Skocz do zawartości

pytlus

Forumowicze
  • Postów

    42
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pytlus

  1. Witam wszystkich Kupię kompletny silnik Honda VTR w bardzo dobrym stanie w ostateczności może być bez pokryw bocznych, bez głowic, bez miski, ale pozostałe elementy musza być w bardzo dobrym stanie kontakt tu lub PW lub GG 1627169 lub tel 510 522 599
  2. Dziękuję _Monter_, wychodzi mi padnięty regulator napięcia bo wszystkie wyniki są książkowe, tzn forumowe ;) no to czeka mnie mały zakup.. oznaczenia na regulatorze mam SH633-12 T8.8, z tego co widzę na allegro - są do vtr ale oznaczenia zupełnie inne, w historii znalazłem SH633-12 T8.0, sugerować się oznaczeniami? czy ile producentów tyle oznaczeń?
  3. Jest postęp... mając dane od Piotra (1 obrót z przodu i 1 1/4 z tyłu) zrobiłem tak: wkręciłem po pół obrotu które wykręciłem tydzień temu w obu gaźnikach wkręciłem śrubki do końca, wkręcenie miało wartości dokładnie 3/4 obrotu z przodu i 1 obrót z tyłu wykręciłem śrubki 1 z przodu i 1 1/4 z tyłu iii było już znacznie lepiej, ale przy gwałtownym dodaniu gazu dławił się więc powkręcałem po 1/4 obrotu, czyli przywróciłem stan gaźników do stanu po zakupie, tak jak moto jeździło przed dzwonem, pojeździłem dzisiaj godzinkę i jest ok :) problemem było po prostu lewe powietrze dostające się przez gumowe obejmy gaźników które były naruszone przy dzwonie i podniesione... tak mi się wydaje albo jakiś syf który wydmuchał się przy czyszczeniu.. tak czy inaczej w moim odczuciu wydaje mi się że jest bardzo dobrze, ale po zlocie 1-4 września oddam pojazda do warsztatu, tak na wszelki wypadek jeszcze tylko muszę z ładowaniem powalczyć bo mi ciągle aku pada ... miernikiem na akumulatorze podczas pracy silnika, tak jak w samochodzie, zgadza się? napięcie elektryczne powinno być ciut większe od pojemności akumulatora ?
  4. Dzięki Piotrze, w sobotę próba, jak nie podołam to mechanior się pochyli z troską nad problemem
  5. http://www.gofastvideo.com/getother/00fb1bf249530019347a3785b4cacdec/385.zip w serwisówce nie ma nic o tempraturach... 1 obrót + 1 1/4 obrotu od tego co mam teraz? czy od maksymalnie wkręconej śrubki ?
  6. Moi drodzy koledzy... na to wychodzi, że sam tego nie zrobię... :( teraz pozostaje pytanie, czy muszę zabierać do mechanika cały pojazd? czy wystarczy same gaźniki wykręcić i zabrać do niego? synchronizację zrobię, czyszczenie w benzynie zrobię... ale ultradźwięki, analizator spalin... nie mam tego, nie dam rady, dysze są drożne, ale czy poprawne? jestem tylko programistą :) aha, dziękuję bardzo za każde zdanie, każdą pomoc, jest dla mnie bezcenna :) pomagasy lecą!
  7. nie wyczytałem tego nigdzie, kierowałem się sugestiami kolegów z tego tematu, mieszanka za uboga, to dodałem więcej paliwa, tak ? czy źle myślę?
  8. o dwa obroty, aż tyle nie byliśmy odważni kręcić :) w sobotę spróbuję jeszcze bardziej odkręcić, a nóż widelec... wiem że nie powinno się eksperymentować w taki sposób, ale co innego mogę zrobić? organoleptycznie jest najprościej... mąż kumpeli mechanik moto ma mnie nawiedzić, może warto poczekać do tego momentu i nie kręcić nic samemu? :) po pół obrotu czuć wyraźnie różnicę w mocy silnika, chyba zaryzykuję te dwa obroty
  9. w serwisówce nie ma nic ciekawego ;/ świece ok jeden gaźnik był źle przykręcony lub podczas dzwona się wypiął i między gaźnikiem a silnikiem zasysało lewe powietrze, poprawiłem to gaźniki rozebrane, dysze kompresorem dmuchniete, do tego pół obrotu śrubki wykręcone z obu gaźników, jak dobrze wnioskuję to teraz jest więcej paliwa, tak ? po złożeniu i 3 sekundach kręcenia silnik chodzi jak powinien, na ssaniu 20-30 sekund a później 1200 obrotów i było bardzo dobrze niestety kolanka nadal czerwone przy gazowaniu, już nie tak bardzo jak w sobotę, ale czerwienią się, może jeszcze odkręcić te śrubki bardziej?
