Skocz do zawartości

Sprzęgło w MZ 250


endrju24
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.Mam problem ze sciągnięciem sprzęgła w mojej Mz-ecie.Rozwaliło mi łożyska wału w karterach silnika,i chciałem je wymienić,a tu lipa! Pojechałem kupić sciągacz, gdy to zrobiłem,okazało sie że nie pasuje!!! i tu problem,bo koleś ze sklepu powiedział że to jest standardowy do mz etz 250.hmm...Do tej pory byłem przekonany że mam mz etz 250,ale teraz to już sam nie wiem,co ja w ogóle mam :P .Pomierzyłem troche i okazało sie że potrzebuje inny sciągacz,ten kupiony miał gwint M24x1,5 ,ja potrzebuje M26x1,5 ,tylko problem gdzie to kupić? Jestem z Łodzi,i jeśli ktoś miał by taki klucz do sprzedania,bądź ewentualnie mógł by mi takowy pożyczyc,bym był cholernie wdzięczny.

 

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

ten temat był juz poruszny na forum. nawet to ja bodajze go rozpoczołem.

poszukaj a znajdziesz.

ale napisze ci odrazu ze te sciagacze ze sklepu sa do niczego. ja dwa tazy wymieniałem i zaden sie nie nadawał.

ja zrobiłem sciagacz sam. uzyłem do tego nakretki z osi koła przedniego do ciagnika c-360, w pol ucietego swoznaia tłokowego od kombajna i twardej nakretki z drobnym gwintem. zespawałem to wszystko do kupy zakreciłem wkreciłem twarda srobe, dokreciłem puknałem i sprzegło sciagniete. (zaznaczam ze wczesniej probowalem roznych sposobow,sciagacze do łozyski i inne,ale wszystko sie gieło)

jezeli nie masz tego sprzegła załozonego na jakiegos patenta to jak wykonasz sciagacz wg. mojej recepty sukces gwarantowany!!!!

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem niedawno problem ze sciągnięciem sprzęgła. w końcu oddałem do zakładu, gdzie facet przez tydzień się z tym męczył. oczywiście stożek sprzęgła nie wytrzymał takiego traktowania, więc na prędce kupiłem nowy, facet jednak zamontował mi jakiś używany, choć w dobrym stanie.

 

gdybyś też potrzebował nowego stożka, to chętnie się swojego pozbędę. tam gdzie kupowałem idą po 65, ale stargowałem na 60 zł i za tyle jestem gotów go sprzedać.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj dzwoniłem do mechanika,który powiedział że sciągnie mi ten kosz za jakies 10 do 50 zł zalezy jak bardzo siedzi na wale,a spotkał sie nawet z przyklejeniem stożka klejem do wału ;) .Właśnie znalazłem na allegro sciagacz do mojego sprzegła,okazało sie że jest to sprzegło ze starszych modeli ,chyba TS albo ES.Licytuje,ale jak nie wygram to mam,juz slusarza który mi za drobna opłatą taki sciągacz wykona.Mam pytanko jeszcze o tłok? Jaki polecacie,założyc oryginał,czy jakies rzemiosło,i łożyska,słyszałem że ponoć japońskie sa bardzo dobre...... z góry dzięki za odpowiedź..pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rzemiosła raczej nie kupuj, słuszłem ze puchna ,zacieraja sie. ja kupiłem jakis japonski ale 80 zł kosztował, i nie nazekam juz ponad 600 km zrobiłem i nic sie nieciekawego nie działo. slilnik cyka jak nalezy.

Co do lozysk to ja zawsze kupuje polskie, i tez nie nazekam.

 

moim zdaniem lepiej trche wiecej kasy włozyc w remont niz pozniej pchac ;)

 

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja kupiłem jakis japonski ale 80 zł kosztował' date=' i nie nazekam juz ponad 600 km zrobiłem i nic sie nieciekawego nie działo. slilnik cyka jak nalezy.[/quote']

bez urazy, ale po 600 km, to chyba jeszcze za wiele powiedzieć nie można. jakość robocizny i części (przynajmniej w zakresie dobr i bardzo dobre) oceniałbym raczej po przebiegu do następnego remontu. choć nie zakładam swej nieomylności, tak po prostu na chłopski rozum mi się wydaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przedniego do ciagnika c-360' date=' w pol ucietego swoznaia tłokowego od kombajna [/quote']

 

To sie nazywa gospodarz :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

 

Nie no nie ma co oszczedzac na tlokach, cena robi swoje. Drozszy tlok jest lepiej wykonany, dokladniej, i najczesciej jest uzyty z lepszych materialow. Im wyzsza cena tloka, tym lepsze jego jakosc. Taki tlok po dobrym dotarciu i przed jazda dobrze rozgrzany potrafi wiecej wytrzymac niz taki tloczek za groszowe sprawy MADE IN POLAND :mrgreen: No i wytrzymalosc jest juz wieksza. Po zamontowaniu lepszego tloka moze tak byc ze wytrzyma 15 tys lub wiecej km a w tym czasie bysmy wymienili 3 polskie. I teraz pytanie? Po co tracic czas? Zaniesc cylinderek do szlifu? I wydawac tanie niesprawdzone pieniadze? no ale wybor nalezy do was :P A zapomnialem dodac ze raz jak zamontowalem tlok do simsona jakis tam tajwajski za 20 zl to jak go dotarlem, i przejechalem ponad 700 km to silnik chodzil jak zegareczek, cichotko, zadnych stokow, zadnych dziwnych dzwiekow, ani zadnego dzwonienia dopoki raz simsona wkrecilem na obroty na luzie i wtedy uslyszalem te dzwonienie w silniku pierscieni..... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bez urazy' date=' ale po 600 km, to chyba jeszcze za wiele powiedzieć nie można. [/quote']

no fakt! za duzo to powiedziec nie mozna.

 

To sie nazywa gospodarz

:mrgreen: :mrgreen: tak sie akurat składa ze ojciec ma spore gospodarstwo, wykozystałem to do zrobienia solidnego sciagacza! i polecam ten sposob,jest tani do wykonania,a sprzegło w mz da sie zdjac tylko mocnym sprzetem.

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym moim silnikiem to wyszedł niezły numer,zdjąłem to sprzęgło,rozpołowiłem kartery i co sie okazało,że jakis Pier...Sk...K...M..!@$##@$!@%!!! włożył do silnika etz 250,wał od mz 250 cztero biegowej,a żeby było ciekawiej,to łożyska były od mz etz!!

Taki patencik sobie koles wymyślił.

A ja myślałem że mam rozwalone łożyska,bo luz miałem na wale taki że mogłem nim ruszać do góry i na boki.

Remoncik sie chyba troche przeciągnie :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mz TS miała ten sam wał,tylko miejsca na osiach wału,na których są osadzone łożyska główne silnika,sa o połowe krótsze niz w motocylku mz ETZ,i dla tego wał lata jak żyd po pustym sklepie.Nieświadom tego jaki mam wał,zaniosłem go do znajomego który zajmuje sie regeneracją wałów,aby wytarte miejsca napawać,i przetoczyc,bo dośc mocno sie wytarły,i dopiero on pokazał mi w czym tkwi różnica.Pozostaje mi tylko chyba kupno nowego ,albo jakiegoś regenerowanego wału.

szlak by to trafił!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...