Olej mineralny / syntetyczny - zmiana

[Luuk]

Witam

Jestem tu nowy - niektórzy kojarzą mnie ze 125.pl :P

 

No a teraz moje pytanie :

Jakiś czas temu zalałem do dozownika olej mineralny ELF-a o taki :

http://img390.imageshack.us/img390/103/rimg00040kc.jpg

 

A teraz chce przejść na syntetyczny o taki :

http://img390.imageshack.us/img390/7053/rimg00101rw.jpg

 

ale ponoć przy takiej zmianie jest ryzyko że mogę roz....ać silnik :P

Więc co mi radzicie i jakie mogą być ewentualne skutki gdyby przy takiej zmianie coś hmmm.. poszło nie tak :icon_biggrin:

pzdr

[Domel]

A co się niby ma rozwalić?Lej i się o nic nie bój.Nawet w 4T jest niewielka szansa że po takiej zmianie coś się skopie(chyba że masz wyjechany silnik)a w 2T nie masz kanałów olejowych ani nic takiego gdzie ewentalne osady mogły by się znajdować to nawet nie ma co się zatkać :icon_biggrin:

[toSter]

kilka osob skarżyło sie, ze po zmianie oleju silnik zaczynal nierowno pracowac, nie osiagal maxymalnej mocy, osobiscie nie wiem jak to z tym jest..

 

pozdrawiam

[kobuz1]

Siema, czytałem kiedyś własnie na temat zmiany oleju mineralnego na syntetyk, i prawda jest taka że jeśli dłuugo jeżdziłeś na oleju mineralnym bez rozbierania głowicy i bez czyszczenia nagaru z denka tłoka, komory spalania, i kanału wydechowego, to mozliwe że jak wlejesz syntetyka to brud się rozpuści i dostanie pomiędzy pracujące ze sobą tłok z cylindrem jak równiez łożyska. Więc jak masz zmienić olej, to polecam najpierw wyczyscic to i owo;) A potem cieszyć się jazdą na syntetyku:P

Pozdro!

[magneto]

dokladnie.

 

dluga jazda n amineralnym wiaze sie ze sporym zanieczyszczeniem w calym silniku. olej syntetyczny ma wlasciwosci pluczace i czyszczace, wiec moze dojsc do rozszczelnienia calego ukladu(chociazby tlok cylinder) i wtedy juz masz klopot:P:P:P

 

przeszedlem na syntetyk w jawce 50tce jak zrobilem generalny remont silnika.

pzdr:)

[Buła]

witam,jak kupiłem MZ to poprzedni własciciel jezdził na Miksolu,po kupnie zmieniłem olej na półsyntetycznego Mobila,nie zauwarzyłem żandych róznic w mocy silnika ani innych dziwnych zachowaniach,zrób tak jak piszą wyżej wyczyszc wszystko i lej spokojnie syntetyka.

[DiboS60]

No bo syntetyk jest gestszy niz mineralny :clap: wiec przy zmainie przydalo by sie troche odkrecic na dozowniku srube :) sprawa druga jak ci na tamtym dobrze smigalo i smarowalo to pokiego grzyba zmianiasz ten olej?? :lalag:

witam,jak kupiłem MZ to poprzedni własciciel jezdził na Miksolu,po kupnie zmieniłem olej na półsyntetycznego Mobila,nie zauwarzyłem żandych róznic w mocy silnika ani innych dziwnych zachowaniach,

Dokladnie tyle tylko ze mixol po spaleniu sie z meszanką pozostawia po sobie Nagar co w rezultacie swojego czasu doprowadzilo mi do zabicia okna wydechowego :buttrock: Gdy zminilem cylinder i zaczolem jezdzic na oleju Husqvarny kanaly byly czyste jak dziewica :crossy:

[Domel]

olej syntetyczny ma wlasciwosci pluczace i czyszczace, wiec moze dojsc do rozszczelnienia calego ukladu(chociazby tlok cylinder)

A według ciebie mineralny nie ma takich właściwości??Też ma tylko syntetyk się spala z mniejszą ilością nagaru(no może mieć choć niekoniecznie troche lepsze tw właściowści).Wątpie żeby w NSR były jakieś straszne ilości syfu w silniku zwłaszcza że poprzedni olej mimo że mineral był markowy! Edytowane 13 Kwietnia 2006 przez Domel

[magneto]

mineralny ma takze takie wlasciwosci... ale napewno nie takie jak syntetyk.

 

pod jednym wzgledem jednak przyznam racje- olej stosowany uprzednio byl markowy, nie to co te inne syfy jak mixol...

moze najlepiej byloby zastosowac polsyntetyczny na jakis okres, potem jesli moto bedzi epiekni echodzilo to na fullsyntetyk i git:D

 

pzdr:)

[Luuk]

ci na tamtym dobrze smigalo i smarowalo to pokiego grzyba zmianiasz ten olej??

 

Każdy mówi żebym lepiej na full syntetyku śmigał bo dłużej pojezdze bez remontu i w ogóle...

A że w dozowniku mam końcówke mineralki to kupiłem syntetyk nie dowiedziawszy się za bardzo ocb w temacie no i teraz nie wiem czy go lać czy jednak nadal kupować ELF-a......

Mam 3 opcje : albo ryzykować i wlać go / albo kupić znowu mineralke / albo dać go do speca (bo ze mnie to żaden mechanik) tyle że teraz wolne a chce pojeździć :crossy:

Dzięki za dotychczasowe wypowiedzi :buttrock:

Może ktoś zrobił już tak w jakimś 2T 125 ccm ??

 

pzdr

[kwas]

Ja mam taką samą sytuację jak ty, poprzedni właściciel mojej aprili jeździł na zielonym oleju bel ray (bodajże mineralny), rozebrałem głowice i nie było tam ŻADNEGO nagaru, komora spalania była czyściutka jak wyżej wspomniana dziewica :buttrock: a teraz przerzuciłem się na full syntetyka midland :crossy: wiec najlepszym rozwiązaniem bedzie jak zdejmniesz cylinder, obejrzysz tłok i jak wszystko bedzie w miare czyste lej syntetyk.

[Domel]

.

moze najlepiej byloby zastosowac polsyntetyczny na jakis okres, potem jesli moto bedzi epiekni echodzilo to na fullsyntetyk i git:D

 

pzdr:)

Nie wiem jak to jest w 2T ale w olejach do 4T oleje mają podobne ilości substancji myjących niezależnie czy mineral, pół czy full syntetyk.

[Luuk]

Każdy mówi żeby lać, cóż trochę sie boje.... zobaczymy może zaryzykuje :clap:

W każdym razie dzięki za wypowiedzi

Bóg zapłać :buttrock: :lalag:

Jeszcze jedno - co sądzicie o olejach marki Bel-Ray ??

pozdro :crossy: