Skocz do zawartości

Kawasaki ZX12R - wady i zalety ???


Rekomendowane odpowiedzi

Kris mam do Ciebie wązne pytanie, które prześladuje mnie przez dłuższy czas. czy zx12 jest na gaźnikach czy na wtrysku??? Bo w każdym katalogu pisze, żę są gaźniki a znajomy ma ten sprzęt i twierdzi że ma wtrysk. To jak w końcu jest naprawdę????

 

Dopisane:

 

Znalazłem na stronie Kawasaki, że jest jednak wtrysk. Tylko czemy w katalogach są takie błędy :)

 

pzdr ;)

Edytowane przez Domieniek

Motorynka - Komar 50 - Jawa TS 350 x2 - Mz Etz 251e - Kawasaki zx6r 636

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej kris , przecież przymierzałeś sie do modelu nowego który jest ładnieszy. Sam szukam 12-stki po 2002 roku.A moj znajomy che kupić 12 -stke przed 2002.Moze masz jakieś namiary oczywiście nie po kosmicznych pieniądzach.

 

 

 

P.S.

Jeszcze jedno pytanie ILE DAŁEŚ :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, po swiatecznej przerwie i postaram sie jak najbardziej obiektywnie na wszystkie pytania odpowiedziec,

 

Kris Big to pochwal sie jeszcze co mozna z ta maszynka wyczyniac ;-)

No i powiedz jakie sa roznice w porownianiu do sprzetow, na ktorych juz jezdziles (chodzi jak najbardziej o Twoja subiektywna ocene: jak sie prowadzi, jak w zakretach, hamowanie, przyspieszanie i w ogole...).

Kurde jak sie zawezme to kredyt biore i tez kupuje (ale czarno / zloty jak da rade).

jak wiecie po wielu poszukiwaniach udalo mi sie kupic ZX12R, powiem szczerze ze ten motocykl od zawsze bardzo mi sie podobal i gdy tylko byl w zasiegu finansowym to nie mialem chwili zawahania przed kupnem, w tej chwili jestem na prawde bardzo szczesliwym posiadaczem 12.

Poprzednie moje motocykle to DR800S, B12, ZX7R a ostatni to ZX9R, co do roznic to,

moc ZX12 jest na prawde przerazajaca i ciezka do wykorzystania podczas "normalnej jazdy", tzn. w tym przypadku "normalna" dla ZX12R oznacza obszar czerwone pole dla wszystkich super sportowych sprzetow ponizej jednego litra, ale szczerze to chyba musze przyznac ze nie naleza do tego sprzety o pojemnosci jednego litra, bo w tej chwili tez juz maja bardzo duze moce, chociaz przy bardzo wysokich obrotach.

Porownujac do poprzednich pojazdow, to B12 moze miec troszeczke podobny dol, to jest tak do 3-4 tys obr bedzie podobna moc, srodek ZX12R to jest tak okolo mocy maksymalnej ZX9R (ZX7 juz dawno odpadlo) a gora to juz jest nie porownywalna z rzadnym z dotychczasowych moto na ktorych mialem przyjemnosc jezdzic. Podusmowujac, totalny odlot.

Prowadzenie, tutaj to jednak ZX7R pokazuje klase, dwunastka moze jest podobna, ale ciezko powiedziec ze lepsza, chyba nie, poniewaz to juz wiele osob mowilo ze siodemka jedzie jak po szynach.

Hamulce, sa skuteczne, ale chyba nie "jadowite".

Na pewno dwunastka jest wygodna, oczywiscie caly czas mowie tu jako o motocyklu sportowym, moze nawet sportowo-turystycznym. Ale zapomnijcie o zabieraniu plecaczkow, chyba spece w Kawaski zapomnieli ze istenie cos takiego jak pasazer.

