Ario Opublikowano 1 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2006 hej, ja mam 600-tkę i mogę Ci ją spokojnie polecić na pierwsze moto. ja przed FZS miałem XJ i różnica "in plus" jest ogromna. Na początek mocy Ci wystarczy więc nie będziesz się nudził, co mogłoby się przydarzyć przy zakupie GS 500, który Ci odradzam! :icon_razz: 1000 to rzeczywiście może być za dużo i zbyt niebezpiecznie, ale jeżeli masz kasę i olej w głowie to weź, ale na własne ryzyko. Ja jednak na podstawie opinii S16, która jest najbardziej miarodajna (dosiadał oba graty) bym odpuścił. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trajka66 Opublikowano 1 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2006 1000 bedzie bardzo dobrym wyborem, widzialem jak to lata no i powiem ze jest niezle. Na pierwszy sprzet jak znalazł. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Occult Opublikowano 1 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2006 Jak to już 500 razy mądrzy ludzie pisali tak naprawdę nie chodzi o to, czy w ogóle opanujesz 1000 tylko o ile łatwiej/lepiej/przyjemniej/efektywniej będzie zacząć od 600, albo od czegoś jeszcze mniejszego. Mnie osobiście historyjki o braku mocy w 600 jako pierwszym moto po 3 miesiącach bawią niezmiernie i jednocześnie nieco zasmucają :icon_razz: Więc - jeśli w grę wchodzą tylko te dwa moto - bierz 600. No właśnie i tu dochodzimy do sedna sprawy. Może powiem jak to jest u mnie. W przeszłości dosiadałem cięższych motocykli (trzy modele VFR 750F, CB 750 Nighthawk) VFR miały silniki V4 chodziły jak burza, dół niemiłosiernie mocny, mocy pod dostatkiem w każdym zakresie obrotów... co z tego. Czy moc określa "Fun", którego doświadczamy podczas jazdy? Podpowiem ...Nie. Wydaje mi się, że po kilkunastu latach jazdy na ciężkich, mało poręcznych motocyklach doszedłem do pewnych wniosków. Już teraz wiem, że dla mnie liczy się poręczność, szerokość, zwinność, a do tego dochodzi moc, której wykorzystanie w pełni daje mi naprawdę statysfakcję. Fazerem 600 da się robić wszystko. Slide na asfalcie przy odkrętce na zakręcie, goomka na światłach i stopie pod knajpą to dla niego normalka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sofik Opublikowano 1 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2006 Ja mysle ze 1000 bedzie w sam raz, ma wiecej mocy na niskich obrotach a przeciez o to chodzi , na poczatku bedziesz jezdzil na niskich . Ja tam uwazam ze 1000 moze byc na poczatek wszystko jest dla ludzi ... ...siostro zadzwon do doktor Etny ta nerka bedzie dzisiaj". :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yzf6 Opublikowano 2 Maja 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2006 hej, ja mam 600-tkę i mogę Ci ją spokojnie polecić na pierwsze moto. ja przed FZS miałem XJ i różnica "in plus" jest ogromna. Na początek mocy Ci wystarczy więc nie będziesz się nudził, co mogłoby się przydarzyć przy zakupie GS 500, który Ci odradzam! :icon_mrgreen: 1000 to rzeczywiście może być za dużo i zbyt niebezpiecznie, ale jeżeli masz kasę i olej w głowie to weź, ale na własne ryzyko. Ja jednak na podstawie opinii S16, która jest najbardziej miarodajna (dosiadał oba graty) bym odpuścił. Pozdro HEj a tak teraz siedze i sobie myśle co Sądzisz o Hondzie Hornet tak z 2003 roku :bigrazz: Czy lepszy FAzerek :cool: Który jest bardziej agresywny i który oszczedniejszy ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pit Opublikowano 2 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2006 bierz wske z podtlenkiem grochu :icon_mrgreen: Cytuj Moto Psycho Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MYCIOR Opublikowano 2 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2006 jesli ja bym mial wybierac to HORNET bez wachania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yzf6 Opublikowano 3 Maja 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2006 jesli ja bym mial wybierac to HORNET bez wachania. No tak ale dlaczego Hornet - Mówisz bez wahania ... FAzer jest całkiem dobry ja bym go nawet do Horneta przyrównał ... CZemu tak bez wachania bierzesz Honde ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tra Opublikowano 3 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2006 fazer forever Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwypfk Opublikowano 3 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2006 hornet hmm fajne moto ale fazer jest najlepszy w swojej klasie. Hornetką wiadomo tez bedziesz jezdził z bananem na japie ale nie takim jak jezdząc fazerem ;) POZDRAWIAM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ario Opublikowano 3 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2006 No tak ale dlaczego Hornet - Mówisz bez wahania ... FAzer jest całkiem dobry ja bym go nawet do Horneta przyrównał ... CZemu tak bez wachania bierzesz Honde ?? może miało być "bez wąchania" ? :crossy: czy jednak "bez wahania"? :flesje: hornet wygląda IMO trochę atrakcyjniej od starych Fazerów (takich jak mam ja), ale od nowszej budy już nie. no jest mniej praktyczny poza miastem - brak owiewki ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boniek Opublikowano 3 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2006 No tak ale dlaczego Hornet - Mówisz bez wahania ... FAzer jest całkiem dobry ja bym go nawet do Horneta przyrównał ... CZemu tak bez wachania bierzesz Honde ??Ja bym jednak brał Fazera. Jest bardziej uniwersalny i z tego co czytałem w różnych testach zdecydowanie mniej pali co nie jest bez znaczenia patrząc na dzisiejsze ceny paliwa. Cytuj Boniekgg 644826Yamaha TDM900Bikepics // Nefre FCI // lotnictwo.net.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maras Opublikowano 3 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2006 Czesc , tak po mojemu..lepsza dluga Faza 600 niz krotka 1000...he ale moze to nie w tym przypadku...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniek_7 Opublikowano 4 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2006 YZF6... a ile ty masz lat? Bo tak jakoś twoje pytania zalatują marzycielem-gawędziarzem :banghead: A tu niektórzy (zawsze znajdzie się jakieś Dziadowstwo... :icon_mrgreen: ) poważnie do tematu podchodzą :buttrock: Cytuj Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dominik.vx800 Opublikowano 4 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2006 witam :buttrock:YZF6 jeżeli przesiadasz się ze skutera na moto to nawet Fazer 600 może okazać się motocyklem ponad Twoje siły (może to i "tylko" 98 koników, ale za to bardzo żwawych)moja rada(ble, ble, ble- znowu to samo :icon_mrgreen: ) rozejżyj się za sprzętem typu GS500, CB500, GPZ500, ER5oczywiście wybór należy do Ciebie POZDR. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.