Skocz do zawartości

Motocykl na firmę, VAT odliczacie czy nie ?


Śliwa
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli zaś chodzi o drobnych klientów prywatnych, to poruszała tę kwestię kobieta na szkoleniu pt. "Pierwsze kroki w biznesie" w UP. Mówiła, iż często jest tak, że potem trzaska się fuchy na czarno, bo drobnym odbiorcom zależy, aby było jak najtaniej, a VAT ich nie interesuje (inaczej niż duże firmy).

 

 

Z "drobniakami" jest o wiele więcej zachodu, urobić się trzeba - a zarobki takie sobie, bo - jak sam zauważyłes - kliyjent indywidualny "szkoci" na wszystkim. Zresztą obiektywnie każdy z nas próbuje przyoszczędzic na czym się tylko da, jeśli istnieje taka możliwość :icon_mrgreen: a zaoszczędzone pieniądze, chociażby przepić :flesje:

Lepiej (są czasem wyjątki :icon_mrgreen: ) się wychodzi z dużymi kontrahentami :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

1. obrot zwolniony to max. 50k zl, czyli jesli w roku swiadczysz uslugi opodatkowane, ktorych wartosc jest ponizej 50k zl, to nie musisz sie rejestrowac

2. czy sie rejestrowac na vat? jeszua juz napisal kilka sensownych slow w tym temacie, jesli klientami sa VATowcy, to nie ma co sie zastanawiac, jesli VATowcy i nieVATowcy, to kwestia czy doliczanie VATu do uslug dla tych drugich nie pogorszy Twojej konkurencyjnosci

 

oczywiscie w przypadku tej drugiej grupy mozna probowac nie rejestrowac obrotu... zeby bylo jasne, ja nie namawiam do tego :)

 

3. VAT od motycykla jest odliczalny w 100%, inne opinie to bzdety

4. VAT od kasku to jeszcze bym odliczyl, od ubioru nie / oczywiscie inne oplaty ekloatacyjne w KUP + odliczenie VAT

5. w Twoim przypadku, gdy mialbys dzialanosc mieszana (opodatkowana / zwolniona), odliczyc moglbys wylacznie czesc VATu, proporcja: wartosc uslug opodatkowanych / opodatkowane + zwolnione

 

 

pozdr

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Szanowni koledzy poniżej tekst z interpletacją przepiów odnośnie odliczenia vat od zakupu paliw i motocykla.

z czasopisma GOFIN Poradnik VAT

nr 16 z dnia 2009-08-20 nr kolejny 256

 

Przeczytajcie sami lub dajcie księgowym.

 

"Na potrzeby prowadzonej działalności gospodarczej wykorzystuję motocykl. Dotychczas nie odliczałem podatku naliczonego od paliwa zużywanego do napędu tego pojazdu. Czy w świetle najnowszych interpretacji organów podatkowych i orzeczeń sądowych mogę skorygować ten nieodliczony VAT?

 

Prawo podatnika do odliczenia podatku naliczonego przy zakupie towarów uzależnione jest przede wszystkim od związku tych zakupów z czynnościami podlegającymi opodatkowaniu. Zatem związek ten jest pierwszym z argumentów przemawiających za prawem do odliczenia podatku naliczonego.

 

Ustawodawca określił również szereg zakazów, bądź ograniczeń prawa do odliczenia VAT naliczonego. Jedno z istotniejszych wyłączeń z prawa do odliczenia podatku naliczonego dotyczy nabywania samochodów osobowych oraz innych pojazdów samochodowych określonych w przepisie art. 86 ust. 3 ustawy o VAT.

 

Jeszcze do niedawna spór dotyczący prawa do odliczania podatku naliczonego od zakupu i eksploatacji motocykla rozstrzygany w świetle tego właśnie przepisu.

 

Stanowi on, iż w przypadku nabycia samochodów osobowych oraz innych pojazdów samochodowych o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 tony (z pewnymi wyłączeniami) kwotę podatku naliczonego stanowi 60% kwoty podatku określonej w fakturze lub kwoty podatku należnego z tytułu wewnątrzwspólnotowego nabycia towarów lub kwoty podatku należnego od dostawy towarów, dla której podatnikiem jest ich nabywca - nie więcej jednak niż 6.000 zł.

