wieczny student Opublikowano 1 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2006 Jesli chodzi o moja Kaske to jezdzila z silnikiem BMW R75 ( Sahara ), ktory byl ostro podrasowany i jak najbardziej gorny.Mam nadzieje ze ktoregos weekendu zeskanuje swoje stare zdjecia to bedziesz mogl ja zobaczyc.No chyba że tak :) . Z chęcią obejrzę jeśli to będzie mozliwe.Jesli chodzi o japońskie zabawki, to celuję w single (enduro, xbr, srx), góra R2(GS(X)-y, XS, CB), by regulacje i serwis kosztowały w miarę mało, a gdyby nawet trafił się remont (pierścienie, bo o dole silnika nie chcę myśleć) to wydatki tez nie będą zabijające. Widziałem pięknego SRX, ale troche mi do niego brakuje. Wakacje przedemną, mam nadzieje, że w Polsce coś zarobię. Wtedy może coś sprowadzę. Jakbym wygrał w totka, to już stałaby u mnie CB750 z 1969r :icon_mrgreen: . Ale i tak jakoś wiekszość japońskich motocykli nie ma jak dla mnie charakteru :bigrazz: . Dziś składam głowicę. PS: w sumie to po uderzeniu sie "wyfrezowały" rowki na zawory, więc można już bezpiecznie robić te przegazówki :(. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kardan Opublikowano 1 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2006 No zachowales sie moze nie dresiarsko, ale "mlodziezowo". Juz nie pamietam jakie ja glupoty robilem majac 20 lat ale robilem ich sporo :icon_mrgreen:Jezeli szukasz starej japonii w dobrym stanie i w dobrej cenie, to w Polsce jej raczej nie znajdziesz. Wszystkie motocykle mniejszych pojemnosci i starszych rocznikow to motocykle "przejsciowe", ktorych nikt nie naprawia bo sie "nie oplaca", tylko sa sprzedawane dalej.Japonia sie nie psuje jak jest zadbana i zuzyte czesci wymieniane sa na oryginalne nowe, albo dobre uzywki - a znalezc takiego wlasciciela starej japonii w Polsce jest trudno. No i cena takiego moto bedzie napewno nie okazyjna.Jesli chodzi o moja Kaske to jezdzila z silnikiem BMW R75 ( Sahara ), ktory byl ostro podrasowany i jak najbardziej gorny.Mam nadzieje ze ktoregos weekendu zeskanuje swoje stare zdjecia to bedziesz mogl ja zobaczyc. Adam M.K-750 z silnikiem sahary :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 1 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2006 Skrzynia Urala, przod AJS, dyfer 10/36.Iskrownik lotniczy Scintilla, gazniki Jikow, walek rozrzadu BMW R69S, odchudzone kolo zamachowe.Mimo bardziej solowego przelozenia krzyzaki walu napedowego i wielowypust kola tylnego ( oryginal Kaska ) lecialy w miare czesto.Lozyska korbowodowe walu musialem robic co sezon. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 1 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2006 Adam - :bigrazz: Jezeli mozesz to napisz jak sie tym latalo,przyspieszenia, predkosci, jaki charakter mial tak przerobiony silnik. Moc uderzala przy wyzszych obrotach? Mniej wiecej jakich ?Co do 10/36 to faktycznie troszke oszczedzasz wielowypust kola (moment za przekladnia mniejszy), ale przed przekladnia moment taki sam - przegub czy na 8 czy na 10 lecial by tak samo - ale mniejsza o to. Tak czy inaczej byl za slaby.Ale za pomyslowosc i zapewne niemaly zapal duze :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 1 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2006 Ja nie zrobilem wszystkich przerobek, zreszta w poprzednim poscie nie wszystkie wymienilem.Motocykl w stanie jakim go kupilem byl w miare slawna "labedziowa" ze Skorpiona i polegal na silniku Sahary wsadzonym w rame suwakowa R51. Byla to dosc popularna przerobka w powojennej Polsce i krajach sasiednich - przerabiacze nie orientowali sie ze z wieksza pojemnoscia dostaja cale 2 KM wiecej od oryginalu no i wiekszy moment. Dzieki temu momentowi sprzet zbieral sie szybciej i bylo wrazenie ze nie wiadomo ile poleci. No i zwykle nie bylo wiadomo bo malo ktory ryzykant osmielil sie odkrecic do konca na zwykle rozchwierutanych suwakach i oryginalnym