w-wa wezmiemy sie za was!

[mur.doc]

Heh chyba już powoli się zaczyna, wczoraj latałem ok. 23:30 po mieście - psów od cholery, trzepali jakiegoś kolesia na czerwonym Hornecie na Krakowskim Przedmieściu na wysokości Bristola...

"trzepali" - czyli koleś na ziemi i go pałami okładali po plecach? :) Mnie kiedyś tajniaki kontrolowały i to chyba nawet nie z drogówki a z prewencji. Jechałem uliczką ze śpiącymi policjantami, garby były tylko po bokach, więc ja środkiem jezdni waliłem, bo tam normalny asfalt był. No i wyprzedziłem niepozornego poloneza takiego :D kilkaset metrów dalej zatrzymałem sie pod sklepem, zaparkowałem, wszedłem, kupiłem co trzeba i wyszedłem. Jak wyszedłem od razu dwóch panów blachy pokazało i gadka szmatka, dość nieprzyjemna. Najpierw burczeli że przekroczyłem prędkość, to sie uśmiechnąłem tylko i powiedziałem że wcale nie. Potem sie przyczepili że środkiem jechałem, to powiedziałem że dziury omijałem (na szczęście ulica nie odbiegała standartem od średniej krajowej). Potem powiedzieli że mam tłumik za głośny, to ja na to że niech przyjedzie samochód diagnostyczny i zmierzy (tu miałem przez chwile kisiel w gaciach bo wyglądało jakby chcieli dzwonić takowy wezwać :D). Na koniec chcieli mi prawko zabrać za "stwarzanie zagrożenia na drodze", ale w końcu mnie puścili. W policji chyba też chyba mieli akurat sezon ogórkowy, żeby prewencja łapała motocyklistów..

[Olsen]

Sie śmiejcie.... My to mieliśmy w ubiegłym sezonie w Poznaniu. Naprawdę, nie dało się jeździć. Zatrzymywali przez cały sezon wszystkich, wlepiali mandaty za wszystko, a dowody rtejestracyjne brali za co się tylko dało. Dodatkowo pały koczowały pod stałymi miejsacmi spotkań motocyklistów i rewkirowali po kilkadziesiąt dowodów na raz. Mi chceli wziąć w ostatnią przejażdżkę sezonu, ale jakoś się wyłgałem ;)Także jeżeli zrealizują taki scenariusz jak w ub. sezonie w Poznaniu, to mówiąc wprost, bez ogródek - macie prze*ebane!

pzdr

 

Jeżeli panowie władzowie przedobrzą, starając się uprzykrzyć życie wszystkim motocyklistom, niezależnie od preferowanego przez nich stylu jazdy, to mogą osiągnąć efekt odwrotny do zamierzonego - zaczną się masowe ucieczki przed radiowozami itp., a chyba nie o rozpętanie wojny chodzi.

 

 

Mnie kiedyś tajniaki kontrolowały i to chyba nawet nie z drogówki a z prewencji. Jechałem uliczką ze śpiącymi policjantami, garby były tylko po bokach, więc ja środkiem jezdni waliłem, bo tam normalny asfalt był. No i wyprzedziłem niepozornego poloneza takiego :D kilkaset metrów dalej zatrzymałem sie pod sklepem, zaparkowałem, wszedłem, kupiłem co trzeba i wyszedłem. Jak wyszedłem od razu dwóch panów blachy pokazało i gadka szmatka, dość nieprzyjemna. Najpierw burczeli że przekroczyłem prędkość, to sie uśmiechnąłem tylko i powiedziałem że wcale nie. Potem sie przyczepili że środkiem jechałem, to powiedziałem że dziury omijałem (na szczęście ulica nie odbiegała standartem od średniej krajowej). Potem powiedzieli że mam tłumik za głośny, to ja na to że niech przyjedzie samochód diagnostyczny i zmierzy (tu miałem przez chwile kisiel w gaciach bo wyglądało jakby chcieli dzwonić takowy wezwać :)). Na koniec chcieli mi prawko zabrać za "stwarzanie zagrożenia na drodze", ale w końcu mnie puścili. W policji chyba też chyba mieli akurat sezon ogórkowy, żeby prewencja łapała motocyklistów..

 

Miałeś nieszczęście trafić na buraczanych krawężników-służbistów, stanowiących najgorsze zakały w policyjnych szeregach. Zarabia taki 1300 (istna zapora dla korupcji...), nikt takiego nie szanuje, nawet własny pies go gryzie, i buraczysko musi za wszelką cenę pokazać, kto tu ma władzę, żeby choć częściowo zaleczyć kompleksy.

Na szczęście są też normalni gliniarze, tylko że przez takich właśnie wyżej opisanych buraków mają zszarganą opinię jako grupa zawodowa.

