ją zmiażdży i dlatego bardzo często, żeby tego uniknąć poświeca swój samochód i zdrowie waląc do rowu jak mu jakiś sportowiec w puszce na czołówkę wyskoczy, bo "myślał", ze zdąży wyprzedzić. Nie bądź ograniczony Pawle.

 

ograniczony to raczej jestes ty, skoro tir napierdala na 3 to chyba w pizdzie ma czy kogos zmiazdzy czy nie???

liczy tylko na to ze nikt nie jest tak naiwny zeby w niego walic tylko zrobi wszystko zeby zjechac w prawo i dac mu miejsce na przejazd i na tym patencie wlasnie cisna, poczytaj czyjs post o autobusie ktorego kierowca powiedzial ze woli walic w motor niz hamowac bo moze byc matka z dzieckiem i dziecko spadnie i tragedia a jak rozjebie motocykliste to juz nie tragedia

[Groszek]

jadąc trasę powiedzmy 300km widzę wyprzedzającego TIRa dwa razy, z czego 1 raz kończy "na trzeciego" bo nie zdążył się zmieścić... a osobówek wyprzedzajacych na trzeciego i ładujących się niemal pod koła jadących z naprzeciwka... nawet nie liczę. Tamten temat czytałem i się w nim wypowiadałem. Śmiem twierdzic, ze kierowca autobusu wiedział, ze nie uderzy naszego kolegi z dużą siłą i wielkiej krzywdy mu nie wyrzadzi. Bedąc na miejscu tego kierowcy - będąc odpowiedzialnym za powiedzmy 41 osób - 40 pasażerów i 1 motocyklistę... jaką byś podją decyzję??? narażasz 40 osób czy jedną? wiedząc na dodatek, ze dużej krzywdy mu nie zrobisz, a odszkodowanie pokryje mu koszty uszkodzeń. Co byś zrobił? Pewnie dawno nie jeździłeś autobusem miejskim, ale spróbuj sobie przypomnieć jak nieprzyjemne i jak cieżko jest sie utzrymać na nogach kiedy autobus ostro hamuje. łatwo wtedy stracić równowagę i się przewrócić.

Edytowane 30 Marca 2007 przez Groszek

[Gość pawelmoto2]

jadąc trasę powiedzmy 300km widzę wyprzedzającego TIRa dwa razy, z czego 1 raz kończy "na trzeciego" bo nie zdążył się zmieścić... a osobówek wyprzedzajacych na trzeciego i ładujących się niemal pod koła jadących z naprzeciwka... nawet nie liczę. Tamten temat czytałem i się w nim wypowiadałem. Śmiem twierdzic, ze kierowca autobusu wiedział, ze nie uderzy naszego kolegi z dużą siłą i wielkiej krzywdy mu nie wyrzadzi. Bedąc na miejscu tego kierowcy - będąc odpowiedzialnym za powiedzmy 41 osób - 40 pasażerów i 1 motocyklistę... jaką byś podją decyzję??? narażasz 40 osób czy jedną? wiedząc na dodatek, ze dużej krzywdy mu nie zrobisz, a odszkodowanie pokryje mu koszty uszkodzeń. Co byś zrobił? Pewnie dawno nie jeździłeś autobusem miejskim, ale spróbuj sobie przypomnieć jak nieprzyjemne i jak cieżko jest sie utzrymać na nogach kiedy autobus ostro hamuje. łatwo wtedy stracić równowagę i się przewrócić.

 

wszystko fajnie tylko wydaje mi sie ze skoro jechal powoli to jak hamuje to nikt nie lata, ja bym hamowal bo ubezpieczalnia pokryje koszty leczenia rowniez tych osob co sie w autobusie poturbuja

 

p.s zamiast jechac 300km pojedz 100 autostrada albo legnica - zielona gora

[kogut]

Uogólniacie za dużo panowie.Jestem kierowca pojazdu zwanego TIR-em i widzę że jestem ch..jem który tylko wyprzedza na trzeciego i zabija innych na drodze :icon_razz: .Tak tylko TIR-y winne wszystkiemu na drodze bla bla bla...typowe polskie biadolenie-reszta święta.

[heniek128]

P.S. Z powodu opłat TIRy (przynajmniej te z polską rejestracją) mają dużo większe prawo do jazdy po drogach niż motocykle wink.gif

 

Z powodu niszczenia drogi mają o wiele za małe opłaty :icon_razz:

[Gość pawelmoto2]

Uogólniacie za dużo panowie.Jestem kierowca pojazdu zwanego TIR-em i widzę że jestem ch..jem który tylko wyprzedza na trzeciego i zabija innych na drodze :icon_razz: .Tak tylko TIR-y winne wszystkiemu na drodze bla bla bla...typowe polskie biadolenie-reszta święta.

