Skocz do zawartości

SV 650S niezłe jaja...


Kynias
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszytskich.

 

Jak już wspomniałem mam mały problem z sv. A mianowicie: dzisiaj przejechałem jakieś 25km bez najmniejszego problemu, poczym motocykl stal na dworze 3h (Poznań temp ok 4 st...). poczym jak go odpaliłem jakoś tak dziwnie chodził-no ale nic musiałem ruszać i wtedy się zaczęło – strasznie szarpał, w ogóle nie chciał się wkręcać na obroty (nawet na luzie) - o przyspieszeniu szkoda mówić a na dodatek co chwile gasł i nie chciał odpalić, dopiero za którymś razem odpalał przejechał kawałek max 1km i znowu gasł... Aż końcu końcu zdechł i nie chciał

odpalić. Wyjechałem prawie calu aku - po czym pojawił się kumpel, na pycha odpalił i zaczął normalnie pracować (równo) i przyspieszenie wróciło, nie gasł... No i jakoś udało się dojechać do domu :) hmm naprawdę nie mam pojęcia co to było? może wy wiecie? Aha jeszcze jedno - dwa razy mi tłumik szczelił...

 

Co myślicie?

Pozdrawiam z góry dziex za wszelkie info...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krynias no to nie jestem sam :|

 

U mnie praktycznie to samo.

 

Pare dni temu temp. 5+, 10 km przejechane i brak mocy 2 prawe gary nie palą i gaśnie potem tylko na ssaniu dojechałem do domu.

 

Dzisiaj odpalam moto qra palą tylko 2 lewe gary, wyjąłem świece przepaliłem wyczyściłem i po jakimś czasie odpalił na 4 pochodził ładnie na ssaniu 10 minutek potem ssanie wyłączyłem ładnie trzymał ok 1000 i zdechł po chwili i juz go nie uruchomiłem tylko tłumik strzelił 3 razy :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja rada jest taka jak odpalisz i jest lipa to dotknij(uważaj bo parzy)po koleji rury kolektora wydechowego jak któraś jest zimna albo zimniejsza od pozostałych nie wypalaj świec tylko kup nowe i cały sezon masz spooko ,poprzednicy też mają racje że syf może być w gażnikach ale sprawdż ze świecami najpierw

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem taki problem w srodku zimy po transporcie dopierto co zakupionego motocykla. Palil mi tylko na 3 gary. Wymienilem swiece bo i tak nie znalem przeszlosci tych zalozonych. ALe kiedy byla zabierana na warsztat mechanik pomachal fajka i 4 ostatni gar tez ruszyl. Okazalo sie ze fajka miala przebicie no i swieca tez niedomagala a przed transportem bylo wszystko ok. Wystraczylo zalanie silnika na takie niedomagania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WItam.

 

Te jaja z moto dzialy mi sie w piatek a jak wczoraj jezdzilem tzn w sobote to wszystko bylo ok-odpalil na dotyk mial pelna moc i wogole sie niedlawil a przejechałem ok 30km... hmm... juz sam niewiem...

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te jaja z moto dzialy mi sie w piatek a jak wczoraj jezdzilem tzn w sobote to wszystko bylo ok-odpalil na dotyk mial pelna moc i wogole sie niedlawil a przejechałem ok 30km... hmm... juz sam niewiem...

 

Problem może być jeszcze inny. I z tego co piszesz wydaje mi się że przyczyną były zalodzone gaźniki. Przy niskich temp. i dużej wilgotności powietrza w gaźnikach może się osadzać w gardzielach lód. Związane jest to z tym że powietrze przepływając przez gaźnik zwiększa swoją prędkość a co za tym idzie obniża też swoją temp. nawet do - kilku stopni. Dlatego w niektórych moto gaźniki są podgrzewane elektrycznie bądź cieczą chłodzącą silnik. Wiem że są to nieliczne przypadki ale znajomy się nieźle naszukał zanim odkrył temat dziwnych przerw w pracy swojego moto.