[crazybiker_]

Heh chyba już powoli się zaczyna, wczoraj latałem ok. 23:30 po mieście - psów od cholery, trzepali jakiegoś kolesia na czerwonym Hornecie na Krakowskim Przedmieściu na wysokości Bristola...

[/quote jak twierdzą władze naszego miasta u nas niema problemu z motocklistami i policja niema kogo ztrzymywać , a najlepsze że przez całą noc słychać silniki kręcone do odcinki :) ale oni pewnie myślą że to jakieś robactwo się na wiosne pewnie wylęgło i dlatego tak coś buczy i huczy......

[synek]

a za jazde bez prawka co robią ??

Ktoś miał przypadek ??

za jazde bez prawka to zależy czy nie masz uprawnień, czy poprostu kwitu przy sobie, za brak dokumentu przy sobie 50 zł i zero punktów, za brak prawka w ogóle 500 zł, za brak prawka dla danego rodzaju ruchu, np. masz na B, a jedziesz moto = 300 zł

 

Jeżeli panowie władzowie przedobrzą, starając się uprzykrzyć życie wszystkim motocyklistom, niezależnie od preferowanego przez nich stylu jazdy, to mogą osiągnąć efekt odwrotny do zamierzonego - zaczną się masowe ucieczki przed radiowozami itp., a chyba nie o rozpętanie wojny chodzi.

Miałeś nieszczęście trafić na buraczanych krawężników-służbistów, stanowiących najgorsze zakały w policyjnych szeregach. Zarabia taki 1300 (istna zapora dla korupcji...), nikt takiego nie szanuje, nawet własny pies go gryzie, i buraczysko musi za wszelką cenę pokazać, kto tu ma władzę, żeby choć częściowo zaleczyć kompleksy.

Na szczęście są też normalni gliniarze, tylko że przez takich właśnie wyżej opisanych buraków mają zszarganą opinię jako grupa zawodowa.

ciekawe od kiedy to panowie jak to nazywasz krawężniki poruszaja się pojazdami nieoznakowanymi ??? z tego co wiem sekcje kryminalne i owszem ale prewencja bądź ogniwo prewencyjno interewencyjne WĄTPIE, no chyba, że MOSKITY (o ile tak się jeszcze nazywają) policja do walki z przestępczością samochodową np. Warszawa, kiedyś znajomy tam pracował... nieumundurowani i w pojazdach cywilnych

tak czy inaczej nie wiem jak jest u was w miastach ale u mnie prewencja jest od działań prewencyjnych i do spraw ruchu drogowego się nie wtrącają, chyba że ktoś ewidentnie przegina pałkę

[anulka]

To jest bardzo łatwe - wystarczy tak jak w Poznaniu zabrać 50 dowodów rejestracyjnych na raz, w jednym miejscu - to miało miejsce w Poznaniu włąśnie. Taki prysznic działa na wyobraźnię, wierz mi.

pzdr

 

Jak to zabrać? Za co? Było za co? Bo jak było to OK.

[Olsen]

ciekawe od kiedy to panowie jak to nazywasz krawężniki poruszaja się pojazdami nieoznakowanymi ???

 

Też jestem zdania, że krawężniole powinni zaiwaniać z buta - szkoda kasy na pojazdy i paliwo dla nich, aczkolwiek, jak wynika z opisu mur.doca, poruszali się (nieoznakowaną) radiolką.

[synek]

Też jestem zdania, że krawężniole powinni zaiwaniać z buta - szkoda kasy na pojazdy i paliwo dla nich, aczkolwiek, jak wynika z opisu mur.doca, poruszali się (nieoznakowaną) radiolką.

 

...ale ja nie jestem zdania, że szkoda dla nich kasy... a co do pieniedzy jakie sa przeznaczane na służby w tym przypadku akurat policję , uważam, że są zbyt małe zaczynając od wynagrodzeń na kiepskim doposażeniu Policji kończąc (od razu dodam, że policjantem nie jestem )

 

... inna sparawa skąd patrole piesze, m.in. jest to wynikiem założenia, że funkcjonariusze poruszający się pieszo są w stanie więcej drobnych ale i nie tylko sytuacji wychwycić, chociażby fakt tłuczącej się szyby np. w sytuacji ginącego radia w twoim aucie :)

[Bratek]

witam,

a ja w piątek wracałem z Milanówka z roboty, mijam Podkowe i nagle słyszę jakiegoś wyjca za plecami, a że poginałem dosyc otro, to się zdziwiłem że do mnie dolecieli, no i oczywiście kontrola, ale widzę po typach że nie jest to kontrola drogowa tylko że jacyś zasapani panowie - byli bardzo mili, na co mówię bez zastanowienia "... że jeżeli kogoś szukają, to na pewno nie mnie...", no i okazało się po chwili, że jakiś sk..yn zerwał miłej pani na ulicy torebkę z ramienia jadąc na moto :)

wcale się nie zdziwię jak napiszą w poniedziałek w mojej "ulubionej" prasie codziennej pod tytułem "Super Express" że motocykliści-złodzieje opanowali miasto :D

