Głupi gówniarz na skuterze.

[Tommi]

wszystko zależy od podejścia nauczyciela w szkole i policjanta na egzaminie

 

jest teraz taki wymóg, że każdy uczeń od IV klasy podst ma obowiązek posiadać kartę rowerową

więc już w IV klasie mają przepisy ruchu drogowego i jazdy na placu (egzamin z teorii na lekcji inf-tech, a z jazdy na w-f)

 

co do karty motorowerowej to jest ona NIEOBOWIĄZKOWA

uczniowie klasy I gim w ramach zajęć inf-tech uczą się przepisów ruchu drogowego - jest to obowiązek dla

każdego ucznia, kończy się egzaminem (test itp) i oceną więc KAŻDY musi wykazać się wiedzą na poziomie

natomiast część praktyczna tylko dla zainteresowanych, którzy chcą uzyskać kartę

 

ponieważ zdaję sobie sprawę, że Ci kandydaci będą uczestnikami ruchu oraz będą kierowali pojazdami silnikowymi więc zero pobłażliwości z mojej strony - Ci któzy zdecydowali się na kartę mieli dodatkowo podniesioną poprzeczkę tzn. bardziej wnikliwą ocenę znajomości zasad ruchu

kilka osób zostało od razu odrzuconych za wygłupy podczas spotkań oraz za niepomyślne zdanie teorii (bez poprawek, możliwość 3błędów na 25pytań)

egzamin praktyczny w WORD prowadził kolega z drogówki, pokazał jak należy prawidłowo przejechać wyznaczoną trasę, osoba, która popełniła błąd miała możliwość poprawienia ale tylko raz

odpadły 3osoby

 

 

wszystko zależy od podejścia dyrekcji oraz nauczycieli ponieważ nikt tego nie kontroluje

mógłbym olać sprawę i po prostu odbębnić ale wiem że taka karta jest pewnego rodzaju przepustką i nie chciałbym aby któremuś z nich coś się stało a potem gadanie - bo mi nikt nie powiedział że tak trzeba

 

swoją drogą to organem odpowiedzialnym za przeprowadzenie kursu i wydanie karty powinien być WORD

a nie szkoła do której uczeń chodzi

[Agabusa]

Jak mozna sie zgodzic na to,zeby ktos byl uczestnikiem ruchu drogowego bez jakiegokolwiek dokumentu potwierdzajacego znajomosc przepisow?(przeciez dowod osobisty tego nie potwierdza)....wariactwo...

[Kilvov]

jest teraz taki wymóg, że każdy uczeń od IV klasy podst ma obowiązek posiadać kartę rowerową

więc już w IV klasie mają przepisy ruchu drogowego i jazdy na placu (egzamin z teorii na lekcji inf-tech, a z jazdy na w-f)

 

TEŁORETYCZNIE masz rację, ale praktycznie... Twój wiek może wiele tłumaczyć :icon_twisted: na technice kto umie skrzyżowania znaki ten umie (miałem 5 8) ), a kto nie umie to nie umie, a też ma pozytywną ocenę...

[Barył]

Tak nawiązując do dyskusji i jazdy skuterem bez żadnego dokumentu potwierdzającego znajomość przepisów ruchu drogowego.

Właśnie wróciłem z miasta u nas w Wawie pada i o mały włos nie było gleby :icon_twisted:

jakiś palancik zajechał skuterem na prostej drogę taryfie - chęć zmiany pasa na lewy , złotówa awaryjnie po heblach ja po heblach przednie koło tańczy w strugach deszczu ...................................... zaraz co to w starej dobrej anglii rokersi robili ze skuterkami ?? :icon_twisted::lapad::icon_mrgreen:

[szramer]

Ostatnio widziałem kolesia na skuterku, który przejeżdżając przez skrzyżowanie, całe przejechał leżąc plecami na kanapie podziwiając niebo. Jak taki żyje?

to sie chyba nazywa stunt ,albo sqterfreestyle :icon_twisted:

ale pewnie to ja sie nieznam :icon_twisted:

[Agabusa]

stunt..hehehe....freestyle....free your mind....ride a scooter:)

[Tommi]

TEŁORETYCZNIE masz rację, ale praktycznie... Twój wiek może wiele tłumaczyć :icon_twisted: na technice kto umie skrzyżowania znaki ten umie (miałem 5 8) ), a kto nie umie to nie umie, a też ma pozytywną ocenę...

 

dlatego, że zajęcia prowadzą czasem nauczyciele, którzy sami nie mają prawka, a nawet pojęcia o przepisach

a co ma mój wiek do tego, bo nie zrozumiałem Twojej ŻALUZJI :icon_twisted:

[hubertmtx]

Czyli jak ktoś jeździł po pijaku i zabrali mu prawko, to bez problemu może sobie kupić skuter, motorower (50cm) i jeździć ?????????????

[TeRRoRystA]

hbertmtx tak..

