pazoo Opublikowano 12 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2006 Witam! jestem ciekaw czy motocykle z Niieniec różnią sie od tych naszych krajowych ?i czy niemcy bardziej dbają o sprzęt ,czy jest sens szukać za granicą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michałek1992 Opublikowano 12 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2006 O motocyklach z niemiec ja sądze ze są napewno duzo tansze niz te w polsce.Niemcy dbaja o ten sprzęt i nie kantują jak to czasami lubią robic polacy . Takze wiesz napewno jest sens szukac czegos za granica jak chcesz miec tani i dobry motor . 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 12 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2006 jak dobrze trafisz(jak ja) to kupisz moto za połowę tego co w polsce w stanie idealnym na oryginalnych częściach Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arma87 Opublikowano 12 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2006 Witam! jestem ciekaw czy motocykle z Niieniec różnią sie od tych naszych krajowych ?i czy niemcy bardziej dbają o sprzęt ' date='czy jest sens szukać za granicą?[/quote'] Powiem ci że kupiłem swoja dr 350 w niemczech i warto było niedosć ze duzo za niego nie dalem to jest jeszcze w idealnym stanie, cały czas był serwisowany bo wiadomo niemcy sami nie robia nic. Ja bym polecał tylko kupować w niemczech. :D W Polsce koles podpicuje i sprzedaje a potem wychodzi po paru tygodniach ze silnik do remontu. Juz raz tak mialem. Pozdrawiam !!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zoltecek Opublikowano 12 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2006 ja mysle ze tez bywa roznie czy myslicie ze w niemczesch nie robia wałkow??to jest smieszne tak samo kreca liczniki tak samo robia fuchy ale sie to zdarza rzadziej niz w polsce ale 1 jest zasada nie od turasa zawsze od nich jest cos nie tak!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lechu Opublikowano 12 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2006 Podczepiajac sie pod watek mam pytanie do tych ktorzy sprowadzali swoje moto z Niemiec, a mianowicie w jaki sposob sciagaliscie swoje moto do kraju. Wogole kupowaliscie przez niemiecki auto-handel czy od indywidualnych uzytkownikow moto?? Jechalisci do Niemiec "w ciemno" czy mieszkaliscie u rodzimy?? Prosze o wszystkie przydatne informacje na temat sciagania moto z Niemiec. Jakie mieliscie trudnosci, jakie bledy moze popelnic niedoswiadczony (sciaganiem zza granicy motocykl) czlowiek. Z gory thx Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poonani Opublikowano 12 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2006 Podczepiajac sie pod watek mam pytanie do tych ktorzy sprowadzali swoje moto z Niemiec' date=' a mianowicie w jaki sposob sciagaliscie swoje moto do kraju. Wogole kupowaliscie przez niemiecki auto-handel czy od indywidualnych uzytkownikow moto?? Jechalisci do Niemiec "w ciemno" czy mieszkaliscie u rodzimy?? Prosze o wszystkie przydatne informacje na temat sciagania moto z Niemiec. Jakie mieliscie trudnosci, jakie bledy moze popelnic niedoswiadczony (sciaganiem zza granicy motocykl) czlowiek. Z gory thx[/quote'] kupowałem od osoby prywatnej i tak też ci polecam żeby kupić a przywiózł mi mój ojciec bo ma transport, a to bardzo zmiejszyło koszty, poza tym szukałem w okolicach munster / dortumnd bo tata ma tam znajomego i dzieki temu jesli znalazl cos ciekawego to mogl szybko jechac obadac sprzet przed handlarzami kupujacymi moto do swoich komisow. ogolnie da sie :] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trajka66 Opublikowano 12 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2006 Na pewno zdarzaja sie rozne walki jak wszedzie. Ale na pewno o wiele mniej niz w polsce. Zazwyczaj niemiec ktory