996 Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Widze, ze tez wpadles w ta dukatowa otchlan bez dna ;-]! Dokładnie tak się stało. W sumie to już 2 lata dokładnie przyglądałem się, interesowałem się Ducati 996. W tamte wakacje poznałem fizycznie. Dlatego zdecydowałem się właśnie na niego. ...jesli juz zamowiles i bedzie to nie bedziemy Cie do 996 przekonywac. Dobrze, że nie odstraszać :P Myślę, że to dobry wybór... a raczej jestem przekonany. Także do zobaczenia na drogach w wakacje. Sądzę, że kwestią czasu jest też dołączenie do jakiegoś klubu Ducati :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Frencci Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Myślę, że to dobry wybór... a raczej jestem przekonany. Także do zobaczenia na drogach w wakacje. Sądzę, że kwestią czasu jest też dołączenie do jakiegoś klubu Ducati :P Oczywizda- jak to mowia rodowici Moskwianie: 'łelkam Tawariszcz' ;-]Pzdr, :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scitro Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Cześć! Najpierw przeleciałem się Kawasaki ER-6f i gładko poszedł 200km/h. Nie zachwycił mnie, za wysoko rączki, jakoś opornie skręcał, hamulce chałowe. Hehehe... to cała japonia siedzi się jak na koźle.... z rogami... teą miałem takie odczucia na fazerach.... Co do porównania 695 z 620 to nie mam pojęcia ale pewnie będzie mniej mocy, a reszta podobnie. Nie ma co pękać przedwcześnie... PozdrawiamSeb Cytuj www.ducati-klub.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jannikiel Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2008 (edytowane) Po pierwsze: 996 zreszta jak wszystkie Ducati srednio na jeza nadaja sie do stuntu, wiec niech kolega da na wsztrzymanie- i nie robi ogolnej wiochy, bo roznica miedzy jazda efektowną a efektywną jest przeogromna i jak tego nie odroznia- lepiej niech sobie poszuka exkluzywnej marki bardziej nadajacej sie do jazdkolkowych np Buella...Po drugie jak sie ma duzo kasy mozna sobie pozwolic na stunt na Ducacie- jest to mozliwe- jeden malutki warunek musi byc spelniony- kasa: potrzebne jest to do modyfikacji ukladu olejenia, a jak nie wyjdzie- do kupna/remontu calego silnika i podwozia rowniez...Dlatego osobiscie nie radze uprawiac stuntu na w/w sprzecie, mozna przeciez kupic 2 moto np cbr 600 bez owiewek+ dolozyc tylna zebatke na 58 zebow- zrobiona przez tokarzofrezera- o wiele lepiej i pewniej bedzie sie jezdzilo...Nie bede dokladnie tlumaczyl dlaczego tak jest: ze Duce nie lubia jazd na kolku- pierwsze to sposob dobrania przelozen, a drugie to sam system olejenia i konfiguracja silnika( L -2), nie predysponuje nasze sprzety do dlugich jazd na kole- to co nieraz pokazuja na filmach to albo duze przerobki byly robione, albo potem motorki nie nadawaly sie do niczego...Tak wiec lepiej Ducatem delektowac sie jazda w zlozeniach po zakretach, slizganiem sie nmiedzy puszkami, a najlepiej ganianiem w pietke( znaczy lataniem po torze- znaczy sciganiem sie...)Drugie:sie tyczy roznic miedzy 695 i 620... ja mialem do czynienia z 620 i , no i musze powiedziec ze niezly motorek do smigania samotnie - i oszczednie- chyba w zawody moze stanac z BMW F 650 GS pod tem wzgledem.., przyspieszenia mial przyzwoite, brakowalo mi tylko mocy w wyzszych partiach obrotow, szybkosci( ok 195 licznikowo) regulacji zawieszenia, no i gangu- nie ma suchego sprzegla nie ma szurania pomieszanego z klekotem, no i fabryczny wydech slabiutki...cieniutki...za to lekki i poreczny.Jesli chodzi o przerobki na 2 osobowy- nie wchodza w gre- poniewaz tylko Corbin kiedys cos robil do Monstera , ale nie wiem jak tera( najlepiej zajrzec na strone), jak chce sie jezdzic we dwoje to albo robi sie test na kochanie - jak powazna i O.K. dziewczyna zdolna przezyc z Toba do konca- wytrzyma i na zydelku, a jak nie to sam sobie dokoncz... dodam ze moja baba nie jezdzi ze mna i dobrze( baby do garow), albo jest inne rozwiazanie- znajdz sobie dobrego ST 2/ ST 4/ ST 3 , a o szczegoly pytaj Mumina.Pozdr. Janek Klekot 748. Prosze sie nie obrazac na moje nieco szorstkie slowa- ten typ tak ma - co mysli to mowi... Edytowane 21 Kwietnia 2008 przez jannikiel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hose Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Janek, Janek, Ty to zawsze masz czas porządnie odpowiedzieć. Pozdrowionka dla desmo.......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Frencci Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Janek, Janek, Ty to zawsze masz czas porządnie odpowiedzieć. Pozdrowionka dla desmo.......... Tak: to nasz BullDesmoTerier :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
