Skocz do zawartości

GS 500 czy ER 5 który


Rekomendowane odpowiedzi

2.Szósty bieg nie użyteczny, nawet podczas małego podmuchu wiatru trzeba redukowac, a jadąc z pasażerem można go w ogóle nie wrzucać - troche męczące przy dłuższych trasach

Powiedz mi ile km zrobiłaś na GS, że wyciągasz takie wnioski? :icon_razz:

Nie przypominam sobie żebym musiał redukować przy jakimkolwiek wietrze. Tak samo przy jeździe z plecaczkiem nie miałem kłopotów z jazdą na VI biegu. Pewnie, że jeśli plecaczkiem będzie +100kg człowiek to będzie czuć różnicę w dynamice jazdy, ale przy standardowych wymiarach jest ok.

Boniek

gg 644826

Yamaha TDM900

Bikepics // Nefre FCI // lotnictwo.net.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słaba strona GS 500E to również

1.Korozja ramy i układu wydechowego. Podczas oględzin lepiej więc zwróć uwagę na te elementy, niż na silnik czy podwozie, w których dzieje się zazwyczaj niewiele (choć też trzeba je sprawdzić).

2.Szósty bieg nie użyteczny, nawet podczas małego podmuchu wiatru trzeba redukowac, a jadąc z pasażerem można go w ogóle nie wrzucać - troche męczące przy dłuższych trasach

3. Największy minus który mnie osobiście odstraszył od Gs to kultura pracy silnika jak każdego olejaka

4. Na 10 obejrzanych Gsów 10 kopciło jak mały czołg i brało duże ilości oleju... może miałam pecha

 

 

 

1. W moim 11 letnim GS nie stwierdziłem rdzy na ramie i wydechu. Jedyne co jest zardzewiale to takie metalowe coś co trzyma przewód hamulcowy przy ladze

 

2. Jadąc 100 na 6 biegu nie trzeba nic redukować.... chyba, że wyprzedzasz. Na 6 biegu można jechać 80 i ... tez nie trzeba nic redukować. Jak ktoś chce być królem lewego pasa lub startów z pod świateł to nie kupuje GS.

 

3. GS jest olejakiem ponieważ w jego silniku pływa sobie olej czy dlatego, że jest chłodzony czymś takim ? Ja w swoim żadnej chłodnicy oleju jeszcze nie widziałem i myślałem, że te żeberka na silniku są dlatego, że silnik jest chłodzony powietrzem

 

4. Mój 11 letni GS po zimie nie wyzionął z siebie nawet obłoczka dymu. Po zakupie trochę kopcił ponieważ nie palił na jeden cylinder- chwile sobie podymił , i przestał... i nie kopci aż do teraz. Nie wiem czy to magia ale po przejechaniu prawie 3 tysięcy km poziom oleju na bagnecie nie zmienił się nawet o milimetr ( w co samemu mi się nie chce wieżyc )

 

 

Jeżeli nie jesteś totalnym kaleką to GS ( sprawny GS :icon_razz: ) nie sprawi ci problemu.

GS nie ma dynamicznego silnika ! Jeden cylinder z R1 byłby bardziej dynamiczny niż te całe dwa cylinderki z GS :)

 

Mi się na moim siedzi wygodnie tak więc nie ma reguły ! Dla jednego wygodna jest 636 a dla drugiego siedzieć na tym motocyklu dłużej niż godzinę jest karą.

 

W klasie 500 miedzy tymi nakedami nie ma zbyt dużej różnicy. Nie wiem jak tobie ale akurat mi, czy moto przyspiesza w 6,5 sek. do setki czy w 6 sek. , lata w około .... :P Zawieszenie.... jeżeli chodzi o GS to przód jest miękki. Jeżeli chodzi o właściwości jezdne tychże motocykli to zanim nauczysz się je wykorzystywać w pełni zmienisz moto na cos innego. (btw gdzie do h*ja wykorzystywać w pełni możliwości tego motocykla na drodze publicznej !! Jedynie na torze ! Ale kupić GS żeby jeździć po torze to trzeba być skończonym idiotą. Ok., ok.... GS500 Cup jest ale te zawody wynikają bardziej z tego, że GS w PL jest od groma i potencjalne zainteresowanie jest spore... coś jakby Sjeciento Cup )

 

Weź ten motocykl który ci się bardziej podoba , na którym się lepiej czujesz i ( jeżeli kupujesz używkę ) tego na którego trafi ci się fajna oferta. GS są tańsze , w razie gleby ( akurat wiem bo niedawno miałem szlifa lekkiego i mam kilka rzeczy do wymiany ) skompletujesz części w tydzień ( jak masz kasę ). CB czy te ER 5 maja większą prędkość maksymalna ale i tak nie jest to powalająca rzecz w tych motocyklach.... :bigrazz: Jak chcesz jeździć szybko to szukaj powyżej 600.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewniam Cie foks, ze ten "pojazd listonosza : jest pod kazdym wzgledem nowoczesniejszy i trwalszy od Twojej kawy A zawieszenie, pomimo tradycyjnych amortyzatorow na pewno lepiej radzi sobie w winklach

 

 

Ej, ale ja tego nie neguje. Wiadomo ze jest bardziej wytrzymaly niz gpz ale i drozszy. Jakbys uwaznie czytal to natknalbys sie na fraze, mowiaca, ze kieruje sie wzgledami estetycznymi.