ma motocykl to ma i kase. Nie robi jakis fuszerek tylko oddaje moto do serwisu, nie oszczedza na czesciach. Jak do tego dojda super drogi to wiadomo czemu po niemczech jezdza bardziej zadbane sprzety niz po polsce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarodawca Opublikowano 12 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2006 ja się dołącze treż do tematu i mam pytanie: kto zna kogos kto sporowadza motory z Niemiec w okolicach Cieszyna, Bielska-Białej, przez lato mam zamiar kupić sobie crossa bądź enduro i zastanawiam się nad kupnem z Niemiec, jak znacie kogoś takiego co sprowadza to podajcie mi jego namiary :D:D:)pzdr Jaro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adi Opublikowano 12 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2006 CześćDwa razy byłem po moto w Niemczech i za każdym razem pełny sukces,przywiozłem już Afryczkę 2000r,R6 2003r i FZS 1000 z 2003 roku,wszystkie motocykle znajdowaliśmy z kumplami na www.mobile.de lub www.autoscout24.de .Nie ma znaczenia czy sprzęt jest od osoby prywatnej czy też z jakiegoś komisu w każdym z tych trzech przypadków stan pokrywał się idealnie z opisem maszyny były(i nadal są)bezwypadkowe w salonowym stanie,zawsze mieliśmy umówione minimum dwa interesujące nas modele motocykli lecz nigdy nie było potrzeby jechać po ten drugi.Co do transportu to odbywało się to mniejwięcej tak,wyjazd moim dieslem z wypożyczoną przyczepą (na motocykle nie statoil)o godz.18 w niedziele z Sosnowca,na miejscu czyli w okolicach Munster byliśmy ok 6-8 rano,jazda próbna ,dokładne zlukanie ,pakowanie sprzęta i do domu,po drodze obiad i na noc z poniedziałku na wtorek w chacie.Koszt imprezy ok 1000zł(paliwo,przyczepa,pasy,żarcie itp)dlatego warto jechać z kumplem i przytargać 2 sztuki,ogólnie bułka z masłem.Powodzenia Adi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajc Opublikowano 12 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2006 O motocyklach z niemiec ja sądze ze są napewno duzo tansze niz te w polsce.Niemcy dbaja o ten sprzęt i nie kantują jak to czasami lubią robic polacy . Takze wiesz napewno jest sens szukac czegos za granica jak chcesz miec tani i dobry motor . 8) :lol: Powiedz cos jeszcze ciekawego :lol: Jasne, Niemcy trzymaja motocykle garazach przez te wszystkie lata, tylko po to zeby sprzedac w super idealnym stanie, swiezo po serwisie , za pare ojro Polakom. Wiem, bo oni robia to dlatego, bo ciagle czuja sie winni za krzywdy ktore nam kiedys wyrzadzili. A teraz sie nam odplacaja, oddajac prawie za darmo swoje super motocykle. ile motocykli z Niemiec przywiozles, ze masz takie rozeznanie w tamtejszych realiach?A moze zajmujesz sie tym zawodowo ,to w takim razie ja poprosze dwa :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poonani Opublikowano 12 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2006 O motocyklach z niemiec ja sądze ze są napewno duzo tansze niz te w polsce.Niemcy dbaja o ten sprzęt i nie kantują jak to czasami lubią robic polacy . Takze wiesz napewno jest sens szukac czegos za granica jak chcesz miec tani i dobry motor . 8) :lol: Powiedz cos jeszcze ciekawego :lol: Jasne' date=' Niemcy trzymaja motocykle garazach przez te wszystkie lata, tylko po to zeby sprzedac w super idealnym stanie, swiezo po serwisie , za pare ojro Polakom. Wiem, bo oni robia to dlatego, bo ciagle czuja sie winni za krzywdy ktore nam kiedys wyrzadzili. A teraz sie nam odplacaja, oddajac prawie za darmo swoje super motocykle. ile motocykli z Niemiec przywiozles, ze masz takie rozeznanie w tamtejszych realiach?A moze zajmujesz sie tym zawodowo ,to w takim razie ja poprosze dwa :D[/quote'] tani i dobry z tym sie nie zgodze tak jak ty, w sumie nie mogę narzekać na moj skuter bo był w idealnym stanie technicznym ale jest jeden