996 Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2008 (edytowane) Po pierwsze: 996 zreszta jak wszystkie Ducati srednio na jeza nadaja sie do stuntu, wiec niech kolega da na wsztrzymanie- i nie robi ogolnej wiochy, bo roznica miedzy jazda efektowną a efektywną jest przeogromna i jak tego nie odroznia- lepiej niech sobie poszuka exkluzywnej marki bardziej nadajacej sie do jazdkolkowych np Buella... A w bardziej gustownym tonie da się odpowiadać? Napisałem gdzieś, że kupiłem 996 by stuntować? Nie... więc po co te określenia "wiocha", "jak tego nie odróżnia"? Nie mam zamiaru się kłócić... ale odróżniam i to sporo w tej dziedzinie, która poniekąd jest pasją większości użytkowników tego forum. Żeby nie było, że nie na temat. Jak dla mnie Ducati to najlepsza marka jeśli chodzi o "streetfightera". Edytowane 21 Kwietnia 2008 przez 996 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muminek Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Cześć! Po mozolnych poszukiwaniach w internecie następcy GS500 pojechałem wreszcie na jazdę próbną i dostałem aż dwa motocykle. Najpierw przeleciałem się Kawasaki ER-6f i gładko poszedł 200km/h. Nie zachwycił mnie, za wysoko rączki, jakoś opornie skręcał, hamulce chałowe. Podem wsiadłem na Ducati Monster 695 i to w zasadzie zakończyło poszukiwania motocykla, ponieważ się zwyczajnie zakochałem. Odkręciłem na 2 biegu z niskich obrotów, zęby mi zadzwoniły, przednie koło zrobiło się lekkie, zagrzmiał grom z wydechów.. no i wpadłem ;-) ...... witajco do jazdy na małych Monsterkach (ja pomykałem na 620ie) - jak najbardziej polecam na uniwersalny motorek (oczywiście w pewnych granicach) ale raczej dla jeden osoby. Na miasto jak dla mnie to najlepsza maszyna - składanie się pomiędzy zakrętami jest samą przyjemnością. Oczywiście nie jest to demon przyspieszenia (3 sek do 100 nie osiągniesz) ale w zupełności wystarcza. W trasę tez nim pomykałem, jednak od razu polecam założyć owiewkę - powyżej 140-160 jest już czuć, że to golas. Jednak jako motor dla dwojga - raczej polecam coś większego lub zakup 2 Monsterków - po jednym dla każdej z osób. Poza tym Monster ładnie wygląda (oczywiście wg mojej oceny) z nakładką na siedzenie. CO do M695 - nie jeździłem sam, lae w podróżach jadąc z kolegami na takich sprzętach nie było zasadniczych różnic. Jedak należy dodać, że 695 jest mocniejszy od swojego poprzednika i ma 6 biegowa skrzynię - czego zdecydowanie w 620 brakowało. Co do zawieszenia - mi zdecydowanie pasowało, mimo braku regulacji (należy tylko na polskie drogi zaopatrzyć sie w zagryzak na zęby - raz sobie mało nie odgryzłem języka na dziurach w jezdni). Nie mam również porównania do Kawy - i nie będę sie silił na nie. Sam musisz zadecydować, czym chcesz jeździć i czy chcesz zapaść na Desmoobsession. I tu ostrzeżenie - Monster to dopiero początek wydatków - jak zaczniesz dodawać kolejne akcesoria (od razu sugeruję wymianę kominów i lusterek na coś fajnego) to się zgodzę z banałami mówiącymi, że Ducati drogo kosztuje. Tak kosztuje bo w porównaniu do tzw ryżopedów w Duca wkłada sie swoją duszę i cały czas się doposaża o dodatki. Za to na ulicy na 99% nie przejedziesz bez u śmiechów, miłych komentarzy i wielu zazdrosnych spojrzeń - "szkoda, że on nie jest mój". Generalnie - jak miałbym okazje to Monsterek na miasto i coś większego na dalekie trasy Forzza MakaronyKris Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Desmo77 Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Witam DesmoFanów,Jakiś czas temu, kilkukrotnie przewijał się temat importu pojazdów z USA. Czy jest może osoba, która zechciałby się podzielić swoją wiedzą praktyczną na ten temat (procedury, shipment, potrzebna dokumentacja, odprawa celna etc.)