przodzie z anemicznym polbebenkiem w roli hamulca. Wiekszosc ludzi skupiona w Skorpionie jezdzila na angielskich motocyklach w rozny sposob wykupionych od klubow czy osob prywatnych, zwykle wtedy gdy byly w stanie zlomu albo bardzo malo im do tego stanu brakowalo. Trafialy sie rowniez czesci i dzieki nim powstal moj motocykl. Dwoch mlodych inzynierow po Wwskiej Polibudzie, panowie Nowacki i Borowski ( obaj dzisiaj sa dealerami Merca w Wwie ) postanowilo podrasowac bazowa przerobke o ktorej wyzej pisalem bardziej "sportowymi" czesciami od glownie BSA.Silnik R 75 dostal wyzsze tloki ( sprezanie 9 : 1 ) i wieksze zawory ssace od BSA A 10, oraz wieksze i wypolerowane kolektory ssace i dopasowane do tego rozwiercone gazniki ( chyba rosyjskie z osobnymi komorami plywakowymi ). Rama zostala zmieniona na K750 ( wahacz ) razem ze skrzynia napedem i tylnym kolem. Dyfer pozostal 9/35. Zamiast niepewnego i delikatnego Norrisa zastosowano lotnicza i naprawde niezawodna Scintille - tylko 2 wyjscia z 4 uzyte byly w moto na przewody WN. Do tej ramy dopasowany zostal ( niezbyt dobrze ) przod od AJS 16S, z malym ale bardzo skutecznym hamulcem przednim i sportowo wygladajacymi aluminiowymi goleniami.Oryginalny bak od R51 zostal powiekszony przez dospawanie gory od baku MZ trophy i miescil kolo 18l paliwa.Tak ten motocykl kupilem po sprzedazy Sokola 1000 i pierwsze wrazenia z jazdy byly niesamowite. Motocykl zbieral sie od samego dolu, czulem jakby podnosil sie na zawieszeniach poczym wystrzeliwal do przodu. Szybkosc max ograniczona dyfrem i obrotami silnika byla gdzies kolo 130 km/h. W zwiazku z tym ze czesto wowczas jezdzilem z plecaczkiem i bagazem, oraz wakacje spedzalismy razem na moto zaczalem pracowac nad podniesieniem szybkosci przelotowej motocykla.W ciagu nastepnych 3 zim wymienilem w nim walek rozrzadu, dyfer i odchudzilem kolo zamachowe tracac sporo na przyspieszeniach ale podnoszac szybkosc max o jakies 30 km/h w gore i osiagajac szybkosc podrozna sporo powyzej setki. Sadze ze silnik krecil kolo 6 tys obr max, a moze troche wiecej. Skutki, oprocz tych przyjemnych zwiazanych z jazda byly takie jak opisane powyzej :bigrazz: Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 2 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2006 Docieram zawory. Czy powierzchnia przylegania zaworu do gniazda o szerokoći prawie 2mm wystarczy, czy w tyrać dalej? Zapomniałem ile ostatnio zostawiłem... :icon_twisted: Dodam, że na ruskim się znam tycityci, a na technicznym w cale, ale w knidze coś napisali o 1,1-1,4 mm. Teraz mam mniej więcej te 1,4 mm. Wystarczy? Wiem, że wystarczy to złożyć i nalać benzynki do kanału by zobaczyć czy cieknie, ale jestem w sterylnym mieszkaniu i brudzenie chcę ograniczyc do minimum... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 2 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2006 (edytowane) Docieram zawory. Czy powierzchnia przylegania zaworu do gniazda o szerokoći prawie 2mm wystarczy, czy w tyrać dalej? Zapomniałem ile ostatnio zostawiłem... D.gif Student a gniazdo ma odpowiednia geometrie ? Frezowales je kiedys (badz ktos frezowal) czy tak od x-lat tylko docierasz zawory :icon_twisted: a gniazda nie ruszasz ?Slad po dotarciu na przylgni zaworowej tez musi byc w odpowiednim miejscu, a jezeli slad jest na samej krawedzi przylgni (zewnetrznej) to juz na 100% przydaloby sie gniazdo robic.Po drugie nie przesadzaj z tym docieraniem bo na przylgni na zaworze zrobi sie gleboki dolek i bedzie jednym slowem kaszana.Ta powierzchnie przylegania zaworu - jak napisales 1,4mm - to sie reguluje poprzez wlasnie obrobke gniazda, a nie docieraniem zaworow bez opamietania.Co do tej szerokosci sladu to na ssacych 1,4 mm to max a na wydechowych mozesz dac troszeczke wiecej - 1,7mm.Mniej nie ma co dawac bo te ruskie materialy sa do kitu. Chyba ze masz jakies lepsze zawory i gniazda wstawiane.Po Twoim