 

Aby rozstrzygnąć kwestię odliczania podatku naliczonego przy nabyciu paliwa do napędu motocykla używanego dla potrzeb prowadzonej działalności, analizowano zatem, czy w świetle powołanych wyżej przepisów motocykl uznać można za pojazd samochodowy. Niestety, przepisy ustawy o VAT nie zawierają odpowiedniego odesłania w tym zakresie do innych ustaw. W większości przypadków organy podatkowe rozstrzygając tę kwestię, powoływały się na przepisy ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2005 r. nr 108, poz. 908 ze zm.).

 

Zgodnie z definicją określoną w art. 2 pkt 33 ww. ustawy, „pojazd samochodowy” to pojazd silnikowy, którego konstrukcja umożliwia jazdę z prędkością przekraczającą 25 km/h. W punkcie 45 ww. przepisu wskazano, że „motocykl” jest pojazdem samochodowym jednośladowym lub z bocznym wózkiem - wielośladowym.

 

W związku z tym jeszcze do niedawna organy podatkowe przyjmowały, że motocykl należy uznać za pojazd samochodowy, o którym mowa w przepisie art. 86 ust. 3 ustawy o VAT, co uniemożliwiało odliczanie VAT od nabycia i eksploatacji tych pojazdów.

 

Odmienne stanowisko przedstawił w tej sprawie Naczelny Sąd Administracyjny, który w wyroku z dnia 27 sierpnia 2008 r., sygn. akt I FSK 983/07, oddalił skargę kasacyjną Dyrektora Izby Skarbowej w Gliwicach złożoną na wyrok WSA w Gliwicach z dnia 28 marca 2007 r., sygn. akt III SA/Gl 608/. Sąd w uzasadnieniu wyroku podkreślił przede wszystkim, że wszelkie obciążenia czy ograniczenia podatkowe muszą wynikać w konkretnej normy prawnej i niedopuszczalna jest w tym przypadku jakakolwiek wykładnia rozszerzająca. W świetle powyższego Sąd powołując się na Polską Klasyfikację Wyrobów i Usług wskazał, że objęte oznaczeniem 35.4 motocykle o różnej pojemności i rodzaju silnika zostały ujęte jako kategoria „pozostały sprzęt transportowy”, któremu nie podlegają ani samochody osobowe ani też pojazdy samochodowe. Dlatego też - zdaniem Sądu - w odniesieniu do motocykli nie mogą mieć zastosowania regulacje powołanego na wstępie przepisu art. 86 ust. 3 ustawy o VAT, które dotyczą wyłącznie samochodów osobowych oraz innych pojazdów samochodowych.

 

Ostatecznie spór zakończony został wskutek orzeczenia Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z dnia 22 grudnia 2008 r., sygn. C-414/07 Magoora sp. z o.o. przeciwko Dyrektorowi Izby Skarbowej w Krakowie. ETS w wyroku tym orzekł, że wprowadzone przez Polskę z dniem 1 maja 2004 r. rozszerzenie ograniczenia w odliczaniu podatku VAT od samochodów osobowych używanych przez podatników, jak i podatku VAT od paliwa do tych samochodów jest niezgodne z prawem Unii Europejskiej.

 

Ponieważ zaś przed 1 maja 2004 r. polski ustawodawca nie przewidywał ograniczenia w odliczaniu VAT od nabycia i eksploatacji motocykli używanych do działalności opodatkowanej, zatem - w myśl cytowanego wyroku ETS - nie było możliwe rozszerzenie takiego ograniczenia na motocykle od 1 maja 2004 r.

 

Uwaga

 

Podatnik nabywający motocykl i użytkujący go do działalności opodatkowanej ma prawo do odliczenia podatku naliczonego. Jeśli z tego prawa dotychczas nie korzystał z uwagi na jednolitą niekorzystną linię interpretacyjną prezentowaną przez organy podatkowe, to obecnie ma prawo do skorygowania nieodliczonego VAT.

