bart_b Opublikowano 20 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2010 a co sie dzieje z materiałem ktory o siebie uberza "na sucho" metal o metal do tego dziala na niego siła?? no jak dla mnie po prostu sie wyciera i stad pomysł zeby smarowaćwspółpracujące ze sobą elementy metalowe min. mowa o układzie łańcuch zębatka. a co do samego preparatu to polecam IPONE. wysmienite smary. praktycznie sie nie odczepiają czyli sa mało brudzace ale najbardziej zaskakujący jest czas w jakim chronią łańcuch. rekordem u mnie było prawie 1000km. czegos takiego jeszcze nie spotkałem. Cytuj MOTOPROJEKT - Warsztat motocyklowy serwis, naprawa, diagnostyka komputerowa, materiały eksploatacyjne Sławek - 604 635 069 Bart - 695 880 500 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 20 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2010 w drzecie naciągałem tylko 1 raz łańcuch smarowany ze 2 razy w ciągu ~11tys 3/4 tego to błota a warunków pracy nie miał idealnych, naokrągło szarpanie gazem Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 20 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2010 Łańcuch smarujemy żeby: - nie zardzewiał,' - chciał się zginać, - miał większą trwałość. Ale szanowni koledze w wielu przypadkach przesadzają z ilością środka smarnego. Widuję często łańcuchy zapaprane smarowidłem, o czystości koła i okolic nie wspomnę. Nadmiar smaru powoduje przyspieszone zużycie, gdyż z kurzem ulicznym składającym się m.in z krzemu, tworzy się pasta ścierna. Akurat między rolką zewnętrzną a zębem koła nie występuje ruch. Ma miejsce tylko nacisk bez przemieszczania się rolki względem zęba. Natomiast ruch występuje między rolkami, i tam ma się dostać smarowidło. Przy okazji smarowidło dba o stan oringów, które utrzymują smar fabryczny między rolką wewnętrzną a sworzniem, bo praktyka wskazuje, że wyschnięte krócej żyją. Od dwóch lat nie kupuję smaru do łańcucha, ino smaruję zgodnie z zaleceniami producenta motocykla japońskiego - olejem. Najpierw czyszczenie, potem oliwienie, a na końcu dokładne wytarcie łańcucha szmatką, żeby nie chlapało. Wsjo :-) Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomaszCA Opublikowano 21 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2010 (edytowane) Od dwóch lat nie kupuję smaru do łańcucha, ino smaruję zgodnie z zaleceniami producenta motocykla japońskiego - olejem. Najpierw czyszczenie, potem oliwienie, a na końcu dokładne wytarcie łańcucha szmatką, żeby nie chlapało. Wsjo :-) Jakiego oleju używasz? Edytowane 21 Listopada 2010 przez TomaszCA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hesuss Opublikowano 21 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2010 (edytowane) no właśnie czym lepiej? silnikowym czy przekładniowym 80w90? czy może samą naftą? Ja myje dokładnie nafta (pędzelek i szczoteczka do zębów), wycieram szmatką, smaruje hipolem, odczekuje trochę i jeszcze raz wycieram dokładnie szmatką. raz miałem łańcuch bez oringowy i co wyjazd musiałem naciągać a zębatki sunstara zjadł mi w oka mgnieniu...Teraz zakupiłem porządnego dida x-ring i zapomniałem że mam na wahaczu taką opcje jak regulacja naciągu łańcucha ;) Edytowane 21 Listopada 2010 przez hesuss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 21 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2010 Smaruję końcówkami oleju silnikowego. Czyszczę szmatką lub plastikową szczoteczką przed smarowaniem, oliwię a potem dokładnie wycieram. Skłamałem w jednej kwestii: kupowałem smar w spray'u na wyprawę do Budapesztu w kwietniu. Smar marki Larsson - tani, dobry, nie brudzi. W motocyklach jeżdżących w teren, czyli w piach i błoto, łańcucha nie smaruję, a jeśli już, bo sytuacja wymaga, to przed wjazdem w teren czyszczę łańcuch szmatą do sucha, żeby się piach nie przyklejał. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart_b Opublikowano 21 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2010 nie wystepuje ruch pomiedzy łancuchem a zebatka??a w momencie zazębienia i wyjscia rolki z zebatki?? tak czy siak zasada najważniejsza to myc łańcuch i smarowac bardzo symbolicznie. dobrym rozwiazaniem tez jest suchy smar PTFE. ten nie odrywa sie wcale ale trzeba czesto smarowac tym bardziej przy jezdzie w deszczu. zabawa w smarowanie olejem jest skuteczna ale podczas dalekiej trasy nie koniecznie jest na to czas i warunki. co do smarowania w offroadzie to do tego sa odpowiednie smary ktore nie powoduja przywierania brudu ale jego wzmożone odpadanie. tutaj polecam putoline. jest to forma pianki. ipone tez ma fajne rozwiązanie Cytuj MOTOPROJEKT - Warsztat motocyklowy serwis, naprawa, diagnostyka komputerowa, materiały eksploatacyjne Sławek - 604 635 069 Bart - 695 880 500 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.