Tak z perspektywy komu moge polecic to moto, na pewno bardzo doswiadczonym motocyklistom poniewaz mocy jest duuuzo, moze nawet za duzo. motocykl wymaga ciaglej koncentacji i pilnej obserwacji nawierzchni, poniewaz moc jest duza i bardzo latwo zerwac przyczepnosc. Mysle ze sprawia ogromna frajde, ale na prawde trzeba uwazac. To jest dosc specyficzny motocykl, na pewno nie ma szans na torze z litrowa konkurencja, do tutystyki tez znajdziecie lepsze sprzety, ale dwunstka ma swoj urok i polecam ja kazdemu maniakowi predkosci, a przede wszystkim przyspieszen. Dostajesz kop w dupe i tyle cie widzieli.

A forumowiczowi MREW powiem tylko tyle, znajdz sobie ladna sztuke, bierz kredyt, kupuj i smigaj. Wspanialy motocykl. Aha, tylko znajdz gdzies dobra hurtownie z oponami o rozmiarze 2000/50/17.

Polecam

 

Śliczna ta dwunastka - to aerograf? MIG pewnie też musi w niej cudnie gadać ;) I jak najbardziej przyłączam się do prośby o jakieś konkretniejze wrażenia z jazdy.

odpowiadam dalej, to malowanie to nie aerograf, to nawet nie jest malowanie tylko naklejki, byla mozliwosc kupienia ZX12R oklejonego tak jak moj, i takie wlasnie wychodzily z fabryki, a MIG spiewa po prostu pieknie, motocykl ma duza pojemnosc wiec rowniez bass z wydechu jest czysty i gleboki, super, nikt nie przejdzie obojetnie

 

Kris mam do Ciebie wązne pytanie, które prześladuje mnie przez dłuższy czas. czy zx12 jest na gaźnikach czy na wtrysku??? Bo w każdym katalogu pisze, żę są gaźniki a znajomy ma ten sprzęt i twierdzi że ma wtrysk. To jak w końcu jest naprawdę????

Dopisane:

Znalazłem na stronie Kawasaki, że jest jednak wtrysk. Tylko czemy w katalogach są takie błędy :icon_mrgreen:

pzdr ;)

ZX12R zawsze mial wtrysk!!! a bledy czasami sie zdarzaja, a pozniej sa powielane przez kolejne publikacje, niestety

 

Hej kris , przecież przymierzałeś sie do modelu nowego który jest ładnieszy. Sam szukam 12-stki po 2002 roku.A moj znajomy che kupić 12 -stke przed 2002.Moze masz jakieś namiary oczywiście nie po kosmicznych pieniądzach.

P.S.

Jeszcze jedno pytanie ILE DAŁEŚ :icon_mrgreen:

tak, przymierzalem sie do nowego modelu, to prawda, ale niestety zycie, a raczej polski rynek zweryfikowal moje plany. Obejrzalem prawie 10! motocykli, i porazka, wszystkie byly sprowadzone po mniejszym lub wiekszym dzwonie. Nie oszukujmy sie, polecam kazdemu za nim kupic motocykl w kraju zeby najpierw sprawdzil ceny w niemczech lub szwajcarii. W niemczech ZX12 jest stosunkowo drogim motocyklem, i dosyc poszukiwanym. Teraz jezeli motocykl z 2002 roku kosztuje w niemczech okolo 8-10tys euro, (mowie tu o motocyklu w dobrym stanie, bezwypadkowym, bezposrednio od wlasciciela) a w polsce to samo moto kosztuje 20-25tys zl, to odpowiedzcie sobie sami, ze chyba cos tu jest nie tak. Ale oczywiscie wszystkie sa bezwypadkowe w idelanym stanie :crossy:. Moja dobra rada dla kazdego, zanim kupisz moto lepiej sprawdz ile kosztuje na rynku wtornym, na przyklad niemiec, a pozniej porownaj cene w polsce i jak bedziesz juz kupowal, to zapytaj skad ta promocja!!! :) Nie badzmy naiwni i nie zapychajmy oszustom portfeli.

MYCIOR1 niestety nie odpowiem Ci gdzie mozna kupic ladne moto, ja po prostu przegladalem wszystkie mozliwe ogloszenia, i udalo sie. Moto kupil czlowiek w 2002roku, i od tamtego czasu nim jezdzil, wiec jestem drugim wlascicielem. Byl sumiennie serwisowany, wszystko udokumentowane. Nigdy nie lezal, ja tez nie mam sie do czego przyczepic. Niestey mial jeden powazny mankament, a mianowicie to byla cena. Powiem tyle ze zaplacilem duzo, chociaz punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.

