scitro Opublikowano 16 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2006 Wiesz co Nikiel, ja bym też chciał mieć w garażu ale np. Awo 425, bo jakoś do Japońszczyzny nie pałam entuzjazmem, choć przyznam, że to są dość fajne sprzęty.Pozdro Cytuj www.ducati-klub.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scitro Opublikowano 16 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2006 No to się ubawiłem Dominiku, dziwny jest ten świat... a wino łagodzi obyczaje.Pozdro i zapraszam na lampeczkę wina własnej roboty. Cytuj www.ducati-klub.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muminek Opublikowano 16 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2006 Dzisiaj byla u nas piekna pogoda, ale Ducatisti z Motostodoly Jedwabne tym razem walczyli nie z czarna wstega szos, lecz z jablkami, tzn. Ryska zona ma sady i pomagalismy zwozic jablka do przechowalni, wyscigowym sprzetem marki Massey Fergusson, zaliczajac przy tym terenowa trase miedzy jabloniam i przez trawe wysokosci czlowieka...ale czasami takiemu mieszczuchowi jak ja przyda sie fizyczny wysilek... Pozdr.Janek. Dla odmiany ja rozochocony sobotnimi jazdami w niedziele chciałe jeszcze pojeździć i ..... nic. Prawie cały dzień (w zasadzie od południa) już zaczęło padać i było mokro. Dlatego rozwrwałem się przy myciu mojego Monstertka, przy czyszczeniu i smarowaniu. I tak w zasadzie minęła niedziela. A już miałem ochotę pojechać na te jabłka do Jedwabnego - to by było fajne zajęcie i relaks dla mięśni rąk, karku i pleców :banghead: Pozdrawiam,Kris Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muminek Opublikowano 16 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2006 ... a wino łagodzi obyczaje.Pozdro i zapraszam na lampeczkę wina własnej roboty. a z czego robisz to wino? owocowe, wielokwiatowe czy może pestkow? :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muminek Opublikowano 16 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2006 .... ja bym też chciał mieć w garażu ale np. Awo 425, bo jakoś do Japońszczyzny nie pałam entuzjazmem, choć przyznam, że to są dość fajne sprzęty.Pozdro a ja muszę najpierw mieć pożądny garaż, żeby zacząć coś dokupywać, bo w piwnicy nie będę parkował :flesje: A tak poważnie zaczynam nową chorobę - 749, a może 748 się nazywa. Oj biedny będę jak powiem komuś w domu, że chodzi mi po głowie kolejny sprzęt :banghead: Pozdrawiam,kris Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scitro Opublikowano 16 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2006 Na czerwone 748 choruję od 3 lat, no ale jakoś nie mogę odłożyć kaski, bo ciagle są jakieś ważniejsze wydatki, ale kto wie??? może kiedyś w garażu obok monstera, zaparkuje 748, toć to już prawie klasyka gatunku... Cytuj www.ducati-klub.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paweel Opublikowano 16 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2006 witamciekawe ja sprzedaję wino i tez lubię wytrawne ..... np. Hermitage de Fresquet pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
melvin Opublikowano 16 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2006 witamciekawe ja sprzedaję wino i tez lubię wytrawne ..... np. Hermitage de Fresquet pozdr. nasz australijski Grange Hermitage by Penfolds spuszcza wode na zobojadow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scitro Opublikowano 16 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2006 No to paweel, co byś polecił po ostrej jeździe po zakrętach??? hihihi Cytuj www.ducati-klub.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
melvin Opublikowano 16 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2006 bylem dzis u mojego mechanika i stoi u niego zolte 748R z '00 i ma 995km :banghead: facet kupil za $16.000 ma blue-printed silnik, chip, ohlins ets - ale moto WOW! bylem tez u ducatie dealer odebrac motor; to nie sprzeglo slizgalo tylko CRG "klamka" byla niewlasciwie zamontowana......stowe mnie to kosztowalo ale moto jest na 102 I NIE SKRZYPI siadlem sobie na 749 Dark - fajne ale plecy bolaza to objechalem dookola przecznicy na daytona 675........ale maszyna!!! nic o jezdzie nie wiem bo bo 5km trudno cos powiedziec ale czuje sie SUPER i wyglada sexy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
melvin Opublikowano 16 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2006 piliscie panowie Wodka Wyborowa Single Estate? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muminek Opublikowano 16 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2006 Na czerwone 748 choruję od 3 lat, no ale jakoś nie mogę odłożyć kaski, bo ciagle są jakieś ważniejsze wydatki, ale kto wie??? może kiedyś w garażu obok monstera, zaparkuje 748, toć to już prawie klasyka gatunku... Sebaa widziałeś ten sprzęcik http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M302804 - on jest chyba z Twoich okolic :banghead: ? Melvindobrze, że jesteś już zadowolony ze swojegoMonsterka - nie ma większej frajdy, kiedy wszystko działa na 102 :cool: Co do wygody na 748/749 to fakt, jest zupełnie inaczej niż na Monsterku, ale coż za przyjemności trzeba płacić - czyż nie :flesje: Krzysztof Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scitro Opublikowano 16 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2006 Cze, Muminek, przejżałem zdjęcia, i muszę napisać, że nieźle prezentuje się ten twój monsterek z pługiem i nakładką, coś jakby pod kolor Ci to pomalowali... Melvin, my tu mamy Wyborową wyborową z ziemniaka... :banghead: Żadnych takich wynalazków z eukaliptusa nie pijamy, hihihi Cytuj www.ducati-klub.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
melvin Opublikowano 16 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2006 ...ale coż za przyjemności trzeba płacić - czyż nie :flesje: wiem, panienki kosztuja :banghead: ale w przypadku motoru nie chce przeplacic zdrowiem ty wiesz ile chiropraktor spiewa za sesje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muminek Opublikowano 16 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2006 albo np. home made triple destylated :banghead: a po bardzo ostrej jeździe - krople nasercowe :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.