 

Podobne stanowisko zaprezentował Dyrektor Izby Skarbowej w Poznaniu w interpretacji indywidualnej z dnia 12 maja 2009 r. nr ILPP2/443-360/09-2/MR, w której stwierdził m.in.: „(…) Wnioskodawca po dniu 1 maja 2004 r. ma prawo do odliczania podatku VAT od zakupu motocykli, o których mowa we wniosku oraz paliwa wykorzystywanego do ich napędu na podstawie art. 86 ust. 1 ustawy o VAT, jednakże z uwzględnieniem zapisu art. 25 ust. 1 pkt 2 oraz art. 25 ust. 1 pkt 3a ustawy o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym, obowiązujących do 30 kwietnia 2004 r. Oznacza to, że Zainteresowany nie mógłby zastosować obniżenia kwoty lub zwrotu różnicy podatku należnego do zakupu samochodów osobowych oraz innych samochodów o dopuszczalnej ładowności do 500 kg jak również paliw silnikowych benzynowych, oleju napędowego oraz gazu, wykorzystywanych do ich napędu. Jednak jak wykazano wcześniej motocykl nie jest samochodem osobowym ani też innym samochodem o ładowności do 500 kg, a zatem wyłączenia art. 25 go nie obejmują.

 

Prawo do obniżenia kwoty podatku należnego, co do zasady, powstaje w rozliczeniu za okres, w którym podatnik otrzymał fakturę albo dokument celny, z zastrzeżeniem pkt 2-5 oraz ust. 11, 12, 16 i 18 (art. 86 ust. 10 pkt 1 ustawy). (…)”

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Przede wszystkim, szukałem w archiwum i nic na ten temat nie mogłem znaleźć, jeśli kiepsko szukałem proszę o łagdony wymiar kary ?

Sam mam moto na firmę i moja księgowa odlicza VAT tak jak samochód osobowy, czyli 60% nie więcej niż 6tys. PLN. Na Preclach znalazłem temat ( http://groups.google.pl/group/pl.rec.motoc...b5b4c1b07391474 ), w którym kilka osób twierdzi że odlicza 100% VAT'u oraz VAT od paliwa. Generalnie wniosek z tej dyskusji jest taki że co urząd skarbowy to inna interpretacja przepisów i stąd jedni odliczają cały VAT (również ten od paliwa) a inni, tak jak ja tylko 60%.

Chciałbym aby wypowiedziały się na ten temat osoby które również mają moto na firmę - jak Wy odliczacie VAT

 

Pomimo tego iż istnieje zapis w ustawie pozwalający odliczyć całość podatku VAT od faktury , nie zrobiłem tego tylko odliczyłem 6000 pln . Wszystko zależy tak naprawdę od Urzędu Skarbowego , lub jak kto woli jego urzędników . Poza VAT , normalne koszty eksploatacji , zakup części , akcesoriów ( ma się rozumieć że nie wbijam 8 kasków i 5 kombiaków ) :biggrin: paliwo , serwis ( rachunki ) i tak jest dobrze....oczywiście moim zdaniem

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

us może być upierdliwe, np. poprzez kontrole, ale obowiązuje wykładnia nsa - a nie jakaś urzędnicza samowolka. a ten wypowiedział się jednoznacznie: ograniczenia w odpisie vat motocykli nie dotyczą

kurde, nie rozumiem tego panicznego strachu przed us i rezygnacją z normalnych, przepisowych uprawnień podatnika...

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak to jest kiedy podatkami zajmuja sie osoby, ktore sie na nich nie znaja (czesto sa to ksiegowi), wola sie nie wychylac i ostroznosciowo odliczaja mniej niz mozna

 

 

us może być upierdliwe, np. poprzez kontrole, ale obowiązuje wykładnia nsa - a nie jakaś urzędnicza samowolka. a ten wypowiedział się jednoznacznie: ograniczenia w odpisie vat motocykli nie dotyczą

kurde, nie rozumiem tego panicznego strachu przed us i rezygnacją z normalnych, przepisowych uprawnień podatnika...

jsz

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co do vatu od paliwa

to znana powszechnie praktyka wielu przedsiebiorcow jest

oprocz posiadania pojazdu niespelniajacego coraz to nowych definicji samochodu ciezarowego

posiadanie srodka trwalego w postaci zuka, furgona czy innego pickupa....

; )

Edytowane przez tls
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

praktyka raczej badylarzy niz przedsiebiorcow - sorry, wiem, ze to MF rzuca klody pod nogi, ale tankowanie na zuka jest smieszne

 

badylarze moze i na zuka

ale inni juz na innego dostawczaka albo super drogie japonskie albo amerykanskie polciezarowki

z "otwarta przestrzenia ladunkowa" ale zakryta atrapa kabiny albo dekielkiem w kolorze nadwozia...