?. Jeżeli tak proszę o informację a napiszę na priva.Z góry dziękuję.P.S.Szukałem w necie ale dotarłem do wielu sprzecznych informacji.Pozdrawiam,Kamil Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jannikiel Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2008 (edytowane) No i bardzo dobrze ze 996 nie bedzie stuntowac- poniewaz nie do tego sluzy motocykl...Jesli chodzi zas o okreslenie streetfighter- to najczesciej przypisywane bylo maszynom do stuntu, jednak Ducati serii scritcte sportowych sa tak naprawde maszynami na tor( a nie strretami), ze wzgldu na rozwiazania tech. z najwyzszej polki - przez pomylke tylko dodano swiatla i migacze :icon_twisted: ,Teraz n/ t sprowadzania ze USA- duzo sie zmienilo na niekorzysc- w uproszczeniu wyglada to tak ze co urzad do rejestracji to inna interpretacja przepisow...niestety niektore rzeczy nie sa jasno okreslone i stad wynikaja roznice...Kiedys jak sprowadzalem jakis moto do kraju to placilem:koszt motorka+ koszt aukcji+ koszt transportu w stanach+ koszt transportu do kraju+ clo i vat, z sadami, magazyn przyjmie /wyda+ koszt tlumaczen+ koszt przegladu i rejestracji, jeszcze ok 100-150 $ musialem dac za jakies drobne sprawy na terenie USA( np stanowy podatek)...Jak to teraz nie wiem i prawde mowiac nie interesowalem sie tym zbytnio, tylko slyszalem ze niektore urzedy wymagaja jakis swiadectw homologacji- czy tabliczek rejestracyjnych...Pozdr. Janek Klekotek 748 S. Edytowane 22 Kwietnia 2008 przez jannikiel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Desmo77 Opublikowano 23 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2008 No i bardzo dobrze ze 996 nie bedzie stuntowac- poniewaz nie do tego sluzy motocykl...Jesli chodzi zas o okreslenie streetfighter- to najczesciej przypisywane bylo maszynom do stuntu, jednak Ducati serii scritcte sportowych sa tak naprawde maszynami na tor( a nie strretami), ze wzgldu na rozwiazania tech. z najwyzszej polki - przez pomylke tylko dodano swiatla i migacze :flesje: ,Teraz n/ t sprowadzania ze USA- duzo sie zmienilo na niekorzysc- w uproszczeniu wyglada to tak ze co urzad do rejestracji to inna interpretacja przepisow...niestety niektore rzeczy nie sa jasno okreslone i stad wynikaja roznice...Kiedys jak sprowadzalem jakis moto do kraju to placilem:koszt motorka+ koszt aukcji+ koszt transportu w stanach+ koszt transportu do kraju+ clo i vat, z sadami, magazyn przyjmie /wyda+ koszt tlumaczen+ koszt przegladu i rejestracji, jeszcze ok 100-150 $ musialem dac za jakies drobne sprawy na terenie USA( np stanowy podatek)...Jak to teraz nie wiem i prawde mowiac nie interesowalem sie tym zbytnio, tylko slyszalem ze niektore urzedy wymagaja jakis swiadectw homologacji- czy tabliczek rejestracyjnych...Pozdr. Janek Klekotek 748 S. Witam - bardzo dziękuję za odpowiedź. Właśnie ta nieszczęsna homologacja budzi tyle kontrowersji, ponieważ raz jest raz jej nie ma - zależy od interpretacji ustawy przez poszczególne Urzędy Komunikacji. Nasze polskie piekiełko.Jeszcze raz dzięki.Z Desmopozdrowieniami Kamil Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
duke75 Opublikowano 23 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2008 (edytowane) Chłopaki, zrobiłem SS-em pierwsze 1000km. Musze zmienic olej. Czy mam zmienic na mineralny czy moge zmienic na półsyntetyk (tzn. zostac bo teraz mam wlany półsyntetyk) np. Motul 10W40 5100? pozdr Edytowane 23 Kwietnia 2008 przez duke75 Cytuj DESMOBSESSION DOC POLSKA www.ducati-klub.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Frencci Opublikowano 24 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2008 Chłopaki, zrobiłem SS-em pierwsze 1000km. Musze zmienic olej. Czy mam zmienic na mineralny czy moge zmienic na półsyntetyk (tzn. zostac bo teraz mam wlany półsyntetyk) np. Motul 10W40 5100? pozdr Przeciez masz nowe moto, nie zmieniaj na mineralny. Pozostan przy polsyntetyku ale wybierz jakis z najwyzszym wspolczynnikiem po 'W'- dla grzejacych sie Duk to lepiej. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
duke75 Opublikowano 24 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2008 Przepraszam chodziło mi o syntetyk!!! Wymienić na syntetyk czy pozostać przy półsyntetyku? Teraz mam 10W50 Motul 5100. Cytuj DESMOBSESSION DOC POLSKA www.ducati-klub.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Frencci Opublikowano 24 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2008 Przepraszam chodziło mi o syntetyk!!! Wymienić na syntetyk czy pozostać przy półsyntetyku? Teraz mam 10W50 Motul 5100. Jesli przejechales tylko tysiaka to wymien na full syntetyk. Polecam: http://www.motobot.pl/www/str/skl.php?gr=853721&ob=30839 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.