Dłuższe wyjazdy na moto 125ccm (z plecaczkiem)??? Da się???

[Wyatt]

witam  

ja 3 lata temu na Hondzie 125 VT objechalem pol europy ,z dziewczyna 55 kg, bagazem kompletnym nawet patelnie mialem i poduszeczki pod glowe ,namiot materace spiwory no i nnnnnnnnajwazniejsze  PSA    :D  :D  :D    ,tam bylismy we troje moja dziewuszka pies (CICIA ) i ja .Srednia wyszla jakies 80 kilosow ,miejscami jechalismy do 120 /h benzynki 2,5 litra na 100 bylo wspaniale  

Teraz jezdze wild star 1600 i takiej przyjemnosci juz nie mam  

pozdrawiam

DAKOTA

 

Bo to najlepiej smakuje. Ważne są chęci i zapał. Wytrzyma czy nie, dojedziemy? gdzie będziemy spać? znowu pod chmurką? a może w ogóle? :D

Qrwa, znowu brudne ręce, pani w kasie na stacji benz. dziwnie sie patrzy,

To dojechało? - pyta Rodak 1000km od Ojczyzny...

eeeh Jedź !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

Pozdrrrrrrr

[zbyhu]

Czolem!

 

Gdzies na tym forum widzialem opis wypadu dwoch osob. Jedna jechala na SHL (ale nie wiem czy nie byla to 175) a druga na WSK 125. Pojechali do Chorwacji 8O i wrocili. Bezawaryjnie. WSKa byla z lat 60 8O . Jak znajde to podrzuce linka.

A wiec da sie :D. Nie musi to nawet byc jakis super nowoczesny motocykl :D.

Sam chcialbym sie wyrwac na jakas taka szalona wyprawe swoja Wiesia... Moze na poczatek nad polskie morze...

Pozdro!

[zbyhu]

Mam to...

 

http://forum.motocyklistow.swiata.pl/viewt...0&highlight=wsk

 

Milej lektury :D.

 

Pozdro

[KAT]

W przypadku AF-1 na pewno nie będzie problemu z przegrzewaniem, problem może stanowić mały bak paliwa, tankowanie co 40 minut(albo i częściej) może być troszkę irytujące.

[stepow]

So...  

Jestem usatysfakcjonowany ale tylko w połowie  . Cały czas nie wiem jakie są objawy przegrzewania się silnika. Oczywiście zdaje sobie sprawę że to przychodzi z praktyką, ale jakieś generalne objawy chyba są?  

Gruss!  

I.

Witaj,

 

Przegrzewanie się silnika mozna poznać w ten sposób - silnik nagle zaczyna ciężej pracować, zamykasz gaz i naciskasz sprzęgło, jesli silnik natychmiast zgaśnie - był bardzo przegrzany, niemal na granicy zatarcia - toczysz się aż do zatrzymania aby go maksymalnie wychłodzić, robisz przerwę ok. 20 minut i jedziesz dalej. Jeśli przymkniesz gaz i naciśniesz sprzegło a silnik pracuje dalej na małych obrotach tak jak zwykle, możesz jechać dalej.

Aby uniknąć przegrzania silnika, dobrze jest mieć ustawiony poprawnie zapłon i skład mieszanki (niebezpieczna jest zwłaszcza mieszanka za uboga), dobrze jest jechać na 3/4 otwarcia przepustnicy, z prędkością ok. 70-80% prędkości maksymalnej.

W zasadzie pojazd jest tak zaprojektowany aby nie przegrzał się silnik. Zaszkodzić mu może jazda "na maksa", trzeba też uważać na długich stromych podjazdach w górach, w przypadku gdy silnik zaczyna słabnąć - konieczne jest studzenie, silnikowi bez wymuszonego chłodzenia nie służą też długie postoje w korkach, ważne żeby podczas postoju silnik pracował na małych obrotach (wydziela wtedy niewiele ciepła) .

