siwypfk Opublikowano 25 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2006 W czwartek 23.03.06 postanowiłem "wkoncu" sprawdzic jak sie smiga fazerem ktorego zakupiłem w lutym tego roku.Rozpoczeło sie wszystko gitara zaczołem smigac w planach było jakies 40/50 km ale spodobało mi sie warumki dobre (poza moim miastem) i zrobiłem przeszło setke, uradowany wracam do domu (a własciwie na zakład bo tam moto zostawiam), byłem od garazu dosłownie 600 metrów, przejazd był na jeden samochod bo na poboczach stały zaparkowane auta, był tam cień cały dzien bo bloki zasłaniały słonko i asfald mokry wracałem puzniejszą porą i łapał mrozik... w najmiej oczekiwanym momęcie kiedy chciałem przejechac, z naprzeciwka wyskakuje mercedes ja delikatnie bez jakiegos szału chciałem zachamowac.. jechałem 55/60 no i nawet nie poczułem przednie koło uciekło :P szkody nie są bardzo duze: krzywa kiera stelaz pod czaszą rozwalone lusterko tłumik wyskoczył z korektora przytarł sie i troszke pogioł, pukiel oczywiscie zjechany , no i czacha połamana, skora cała, ja poobijany i cos z barkiem mam , jednak bede zył :P .Teraz wiem ze nie bede juz smigał puki nie przestanie byc mrozno :) Moto postaram sie jak najszybciej doprowadzic do odpowiedniego stanu Pozdrawiam i uwazajcie na te zdradliwe miejsca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemoo Opublikowano 25 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2006 Współczuje ci!!No niestety coraz bardziej sprawdza się pożekadło że w domu niebezpieczniej niż na atosradzie ja miałem wypadek jakiś 1 kilometr do domku i to w takim małym miasteczku prawie wsi :) :P ale się naprawiło i śmigać znowu można :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOTOWARIAT Opublikowano 25 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2006 No to pozostaje ci życzyc szybkiego powrotu do zdrowia i złożenia sprzętapozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boniek Opublikowano 25 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2006 Najważniejsze, że Tobie nic wielkiego się nie stało. Sprzęta poskładasz to do kupy i będzie się śmigać dalej. Pogoda jest taka jaka jest i uważać trzeba. Cytuj Boniekgg 644826Yamaha TDM900Bikepics // Nefre FCI // lotnictwo.net.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZimnY Opublikowano 25 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2006 njagorsze sa takie gleby nie daleko domu albo garazu wiem cos o tym....ale dobrze ze nic sie nie stalo moto o poskladania i w drogie tak to jest z rutyna :] pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kodi Opublikowano 25 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2006 Szybkiego powrotu do zdrowia i naprawienia moto życzę . Przestroga dla wszystkich .Pozdro. Cytuj " Im więcej jeżdzę tym mniej czuję się motocyklistą " . "The Nightrider, that is his name. The Nightrider. Remember him when you look at the night sky". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwypfk Opublikowano 25 Marca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2006 Dzieki wszystkim za słowa otuchy:)... mam nadzieje za 2/3 tyg miec gotowe moto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chichio Opublikowano 25 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2006 NO trzeba uwazac ;/. Ja dzis zaliczylem przy wyjsciu z ronda makinena i nawet nie mysle co by bylo gdybym szybciej/gwaltowniej odkrecil ;/;/. Pilnowac sie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bart Opublikowano 25 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2006 :) no to kiszka, ale najwazniesze zebys Ty sie wykurował. Warunki drogowe są obecnie bardzo zdradliwe, jezdze od ok tygodnia i sam widzialem kilka szlifków na mieście.Trzeba baaardzo uważać.Naprawiaj sprzeta, kuruj sie i wracaj do jazdy :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam Opublikowano 25 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2006 No współczuje kolego... Dobrze, że sie nie połamałeś. A motorek sie poskłada i bedzie lepiej jak nowy :) Właśnie tak patrzyłem, że na blokach to drogi jeszcze niezbyt... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qdlaty2004 Opublikowano 25 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2006 Oj STARY współczuje Ci bardzo! ja dzis podstawilem do kumpla notorek i u niego przed garazem bylo tyle zlodowacialego sniegu ze moje buty nie wytrzymaly ciezaru maszyny i sie polozylem,cisnienie mi tak skoczylo ze szlak mnie trafil,jeszcze sezon sie nie zaczal a ja leze, nic sie niestalo VIRKOwi ale do tej pory to przezywam, jestem z TOBA narka! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
awful Opublikowano 25 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2006 mam nadzieję,ze nic powaznego Ci się nie stało... jak nie koty to mrozy... powrotu do zdrowia zyczę i niskich kosztów naprawy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pluczak Opublikowano 26 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2006 Szkoda, szkoda... Ja też miałem dzisiaj jechac po moto, ale jest zimno i mokro, więc nie pojechałem. Prawko zrobiłem w listopadzie, a swój pierwszy motocykl kupiłem miesiąc temu. Chyba poczekam jeszcze tydzień czy dwa, żeby pogoda się poprawiła. Skoro doświadczeni (mniej lub bardziej) motocykliści mają w takich warunkach problemy to co dopiero ja... Ale jak będzie już sucho i ciepło to zacznę jeździć i zbierać pierwsze doświadczenia :) Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do 100% zdrowia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drogowiec Opublikowano 26 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2006 Ale jak będzie już sucho i ciepło to zacznę jeździć i zbierać pierwsze doświadczenia :) Z Twoim doświadczeniem to może zacznij od treningów na jakimś placu. Ja na pewno tak właśnie zrobię. Hamowanie awaryjne, unik i parę innych manewrów. Pozdrówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mierzwa2 Opublikowano 26 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2006 Szkoda ze już wywrotk ale najwazniejsze ze z tobą ok chociaż jakiegos urazu doznałes.... a moto da sie naprawic;) więc szybka kuracja i powrót na drogi pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.