Kynias Opublikowano 24 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2006 Witam wszytskich. Jak już wspomniałem mam mały problem z sv. A mianowicie: dzisiaj przejechałem jakieś 25km bez najmniejszego problemu, poczym motocykl stal na dworze 3h (Poznań temp ok 4 st...). poczym jak go odpaliłem jakoś tak dziwnie chodził-no ale nic musiałem ruszać i wtedy się zaczęło – strasznie szarpał, w ogóle nie chciał się wkręcać na obroty (nawet na luzie) - o przyspieszeniu szkoda mówić a na dodatek co chwile gasł i nie chciał odpalić, dopiero za którymś razem odpalał przejechał kawałek max 1km i znowu gasł... Aż końcu końcu zdechł i nie chciał odpalić. Wyjechałem prawie calu aku - po czym pojawił się kumpel, na pycha odpalił i zaczął normalnie pracować (równo) i przyspieszenie wróciło, nie gasł... No i jakoś udało się dojechać do domu :) hmm naprawdę nie mam pojęcia co to było? może wy wiecie? Aha jeszcze jedno - dwa razy mi tłumik szczelił... Co myślicie?Pozdrawiam z góry dziex za wszelkie info... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziki_YZF Opublikowano 24 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2006 Ja bym obstawiał syf w gaźnikach.pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hikor Opublikowano 24 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2006 ...albo w paliwie... :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
voti Opublikowano 25 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2006 Krynias no to nie jestem sam :| U mnie praktycznie to samo. Pare dni temu temp. 5+, 10 km przejechane i brak mocy 2 prawe gary nie palą i gaśnie potem tylko na ssaniu dojechałem do domu. Dzisiaj odpalam moto qra palą tylko 2 lewe gary, wyjąłem świece przepaliłem wyczyściłem i po jakimś czasie odpalił na 4 pochodził ładnie na ssaniu 10 minutek potem ssanie wyłączyłem ładnie trzymał ok 1000 i zdechł po chwili i juz go nie uruchomiłem tylko tłumik strzelił 3 razy :| Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOTOWARIAT Opublikowano 25 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2006 moja rada jest taka jak odpalisz i jest lipa to dotknij(uważaj bo parzy)po koleji rury kolektora wydechowego jak któraś jest zimna albo zimniejsza od pozostałych nie wypalaj świec tylko kup nowe i cały sezon masz spooko ,poprzednicy też mają racje że syf może być w gażnikach ale sprawdż ze świecami najpierw Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
voti Opublikowano 25 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2006 4. była zimniejsza od pozostałych, a świece też już podobno do wymiany są, więc czas do sklepa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DiboS60 Opublikowano 25 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2006 jeszcze moze byc coś z elektryką,moze jakies zwilgocenia na module albo impulsatorach.Albo kable.Stawiam na prąd;/;/Ale oczywiscie eliminuj po kolei najpierw gazniki i swiece bym polecal sprawdzic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bekriss Opublikowano 25 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2006 Mialem taki problem w srodku zimy po transporcie dopierto co zakupionego motocykla. Palil mi tylko na 3 gary. Wymienilem swiece bo i tak nie znalem przeszlosci tych zalozonych. ALe kiedy byla zabierana na warsztat mechanik pomachal fajka i 4 ostatni gar tez ruszyl. Okazalo sie ze fajka miala przebicie no i swieca tez niedomagala a przed transportem bylo wszystko ok. Wystraczylo zalanie silnika na takie niedomagania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kynias Opublikowano 26 Marca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2006 WItam. Te jaja z moto dzialy mi sie w piatek a jak wczoraj jezdzilem tzn w sobote to wszystko bylo ok-odpalil na dotyk mial pelna moc i wogole sie niedlawil a przejechałem ok 30km... hmm... juz sam niewiem... Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikoch Opublikowano 26 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2006 Te jaja z moto dzialy mi sie w piatek a jak wczoraj jezdzilem tzn w sobote to wszystko bylo ok-odpalil na dotyk mial pelna moc i wogole sie niedlawil a przejechałem ok 30km... hmm... juz sam niewiem... Problem może być jeszcze inny. I z tego co piszesz wydaje mi się że przyczyną były zalodzone gaźniki. Przy niskich temp. i dużej wilgotności powietrza w gaźnikach może się osadzać w gardzielach lód. Związane jest to z tym że powietrze przepływając przez gaźnik zwiększa swoją prędkość a co za tym idzie obniża też swoją temp. nawet do - kilku stopni. Dlatego w niektórych moto gaźniki są podgrzewane elektrycznie bądź cieczą chłodzącą silnik. Wiem że są to nieliczne przypadki ale znajomy się nieźle naszukał zanim odkrył temat dziwnych przerw w pracy swojego moto. Cytuj Wtulony w maszynę,w tempie szalonym.Patrzę na wskazówki.Za mocno wychylone Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
voti Opublikowano 28 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2006 Założyłem dzisiaj nowe świece, ssanie, odpalam i palą 3 gary natomiast 3. nie pali :|Oczywiście 2 lewe świece po niedługiej pracy już zadymione z czego 1. dość dość, małe czyszczenie, wykręcam 3. i sprawdzam fajke i kabel z tej fajki wychodzi dość łatwo zaśniedziały (było przebicie wczesniej jak sprawdzałem iskre) , czyszcze wkręcam spowrotem, odpalam moto i pali ślicznie, więc jazda po 5 km brak mocy gaśnie, odpalam znowy nie palą wszystkie gary, poprawiam fajki na świecahc 3. dokładniej i odpala ale przed domem moto gaśnie ... :|Czy wymiana przewodu fajki pomoże ?Jeszcze jedno, przy włączeniu jedynki występuje u mnie wyraźny trzask połączony z szarpnięciem i czasem podczas włączania jedynki moto gasł, czy to wina sprzęgła? help Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOTOWARIAT Opublikowano 28 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2006 spróbój wymienić jeszcze przewody albo wyjmij całkiem i pożądnie przeczyść a co do tego trzasku to jest raczej normalne ja tak miałem we wrzystkich moto i też mi nieraz gaśnie jak pierwszy raz po postoju w garażu zapinam 1 a potem już nic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hiszpan Opublikowano 28 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2006 Problem może być jeszcze inny. I z tego co piszesz wydaje mi się że przyczyną były zalodzone gaźniki. Przy niskich temp. i dużej wilgotności powietrza w gaźnikach może się osadzać w gardzielach lód. Związane jest to z tym że powietrze przepływając przez gaźnik zwiększa swoją prędkość a co za tym idzie obniża też swoją temp. nawet do - kilku stopni. Dlatego w niektórych moto gaźniki są podgrzewane elektrycznie bądź cieczą chłodzącą silnik. Wiem że są to nieliczne przypadki ale znajomy się nieźle naszukał zanim odkrył temat dziwnych przerw w pracy swojego moto. Popieram.zalodzone gażniki mogą totalnie zamulić/unieruchomić motocykl. przerabiałem to juz raz. objawy podobne do opisywanych. po ogrzaniu sie gaźników moto pojechało dalej. Ponadto jeszcze jedna sprawa: czo odpalanie za drugim razem było ze ssaniem? może zalałeś silnik?tez mozliwe, tez powoduje, że po pewnym czasie moto "samo" ożywa.PZDR! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daroo_g Opublikowano 28 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2006 VOTIJeszcze jedno, przy włączeniu jedynki występuje u mnie wyraźny trzask połączony z szarpnięciem i czasem podczas włączania jedynki moto gasł, czy to wina sprzęgła? Również tak mam moto nie raz po włozeniu jedynki gaśnie zna ktoś lekarstwo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolek Opublikowano 29 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2006 VOTIJeszcze jedno, przy włączeniu jedynki występuje u mnie wyraźny trzask połączony z szarpnięciem i czasem podczas włączania jedynki moto gasł, czy to wina sprzęgła?Również tak mam moto nie raz po włozeniu jedynki gaśnie zna ktoś lekarstwo? ....temat wałkowany przynajmniej raz w tygodniu, przyczyną gaśnięcia motocylka po wbiciu jedynki , jak równiesz problemu z wbiciem 1 biegu po odpaleniu jest najczęściej SKLEJONE SPRZĘGŁO. Jest na to rada... rozkleić .. przed odpaleniem sprzęta wbić jedynkę i na sprzęgle przeciągnąć sprzęta do tyłu lub do przodu z kilka metrów. Przyczyną sklejania sprzęgła może być tez niewłaściwy olej... Ale zazwyczaj mimo odpowiedniego oleju ciężko ten efekt wyeliminowac :bigrazz: tak to juz jest :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.