Skocz do zawartości

Kto z Łodzi ??


CbR600f
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Kto dzisiaj nie był na extreme ma szanse jeszcze jutro (dla stałych środowych bywalców mogę załatwić możliwość wjazdu motocyklem na teren imprezy)

 

Ogólnie impreza okazała się dość ciekawa - zawodnicy z zagranicy podwyższy poziom.

Hitem nie do pobicia był fabryczny stunter BMW - facet nie ma sobie równych (pewnie dlatego jest mistrzem świata).

Miałem "nieszczęście" zobaczyć jego poranny trening jeszcze przed wpuszczeniem publiczność. Nieszczęście bo po tym nieoficjalnym pokazie cała reszta była nuda aż do momentu wyjechania mistrza na oficjalny show.

Jedno jest pewne przy takiej reklamie BMW szybko zgubi opinię leciwych, ślamazarnych i nudnych motocykli.

Nie da się pominąć naszej rodzimej motoryzacji. Pewien młodzieniec z tak zwanego szrot team zaszokował chyba całą publiczność wykonując praktycznie wszystkie tricki na poczciwej WSK 125 Dla ciekawskich link do jednego z jego filmów

 

plus link do mistrza http://www.extrememoto.pl/pfeiffer_demo.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja,Wiesio,Jery,Grześ i Jacek byliśmy na zlocie forumowiczów w Koszelówce koło Płocka.To jakieś 70 km od nas,czyli troszkę ponad 100 km z Łodzi w jedną stronkę.Koszelówka położona nad jeziorem,nawet się kąpali co niektórzy ;) .Rozpoznaliśmy ludzi z EKG,wtym Klaudiusza:)sporo było też niezrzeszonych ;) Maszyny fajne,ludzie już sporo po :icon_rolleyes: Wszyscy zostali na noc oprócz nas.Było bardzo miło.W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się w knajpie na żarciu.To na tyle...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemano :]

Mam pytanie co do likwidacji szkód komunikacyjnych z OC sprawcy.

Chce starać się o pokrycie kosztów z tytułu zniszczenia odzieży motocyklowej (szczególnie kurtki, butów i ew. kasku). Czy to powinno być zgłoszone razem ze szkodą w pojeździe, czy też jako szkoda na osobie z ubezp. OC ?

Dodam, że szkoda w motocyklu dość spora i została już zgłoszona, ale jeszcze nie było "konfrontacji" z rzeczoznawcą i oględzin poniesionych uszkodzeń.

 

Jeśli ktoś z Was jest biegły w kwestii odszkodowań bądź mieliście już doświadczenia w podobnej sytuacji, to proszę też o odpowiedź na pytanie, co do rekompensaty za szkody moralne. Na szczęście poważniejszych obrażeń nie odniosłem (jedynie podejrzenie zerwanych wiązadeł), siniaki, krwiaki i obicia. Jednak tydzień o kulach to dla mnie spore utrudnienie, nie wdając sie już w szczegóły innych bóli. Czy mogę, nie mając rachunków za wypożyczenie sprzętu rehabilitacyjnego (kule) ani za np. codzienny transport do pracy, starać się odszkodowanie ? Jak to umotywować, żeby była solidna podstawa do roszczeń ?

 

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

 

Zenek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiola szpila - jak ladnie robisz 8-ki na dupnym tajfuniwe to gienku pojdzie Ci duzo latwiej.

Podjedz do Piotrkowa i wykup choc 1 godz jazdy abys wiedziala jak droga egzaminacyjna prowadzi. Przy okazji wyczujesz motorek.

Mozesz tez wynajac jakies moto z tubylczej szkoly nauki jazdy i pojechac na trase egzaminacyjna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemano :]

Mam pytanie co do likwidacji szkód komunikacyjnych z OC sprawcy.

Chce starać się o pokrycie kosztów z tytułu zniszczenia odzieży motocyklowej (szczególnie kurtki, butów i ew. kasku). Czy to powinno być zgłoszone razem ze szkodą w pojeździe, czy też jako szkoda na osobie z ubezp. OC ?

Dodam, że szkoda w motocyklu dość spora i została już zgłoszona, ale jeszcze nie było "konfrontacji" z rzeczoznawcą i oględzin poniesionych uszkodzeń.

 

Jeśli ktoś z Was jest biegły w kwestii odszkodowań bądź mieliście już doświadczenia w podobnej sytuacji, to proszę też o odpowiedź na pytanie, co do rekompensaty za szkody moralne. Na szczęście poważniejszych obrażeń nie odniosłem (jedynie podejrzenie zerwanych wiązadeł), siniaki, krwiaki i obicia. Jednak tydzień o kulach to dla mnie spore utrudnienie, nie wdając sie już w szczegóły innych bóli. Czy mogę, nie mając rachunków za wypożyczenie sprzętu rehabilitacyjnego (kule) ani za np. codzienny transport do pracy, starać się odszkodowanie ? Jak to umotywować, żeby była solidna podstawa do roszczeń ?

 

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

 

Zenek.

 

 

 

wiesz co ja robie tak:

 

ogledziny robie w Kawasaki u Błaszczyka na Wieniawskiego, dogadałem z nimi i nawet wychodze na swoje, a co do ubezpieczenia i szkód odzieży itp to ja chodze do lekarza po zwolnienia lekarskie i będe szarpał sprawce z NW i OC.....za ok 3 tygodnie zwolnienia moge dostać ok 1500 zł....

Zbieraj narazie zwolnienia lekarskie i skierowania do lekarzy specjalistów....ja sprawe zzałatwie na dniach to dam znać co i jak.

 

acha dodam że moja XT jest połamana po dzwonie bo koleś wymusił pierwszeństwo na skrzyżowaniu i się zatrzymałem na jego przedniem kole a sam barkiem wywaliłem w słupek przedni prawy a motocykl mnie jeszcze dobił. Na szczęscie tylko wybity bark i lekki wstrząs czachy ale do myslenia mi dało i to bardzo.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...