 

pozdro 4all

[synek]

... o to jakiś nowy trend, u mnie kradzieże torebek się zdażają ale z rowerów, takiego numeru na moto jeszcze nie słyszałem :)

[Yogi]

ktoś widzial wczoraj na TVN'ie jakis krotki spot o motocyklistach jezdzachcych na jednym kole? (chyba wizjer tvn)

[weasel]

:icon_razz: Mnie łapią średnio 5-20 razy na sezon i jeszcze nigdy nie wlepili mi mandatu. To już się nudne robi <ziewa> A teraz mam taki śliczny sprzęcik, że pewnie liczba zatrzymań wzrośnie o 200% :icon_razz: A te 'odgórne zalecenia' to razem z tą całą 'górą' mogą sobie w d** wsadzić.

[Bratek]

hejka, własnie dzisiaj odczułem "odgórne polecenia" do krawężników pilnujących porządku na mieście. Miałem niemiłe spotkanie z Panem Policjantem i się dowiedziałem jak to jestem motocyklista zły człowiek, wariat i dawca organów (tu Pana Władze uświadomiłem że nie bardzo co jest odzyskiwać po motocykliście po wypadku, ale miał to w dupie). Poinstruowany zostałem, że poza wykroczeniem jakie popełniłem niestosując się do znaków drogowych zostaję wpisany na, tu cytuję (...) listę dawców warszawskich (...) koniec cytatu. Nawet nie miałem pojęcia że taką tworzą, i że następnym razem to będzie inna rozmowa, heh, strasznie jestem ciekaw.

Ale przyznać muszę, że gość gadał groźnie, że teraz to zrobią z nami porządek, że on i kilku innych zostało wyznaczonych do zrobienia właśnie z nami porządku. Starsznie jestem ciekaw co będzie dalej.

Pozdro dla wszystkich i uważajcie jak latacie po mieście stołecznym Warszawa.

[maxt]

wzieli sie i to nie tylko za asfalt. pokonywalem z kolezka tereny nadwislanskie (wzdluz rzeki sa blota, gliny, tzw. teren) w pewnym momencie teren sie skonczyl. wiec trzeba bylo wjechac na wal. wjechalemi jade... z daleka widze, ze z przeciwka jedzie na mnie nissan terrano. jedzie i nie zjezdza. jade i mysle co za los (wosh) kiedy samochod jest metr przede mna zza szyby wysuwa sie raczka i mowi stac policja!

potem to wiadomo, ze ja wiem, ze inaczej nie dalo rady, itd, itp. mandat za 50 zyla przyjalem. Coz na asfalcie jak na razie sie udaje, a tu w terenie taka szykana... Ale moglo byc gorzej

dla pocieszenia: panowie byli bezlistosni, bowiem pare dni wczesniej koles na moto zwial im z walu, oni raczka a on w dol i tyle czyli jest 1:1

pozdro

[Maxv]

Ja jak dotąd spokój mam ale może dlatego że mieszkam na obrzeżach .... :D

[Olsen]

hejka, własnie dzisiaj odczułem "odgórne polecenia" do krawężników pilnujących porządku na mieście. Miałem niemiłe spotkanie z Panem Policjantem i się dowiedziałem jak to jestem motocyklista zły człowiek, wariat i dawca organów (tu Pana Władze uświadomiłem że nie bardzo co jest odzyskiwać po motocykliście po wypadku, ale miał to w dupie). Poinstruowany zostałem, że poza wykroczeniem jakie popełniłem niestosując się do znaków drogowych zostaję wpisany na, tu cytuję (...) listę dawców warszawskich (...) koniec cytatu. Nawet nie miałem pojęcia że taką tworzą, i że następnym razem to będzie inna rozmowa, heh, strasznie jestem ciekaw.

Ale przyznać muszę, że gość gadał groźnie, że teraz to zrobią z nami porządek, że on i kilku innych zostało wyznaczonych do zrobienia właśnie z nami porządku. Starsznie jestem ciekaw co będzie dalej.

Pozdro dla wszystkich i uważajcie jak latacie po mieście stołecznym Warszawa.

Trzeba było powiedzieć panu władzy, żeby leczył swoje kompleksy gdzie indziej i wyładowywał swoje frustracje na kim innym. I żeby sobie sprawił motocykl, bo w taką ładną pogodę szkoda kisić się w puszce.