krzychu90 Opublikowano 13 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2006 jak w temacie. :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 13 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2006 qmpel miał i narzekał strasznie, ciągle przednia zawiecha ciekła, tylny amor też wyciekał i skrzypiał (wymienili 3x na gwarancji), kłopoty z biegami na okrągło, jak tył dobił to zrywało błotnik z akumulatorem (później z blachy dorobił), tłumik się urywał, dufuzor się odkręcał, tylne klocki cham. starczały na 3-4 tyg, wahacz to szmelc, musiał wzmocnienia z płaskowniow robić bo się wyginał, rama przy główce pękała, ciągle linka gazu się zrywała, felgi do kitu, ciągle się gieły. i coś tam jeszcze, miał wersję x-treme z gigantyczną zębatką z tyłu, kupił nówkę z salonu Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcel119 Opublikowano 13 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2006 miał wersję x-treme z gigantyczną zębatką z tyłu, kupił nówkę z salonuczyli sport extremalny dla mechanika :D współczuje temu koleśiwi, mnie to by krew zalała :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 13 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2006 dokładnie, w sewisie nie wiedzieli co zrobić ze skrzynią żeby działała, częstą usterką było wyskoczenie takiej sprężynki przy wałku zmiany bięgów, owa sprężynka po wypadnięciu blokowała całą skrzynię Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zoltecek Opublikowano 13 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2006 twoj koles to musił byc pechowiec moi koledzy ktorzy mieli te motory byli zachwiceni jeden miał normalny a 2 supermoto te motorki maja bardzo udane silniczki (bardzo mocne) qmpel miał i narzekał strasznie, ciągle przednia zawiecha ciekła, tylny amor też wyciekał i skrzypiał (wymienili 3x na gwarancji), kłopoty z biegami na okrągło, jak tył dobił to zrywało błotnik z akumulatorem (później z blachy dorobił), tłumik się urywał, dufuzor się odkręcał, tylne klocki cham. starczały na 3-4 tyg, wahacz to szmelc, musiał wzmocnienia z płaskowniow robić bo się wyginał, rama przy główce pękała, ciągle linka gazu się zrywała, felgi do kitu, ciągle się gieły. i coś tam jeszcze, miał wersję x-treme z gigantyczną zębatką z tyłu, kupił nówkę z salonu mysle ze twoj kolegoa to chyba jej uzywał do frystylle motocross jezeli mowisz ze pekła głowka ramy felgi sie gieły a nawet wahacz to to nie było normalne uzytkowanie motocykla ta sprezynka o ktorej mowisz wypada jak sie bez sprzegła wpina bieg amory wyciekaja to normalne bo simeringi sie wyrabiaja ale jezeli po wymianie sie tego na sopkojnie nie "dotrze" to choroba sie ciagle odnawia nie rozumiem jak tłumik mogł sie urwac ?? a co do odkrecania srob to jest normalne dzieje sie to przez drgania silnika powiedz koledze zeby lepiej kupił se crossa na tym moze sobie skakac senda to motor do stawiania pierwszych krokow w tereni ja oprócz sendy poleciułbym tylko bete rr 50 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Strzalek Opublikowano 13 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2006 Te derbiki co ja sie z nimi spotkałem to silnikowo dobrze stały ale zawieszenie do jazdy w terenie sie wogle nie nadawało. Na tym można sobie krzywde zrobic nic wiecej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hormon Opublikowano 13 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2006 W Derbiku peka rama :twisted: Wedlog mnie to motor na ulice a nie na ostre katowanie w terenie . Kiedys nawet sam zastanawialem sie nad wersja SM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_krisss Opublikowano 13 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2006 Ja mam i niekatuje moto i narazie sie spisuje extra mam ja sezon juz i zero problemow(chyba ze chodzi o takie oczywiste zeczy...) Pozdro mi sie podoba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł_87 Opublikowano 13 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2006 Może wypowiem się jako wlłaściciel takiego motoroweru.Jest to imitacja enduro. Tak naprawdę to nie nadaje się on do jazdy terenowej. Zapraszam do mojego testu: http://www.skutery.net/motocykle.asp?id=154 Jeżeli chcesz motorower na miasto i bardzo lekki teren, to polecam.Uważej tylko na elektryke mi juz padła drugi raz! I w oby przypadkach to samo- iskrownik(cewki). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 14 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2006 mysle ze twoj kolegoa to chyba jej uzywał do frystylle motocross jezeli mowisz ze pekła głowka ramy felgi sie gieły a nawet wahacz to to nie było normalne uzytkowanie motocykla ta sprezynka o ktorej mowisz wypada jak sie bez sprzegła wpina bieg amory wyciekaja to normalne bo simeringi sie wyrabiaja ale jezeli po wymianie sie tego na sopkojnie nie "dotrze" to choroba sie ciagle odnawia nie rozumiem jak tłumik mogł sie urwac ?? a co do odkrecania srob to jest normalne dzieje sie to przez drgania silnikapowiedz koledze zeby lepiej kupił se crossa na tym moze sobie skakac senda to motor do stawiania pierwszych krokow w tereni ja oprócz sendy poleciułbym tylko bete rr 50 od roku jeździ na yz125 i narazie tylko w remonty silnika ładuje ( w 2005 13 lub 14 tłoków i trzy nikasile ) Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduroguy Opublikowano 14 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2006 od roku jeździ na yz125 i narazie tylko w remonty silnika ładuje ( w 2005 13 lub 14 tłoków i trzy nikasile )Nie fart czy az tak czesto jezdzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karol-Derbi Opublikowano 14 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2006 Ja mam sende r z 99r.Uważam, że jest to moto bardziej na ulice niż w teren, a absolutnie nie nadaje się do skoków. Najsłabszym jej punktem sa amartyzatory, a szczególnie tylni. Wydech tez mi się urwał bo pękła obejma podtrzymująca końcówke. Jeżeli ktoś chce jeździć po mieście i ewentualnie troche po polnych drogach to moto jest według mnie dobrym wyborem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 14 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2006 Nie fart czy az tak czesto jezdzi?ostro jeździ raczej Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domier Opublikowano 14 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2006 Hmm musial nia niezle skakac i katowac ze tak ja dowalil bo to raczej nie jest zadne hard enduro tylko 50ccm :) ja mialem wersje supermoto i spisywala sie super. Zadnych problemow, po 3 miesiacach stania odpalala, jak na 50ccm to bardzo zadowalajaca moc, zawieszenie podczas dosc ostrej jazdy po naszych drogach i troche po lesnych dawalo rade, rok byl 99 z przebiegiem... hmm na liczniku bylo 11tys ale linki nie bylo :P jak chcesz zlookac fotki to wejdz na www.bikepics.com/members/domier Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SEBOOL Opublikowano 17 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2006 Widzialem juz SX z urwana główką ramy wiec to raczej zalezy od materiału i szczescia :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.