Wtulony w maszynę,

w tempie szalonym.

Patrzę na wskazówki.

Za mocno wychylone

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Założyłem dzisiaj nowe świece, ssanie, odpalam i palą 3 gary natomiast 3. nie pali :|

Oczywiście 2 lewe świece po niedługiej pracy już zadymione z czego 1. dość dość, małe czyszczenie, wykręcam 3. i sprawdzam fajke i kabel z tej fajki wychodzi dość łatwo zaśniedziały (było przebicie wczesniej jak sprawdzałem iskre) , czyszcze wkręcam spowrotem, odpalam moto i pali ślicznie, więc jazda po 5 km brak mocy gaśnie, odpalam znowy nie palą wszystkie gary, poprawiam fajki na świecahc 3. dokładniej i odpala ale przed domem moto gaśnie ... :|

Czy wymiana przewodu fajki pomoże ?

Jeszcze jedno, przy włączeniu jedynki występuje u mnie wyraźny trzask połączony z szarpnięciem i czasem podczas włączania jedynki moto gasł, czy to wina sprzęgła?

 

help

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spróbój wymienić jeszcze przewody albo wyjmij całkiem i pożądnie przeczyść

a co do tego trzasku to jest raczej normalne ja tak miałem we wrzystkich moto i też mi nieraz gaśnie jak pierwszy raz po postoju w garażu zapinam 1 a potem już nic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem może być jeszcze inny. I z tego co piszesz wydaje mi się że przyczyną były zalodzone gaźniki. Przy niskich temp. i dużej wilgotności powietrza w gaźnikach może się osadzać w gardzielach lód. Związane jest to z tym że powietrze przepływając przez gaźnik zwiększa swoją prędkość a co za tym idzie obniża też swoją temp. nawet do - kilku stopni. Dlatego w niektórych moto gaźniki są podgrzewane elektrycznie bądź cieczą chłodzącą silnik. Wiem że są to nieliczne przypadki ale znajomy się nieźle naszukał zanim odkrył temat dziwnych przerw w pracy swojego moto.

 

 

Popieram.zalodzone gażniki mogą totalnie zamulić/unieruchomić motocykl. przerabiałem to juz raz. objawy podobne do opisywanych. po ogrzaniu sie gaźników moto pojechało dalej.

Ponadto jeszcze jedna sprawa: czo odpalanie za drugim razem było ze ssaniem? może zalałeś silnik?

tez mozliwe, tez powoduje, że po pewnym czasie moto "samo" ożywa.

PZDR!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

VOTI

Jeszcze jedno, przy włączeniu jedynki występuje u mnie wyraźny trzask połączony z szarpnięciem i czasem podczas włączania jedynki moto gasł, czy to wina sprzęgła?

 

 

 

Również tak mam moto nie raz po włozeniu jedynki gaśnie zna ktoś lekarstwo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

VOTI

Jeszcze jedno, przy włączeniu jedynki występuje u mnie wyraźny trzask połączony z szarpnięciem i czasem podczas włączania jedynki moto gasł, czy to wina sprzęgła?

Również tak mam moto nie raz po włozeniu jedynki gaśnie zna ktoś lekarstwo?

 

....temat wałkowany przynajmniej raz w tygodniu, przyczyną gaśnięcia motocylka po wbiciu jedynki , jak równiesz problemu z wbiciem 1 biegu po odpaleniu jest najczęściej SKLEJONE SPRZĘGŁO. Jest na to rada... rozkleić .. przed odpaleniem sprzęta wbić jedynkę i na sprzęgle przeciągnąć sprzęta do tyłu lub do przodu z kilka metrów. Przyczyną sklejania sprzęgła może być tez niewłaściwy olej... Ale zazwyczaj mimo odpowiedniego oleju ciężko ten efekt wyeliminowac :bigrazz: tak to juz jest :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...