Skocz do zawartości

gaz do dechy i padaka cz 350


pytlus
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

witam, znowu mam problem, pierwsze uruchomienie po zimie, zapalil id razu, pozniej cos tam akumulator padl ale to tam nie wazne

o co chodzi :

 

daje sie cz350 ostro w gaz i dmucha z gaznika powietrzem a silnik normalnie sie dusi i dusi i pf

 

na wolnych obrotach jest pieknie, powoli ladnie sobie burczy a na ostrym gazie slabo , co to moze byc?

mam wydech zmieniony, od momenty gdzie jest rozkrecany to tej dalszej czesci juz nie ma czyli jest skrocony i i na dalszego wytlumienia ale to wczesniejsze jest, oddalilem tez troche gaznik od cylindrow (zeby go wypoziomowac, nie wiem czy ktos pamieta, takie rady dostawalem) i na gorze gaznik jest blizej cylindrow niz normalnie a na dole dalej niz fabrycznie

 

i jeszcze nie mam ladowania akumulatora zrobionego, to sa te rzeczy o ktore podejrzewam ze moze chodzic ale nie znam sie i pytam fachowcow, jak mozecie to odpiszcie, najlepiej do rana bo mam taka chcice na jezdzenie ze hej

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz sprawną instalację zapłonową i gaźnik to na takie reakcje ma wpływ ukł. wydechowy.Wydech i dolot dizałają jak naczynia połączone...więc jak dasz np. bardziej "pusty" wydech>czyli zubożysz to musisz to zniwelować gażnikiem o, ile się da.Nie wiem konkretnie po jakich przeróbkach saczął się "dusić" nie mniej jednajk obadał bym te elementy :) .

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam wydech zmieniony, od momenty gdzie jest rozkrecany to tej dalszej czesci juz nie ma czyli jest skrocony i i na dalszego wytlumienia ale to wczesniejsze jest, oddalilem tez troche gaznik od cylindrow

Jednym słowem zje*ałeś ten motocykl. Gratulacje i miłego grzebania przez cały sezon i następną zimę...

SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj bo to gokart ale silnik i wydech to cz 350

 

silnik wyszedl tak ze jego przod jest lekko wyzej niz fabrycznie w cz i poziomowalem gaznik zeby plywak sie nie zacinal ale i tak sie nie zacinal i powroce do poprzednich ustawien i powinno byc wporzadku bo przed ta zmiana chodzil ladnie,

 

czy mozliwe ze to przez zbyt duza ilosc oleju w mieszance? ze na wysokich obrotach go dusi i dmucha powietrzem z gaznika?

 

wieczorem napisze czy cos pomoglo, pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A masz świece dobre? Bo jak są zużyte to przy większych obrotach nie wyrabiają.... Może też masz zbyt słabe sprężynki w aparacie zapłonowym? Złe wyprzedzenie?

A dmuchanie z gaźnika to rzecz normalna ( oczywiście zależy jak mocno ) , zdecydowani emocniej powinno zaciągać niż wydmuchiwać:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

juz jest dobrze, akumulator byl padniety to raz i na obrotach pewnie nie dawalo sobie rady, wudluzylem dolot i dalem filtr (bo puszki tak jak jest w serii u mnie sie nie da) no i jest okej, tylko ze jeszcze meiszanka jest chyba za duza i dymi niemilosiernie ale jezdzi i to najwazniejsze, pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...