A to ile dalem niech pozostanie tajemnica :)

 

 

Na forum przeczytałem kiedyś: Kawasaki pie**olnij w krzaki.

Co nie oznacza, że 12-stka mi się nie podoba. W hayce jest dużo większy potencjał tuningowy.

niestety w polsce krazy zla opinia na temat motocykli Kawasaki, niestety taka opinia nie potwierdza sie w innych krajach jak chociazby stany, a wrecz przeciwnie.

 

Pozdrawiam wszystkich, motocykl bardzo polecam wszystkim

i jezeli sa jakies pytania to z przyjemnoscia odpowiem...

NIECH MOC BEDZIE Z WAMI :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tam duzo ,wcale nie dałeś dużo, poprostu dałeś tyle ile chciałeś i jesteś zadowolony i z tego co piszesz to szczepa nie kupiłeś.

Pozdrawiam i zycze udanego sezonu 2oo6 i każdego nastepnego.

Edytowane przez MYCIOR1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Miałem przyjemnośc troszkę polatać 12-stką i bardzo sobie chwaliłem mam koleżkę który jest fanem Kawasaki wiele ich juz było w jego stajni i powiem wam że nigdy nie marudził :-)

Pozdrawiam

PS ŻYCZĘ SAMYCH PRZYJEMNOŚCI Z KAWY :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak w zakretach? Nie chodzi o samo prowadzenie, ale o latwosc przekladania sprzeta z jednej strony na druga przy szybkich zakretach i ogolne wrazenie "ciezkosci" (lub "lekkosci" :( oraz glebokosc polozenia na bok (jasne ze nie polozy sie jak szescsetka ale jak to wypada w porownaniu?)

 

No i czy przy przyspieszaniu latwo wstaje na kolo i trzeba sie nameczyc zeby opanowac czy na odwrot?

Edytowane przez mrew

********************

Triumph Speed Triple :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak w zakretach? Nie chodzi o samo prowadzenie, ale o latwosc przekladania sprzeta z jednej strony na druga przy szybkich zakretach i ogolne wrazenie "ciezkosci" (lub "lekkosci" :crossy: oraz glebokosc polozenia na bok (jasne ze nie polozy sie jak szescsetka ale jak to wypada w porownaniu?)

 

No i czy przy przyspieszaniu latwo wstaje na kolo i trzeba sie nameczyc zeby opanowac czy na odwrot?

 

no to moze ja najpierw odpowiem, chociaz jako swierzy uzytkownik ZX12R :(

jezdze motocyklami nieprzerwanie od 18lat, dwunastka to moj ktorys-dziesiaty motocykl z kolei ;) ,

od jakiegos juz czasu jezdze motocyklami ktore maja powyzej 100KM, na prawde roznymi, chociaz preferuje sportowe, powiem tylko tak ze dwunastka zrobila na mnie wrazenie, ale mysle ze mozna jeszcze szybciej i mocniej. Tylko na razie nie wiem czym :buttrock:

Szczerze to ostatnie moje moto mialo okolo 150KM, jak wsiadlem na 12 to jest jeszcze mocniej, ale szczegolnie jestem zadowolony z bardzo mocnego dolu. Na kolo idzie na prawde lekko, wystarczy tylko szarpnac gazem i lekko trzymac przod, wystarczy zapiac drugi bieg, poniewaz juz na drugim predkosc maksymalna to ponad 180km/h. A co do opanowania, to jest spoko, tylko troche trzeba zachowac zdrowego rozsadku.

Moim zdaniem najwiekszy problem tego typu motocykli jest odczucie predkosci, jest zupelnie subiektywne, tzn.jedziesz 200km/h a czujesz jakbys jechal 50km/h. Jedynie predkosciomierz sprowadza na ziemie. I to moim zdaniem jest najwieksze niebezpieczenstwo. Przyspieszenie jest tak duze, ze latwo sie zapomniec.