(nawiasem mowiac to chyba tylko robienie na zlosc fiskusowi bo ceny i spalanie maja takie ze w/g mnie

nie usprawiedliwia to zaliczenia do k.u.p. rowniez vatu z paliwa)

 

takie ograniczanie tej "niby-swobody- prowadzenia-dzialalnosci"

i ingerowanie w definicje, i posilkowanie sie np przepisami dla ruchu drogowego a nie

oficjalna klasyfikacja towarow i uslug nie smieszne jest ale patologiogenne wlasnie

 

a za pare lat pewnie po jakims orzeczeniu strassburga okaze sie, ze bylo to bezprawne

i ze mozna ubiegac sie o korekte... - podobnie jak z akcyza na uzywane, opisanym wyzej przypadkiem interpretacji i pewnie wieloma innymi przypadkami... (pamietacie bezprawne platne parkowanie? albo straz miejska nie majaca prawa kontrolowac? )

 

sluzacymi jedynie powiekszaniu grona zadowolonych z siebie urzednikow i wlodarzy i napelnianiu im kieszeni...

 

izba skarbowa ktora po 2 latach dopiero przyznala racje w sprawie w ktorej us i i jego naczelniczka bezprawnie,

bez decyzji, bez wykladni prawnej uruchomila komornika, ktory mnie dreczyl pozbawila mnie zludzen ...

 

zreszta to i tak tzw pikus w porownaniu z optimusem i P.R.Kluska... - i wszystko bezkarnie... - a nawet z premiami

i nagordami dla urzednikow skarbowych mimo ze za zabrane bezprawnie...

 

i potem efekt jest taki ze boimy sie - choc mamy racje, a urzednicy i panstwo to wykorzystuje

i wszyscy na tym korzystaja - tylko nie my...

Edytowane przez tls
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cóż, zjawisko powszechnego sięgania przez pierdzistołków z fiskalnego do kieszeni "prywaciarzy", które wyssali od peerelowskich poprzedników jest nam znane. póki nie zostaną zasady opodatkowania uproszczone w celu rzeczywistego ułatwienia działania przedsiębiorcom, nic się nie zmieni - każdy zamordystyczny przepis będzie odpowiednią kombinacją obchodzony

tyle, że niekoniecznie szczegóły tych - było nie był - oszustw winny być przedstawiane na forum ;) co innego podstawy korzystnych przepisów i interpretacji, co innego jawne przekręty

jsz

 

ps. tak wiem, dziwny jestem jak na ten kraj. ale korzystam z czego mogę - dość mi zabierają, żebym jeszcze z czegokolwiek więcej dobrowolnie rezygnował

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie... i wten sposob dochodzi sie do pytan

odrobine filozoficznych

np. o to czy jest sens takiego ulomnego prawa i ulomnych przepisow

czy ulomnych urzednikow sluchac

(bo potem trzeba bedzie wkladac wysilek w odzyskanie tego to co nam (teraz juz bezprawnie

ale poprzednio w swietle prawa) zabrali)

czy postepowac moze "z nieco wieksza elastycznoscia a mniejsza zasadniczoscia'

wierzac ze robimy slusznie i ze kiedys byc moze historia

czy inny trybunal przyzna nam racje... ; )

 

w sumie logiczne przeciez ze

generalnie wszelkie przepisy maja sluzyc jedynie tym ktorzy je uchwalaja i zmieniaja

(czytaj - administracji - nie administrowanym)

a nie jakims altruistycznym celom...

dobra lekcja bylo wwozenie spirytusu czy paliwa do pl w odpowiednio przygotowanym czasie

(afery paliwowe czy mafie paliwowe to takie nierozliczone tematy - podobnie jak fozz - szkoda ze nie

ma mechanizmow by poznac prawde...) ale przywoluje sie do porzadku bo odbieglem od tematu...

 

a co zlego jest w pomysle na umozliwienie chetnym znajomym przedsiebiorcom, leasingu motocykli

poprzez zalozenie towarzystwa leasingowego i odliczenie w ramach takiego przedsiewziecia

calego vatu od tych srodkow trwalych - a nie jedynie 60% ale nie wiecej niz 6tys - to chyba byloby w pelni zgodne z prawem?

co najwyzej efektem bylby tanszy w efekcie leasing - bardziej konkurencyjna oferta ?

Edytowane przez tls
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...