Old School Chopper

[Gothcrust]

Cena tax-free to 12 100 EUR - nie ma tragedii

 

 

Nie, w ogóle nie ma...

 

Sympatyczny sprzęcik jak na seryjnego.

[Cender]

Cender napisał:  

Cena tax-free to 12 100 EUR - nie ma tragedii  

 

 

 

Nie, w ogóle nie ma...

 

No jak na HD - bo wiekszosc sprzetow ma kosmiczne ceny

[wild]

Cender na swiecie czy w polsce?

 

u nas to tak, w stanach to juz nie.

[Cender]

Wszedzie. Jak popatrzysz ile kosztuje srednio HD w Stanach, Europie czy Azji i porownasz to do cen np. japoncow to de facto za cene podstwowej Dyna mozesz kupic naprawde wypasiona Yamahe, Kawke czy Suzi.

Taki przyklad z wlasnego podworka: Rocket III ktory bije VRoda pod kazdym wzgledem kosztuje w Stanach 16000 USD - za 16000 USD kupisz HD ktore ani nie wyglada ani nie jezdzi ani nie hamuje. I to mam na mysli.

 

Oczywiscie wszystko zalezey od tego czy komus zalezy na marce. jesli chcesz smigac "legenda" wykreowana przez specow od marketingu - musisz placic. Jesli chcesz jezdzic czyms innym kupujesz np. Triumpha.

 

Powiedzmy sobie szczerze - HD to maszyny o tandetnej jakosci wykonania sprzedaje sie na calym swiecie za ciezkie pieniadze. Powod? Marketingowcy wykreowali legende - super. Z marketingowego punktu widzenia.

 

Czy kupie sobie kiedys HD? Moze. Po co? Po to by miec material na wlasnej konstrukcji cruisera a przede wszystkim silnik ktory ma zajebisty gang, wibruje jak jasna cholera i jest na nim napisane Made in USA with pride. Material ktory pozwoli mi na nieskonczony zasob czesci, mozliwosci przebudowania motocykla, zrobienia czegos co jest jedyne w swoim rodzaju. I tego nie oferuje zadna inna firma na swiecie. Na to wszystko potrzebna jest kasa i tyle.

 

Tylko jak wrzuce tam Stage 3 jakiegos S&S, wymienie wydechy, hamulce, kola, siodla, przebuduje rame, pomaluje wszystko na nowo to co z tego HD mi zostanie? Dekle na silniku i emblematy na zbiorniku.

[wild]

Cender ale po co od razu taki wyklad. pytalam o cene a nie o chwyt martekingu :P

 

[ Dopisane: 19-1-06, 17:45 ]

daje przyklad:

 

stanach springer softail kosztuje 13$

 

w polsce musisz dac powyzej 55tys.

 

road king u nich 20$ u nas i 80tys! (jak nie lepiej)

 

nie wiem jak w niemczech, ale o wiele mniej niz u nas. z resta tak sie inaczej zarabia.

[Cender]

z resta tak sie inaczej zarabia.

 

Koszty utrzymania tez sa inne. Uwierz mi ze z pensja 5000 PLN w Polsce bedzies zyl o wiele lepiej niz z pensja 2500 eur w Niemczech. Ceny mieszkan, samochodow, zywnosci, uslug sa calkowicie inne. Sila nabywcza pieniadza w Polsce wbrew pozorom jest naprawde duza.

 

 

ale po co od razu taki wyklad

A bo ja gadatliwy jestem :lol: wiosne czuje albo co :mrgreen:

[koobra]

Rocket III to moto moich marzen. Klasycznego choppera raczej nie przypomina, no ale mnie chodzi o cos wiecej, niz tylko o okazyjne zawiezienie dupska do pubu.

[Cender]

no ale mnie chodzi o cos wiecej' date=' niz tylko o okazyjne zawiezienie dupska do pubu.[/quote']

 

A o co mianowicie?

[Szafir]

no ale mnie chodzi o cos wiecej

 

może o te mity - że chopperem to tylko do pubu... he, he. Bo są na świecie /jeszcze?/ tacy, co mają poglądy, że choppem czy cruiser'em nie można zwiedzać Europy/świata. Wiecie - zawieszenie miękkie, hamulce słabe, nie ma przyspieszenia no i brak tych plastikowych, kolorowych owiewek, plastikowych kuferków, itp... ;)

PS

koobra tylko się nie obraź, to półżartem wszystko /ale tylko pół ... :lol: /

pzdr

[koobra]

Obrazic? Nie zrozumiales mnie. Przeciez ja kocham te wspaniale maszyny, na ktorych siedzisz w jedynie wlasciwy sposob, zupelnie jak w wygodnym fotelu, z nogami wyciagnietymi przed siebie. Glowa do przodu jezdza Ci, ktorym nie zal jej stracic :P

Z tym, ze klasyczny chopper, vide sztywny tyl i pelen minimalizm konstrukcyjny, nie nadaje sie do dlugiej jazdy. Cruiser to zupelnie co innego. Lepsze zawieszenie, bardzo wygodne siedzenie, duzo miejsca na bagaz. A przy tym ciagle prezentujacy sie bardzo dobrze.

 

W chwili obecnej katuje Honde Shadow 125, ale juz niedlugo zamieniam ja na 750tke :P Spiewem bardzo odleglej przyszlosci jest Rocket III, ale co sie odwlecze ... poza tym czlowiek musi miec marzenia :mrgreen:

[MichalF]

jaki byl temat???....aaaa...to co pokazal zalozyciel postu to raczej bobbery..krotki przod,gruba opona, kierownica wysoko,konstrukcja zwarta...podoba mi sie...sam cos takiego zamierzam poskladac...niestety na japonskim silniku...choc moze to i byc zaleta :-) co do Orange C.Choppers... lipa!! lipa lipa.. na poczatku to ogladalem ale po kilku odcinkach mnie zobojetnilo :-/ , natomiast bardziej lubie ''produkty'' J.J West Coast Choppers-moze dlatego ze mialem okazje z nim rozmawiac.. :-) ogolnie wydaje mi sie ze era chopperow sie konczy..bum..choperowy... nastapi zmiana ''mody'' .. na np.bobbery...ktorych jest mniej...i nie bedac tak popularne wzbudzaja wiecej zainteresowania...moze ktos zbudowal cos w swoim 8O garazu...pokazcie...sie!! pozdrawiam