  10. masakra jakaś, dzisiaj odpalam na naładowanym aku, gul gul gul już prawie chciał kręcić ale zdechł, kręciłem go na ssaniu ale było zero odzewu, bez ssania coś gulgotać chciał ale słabo i w końcu się nie udało, w rezultacie aku padło ciekawostką jest że kolanka wydechowe były ciepłe ... a nawet nie zapalił, po prostu kręciłem rozrusznikiem, coś jest nie halo nie ma co pisać historyjek, dzisiaj niedziela, jutro z rana świece i zabawa z gaźnikami, będę coś tam kręcił, bylem nie ukręcił :) zdam relację jutro co znalazłem ... dziękuję za opinie i wiatry we włosach :) loctite mam, ale jeszcze nie smarowałem bo będzie malowanie ramy niedługo to szkoda go ;)
  11. dzięki _Monter_, bałem się że to oznaka czegoś poważnego w V, jeśli poprzedni właściciel tak jeździł to po dzwonie mógł się gaźnik przestawić, sprawdzę jeszcze świece, jak regulacja nic nie da to będziemy się martwili dalej rozumiem że podawać mu więcej paliwa równomiernie na przód i tył i badać reakcję ?
  12. Hej wszystkim mam problem z moim silniczkiem vtr Opowiem całą historię Rok temu zakupiłem vtr jako dawcę silnika, vtr było po dzwonie z przodu, ale silnik cały. Przez rok silnik był wyjęty z moto i wsadzony w ramę buggy, zalany nowym olejem, no i odpalamy... Po roku stania zapalił po dłuższym kręceniu, kichnął ze 3 razy no i chodzi bardzo ładnie, równo JEDNAK Gdy kręci się w okolicach 6-7 tyś przez 15-20 sekund oba kolanka wydechowe robią się czerwone, gdy kręcę jeszcze dłużej to kolanka robią się różowe... nie wydaje mi się że to normalne, jednak może się mylę? nie znam się na tym wcale Gdy zejdę z obrotów i chodzi sobie sam to kolor znika i wszystko jest ok (cała akcja jest gdy stoimy w miejscu, wiem że gdy jedziemy i będzie wiaterek wiał to chłodzenie będzie lepsze ale mimo tego nie powinno się to tak nagrzewać chyba?) Czy coś przy dzwonie mogło się przestawić? zawory się nie domykają? rozrząd przestawiony? gaźniki? a może to kwestia paliwa? (zbiornik jest troszkę powyżej gaźników) 2 lata pracowałem nad budową buggy i od wczoraj jest gotowe do jazdy ale szkoda jechać jeśli coś można zepsuć bo silnik jest świetny... a i jeszcze jedna sprawa, to normalne w vtr że powyżej 7 tyś obrotów rama drży i wibruje? z góry dziękuję za jakąkolwiek pomoc
  13. Witam mam do sprzedania honda vtr 1000f, do sprzedania zostało: - Rama, prosta - Wahacz z amortyzatorem - Tylne koło z nową zębatką, opona stan bardzo dobry - Siedzenie obszyte nową skórą - Półki dolna i górna - Klamki i manetki (wraz ze zbiorniczkami) - Osłona łańcucha - Set lewy, set prawy - Plastiki pod siedzeniem (troszkę popękany w jednym miejscu) - Tylna lampa czyli wszystko to co widać na zdjęciach poniżej tylko że bez silnika, bez osprzętu silnika, bez wydechów i bez elektryki. http://img832.imageshack.us/img832/4194/p1050643w.jpg http://img830.imageshack.us/img830/986/p1050644.jpg http://img829.imageshack.us/img829/6833/p1050645e.jpg cena za wszystko to 1500 zł Moto jest zarejestrowane w kraju i ubezpieczone kontakt tel: 510 522 599 gg 1627169 link do allegro http://allegro.pl/honda-vtr-1000-f-sp1-bez...1241497204.html
  14. Witam wszystkich :biggrin: mam do sprzedanie dużo części do CBR F1 - kompletne tylne koło (felga, opona, zembatka) - wahacz tył - bak z maleńkim wgnieceniem przy siedzeniu - siedzenie - lampa przód, tył, kierunki - owiewki (przód z kierunkami, boczki, nadkole tył) - rama z dokumentami (holenderskie albo belgijskie, nie pamiętam) - amor przód z półkami moto jeździł do końca, był dawcą silnika :buttrock: tak bywa jakby ktoś coś chciał to czekam na oferty cenowe gg 1627169 kom 510 522 599
  15. o i sie wyjaśniło, dziekuje :smile: czyli to wszystko wystarczy i już można smigać? oczywiscie jesli wszystko jest sprawne
  16. cześć, wkoncu sprzedałem swoj stary silnik i teraz mam na oku coś 4t, mianowicie silnik gsx 400, tu jest do niego aukcja http://moto.allegro.pl/item222336243_suzuki_gsx_silnik.html w ofercie jest silnik, gaźniki, kolanka, alternator i rozrusznik, moje pytanie brzmi : co jeszcze będe potrzebował do jego uruchomienia? chłodnicy nie gdyż ten model nie ma chłodnicy ale napewno będą potrzebne cewki i jakieś elementy o ktorych nie mam pojęcia ponieważ sie nie znam w ogóle, prosze więc o pomoc i licze jak zawsze na Was :icon_eek: pozdrawiam, marcin
  17. pytlus