zabiegu docierania, gdy zalejesz benzyna moze sie okazac ze bedzie super szczelnosc, a jak moto troche pojezdzi to juz tak rozowo nie musi byc. Po zalozeniu sprezyn na zawory to chociaz napiete to wszystko jest dosc solidnie ? Edytowane 2 Czerwca 2006 przez ural_zgora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 2 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2006 Student a gniazdo ma odpowiednia geometrie ? Frezowales je kiedys (badz ktos frezowal) czy tak od x-lat tylko docierasz zawory smile.gif a gniazda nie ruszasz ?Gniazda nie ruszam, ino docieram.Po zalozeniu sprezyn na zawory to chociaz napiete to wszystko jest dosc solidnie ?Palcami ledwo uginam, a wkładanie zapinek bez specjalnych narzędzi to była istna udręka... Chciałbym, żeby jeszcze te głowice popracowały. Potem mam nadzieje, że wreszcie niedługo trafi się japoniec i wtedy za Pana Urala biorę się konkretnie. Zgodnie z mechanicznym kanonem i należytym podejściem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 3 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2006 Chciałbym, żeby jeszcze te głowice popracowały. Potem mam nadzieje, że wreszcie niedługo trafi się japoniec i wtedy za Pana Urala biorę się konkretnie. Zgodnie z mechanicznym kanonem i należytym podejściem. Grunt to patrzec w przyszlosc optymistycznie. Mam nadzieje ze japonia nie bedzie sie psuc. Zapewne wiesz ile potrafia kosztowac duperele do japoni, serwisy itp. Za niektore to pewnie w rusku mozna by zrobic kapitalke.Z tego co napisales wynika ze spodziewasz sie ostrego zastrzyku gotowki, albo tez zalapales dobrze platna robote.Zupelnym bezsensem jest wydanie uzbieranej kasy na japonie (przy braku stalego dochodu) bo kosztami eksploatacji zezre Cie ona z kopytami. A wtedy Japonia jak i rusek beda dumnie stac w garazu. I jaki bedzie z tego pozytek ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 3 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2006 Nie wiem jak to z kasa będzie... Nigdy nie wiadomo. Poza tym szukam japońca z głową. Ma być ekonomiczny i prosty. Osiągi nie sa ważne. Będzie traktowany użytkowo. No ale to dopiero plany na przyszłość.Dziś wieść dnia jest taka, iż URAL ZAGRZMIAŁ PONOWNIE :). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 4 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2006 Student, tylko nie popisuj sie przed malolatami i nie rob dresiarskich przygazowek :)Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 4 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2006 przed malolatamiTo akurat było przed właścicielem wychuchanej Kaśki. Chciałem pokazać co Ural porafi :flesje:. Siara najlepszą nauczką :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 7 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2006 (edytowane) No to zgodnie z zapowiedzia moja Kaska w stanie w jakim ja kupilem na pierwszych wakacjach wspolnie z owczesna narzeczona - Basia. http://i77.photobucket.com/albums/j60/adam...kaadambaska.jpg Adam M. Jeszcze 2 widoczki mojej ostatniej BMW R75 w Polsce dla zacieklych uczestnikow watkow o ruskich sprzetach http://i77.photobucket.com/albums/j60/adam...aprzyczepie.jpghttp://i77.photobucket.com/albums/j60/adam...a/saharatyl.jpg Edytowane 7 Czerwca 2006 przez Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartek20 BSA A65 Opublikowano 8 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2006 no proszę ta kacha to niemal jak Joe Bar Team :banghead: bardzo lubie takie klimaty. jak bede w domku to popstrykam parę innych gratów w garażu i wrzuce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 8 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2006 W Uralu też mam taki mały błotnik (z WSK, więc średnica się trochę nie zgadza) i kanapę (ta jest za to z MZ) :biggrin:. Fajna kompozycja z tej Kasi, a najfajniejszy tam jest silnik... :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.