mankament, otóż różnie z tą ceną jest ale u mnie było tak że niemiec strzeliła raz moim skuterem w coś i go pomalował, potem drugi raz i już dał sobie spokój, mocnego dzwonka nie miał po prostu plastik przedni pękły ale nie dziwie sie mu jak widze ceny napraw w niemczech i poza tym ich zarobki, też wolałbym sprzedac i sie nie pier*** w tańcu. A dla mnie to była pestka, dałem do poklejenia, malowanie i teraz jest gicik :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Groszek Opublikowano 12 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2006 To ja nie wiem jak Wy znajdujecie tak tanio te motocykle w Niemczech. Ja też przeglądam co jakiś czas mobile i autoscouta - wcześniej bo szukałem moto, teraz żeby mieć orientacje czy przepłaciłem ... - i jakoś na przykładzie Thundercat'a ze szczerym sumieniem mogę powiedzieć że nie widziałem tam żadnej okazji cenowej. To co, źle szukam? Swój kupiłem sprowadzony przez handlarza - zapłaciłem normalnie, tyle co motocykle kosztują - ani dużo drożej, ani na pewno nie dużo taniej. A już zupełnie nie spotkałem sie z czymś takim, że ktoś kupuje motocykl za połowę tego co kosztuje w Polsce. W wakacje przez miesiąc byłem w Wielkiej Brytanii. Co tydzień przeglądałem ogłoszenia w prasie dotyczące sprzedaży motocykli...i też nie było żadnych sensacji - motocykle może max o 10% tańsze niż w Polsce, co po dodatniu kosztów sprowadzenia i tak na jedno wychodzi. A poza tym temat niezbyt błyskotliwy... to samo myślę o motocyklach z Niemiec co i ze Szwecji, Włoch, Czech czy... Polski! możesz trafiś dobry zakup, a możesz trafić padlinę, i to czasem nawet jak uważnie badasz sprzęt przed zakupem. Zależy od egzemplarza i szczęścia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michałek1992 Opublikowano 12 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2006 Wiecie ja sie nic a nic nieznam na tych motocyklach z niemiec to co wczesniej pisałem to było troche zmieniona wypowiedz mojego kumpla :D . Ale jak tak przegladam np: www.ebay.de albo motoscaut24 to musze powiedziec ze są napewno tansze motorki niz w polsce i bardziej zadbane . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lechu Opublikowano 12 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2006 To ja nie wiem jak Wy znajdujecie tak tanio te motocykle w Niemczech. Ja też przeglądam co jakiś czas mobile i autoscouta - wcześniej bo szukałem moto' date=' teraz żeby mieć orientacje czy przepłaciłem ... - i jakoś na przykładzie Thundercat'a ze szczerym sumieniem mogę powiedzieć że nie widziałem tam żadnej okazji cenowej. To co, źle szukam? Swój kupiłem sprowadzony przez handlarza - zapłaciłem normalnie, tyle co motocykle kosztują - ani dużo drożej, ani na pewno nie dużo taniej. A już zupełnie nie spotkałem sie z czymś takim, że ktoś kupuje motocykl za połowę tego co kosztuje w Polsce. W wakacje przez miesiąc byłem w Wielkiej Brytanii. Co tydzień przeglądałem ogłoszenia w prasie dotyczące sprzedaży motocykli...i też nie było żadnych sensacji - motocykle może max o 10% tańsze niż w Polsce, co po dodatniu kosztów sprowadzenia i tak na jedno wychodzi. A poza tym temat niezbyt błyskotliwy... to samo myślę o motocyklach z Niemiec co i ze Szwecji, Włoch, Czech czy... Polski! możesz trafiś dobry zakup, a możesz trafić padlinę, i to czasem nawet jak uważnie badasz sprzęt przed zakupem. Zależy od egzemplarza i szczęścia.[/quote']Dokladnie mam takie same odczucia przegladajac oferty na mobile.de, a po podliczeniu kosztow to przyzakupie moto za ok 8kz wychodzi na to samo, ale podejrzewam ze ceny motocykli od indywidualnych uzytkownikow sa nizsze i pytanie :o ile nizsze?? Zeby gra byla warta swieczki to mysle ze conajmnije 1kz powinno zostac mi w kieszenie - czy to jest mozliwe?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.