 

nie , jestes bohaterem ktory w pocie czola, w deszczu w sniegu nie raz pieszo nie raz na saniach dostarcza towary do sklepu i gdyby nie ty to swiat by przestal istniec z powodu braku dzemu w biedronce

[Olsen]

nie , jestes bohaterem ktory w pocie czola, w deszczu w sniegu nie raz pieszo nie raz na saniach dostarcza towary do sklepu i gdyby nie ty to swiat by przestal istniec z powodu braku dzemu w biedronce

:icon_mrgreen: :icon_eek:

[kogut]

nie , jestes bohaterem ktory w pocie czola, w deszczu w sniegu nie raz pieszo nie raz na saniach dostarcza towary do sklepu i gdyby nie ty to swiat by przestal istniec z powodu braku dzemu w biedronce

[/quote/]

 

Może i nie delikatnie ale zwróciłem uwagę że jeżeli ktoś robi coś to nie znaczy że wszyscy.Sam leżałem w rowie przez ciecia w BMW bo..............wyprzedzał na trzeciego-czyli mam zrobić to co TY i wytoczyć wojnę kierowcom osobówek bo wszyscy są do bani?Nie uważam się za żadnego bohatera ani mistrza kierownicy.Jeżdżę tak aby innym nie przeszkadzać i zawsze dojechać do domu nie koniecznie na czas aby w całości nie zawsze się udaje.

PS.nie obrzucajmy się więcej wzajemnie błotem bo to forum motocyklowe a nie o dupie maryny chyba że mi coś umknęło przez ostatnie lata.

[Gość pawelmoto2]

hm... po pierwsze jedna jaskolka wiosny nie czyni, po drugie wyjatek tylko potwierdza regułe

[Groszek]

stary, o czym Ty mowisz. Jaka jaskółka? Takie zachowanie niestety jest na porządku dziennym. Mało widziałeś TIRów poprzewracanych w rowach? Ja widziałem sporo i zazwyczaj przyczyną była osobówka wyprzedzająca z naprzeciwka.

[Gość pawelmoto2]

stary, o czym Ty mowisz. Jaka jaskółka? Takie zachowanie niestety jest na porządku dziennym. Mało widziałeś TIRów poprzewracanych w rowach? Ja widziałem sporo i zazwyczaj przyczyną była osobówka wyprzedzająca z naprzeciwka.

wiesz widziale w pyte tirow poprzewracanych w rowach i tylez samo powpierdalanych w rowy i przyczyna tego byly ich lyse gume i tepe mozgi(ich i tych ktorzy ich zatrudniaja) moj kolezka od niedawna lata na tirach, jezdzi z przyczepa i dostal auto i przyczepe ktorej nim ciagnac nie powinien ze wzgledu na wage, jest po prostu za ciezka jak na to auto. i powiem ci wiecej za kazdym razem jak jakis tir mi sie wjebie z wyprzedzaniem to zawsze go lykne i bede przed nim jakis czas jechal 10 na godz zeby zatrybil ze skoro on zmarnowal moj czas to teraz ja zmarnuje jego i jebia mnie bajki o szybko psujacych sie dzemach z biedronki i ludziach ktorzy juz stoja w kolejce zeby je zakupic

 

p.s jadac byle jaka trasa co chwile widze jakas opone od ciezarowki na poboczu rozerwana jak rozumie roz**balo ja przez osobowke z przeciwka??

 

p.s2 jak bym jechal tirem i ktos osobowka by walil we mnie na 3 na pewno nie wpierdalall bym sie o rowu, owszem zjechal bym max w prawo ale kazdy chyba kuma ze jak chce walic osobowka w tira to ma nikle szanse go rozerwac wiec skoro to robi to ma jakis powod, ja sie pod tiry nie wperdalam ale nie raz spierdalam osobowka zeby mnie tir jadacy na 3 nie staranowal

Edytowane 31 Marca 2007 przez pawelmoto2

[lobo]

Pawel, tez bylem kiedys taki nerwowy jak ty :) ale mi przeszlo :cool:

 

na tym forum (nie piszcie tylko: jak sie nie podoba...) nie ma miejsca dla indywidualistow wyrazajacych w sposob zdecydowany swoje odmienne od wiekszosci zdanie, jeszcze tego nie zauwazyles? tu panuja zrownowazone opinie na temat kolegow policjantow na motocyklach i kierowcow tirow grzecznie ustepujacych drogi innym... wez lepiej swoje zielone cudo i idz pozapierdalac troche - od razu lepiej sie poczujesz :biggrin:

 

pees.

tylko nie lataj na gumie, bo sie doigrasz :icon_eek: :flesje:

 

 

 

pozdro600