 

a no nie dalej jak rok temu tocząc się w mieście to tu i to tam.. zauważyłem bande skuterowców 3 ich było i jechali całą szerokością pasa jeden obok drugiego..(kierownica w kierownice) w furie wpadłem wręcz.. wyprzedziłem zjebałem pierwszego od lewej, środkowy to cwaniaczke był jakiś więc po hamulcach i i troche go wyhamowałem, a 3 od samej prawej wylądował na chodniku po moim wkurwieniu.. i chłopcy jechali gęsiego w odległości około 10m z prędkością 50kmh

 

karta motorowerowa jest wydawana jak papier toaletowy w szalecie miejskim.. masz to masz , nie masz to będziesz miał

[Agabusa]

hbertmtx tak..

 

a no nie dalej jak rok temu tocząc się w mieście to tu i to tam.. zauważyłem bande skuterowców 3 ich było i jechali całą szerokością pasa jeden obok drugiego..(kierownica w kierownice) w furie wpadłem wręcz.. wyprzedziłem zjebałem pierwszego od lewej, środkowy to cwaniaczke był jakiś więc po hamulcach i i troche go wyhamowałem, a 3 od samej prawej wylądował na chodniku po moim wkurwieniu.. i chłopcy jechali gęsiego w odległości około 10m z prędkością 50kmh

 

karta motorowerowa jest wydawana jak papier toaletowy w szalecie miejskim.. masz to masz , nie masz to będziesz miał

 

 

 

A co z osobami,ktore nigdy karty nie mialy,a ze maja ukonczone 18 lat to sobie skuterami po miescie jezdza...To jest dopiero masakra.....nieznajomosc przepisow, osiaganie predkosci rownych z samochodami(odblokowane skutery o poj 50 tez maja mozliwosci), a na dodatek wszystko zgodne z prawem....

[Gość Visuz]

Jaki z tego wniosek?

 

Pij mleko.

[dubey]

serwus - mylicie sie, drodzy moi, ktorzy narzekacie na brak prawodawstwa. przeciez ono jest: skutem bez prawka mozna jezdzic tylko do 45 km/h. a tyle wiekszosc rowerow pojedzie, przynajmniej z gory (moj rekord 62 na goralu, szosowym pewnie szybciej, ale bez licznika;)

skuty odblokowane, czyli jezdzace szybciej, wymagaja prawa jazdy (A lub A1).

ja wiem, ze praktyka swoje, a przepisy swoje (skoro kupujac skuta mozna od razu odblokowac go u dilera za kolejne kilka stowek), ale przepisy sa, tylko narod ich nie lubi przestrzegac;)))

 

i druga sprawa

Czyli jak ktoś jeździł po pijaku i zabrali mu prawko, to bez problemu może sobie kupić skuter, motorower (50cm) i jeździć ?????????????

nie, bo orzekany jest zakaz prowadzenia pojazdow mechanicznych (tylko potocznie nazywany "zabraniem prawa jazdy":icon_twisted:. czyli wszystko od merola s600, przez ursusa, po skuter odpada! a nie wiem czy nie mozna nawet pokusic sie o stwierdzenie, ze nawet motorowka, skuter sniezny czy motolotnia/samolot tez sie nie zalapia... ale tutaj glowy nie dam

 

pozdro

dub

Edytowane 16 Maja 2006 przez dubey

[Prog]

Moim zdaniem dopiero po zdaniu np. dowolnej kategorii prawa jazdy powinno się mieć możliwośc jazdy motorowerem. Absolutnie nie na dowód ! ! ! Jak dla mnie to jest jakieś dziwne...

 

Zaś młodszym jakieś porządne kursy + egzaminy państwowe, a nie stempel szkoły i gotowy do jazdy na wypadek...

[Kilvov]

dlatego, że zajęcia prowadzą czasem nauczyciele, którzy sami nie mają prawka, a nawet pojęcia o przepisach

a co ma mój wiek do tego, bo nie zrozumiałem Twojej ŻALUZJI :icon_twisted:

 

chodziło mi o to, że jakieś 14 lat temu gdy byłeś w podstawówce może trudniej było zdać na kartę motorowerową - teraz to żaden problem dla nawet naturalnej blondynki :icon_twisted:

 

 

karta motorowerowa jest wydawana jak papier toaletowy w szalecie miejskim.. masz to masz , nie masz to będziesz miał

 

 

a jak nie masz to jeździsz bez i też jest dobrze... ( sporo kolegów tak jeździ )

Edytowane 16 Maja 2006 przez Kilvov

[rybson13]

ej ludzie ludzie, zastanowcie sie czy wy czasem nigdy nie zrobiliscie zle czegos na drodze, jestescie tacy nieskazitelni?? bo ja sie przyznam w kielcach przelecialem na czerwonym bo patrzylem za znakami ktoredy na lodz, oczywiscie zrobil0 mi sie strasznie glupio i dziekowalem Bogu ze kierowcy z poprzecznej dopiero ruszali