Na co uważać kupując Jawę 350

[Mesjasz]

Witam

Mam zamiar kupic swoja pierwsza maszyne przed zblizajacym sie sezonem.Po dokladnym przemysleniu sprawy stwierdzilem ze wybiore pomiedzy etz 250 a jawa 350,zaleznie od tego co znajde.

W niedlugim czasie wybieram sie obejrzec drugi z tych motocyklow,i chcialbym sie dowiedziec co i w jaki sposob,jako niemal zupelny laik,jestem w stanie sprawdzic w motocyklu..."Znajacy sie znajomi" niestety odpadaja bo nie znam nikogo kto naprawde znalby sie na jednosladach.

Chodzilo by mi o lopatogicznie wyjasnione porady co dokladnie powinienem zrobic zeby nie natknac sie na mine.Na temat mzetki znalazlem cos takiego - klik - ale do jawki nie znalazlem podobnego tekstu,tak wiec licze na forumowiczow :(

[MOC]

Po pierwsze gratuluje wyboru, jedyny sluszny :!: 8) Jesli chodzi o jawy to przede wszystkim zwroc uwage na wal bo to jest jej newralgiczny punkt :( Sprawdz jak pracuje skrzynia biegow i sprzeglo. Przejedz sie nia, jezeli jest w dobrym stanie to nie powinienes slyszec silnika a tylko cichy pomruk z wydechow. Zwroc uwage jak zapala czy trzeba ja dlugo "kopac" zanim wlaczy sprzedajacy zaplon czy pali na tzw. dotyk, przejedz sie i staraj sie na kazdym biegu gwaltownie otworzyc manetke, nie powinna sie dlawic tylko swobodnie przyspieszac 8) gdyby mi sie cos przypomnialo jeszcze dam znac i jeszcze raz gratuluje wyboru.....

:mrgreen:

[Anarch]

Dokładnie, wał jest b. ważny , sprawdź czy nie ma stuków, osłuchaj silnik. Zajrzyj pod siedzenie w jakim stanie jest akumulator, zawieszenie, czy płynnie działą, nie ma wycieków...co jeszcze kurcze, no to wszystko co sie standardowo sprawdza,

[Zimer]

Ja Ci powiem tylko na temat tych stuków - wiadomo silnik nie moze bardzo drastycznie napier***, ale nie licz zbytnio ze bedzie chodzil cichutenko i sluszalny bedzie tylko wydech - moja Jawa od zawsze wydaje metaliczne stuki z wnetrza silnika ale mimo to chodzi bardzo sprawinie, dobrze pali, dala rade objechac prawie cale wybrzeze (a jestem ze slaska). A ponadto, kuzyn w minionym sezonie robil kapitalke w swojej Jawicy (w tym regeneracja walu, wszystkie nowe lozyska, szlify cylidrow...) i co sie okazuje - ze Jawa chodzila cicho prze 3 dni :( po tym czasie powoli, ale jednak slyszalnie zaczely pojawiac sie narazie dosyc ciche,ale jednak metaliczne stuki. Dodam, ze po remoncie jezdzil bardzo delikatnie wiec nie ma mowy o tym ze od razu ja zarznał. To tyle - wedlug mnie stuki w silniku byly zalozony przez konstruktorów ;)

 

udanego ewentualnego zakupu - dobry to sprzęt ;)

[mzpower]

Niedawno sam kupiłem sobie jawe ts 350. Wał można sprawdzić w prosty sposób, trzeba zdjąć prawy dekiel i poruszać za jego koniec (wału). Jeżeli jest tam luz to niebawem czeka rozpoławianie silnika. Pojawią się problemy z ustawieniem zapłonu i wycie łożysk.Jest to sposób na sprawdzenie łożysk kulkowych, łożyska na korbowodach da się sprawdzić po zdjęciu cylindrów. Zwróć uwage czy rama jest prosta: niech sprzedający się przejedzie a ty obserwuj czy motocykl jest prosty.

Słabym punktem jest skrzynia (moja jawa ma wymienione wodziki na kute) koniecznie sprawdź wszystkie biegi.

 

Ja najpierw sprawdzam dokumentacje i numery. Jeżeli tam coś nie gra to nie kupuj bo tego nie naprawisz a wszystko inne da się zrobić.

 

 

Jeszcze nie słyszłem jawy która nie stuka nawet "po remoncie".

[NaczelnyFilozof]

To tyle - wedlug mnie stuki w silniku byly zalozony przez konstruktorów :(  

 

No to mnie taka wypowiedź uspakaja... ;)

[MOC]

Niedawno sam kupiłem sobie jawe ts 350. Wał można sprawdzić w prosty sposób, trzeba zdjąć prawy dekiel i poruszać za jego koniec (wału). Jeżeli jest tam luz to niebawem czeka rozpoławianie silnika. Pojawią się problemy z ustawieniem zapłonu i wycie łożysk.Jest to sposób na sprawdzenie łożysk kulkowych, łożyska na korbowodach da się sprawdzić po zdjęciu cylindrów. Zwróć uwage czy rama jest prosta: niech sprzedający się przejedzie a ty obserwuj czy motocykl jest prosty.