A jezeli chodzi o zakrety, to 600ccm nie jezdzilem, ale jezdzilem ZX7R ktore moim zdaniem prowadzilo sie bardzo dobrze, dwunastka bardzo ladnie chodzi w zakretach. Ale raczej nie mozna porownywac do 600ccm. Na pewno przeklada sie wolniej. Mysle ze na torze spokojnie nowa 600 w zakrecie mialaby wieksza predkosc, ale juz po wyjsciu dwunastka "polknela" by ja natychmiastowo :flesje: Prowadzenie jest super, ale to jednak nie jest 160-170kg super-hiper-sport, to jest jednak 1200 ktory wazy na sucho okolo 215kg, i tu fizyki nie da sie oszukac.

W jednym z motocyklowych periodykow napisali "powazny motocykl dla powaznych motocyklistow"

I ja sie z tym zgadzam, do nauki jazdy na prawde sie nie nadaje, ale na pewno nie jest to wsciekly killer :evil:

NIECH MOC BEDZIE Z WAMI

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Na pewno wiele osob decydujac sie na motocykl, powiedzmy "duzej mocy" mialo problem czy to ma byc mocny, ekstremalnie sportowy, ale tez i maksymalnie nie komfortowy sprzet pojemnosci 1000ccm (np. R1, CBR1000, SRAD1000, ZX10), czy moze wybrac cos innego jak Hayabusa czy ZX12,

Jakis czas temu na forum Swiata-Motocykli znalazlem ciekawe porownanie, Hayabusy, ZX10, i ZX12, napisane przez osobe ktora miala osobiscie wszystkie z tych motocykli.

Mam nadzieje ze kilka osob zainteresuje ponizszy tekst, chociaz moze nie jest on do konca obiektywny ale zawsze.

(zaznaczam ze nie ja go pisalem, po prostu jest przekopiowany z forum ŚM, wiec przepraszam jezeli naruszylem prawa autorskie)

 

 