W normalnej eksploatacji przerwę robię co ok. 50 min., ale nie po to aby przestudzić silnik, ale żeby rozprostować kości i trochę odpocząć. Przejeżdzałem nawet po kilka godzin bez przerwy w upalny dzień i silnik się nie przegrzewał, dotyczy to też bardzo prostych silników bez chłodzenia wymuszonego takich jak np. w komarach czy ogarach, którymi kiedyś bardzo dużo i daleko jeździłem.

Pozdrawiam,

[hiszpan]

na moich dawnych 50ccm robiłem trasy rzędu 170km bez postojów.

mowa o Jawie i Derbi. Derbi chłodzone cieczą przez całą trasę goniłem 90-100km/h a i Jawkę 586 czyli Mosquito goniłem przez całą trasę około 70km/h (wiatrołap dużo słabszy od Derbika). Trasy pokonywałem z gratami zlotowymi.

Tak więc 125ccm jak Aprilka spokojnie da rade w trasie nawet przy prędkościach typu 100-110km/h.

[Danski]

...ja nie widzę żadnego problemu chłopie! ...ja dosyć dawno co prawda (1996) przejechałem 12 000km w ciągu 3 tygodni skuterem Bajaj'em 150 ccm (jak ktoś nie zna niech pyta) z dziewczyną na pokładzie... wojaż odbyła się z Wawy na Nordkapp (najdalej wysuniety na północ Europy cypel) i spowrotem... bezawaryjnie! ...oczywiście parę "gum" złapalismy... Podpowiem...Bajaj to indyjska produkcja na włoskiej licencji Vespy...

[pajky]

Nie napisales jaka trasa ale pewnie da rade, przygotuj go tylko odpowiednio przed wyjazdem (czyszczenie swiec, filtra powietrza, regulacja gaznika... nie wiem co ty tam masz) i wez podstawowe czesci zamienne (zarowki, swieca, detka, klucze...) no i nie na maksa tylko tak 70-80% manetki gazu.

 

Ja swoim Kymco Super9 LC 50ccm, z zonka i duzym plecakiem na podnozku oraz malym na plecach zony + kalimata pod plecakiem czyli ok. 150-160kg na moto :bigrazz:, ze 3 tyg. temu bylem w gorach. Trasa ok. 120km w jedna strone, kawalek drogi pod gore, troche sie meczyl ale dal rade, nawet kontrolka temp. sie nie zapalila, mialem jeden postoj jakies 10min na siku :icon_mrgreen: i rozprostowanie kosci i ze 2 po 2-3min na zerkniecie na mape lub pytanie o droge. Cala trase przejechalem bez awarii.

pzdr

Edytowane 31 Lipca 2007 przez pajky

[SuperCube]

:bigrazz: :icon_mrgreen: przedmówcy ;)

spójrzcie na daty poprzednich postów

Edytowane 31 Lipca 2007 przez SuperCube

[pajky]

:icon_mrgreen: ;) przedmówcy :)

spójrzcie na daty poprzednich postów

No fakt ktos go odswiezyl, nie zauwazylem, wlazlem na forum i kliklem "nowe posty" :bigrazz:

[ildiavolo]

Siemano!

 

Moja żonka na Varadero 125 ciupnęła już 3 razy trasę Kraków-Wiedeń (Ja jechałem z przodu na swoim moto)

A za dwa tygodnie będziemy jechać trasą 4000km do Niemców, Francji, Belgii i Holandii.

Poza tym że prędkość przelotowa znacznie spada to wszystko inne jest o.k. tzn. plusy przesłaniają minusy.

Jednak już żonka zdecydowała - na następny sezon musimy jej kupić już coś większego.

 

Pzdr.

:buttrock: ZŁY B. :P

[Danski]

przedmówcy

spójrzcie na daty poprzednich postów

...może założycielowi wątku już się to nie przyda, ale potencjalnemu "poszukiwaczowi" podobnego tematu owszem... przecież wielu klubowiczów odsyła do opcji "szukaj"...