Słabym punktem jest skrzynia (moja jawa ma wymienione wodziki na kute) koniecznie sprawdź wszystkie biegi.

 

Ja najpierw sprawdzam dokumentacje i numery. Jeżeli tam coś nie gra to nie kupuj bo tego nie naprawisz a wszystko inne da się zrobić.

 

 

Jeszcze nie słyszłem jawy która nie stuka nawet "po remoncie".

 

 

Widac jeszcze nie wiele slyszales :( i rowniez gratuluje wyboru JAWY to zacny sprzet i bardzo komfortowy w prownaniu np. do MZ....

:mrgreen:

[loluch]

MOC'u , miałem Jawę i niech ją szlag trafi:evil:, zrobiłem jej remont kapitalny od wału po lusterka i dupa, same problemy, z kopniaka nie chciała zagadać, musiałem zalewać gary bezpośrednio wachą, kupiłem MZ 250 ETZ i problem z głowy, ganiam nią po mieście do roboty i wieczorami, byłem w Łańcucie i ganiałem po Rzeszowie i żadnych problemów. Koszty ewentualnego remontu są niższe niż w Jawie i jest łatwiejsza w regulacjach. Ustawić zapłon w Jawie to problem a w MZ'cie nie. Ja vym proponował MZ z czystym sumieniem. A to, że jest wygodniejsza od MZ'ty to prawda. Pozdrawiam ;)

[NaczelnyFilozof]

MOC'u ' date=' miałem Jawę i niech ją szlag trafi:evil:, [/quote']

 

Ocho, znowu się zacznie... Jawa vs MZ :mrgreen:

[hikor]

Moja Jawa nigdy nie dzwoniła i paliła "na dotyk". Zaskują mnie negatywne komentarze o tym motocyklu. Jest też inna metoda na sprawdzenie silnika. Niech koleś się trochę przejedzie z Tobą z tyłu - znakomicie słychać silnik. Jak będzie już rozgrzana, to stańcie gdzieś dalej od ludzi, moto na podstawkę i (tu trzeba uważać, żeby w mordę od właściciela nie dostać ;) ale zapewniam, że jest to nieszkodliwe dla silnika) na jakieś 3-5 sekund gaz na maks (oczywiście na luzie). Jak się nie będzie dławić i przerywać, wał nie wyskoczy bokiem, nie będzie wydawać dziwnych dźwięków - to silnik jest ok.

[loluch]

Nie Naczelny, każdy ma swoje spostrzeżenia, moje doświadczenia są takie a nie inne bo mam porównanie, Jawę miałem i sięnadziałem, a MZtę jeszcze mam ;) a Mesjasz jak uzna tak zrobi, ja go do niczego nie namawiam, ale lepiej niecha zrobi jak mówię :twisted:, święte słowa mojej mamy :mrgreen:

[grasser]

a niechcesz tej starszej jawy ? 343.5 ? prawie TS a wg mnie przynajmniej lepiej sie prowadzi ... minusy w porownaniu do TS to instalka 6 v zamiast 12 (podobno minus ale ja kiedys na swiatlach zostawilem moto i sie rozloadowalo ... po czym przed podlaczeniem aku do prostownika sprobowalem odpalic i ... zapalila od pierwszego kopa chociaz nawet kontrolki sie niehcialy swiecic)... pozatym TSka jest lzejsza(roznica ponizej 10 kg) ale za to ta druga jest wygodniejsza (nizej srodek ciezkosci) ...

 

reszta chyba identyczna jelsi chodzi o parametry....

[MOC]

MOC'u ' date=' miałem Jawę i niech ją szlag trafi:evil:, zrobiłem jej remont kapitalny od wału po lusterka i dupa, same problemy, z kopniaka nie chciała zagadać, musiałem zalewać gary bezpośrednio wachą, kupiłem MZ 250 ETZ i problem z głowy, ganiam nią po mieście do roboty i wieczorami, byłem w Łańcucie i ganiałem po Rzeszowie i żadnych problemów. Koszty ewentualnego remontu są niższe niż w Jawie i jest łatwiejsza w regulacjach. Ustawić zapłon w Jawie to problem a w MZ'cie nie. Ja vym proponował MZ z czystym sumieniem. A to, że jest wygodniejsza od MZ'ty to prawda. Pozdrawiam ;)[/quote']

 

 

Bo to jest motocykl nie dla kazdego, a wypowiadajac takie zdania wnioskuje ze chyba z mechanika nie jestes za pan brat....

:mrgreen:

 

P.S.

Jawy gora :!:

:buttrock:

[loluch]

To też :mrgreen: , ale "mechanicy ktorzy ją robili też ostrzy nie byli ;) , a podobno tacy pojętni

[mzpower]

Ja vym proponował MZ z czystym sumieniem.

 

 

Gdy miałem 15 lat też mi wszyscy polecali mz etz 250 a ja chciałem jawe. Niestety posłuchałem się ich. Trafiłem na taką mine że przez cztery lata wydałem tyle kasy na części że mógłbym kupić ze dwie mz.

Zależy co się trafi.

Oczywiście był to motocykl od znajomego w idealnym stanie i po remoncie. Niestety nie wytrzymal nawet 500km.

 

 

 

A temat jest o Jawie a nie o MZ.