"....................... Moze w pierwszej kolejnosci opowiem o Hayabusie

gdyż była ona 1 moim big bikiem.Tak więc jeśli chodzi o prowadzenie oferuje

znakomity komfort i odprężoną pozycje kierowcy oraz dobrą ochronę przed wiatrem

(W pozycji cała na przód)Zawieszenie zostało tak zestrojone że nadaje się do

każdego typu jazdy.Nieodczuwalne jest również potworne przyśpieszenie i

szybkość.Motocykl z łatwością daje się nakłonić do zmiany kierunku jazdy a

odczucie dużej wagi motocykla zanika po ruszeniu z miejsca.Jednostka napędowa

charakteryzuje się wysoką kulturą pracy,znakomotą elastycznością i dość dobrą

dynamiką która jednakże wynika z dużego momentu obrotowego a nie z

mocy.Hamulce są skuteczne ale wymagają użycia dość dużej siły co przypomina o

dużej masie motocykla.Motocykl jako taki nie posiada słabych stron o czym

świadczyś może fakt że przez kilka lat produkcji nie był modyfijowany.Acha

jeszcze jedno!!!!Pierwsze egzemplarze Hayabusy z roku 99 miały montowany

felerny napinacz łańcuszka rozrządu co skutkowało przeskoczeniem łańcuszka i

kolizją zaworów z tłokami(Czego doświadczyłem)Zalecam szczególną ostrożność i

sprawdzenie w jaki napinacz zaopatrzone jest moto.(Powinien byś hydrauliczny a

nie mechaniczny)można rozpoznać hydrauliczny napinacz po dodatkowym przewodzie

olejowym na bloku silnika Tak mówili w serwisie.Kawasaki zx 12 różni się w

kwestii prowadzenia od Hayabusy tym że z dużym trudem daje się nakłonić do

zmiany kierunku jazdy(Odpowiedzialna za to jest szeroka tylna guma i geometria

zawieszenia)Nie dotyczy to modeli po roku 2002 gdyż zmiany dokonane w tym

okresie zaskutkowały zdecydowaną poprawą własności jezdnych do tego stopnia że

przewyższają one Hayabusę która wcześniej stanowiła wzór w tej kwestii.Hamulce

podobnie jak w Busie nie należą do szczególnie skutecznych.W moim przypadku

były wyjątkowo otępiałe,byćmoże za sprawą nieoryginalnych klocków.Silnik jest

dynamiczniejszy i znacznie bardziej narowisty niż w Busie(Domaga się obrotów i

ostrego traktowania)nieco gożej od Busy radzi sobie na niskich obrotach,co

wynagradza dynamiką na wysokich.Osobiście bardziej do gustu przypadł mi silnik

zx12 .Jedyną wadą tego silnika jest słaby kosz srzęgłowy który lubi

charakterystycznie hałasować,ten model tak ma do 2002roku.Szybkość maxymalna

(Licznikowa)jaką udało mi się osiągnąć bez większego problemu to 333km/h

wskazówka obrotomierza znajduje się wtedy na początku czerwonego pola.Spalanie

jest nieco większe od Hayabusy i nie spada tak bardzo przy spokojnej

jezdzie.Mankamentem zarówno Busy jak i 12 jest szybkie zużywanie się tylnych

opon i łańcucha.Zx12 najmilej wspominam bo przejechałem nią bezawaryjnie ponad

20000km i gdyby nie wypadek (Nie z mojej winy) To zapewne by mi dalej wiernie

służyła,ewentualnie zamienił bym ją na nowszy model po 2002r.Ciekawostka

techniczna!Po przebiegu 35000km poddałem ją w serwisie u Olka w Bielsku

pomiarom ciśnienia sprężania i ciśnienia oleju.Pierwsza wartość przekraczała

fabryczne parametry!!! Druga była dokładnie taka jaka być powinna.Zawory

wymagały regulacji dopiero przy 35000km.Jezdziłem na syntetycznym oleju Motul

300v-Polecam. Zx10 zrobiłem nim dopiero 1000km ale zdążyłem już na tyle

mocno się wjezdzić że nie ma przede mną tajemnic.Zawieszenie oceniam jako

twarde w zestawieniu z w/w lecz nadające się do jazxdy po polskich

drogach.Całość jest skrajnie kompaktowa i wybitnie sportowa.Hamulce są bardzo

dobre i super dozowalne.Motocykl prowadzi się sztywno i precyzyjnie informując

kierującego o każdej nieruwności podłoża,uślizgach itp. Motocykl bardzo dobrze

odczytuje intencje kierującego i skręca dokładnie tam gdzie chce

kierowca.Ogarnięcie wybuchowego silnika i sportowego prowadzenia maszyny wymaga

dużych umiejętności i stałej koncentracji jezdżca co powoduje że ofensywna

jazda szybko męczy.Silnik to potęga, w chwili ruszania z miejsca nic nie

zapowiada tego co się stanie po uzyskaniu obrotów powyżej 3000 nie wspominam

już tego co się dzieje dalej.Powyżej tej wartości silnik rozwija moc liniowo i

zdecydowanie w przeciwieństwie do jednostek napędowych konkurencji silnik ten

osiągając obroty 9500 dostaje niewiarygodnego kopa nad którym trudno zapanować

i niejednokrotnie wprowadzając go na takie obroty na pierwszych biegach trzeba

przymknąć gaz,jednakże jeśli ktoś chce się koniecznie przekonać czy jest

niegrzecznym chłopcem i ten motocykl jest dla niego wystarczy odkręcić gaz i

mocno pochylć się do przodu(POzycja ma ogromne znaczenie z uwagi na niską wagę

motocykla)pilnując przy tym obrotów a gwarantuje że nikt nie będzie

rozczarowany.Nadążenie ze zmianą biegów wymaga stałej wysokiej

koncentracji.Ciekawostka!!! 1 bieg-167km/h 2 bieg-207km/h. Spalanie przy

spokojnej jezdzie w granicach nieco ponad 5l.Przyspieszenie jest chyba lepsze

niż w zx12 lecz tródniejsze do wykonania z uwagi na tendencje do podnoszenia

koła. ....................................................

