rejestracja sprowadzanego z Niemiec

[widget]

Witam,

Mam pewien problem. Kupiłem dwa dni temu Suzuki DR350, motocykl sprowadzany, stał w polsce bez rejestracji 1 rok. Nie ma VAT-24. Dostałem też jedynie kserokopię umowy niemca z handlarzem od którego kupiłem moto.

Dzisiaj się pytałem o wszystko i powiedzieli, że będę musiał mieć orginał umowy kupna/sprzedaży. Ale handlarz radził mi, żebym przepisał umowę kupna/sprzedaży tak jakbym ja kupił ten motor np. wczoraj od tego niemca.

 

Lepiej będzie jak poproszę o orginał umowy KS, czy przepiszę ją na nowo, jakbym ja kupował motor od niemca?

 

Czy rejestrując ten motor nie będę musiał płacić żadnej kary w urzędzie skarbowym albo w zakładzie ubezpieczeń?

[Dybcio]

Heh - czyli tak jak większość spraw tego typu w tym kraju. Co drugi handlarz tak radzi. Twój wybór. Ja nie kupiłbym na takich warunkach moto (ani nic innego) - ludzie kupują takie rzeczy a później się dziwią że mają kłopoty w urzędzie.

Kiedy dokładnie został sprowadzony ten sprzęt? Kupiłeś od niego od tak bez żadnego kwitka (faktura, umowa)?

• Pozdrawiam
  

[widget]

umowa z nim

[Dybcio]

umowa z nim

 

Jeżeli masz umowę z nim to powinieneś od niego jeszcze dostać VAT-25. Badanie techniczne możesz sobie sam zrobić chociaż lepiej byłoby gdybyś dostał już od niego. Skoro on sprowadził to moto to powinien on załatwić wszystkie papierki potrzebne do rejestracji (badanie techniczne, tłumaczenia, VAT-25). Jeżeli kupiłeś od niego bez tych papierków to znaczy że on Cie po prostu naciąga na dodatkowe koszta i stratę czasu. Ty kupując moto od handlarza powinieneś już mieć wszystko do rejestracji. No chyba że jest tak jak napisałem wyżej: kupujesz pojazd, fałszujesz umowę, i idziesz dalej po urzędach łatwić papierki. Wtedy to nie jest kupowanie od handlarza tylko od chandlarza :icon_biggrin:

Jak masz jeszcze jakieś pytania to wal śmiało.

• Pozdrawiam
  

[widget]

kupujesz pojazd, fałszujesz umowę, i idziesz dalej po urzędach łatwić papierki.

 

Czyli jeśli sfałszuję umowę i napiszę np. wczorajszą datę (żeby nie płacić kary w US) to nie ma szans, żeby coś wyniuchali i dopatrzyli się fałszerstwa albo sprawdzili prawdziwą datę, prawdziwej umowy z niemcem?

[Dybcio]

Do tej pory znamy tylko jeden przypadek w którym panowie z UC postanowili sprawdzić legalność umowy. Ale co do przepisywania umowy żeby nie płacić kary w US to możesz mi powiedzieć o jaką karę chodzi?

• Pozdrawiam
  

[widget]

Ale co do przepisywania umowy żeby nie płacić kary w US to możesz mi powiedzieć o jaką karę chodzi?

 

Chodzi o przepis który mówi, że trzeba 'zarejestrować' umowę KS (opłacić 2% podatku) w urzędnie skarbowym do 15 dnia następnego miesiąca, bo inaczej naliczane są odsetki. Wyczytałem to z forum i właśnie nie wiem czy dotyczy to również motocykli sprowadzanych?

 

Ostanio też mnie tym wujek straszył, że parę osób płaciło kary bo się spóżniło ileś tam dni (nie znam szczegółów) z wybraniem się do US.

[adu]

 

Ostanio też mnie tym wujek straszył, że parę osób płaciło kary bo się spóżniło ileś tam dni (nie znam szczegółów) z wybraniem się do US.

