Pawel-SV Opublikowano 16 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2005 Ujeżdżam SV-ke na wtrysku prawie od roku, przejechałem na niej 9 tys km. Zapomnij o komforcie jazdy z pasażerką i bagażami, teoretycznie da się i 600 km w ten sposób przejechać ale praktycznie to droga krzyrzowa. Na zbiorniku robię jakieś 180-200 km i zapala się rezerwa. Co jeszcze... wydech... podstawowa sprawa by cieszyć się jazdą to wymiana wydechu na przelotowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hiszpan Opublikowano 17 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2005 Ujeżdżam SV-ke na wtrysku prawie od roku, przejechałem na niej 9 tys km. Zapomnij o komforcie jazdy z pasażerką i bagażami, teoretycznie da się i 600 km w ten sposób przejechać ale praktycznie to droga krzyrzowa. Na zbiorniku robię jakieś 180-200 km i zapala się rezerwa. Co jeszcze... wydech... podstawowa sprawa by cieszyć się jazdą to wymiana wydechu na przelotowy.hehehe z tą drogą krzyrzową to troszkę przesadzasz... w tym roku ponownie planujemy wyjazd wakacyjny na jakieś 1800-2000km a na przyszły rok juz sa plany wyjazdu conajmniej do Brna i Pragi a jak się uda to może i do Wiednia podjedziemy :P Skoro mi i pasażerce chce się co roku ganiać trasy z przelotami po kilkaset km dziennie to chyba nie jest aż tak źle :P faktem jest jednak że do komfortu Goldwinga GL1500 (czy jeszcze lepiej GL1800) SVce daleko :P A może to my mamy stalowe dupy? :(PZDR! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel-SV Opublikowano 17 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2005 Hiszpan podziwiam Cię. Przetłuc się 2000 km na SV-ce z bagażami i pasażerem to nie lada wyczyn. Ja jestem leń, wolałbym jechać samochodem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hiszpan Opublikowano 17 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2005 Hiszpan podziwiam Cię. Przetłuc się 2000 km na SV-ce z bagażami i pasażerem to nie lada wyczyn. Ja jestem leń, wolałbym jechać samochodem.hehe zeszłoroczne wakacje we Francji zamknęły się w 3000km także na SVce z gratami i pasażerką :P przyznam szczerze że miło wspominam tą wycieczkę :P i żałuję że w tym roku finanse nie pozwolą na podobna trasę i pokręcimy się po Polsce ale za to już mamy w planach trase Szczecin-Toruń-Lublin-Łódź-Szczecin. szacuję że łącznie ze zwiedzaniami wyjdzie z tego około 2000km. Na nasze drogi zawieszenie SVki jest idealne nie za miękkie a jednocześnie plomby z zębów nie wypadaja :Pa ból mięśni prawdopodobnie pojawiłby się także na innym dużo bardziej turystycznym moto bo jednak to nie samochód i trzeba z oporem powietrza walczyć. Jak ktos lubi latac motocyklem to raczej nie jest to wielka przeszkoda :(No pain no game PZDR! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Motoradzio Opublikowano 17 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2005 Nie no bez przesady :P jak jade sam z full bagażem na SV to jest naprawde OK!!! W tym roku dokładnie 16 lipca jedziemy do Szklarskiej następnie Praga, Kraków moze Zakopane i powrót do Gdyni ! Bedzie grubo powyzej 2000 km. Jak wróce to napisze jak było pod względem wygody. Jak mowisz ze robisz 180-200 km do zapalenia rezerwy to z moim jest OK bo mniej wiecej tak samo wychodzi a juz sie bałem że z moja Sv coś nie tak 8O Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel-SV Opublikowano 18 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2005 SV jest naprawdę OK jak robi się trase 200-300 km bez pasażera i bez bagażu. Nie wiem dlaczego jest on klasyfikowany jako motocykl sportowo-turystyczny, dla mnie jest on może nie czysto sportowy, ale sportowy. Wysoko podniesione podnużki, nisko umieszczona kierownica, kłuska owiewka, nie wielka masa - to wszystko świadczy o tym że bliżej mu do super sprotowej R6 niż do sprotowo-turystycznej FZ6. A co do twojego pytania Rafik Czy sa znaczace roznice w jezdzie i wygodzie miedzy gaznikowa' date=' a na wtrysku[/quote'] Tak, różnica polega na tym że na wtrysku nie ma ssania które trzeba ubsługiwać, co znacznie upraszcza rozruch zimnego silnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motomaniak Opublikowano 4 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2005 Witam wszystkich motocyklistów jush kiedyś pytałem o Honde Hornet600 i dochodze do wniosku że to troche mocny motocykl jak na pierwszy raz i zaczynam sie rozglądac za Suzuki Sv 650 s ale t tej nowej kascie chyba to było cos koło 2000 roku nie wiem nic o tym motocyklu prosze o wasza pomoc jakies zdjęcia testy i wasze opinie dzieki z góry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karzeł Opublikowano 4 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2005 mówisz masz :( http://www.motocykl.org/newsy.php?id_news=358test trzech maszyn: horneta, bandita i sv Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Motoradzio Opublikowano 4 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2005 Najlepiej poszukaj na forum. Mam sv i wiem że już dużo rzeczy zostało o nim napisane wystarczy poszukac...Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darekcb500 Opublikowano 28 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2005 Miedzy hornetem a sv 650 roznica bedzie ale nie taka zeby sie decydowac na suzi bo hornet jest za mocny tylko troszeczke ostrozniej z manetka i sprawa jest zalatwiona motocykl nigdy sam nie pojedzie przewarznie jest posluszny poleceniom kierowcy pamietaj Honda to jest honda i nic tego nie zmieni heh :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 28 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2005 Nie wiem po co Darek odkopujesz tematy, ale rzucę też coś od Siebie: http://www.scigacz.pl/index.php?document=893 Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dee Opublikowano 28 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2005 wydaje mi się ze jezeli boisz sie mocy to SV'ka nie jest najlepszym wyborem - w tym momencie Hornet bedzie dobry bo.... SV mimo ze ma mniej koników ... to te jej koniki są troche inne, takie mocniejsze bo widlaste Horneta zeby ujawnił swoją moc trzeba po obrotach przeciągnąc (R4) a SV jedzie prawie z samego dołu (V2) ... pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darekcb500 Opublikowano 29 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2005 Nie wiem po co Darek odkopujesz tematy' date=' ale rzucę też coś od Siebie:[/quote'] ok to niech je usuną :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boruta Opublikowano 31 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2005 witam zastanawiam sie nad kupnem sv-ki (pierwszy model). I tu pytanie na co zwrócic uwage przy zakupie, jakie ma wady, jak wyglada spalanie (ponoc b. małe) ,czy moze lepiej dac sobie spokoj i zastanowic sie nad inna v-ką Pozdrawiam [ Dopisane: Niedziela Lipiec 31, 2005 5:01 pm ]pomylilem sie dałem post nie tam gdzie trzeba:/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dee Opublikowano 1 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2005 wady - raczej nie nadaje sie na pierwsze moto, nie nadaje sie dla duzych człowieków ..., oraz jest okrutna dla pasazerów ... poza tym same zalety, mocna, zwinna, relatywnie lekka, malo pali, tania w eksploatacji (2 garnki) aha jeszcze jedna wada - b. trudno znaleźc egzemplarz w dobrym stanie. jak jest dobra to sie jej ludzie nie pozbywają, to nie jest gs 500 (bez obrazy) który z czasem robi sie za slaby ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.