Jeszcze jedno,zx12 duzo lepiej radzi sobie z dochodzeniem do szybkosci

maksymalnej niz zx10 bo w tym motorze trwa to troche dluzej moze nie ze wzgledu

na troszke mniejsza moc tylko na opor aerodynamiczny bo w zx10 jest on o

wiele ,wiele wiekszy ,hayabusa tez nie ma za wiele pod tym wzgledem do

zaoferowania tak wiec najlepszy przyjaciel to zx12 ......................."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Gratuluję pięknej Kawy!!!!,ja na razie dosiadam ZX-9R ale mam nadzieję że będzie mi dane dopaść ZX-12R.Co do ram to moja ma przejechane prawie 50 tys. i jest wszystko ok,nie chcę zapeszyć ale na awaryjność też nie mogę narzekać,wydaje mi się że większość opini o Kawach jest wypowiadana przez ludzi którzy gdzieś słyszeli i twierdzą że to prawda. :bigrazz: :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja historia z Kawami była na prawdę śmieszna. Pierwsze dwa motocykle, powiedzmy „japońskie” to były Suzuki, oczywiście Kawasaki było na szarym końcu. Szczerze mówiąc, Kawasaki to był ostatni motocykl z japońskiej czwórki, który bym kupił. Ale życie lubi płatać figle i tak stałem się szczęśliwym posiadaczem ZX7R Nina :biggrin: Trochę polatałem, pośmigałem, i co? Ano nic, rama nie pękła, silnik nie wybuchł, nawet skrzynia biegów nie pogubiła zębów....... :bigrazz: Nawinąłem kilka tysięcy kilometrów no i przyszedł czas na zmianę motocykla. I co? ....... A no znów KAWA, tylko tym razem ZX9R, za dużo niestety nie pojeździłem, bo obiektem marzeń stała się kolejna KAWA :wink:)), ale to już królowa, czyli ZX12R. No i tak z zagorzałego przeciwnika Kawasaki stałem się jednym z największych fanów marki. I wszystkim polecam Kawasaki, a zła opinia na temat tej matki jest chyba tylko w Polsce, bo uwierzcie mi że byłem w kilku miejscach poza ojczyzna i tam Kawi jest na prawde kultowym motocyklem. Zreszta jak ktoś powiedział: Thanks God it's Kawa :wink:

 

korzystając z okazji :flesje:

 

http://www.bikepics.com/members/krisbig/

 

http://www.bikepics.com/members/krisbig/02zx12r/

 

zapraszam serdecznie, znajdziecie kilka zdjęć mojej ZX12R, a także kilka zdjęć moich poprzednich motocykli....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piekny super mnie sie dobrze lata jak co pytaj mam 2005rok

 

znawca motorow nie jestem ale na stronie o mnie mam jej zdjecie ocencie jak dlamnie jest to piekny motor ciagam ze stanow motory od 4 miesiec ale tylko po 2 na miesiac bo auta to moj kierunek.moja wyszla mnie na gotowo 6700euro.mysle ze to dobra cena.rozne opinie slyszalem ze sie zabije itd ze te ramy ale kto to pisze??ci co maja 12tki?na ziemie sprowadzil mnie moj mechanik powiedzial krotko ciezki motor super sie prowadzi i ma kopa.i to sa swiete slowa!!!!!mysle ze latwie strzeli barana na 600.ja odkrecam i jade kolo nie idzie a pocisk leci.wiadomo ze kazdy chwali swoje ale narazie ten motor mi sie podoba.pozdrawiam chetnie pokaze w wawie ja.bede od piatku do pon.bielany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

poznizej cos ciekawego na temat trwalosci Kawasaki ZX-12R,

link do jednego z tematow forum ZX- 12.org, temat "Miles on Your 12?"

 

http://www.zx-12r.org/phpBB2/viewtopic.php...der=asc&start=0

 

z tego co znalazlem to rekordzista tego forum zrobil prawie 120.000km (72.000mil)!!! na ZX12R z roku 2001, co ciekawe poza zwyklymi czynnosciami serwisowymi, bez problemowo ;)

Edytowane przez Kris_big
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie sprzedalem moja ZX6R i na pierwszy rzut oczywiscie poszla ZX12R. Ogloszenia sa, czarno-zlota, rocznik 2002 (nowa buda), 20 tys przebiegu, dzwonie, umawiam sie, jazda probna i..... kurcze chyba sie wyleczylem z tego moto.