 

No, właśnie! To jest ciekawy wątek..... Też mnie to bardzo interesuje. Niektórzy mówią, że można olać sprawę i na pół roku i nikt nic nie zrobi, a ostatnio czytałam, że ktoś tam spóźnił się 2 tygodnie i rok później dostał wezwanie i musiał zapłacić 200 złotych kary za to 2-tygodniowe opóźnienie

[Dybcio]

2% podatku opłaca się w przypadku sporządzenia umowy na terenie Polski (jak kupujesz już sprzęta zarejestrowanego od Polaka). Jeżeli masz umowę z zagranicy (z Helmutem) to wtedy nie płacisz tego podatku tylko wypełniasz druk VAT-24, płacisz 150PLN na konto urzędu i po jakimś czasie otrzymujesz druk VAT-25, z którym to musisz zjawić się do rejestracji.

 

Co do tych kar to ja sam nie wiem dokładnie jak to jest. Kiedyś zadzwoniłem z ciekawości do US i się spytałem jakie to są kary. Pan wpierw się spytał o jakie auto chodzi, powiedziałem że o malucha rocznik osiemdziesiąty któryś tam, pan na to odparł że to są groszowe sprawy :) Tylko dla jednego 200PLN to są grosze a dla drugiego 200PLN to 1/4 wypłaty.

 

Ale nie radzę przepisywać umów polak<->polak - może się w niezłe bagno wpakować.

• Pozdrawiam
  

Edytowane 15 Kwietnia 2006 przez Dybcio

[widget]

Mam jeszcze takie pytanie, chciałem przepisać umowę, ale nie mogę dokładnie doczytać się jakie jest miasto podpisania umowy, czy jeśli zamiast tego miasta napisałbym np. Berlin to może mi coś grozić?

[Dybcio]

Nie ważne co wpiszesz, ważne żeby ta miejscowość była poza granicami Polski.

• Pozdrawiam
  

[micza 125]

Podłącze się do tematu, kupiłem moto z niemiec, mam brief, wymeldowanie i umowę spisaną bezpośrednio z niemcem (po niemiecku) i nic więcej, co teraz musze zrobić po kolei żeby zarejestrować sprzęta, tylko nie mówcie że to już gdzieś było bo nie moge znaleźć, jesli ktoś wie to niech poprostu napisze co i jak albo niech poda link, z góry dzięki

 

Podłącze się do tematu, kupiłem moto z niemiec, mam brief, wymeldowanie i umowę spisaną bezpośrednio z niemcem (po niemiecku) i nic więcej, co teraz musze zrobić po kolei żeby zarejestrować sprzęta, tylko nie mówcie że to już gdzieś było bo nie moge znaleźć, jesli ktoś wie to niech poprostu napisze co i jak albo niech poda link, z góry dzięki

[Dybcio]

micza 125 - w skrócie:

- tłumaczysz dokumenty na polski

- robisz badanie techniczne

- idziesz do skarbówki wypełniasz VAT-24, wpłacasz 150PLN i za jakiś czas (powiedzą Ci kiedy) wracasz po VAT-25

- bierzesz 200PLN w kieszeń i idziesz rejestrować moto.

• Pozdrawiam
  

[Agabusa]

Rowniez kupilam moto od polaka,ktory przez rok nie rejestrowal motocykla tutaj.teraz ja bede go rejestrowac pierwszy raz w polsce.

Mam pytanie dostalam od niego te dokumenty o ktorych piszecie,ale nie mam vatu25(tylko ten 24 ) i co teraz?

[Dybcio]

Agabusa - a umowa na kogo jest wypisana? Na Ciebie czy na tego kogoś od kogo kupiłaś? Bo jeżeli na tego kogoś no to on musi odebrać w US VAT-25. Innego wyjścia nie ma.

• Pozdrawiam