krzysiek_1234 Opublikowano 14 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2006 Siemka. Ja przejezdrzalem koło domu mojego sąsiada i kiwnełem mu głową, a on pokazał mi środkowego palca. Wyobraźcie sobie jak 50-letni facet pozdrawia was środkowym palcem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 14 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2006 ale dzisiaj miałem dobry dzionek, chyba nawet ludzie przestaną się na mnie wkurzać. Otuż gdy "testowałem" nowy licznik minąłem się z siostrą zakonną na starym Peugocie na pedaly, gdy zawróciłem stała bidna na poboczu kręcąc pedałami bo sprzęcik zgasł. Zatrzymałem się spytałem co się stało (od razu zauważyłem zakręcony kranik), więc zacząłem "dłubać"i dyskretnie otworzyłem dopływ paliwka. Sprzęcik odpalił po 1 obrocie pedałami i gitara. Zaistniałą sytuację obserwowali ludzie wracający z kościoła coś mamrocząc pod nosem że jednak motocyklista jest pomocny. Na koniec siostra zrobiła swoje obrzędy na mnie i moim sprzęcie i pojechała. Ciekawe na jak długo to starczy.......... Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sniper77 Opublikowano 15 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2006 Bardzo ciekawa sytuacja. W taki sposób skutecznie możemy zdobywać zaufanie do miejscowych :crossy: Ludzie mają nieskomlikowane nastawienie do motocyklistów- "Jeżdżą żeby nam robić na złość" i nie potrafią dostrzec tego,że uprawiamy ten a nie inny sport dlatego, że to nas najbardziej kręci. Jedni grają w pilkę nożną, inni jeżdżą na rowerach i jakoś mocherowym beretom to nie przeszkadza, choć i z tym bym się sprzeczał :) POZDRAWIAM ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur_125 Opublikowano 16 Kwietnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2006 Sąsiad pani S. (pani S. to ta której przeszkadza głośny wydech mojego motocykla) kupił swojemu synowi mini crosika i młody teraz przejeżdza 50 razy dziennie pod oknem pani S. a z jego małego crosika wydobwywa się głośne bzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz............. i się z tego bardzo cieszę! :) Nie podobało jej się to, że ja dwa razy przejechałem, to teraz musi zaakceptować to, że codziennie młody będzie katował głośnym bzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz........Ma teraz pani S. za swoje!!! :crossy: Cytuj http://www.drogadourzedowa.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kali00 Opublikowano 16 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2006 JA chyba sąsiadowi młodemu mojej sąsiadki która się denerwuje oddam moją Jawkę :crossy: Jeszcze nie potrafi dobrze jeździć więc będzie katował na 1 na początku..Powiem,że nie mam tłumika i oczywiście dam bez niego :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek-KTM Opublikowano 16 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2006 Chyba kazdy kto lata na crossie spotkał sie z jakimis nieprzyjemnosciami ze strony innych ludzi. Taki nasz los, musimy sie z tym pogodzic ! U mnie na poczatku byly duze problemy jak kupiłem crossa, ludzie mieli pretensje ale zobaczyli ze i tak nie przestane jezdzic wiec i ucichły pretensje. Teraz jest w miare ok ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kali00 Opublikowano 16 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2006 Jechałem ostatnio di siebie na pola i jak wjeżdżałem (przy ulicy wjazd) to jakaś babcia się pluła,że jak chcem sie zabić to nie koło jej chaty ,ale powiedziałem,że co ją to obchodzi i poszła sobie z krzywą miną.Myślała pewnie ,że się wystrasze,zgasze moto i nigdy więcej nie będę jeździł koło jej domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.