 

Ale konkrety (od razu mowie - subiektywne moje prywatne odczucia, porownojac do ZX6R - chociaz nie ma co porownywac pod niektorymi wzgledami):

 

Plusy:

- swietny design (o gustach sie nie dyskutuje ale chyba molo komu sie nie podoba - zwlaszcza czarno-zlota), kilka fajnych szczegolow-bajerow typu "stateczniki poziome" doczepione do bocznej owiewki,

- silnik super, elastyczny, latwo wyczuc, nie ma nerwowki,

- pozycja wygodna, na bank dlugie trasy beda przyjemnoscia,

- stabilny podczas jazdy wprost jak nie wiem co.

Minusy (dla mnie minusy dla innych moga byc +sy):

- moc i moment obrotowy wcale nie rzucily mnie na kolana (ani na plecy :lapad: ) a tego sie spodziewalem!

- ogromny! Ja tam maly nie jestem (180 cm) ale po zasiadnieciu rece ida daaaalllleeeeko do przodu przez dluuuugi bak a nogami dotykalem jezdni tylko palcami (no moze troszke wiecej), pozycja za kierownica porownywalna jak na XX-sie,

- pasazer niech zapomni o podrozowaniu tym pojazdem - wysoko i niestabilnie, niewygodnie (male siedzisko i twarde), nie ma sie gdzie chwycic, podczas hamowania nie ma sie jak zaprzec porzadnie o bak bo kierowca ze wzgledu na konstrukcje jego siedziska jest daleko z przodu,

- biegi ciezko wchodza (moze akurat ten model tak mial?),

- latwosc manewrowania (parkingowa) troszke ograniczona: 220 kg (czuc) + wysoka pozycja,

- latwosc lub lepiej powiedzec "ciezkosc" kladzenia sie w glebsze zakrety i szybkie przerzucenie z jednej strony na druga - jednak masa robi swoje.

 

To tak na goraco. Motocykl tak czy siak polecam wszystkim, ktorzy oczekuja super elastycznego silnika i swietnych wrazen z jazdy w trasie (tzw. "hiper-szybka turystyka" :P ). Ja jednak poszukam czegos lzejszego i bardziej porecznego.

 

Ale Hajabuse tez wyprobuje, a co ;)

 

Pozdro,

 

MREW

********************

Triumph Speed Triple :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mrew, skorzystam z Twojego posta i tez nappisze kilka swoich spostrzezen na temat 12.

Zalozylem ten temat juz kilka miesiecy temu, za nim jeszcze kupilem 12, po jakims czasie udalo mi sie kupic, no i teraz jestem na prawde zadowolony :(

ZX12 faktycznie jest bardzo specyficznym motocyklem, zupelnie innym od calej reszty np. litrowej konkurencji. Jak to wiele razy juz slyszalem, dwunastka musi "trafic na swojego amatora". I faktycznie tak jest.

 

Wlasnie sprzedalem moja ZX6R i na pierwszy rzut oczywiscie poszla ZX12R. Ogloszenia sa, czarno-zlota, rocznik 2002 (nowa buda), 20 tys przebiegu, dzwonie, umawiam sie, jazda probna i..... kurcze chyba sie wyleczylem z tego moto.

:) daj jeszcze dwunastce szanse, moze sie polubicie

 

 

Ale konkrety (od razu mowie - subiektywne moje prywatne odczucia, porownojac do ZX6R - chociaz nie ma co porownywac pod niektorymi wzgledami):

 

Plusy:

- swietny design (o gustach sie nie dyskutuje ale chyba molo komu sie nie podoba - zwlaszcza czarno-zlota), kilka fajnych szczegolow-bajerow typu "stateczniki poziome" doczepione do bocznej owiewki,

- silnik super, elastyczny, latwo wyczuc, nie ma nerwowki,

- pozycja wygodna, na bank dlugie trasy beda przyjemnoscia,

- stabilny podczas jazdy wprost jak nie wiem co.