    cz 350

    i dziala GIT, dzieki za pomoc, poprostu ten typ tak ma, zaplon był ustawiony ksążkowo i nie palil, wzielismy go na hol, jedynka i ze 40 metrow i zagadal i juz pieknie pryka :icon_rolleyes: a jak dymi to nie widac co z tyłu sie dzieje :) pozdro i dzieki wszystkim raz jeszcze
  18. pytlus

    cz 350

    co moglem sam to zrobilem a niestety do holu nie doszlo bo tate zawiało ;) z kopniaka tak strzeli pyrpyrpyr i gasnie, tak jakby 2 obroty wału ciągneło a pozniej gasnie, moze w gazniku cos jeszcze jest albo zaplon niedograny jutro juz na bank hol bedzie i zobaczymy czy cos z tego wyjdzie, dziekówa i pozdro
  19. pytlus

    cz 350

    hehehe ;) nie moge :P ale juz sie odzywa, tylko jeszcze gadać nie chce, czekam na tate to wezmie mnie po ulicy osiedlowej na hol i zobaczymy co bedzie, ale juz sie odzywa i srututu, bedzie dobrze :P
  20. pytlus

    cz 350

    to ja chyba mam cos z zaplonem nie tak :P bo iskra ze az w oczy razi, Veteranos dzieki za te cewki, uspokoilo mnie to :P ide pchac go dalej ;) pozdro i dzieki i wieczorem zdam relacje co i jak
  21. pytlus

    cz 350

    czesc, to znowu ja mam nowy problem, po totalnym remoncie, rozpolawianiu i tak dalej i tak dalej wszystko jest szczelne, sprezanie duze, szlif, wymiana i tak dalej jak w ksiazce napisano tak czy siak nie chce zapalic, swiece zalewa a z tego co zauwazylem to cewki sie grzeją mocno ( są od malucha) i gwint zerwalem na glowicy i przegwintowalem na swiece samochodowe, są dłuższe, moze to od tego? a moze byc tez od tego ze paliwo jest "Stare" ? bo mieszanka stała 2 miesiace :/ poza tym jest idealny uprzejmie prosze o pomoc ;)
  22. docieralem na mixolu 2t z orlenu :buttrock: i szlif wedlug tego typa co go robil byl prawie na wymiar czyli jak na moj gust to ciasno, wedlug tego samego typa tłok byl sprowadzany z czech ale kto wie ile w tym prawdy bylo, powodzenia i nie szalejcie jak ja, nie oplaca sie :icon_mrgreen: kurcze dotrzec 2t to naprawde bedzie niezle wyzwanie dla mnie
  23. dzieki za wyjasniajaca odpowiedz ja sie chcialem pochwalic ze zatarlem jeden cylinder, jechalem i jechalem i nagle jeden przestal dzialac, od razu zjechalem i okazalo sie ze paliwo do niego nie dochodzilo, okazalo sie to po tym jak stanal i mi kola zblokowalo przy okolo 90 km/h i heh, niesmiesznie jest, tlok do wymiany a cylinder jest ok, troche wyskrobany, lekko papierem 2000 wypolerowany i spoko dziala moze ktos poleci kogos do wymiany lozysk na wale w lubelskim? I PAMIETAJCIE !! nie zlecajcie nigdy nikomu zeby zrobil wam szlif jak was przy tym nie ma, mozecie wtedy znalezc w komorze kawalek starego tloka, jakis piasek i takie tam syfy, i nie polecam pana kubickiego w opolu lubelskim pozdro
  24. z tym chlodzeniem tez mialem stres bo nie wiedzialem czy to bedzie dzialalo ale dzisiaj sie okazalo ze dziala http://dhost.info/pytlus/images/DSCF0006.jpg na tej focie widac takie dwa skrzydelka po lewej i prawej, one maja za zadanie zagarniac powietrze do cylindrow i okazuje sie ze to dziala, chwila postoju i grzeja sie mocniej a zaraz po jezdzie jak sie zatrzymywalem i sprawdzalem to nawet cylinder mozna bylo dotknac reka z przodu na chwile, ale i tak goracy jest :biggrin: a co do tego potwora to okazalo sie tez dzisiaj ze max to 90 z niego wyciagne i albo zembatke trzeba bedzie zmienic (ale to dopiero po dotarciu) albo jakies 4 suw powyzej 600 ccm z rozrusznikiem, to juz by byl rarytas :icon_razz: i sprawdzilem, rzeczywiscie tamtedy cieknie, ale nic nie bede poki co robil, juz musi tak zostac, bedzie sie troche dolewalo i pralo koszulke bo na plecach mam kreske z olejem :icon_razz: dzieki a jeszcze jak bys mi powiedzial czy mam sie martwic o wał to juz bym byl Ci winien pifko z paluszkami i bym byl wesoly, zdjalem to cos z przerywaczami (alternator albo pradnice) i jak sie kreci wirnikiem to nie ma luzu ale jak go pchne do przodu i pociagne to czuc delikatny luz, nie taki duzy ale część milimetra na pewno jest, na pewno mniej niz milimetr, martwic sie o to?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...