Kawasaki GPZ500S 1991 -> Honda CBR 600 F3 1998 -> Suzuki GSX-R 750 K7 -> Suzuki DRZ 400 SM K5 -> Triumph Street Triple R 2014 & Vespa ET4 125 2004 -> BMW R NineT 2017

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdecydwanie byłbym za GS500, jakoś tak bardziej mi podchodzi.

Bardziej mi sie podoba,nie wiem co jeszcze, jakis takie sentyment chyba do niego mam.

wg mnie jest to lepszy motocykl, a czesci sa latwo dostepne, np używki albo po dzwonach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie o to chdzi żeby sie spierac czyj motocykl jest lepszy, każdy ma swoje wady i zalety (chociąz w Hondzie nadal ich nie zaobserwowałam) Wszystko zalezy od kasy, za Honde niestety trzeba troche zapłacic. W tych samych pieniądzach kupisz dużo młodszego Gs-a.

 

 

3. GS jest olejakiem ponieważ w jego silniku pływa sobie olej czy dlatego, że jest chłodzony czymś takim ? Ja w swoim żadnej chłodnicy oleju jeszcze nie widziałem i myślałem, że te żeberka na silniku są dlatego, że silnik jest chłodzony powietrzem

 

 

Pozdrawiam

 

na motocykle chłodzone olejem i powietrzem mówi sie "olejak"

Ja swoją suzi (gsxf) nazywałam też grzechotnikiem (ktoś kto ma Suzi wie dlaczego) :icon_razz:

 

Zdecydowanie pomiezy tymi dwoma motocyklami GS i Er5 wybrałabym Gs, chociażby ze względu na cenę i dostępność części

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może koleżance chodziło o wersje "F"... :icon_razz:

GS jest OK. Mój był trochę zaniedbany, ale powoli doprowadzam go do stanu "bezproblemowej" używalności. Silnik trochę hałasuje, do dynamicznej jazdy po mieście wypada trzymać go powyżej 6000rpm, pozycja prawie sportowa, hamulce wystarczające (podobno w gs'ach są bardzo dobre, ale mój jak na razie hamuje jedynie "dobrze"), spalanie oleju na trasie wyszło jakieś 0,3l na 1000km (przy spalaniu benzyny poniżej 5l na 100km).

Ogólnie motocykl z racji swojej ceny i ceny oraz dostępności części zamiennych jest godny polecenia.

Pozdrawiam. Piotrek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to sie po spieraliśmy :D ... reasumując lepiej kupić Gs niż Er-5

 

Takie jest moje zdanie :icon_razz:

 

 

 

Może koleżance chodziło o wersje "F"... :icon_razz:

 

Koleżance nie chodziło o wersje "F" koleżanka poprostu nie miała racji :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam ER5. Miałem małą wywrotkę :icon_razz: i zaczeło się.

Zdobyć czści do niego, to....... droga przez mękę :biggrin: .

U dealera min 3 tygodnie czekania. Rynek używanych części

słaby. Kupując ER5 bierzcie to pod uwagę.

Pozdrawiwm, życzę dobrego wyboru i wiele przyjemności.

Edytowane przez Sobki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość nażekających na GS-y chyba w ogóle nie miała z nim styczności. AsiekHonda przytaczała nawet cytaty z testów GS-a z którymi jakoś nie mogę się zgodzić. Rdzewienie ramy - no nie wiem jakoś u mnie nie rdzewieje chyba trzeba by było nieźle mieć zapuszczone moto żeby się rdza na rami pokazywała. Rdzewienie układu wydechowego - pokażcie mi motocykl który ma kolektory malowane na czarno i one nie rdzewieją. Za długie przełożnie VI biegu - jak już tak bardzo przeszkadza to zawsze można założyć zębatkę 15. Za miękki przód - jaki problem zalać gęstszy olej albo włożyć dłuższe spacery?

GS to bardzo przyzwoity motocykl i za takie pieniądze nie można spodziewać się niczego lepszego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Przestarzala konstrukcja nie jest wada. Wrecz przeciwnie. Poczatkowe wady modelu zostaly bardzo szybko wykryte, poprawione i dlatego GS 500 byl produkowany w latach od 1989 do 1997 ( chyba) bez jakichkolwiek zmian :) . Dopiero pozniej wprowadzono modyfikacje linii motocykla. Prostota silnika wplywa na tanie koszty napraw ( ktore i tak zadko sie trafiaja). Warto rowniez dodac, ze GS 500 charakteryzuje sie najnizszym spalaniem w swojej klasie.

 

No i jak juz wyzej inni napisali- dostep do czesci jest wiekszy niz np dla Er. Kumpel musi zmienic lagi w ER i... nigdzie nie moze tego dostac ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...