tak silnik mocny i bardzo eleastyczny, co do nerwowosci to model 2000&2001 przed modernizacja jest duzo bardziej agresywny w oddawaniu mocy, po modernizacji w 2002 roku dwunastka "zlagodniala" i brakuje jej tej nerwowosci pierwszych modeli

 

Minusy (dla mnie minusy dla innych moga byc +sy):

- moc i moment obrotowy wcale nie rzucily mnie na kolana (ani na plecy :banghead: ) a tego sie spodziewalem!

dwunastka na 1,2,3 biegu nie ma pelnej mocy silnika !!! pewnie nie wiele osob o tym wie, ale na pierwszych trzech biegach jest mniej mocy (mapy zaplonu i wtrysku), dopiero na 4,5,6 biegu motocykl idzie pelna bomba. Kawasaki niestety zrobilo taki patent w 12, to chyba tez z mysla o mniej doswiadczonych motocyklistach, zeby im moto spod d... nie wyjechalo :D

 

 

- ogromny! Ja tam maly nie jestem (180 cm) ale po zasiadnieciu rece ida daaaalllleeeeko do przodu przez dluuuugi bak a nogami dotykalem jezdni tylko palcami (no moze troszke wiecej), pozycja za kierownica porownywalna jak na XX-sie,

ja mam spokojnie 190cm i jezdzi mi sie wygodnie jak na zadnym innym moto wczesniej, ale faktycznie, moto jest duze :D tak wiec spokojnie wszystkim tym ktorzy wygladaja na SRAD'ach czy innych R1 jak na motorowerze polecam. Mrew ale tu mnie zdziwiles, nie myslalem ze przy 180cm wzrostu ciezko jest pewnie stac obiema nogami na ziemi, a moto jest ciezkie wiec dobre podparcie jest wskazane. Z tego co wiem Hayabusa jest duzo nizsza wiec nie powinno byc z Hajka problemu.

 

- pasazer niech zapomni o podrozowaniu tym pojazdem - wysoko i niestabilnie, niewygodnie (male siedzisko i twarde), nie ma sie gdzie chwycic, podczas hamowania nie ma sie jak zaprzec porzadnie o bak bo kierowca ze wzgledu na konstrukcje jego siedziska jest daleko z przodu,

tak faktycznie, pasazer(ka) nie ma tu latwego zycia, szczerze mowiac to lepiej od razu zalozyc nakladke na tylne siedzenie, po kilku kilometrach pasazer i tak powie dosc. Ale z drugiej strony jak macie zony, to jest to plus bo i tak latacie sami i problem z glowy :banghead:

 

- biegi ciezko wchodza (moze akurat ten model tak mial?),

ten model tak ma

 

- latwosc manewrowania (parkingowa) troszke ograniczona: 220 kg (czuc) + wysoka pozycja,

w porownaniu do 600ccm, a nawet do 1000ccm, to faktycznie nie jest lekko,

 

- latwosc lub lepiej powiedzec "ciezkosc" kladzenia sie w glebsze zakrety i szybkie przerzucenie z jednej strony na druga - jednak masa robi swoje.

bardziej tylnia opona 200/50/17, rozmawialem z kilkoma osobami w USA ktorzy zakladali do 12 na tyl 190/50/17 i twierdzili ze prowadzenie jest duzo lepsze, ale nie oszukujmy sie zwinna jak 600ccm to na pewno nie jest i nigdy nie bedzie

 

To tak na goraco. Motocykl tak czy siak polecam wszystkim, ktorzy oczekuja super elastycznego silnika i swietnych wrazen z jazdy w trasie (tzw. "hiper-szybka turystyka" :) ). Ja jednak poszukam czegos lzejszego i bardziej porecznego.

ja tez polecam! dla mnie bomba! jezdze juz od wielu, wielu lata na moto i jeszcze czyms takim nie jezdzilem

 

 

Ale Hajabuse tez wyprobuje, a co :buttrock:

 

Pozdro,

 

MREW

daj spokoj hayabusie, Kawi rules :)

Edytowane przez Kris_big
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...