Skocz do zawartości

weekend majowy 28.04-3.05 lub 7.05 WĘGRY


PGR
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Spróbuję podsumować koszta ;)

Jak ja zdołałem wydedukować to jest tak:

29.04 - Goorka - Tokaj - traskę przygotowuje PGR a w tokaju mamy miejscówkę z piwnicą pełną wina po przystępnych cenach

http://www.viamichelin.com/viamichelin/gbr...ItineraryType=1

425 km, przy spalaniu rzędu 6 l /100 km i cenie paliwa powiedzmy 5 zł za litr:

6 x 4,25 = 25,5 litrów

25,5 x 5 = 127,5 zł (ok. 130 zł)

 

nocleg (jak dobrze wyczytałam to): 30 zł od osoby - jakieś rezerwacje robimy (może już zrobione) czy jedziemy na żywioł?

 

jedzenie i picie: wedle uznania i zasobności portfela

 

30.04 - Tokaj - Hajdu - lajtowa jazda do lajtowego miejsca - tam też logujemy się na dwie noce a między nocami moczymy się w ciepłej wodzie.

 

1.05 - Robimy nic na basenach :biggrin:

http://www.viamichelin.com/viamichelin/gbr....x=16&image.y=6

104 km

6 x 1,04 = 6,24

6,24 x 6 = 31,2 (ok. 35 zł)

 

nocleg: 30 zł od osoby (x 2 noce = 60 zł) - i pytanie takie jak poprzednio, rezerwacje, żywioł i czy te ceny są realne?

 

jedzenie i picie: wedle uznania

 

2.05 - Hajdu - Budapeszt - tam śpimy w hotelu Etap jako Marlew polecał - ja dzisiaj zarezerwowałem 2 pokoje, 33 jewro za noc za pokój dwuosobowy, nie trzeba podawać numeru karty kredytowej, trzea za to przespelować nazwisko - a pani nie bardzo rozumie :flesje:

http://www.viamichelin.com/viamichelin/gbr...ice=0&x=28&y=14

243 km

2,43 x 6 = 14,58

14,58 x 5 = 72,9 zł (ok. 75 zł)

 

nocleg: Jak dla mnie hotel Etap ma za dużo gwiazdek :crossy:

Ale jak ja poszukam sobie czegoś tańszego :buttrock: wraz z mniej zamożnymi. Czyli pewnie coś w granicach: 40 zł za osobę

 

jedzenie i picie: wedle uznania

 

3.05 - rozjeżdzamy się - niektórzy do domu, niektórzy na Prater do Wiednia, niektórzy do Chorwacji a niektórzy na Mazury

Ja wybieram opcję Prater, gdyż ja jestem wolna do niedzieli :( Ale pewnie w piątek zakończę swoje wojaże :crossy:

http://www.viamichelin.com/viamichelin/gbr...oice=0&x=30&y=7

244 km

2,44 x 6 = 14,64 l

14,64 x 5 = 73,2 zł (ok. 75 zł)

 

nocleg: pewnie ok. 40 zł za osobę (no i ile dni tam zabawiamy, ja bym w wesołym miasteczku się zabawiła :flesje: Matek dał propozycję zwiedzenia Louisa w Wiedniu i ew. jakiś zakupów tamże)

 

Powrót do domu:

http://www.viamichelin.com/viamichelin/gbr...x=22&image.y=16

380 km

3,80 x 6 = 22,8 l

22,8 x 5 = 114 zł (ok. 120 zł)

 

 

Czyli wychodzi

 

paliwo: 130 + 35 + 75 + 75 + 120 = 435 zł (ok. 450 zł)

Przejechane wg viamichelin 1396 km :evil:

 

spanie: 30 + 60 + 40 + 40 = 170 zł (ok. 200 zł)

 

jedzenie i picie: 300 zł na cały wyjazd (chyba tyle mniej więcej wyjdzie, jest to prawie dwa razy więcej niż ja na miesiąc na jedzenie wydaje we Wrocku, ale jak szaleć to szaleć ;) ).

 

Razem: 450 + 200 + 300 = 950 zł

 

 

Dobrze to podliczyłam? Jeżeli nie to proszę o jakieś poprawki i rozwianie moich wątpliwości odnośnie noclegów.

 

pzdr @starte

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ooo to poszalałaś !!

 

950 zł to wersja full wypas , wersja skromno-hardkorowa wyjdzie kolo 600 zł na łeb jak się pojedzie samemu a jakies 500zł jak z plecaczkiem ktory sam za siebie placi i dorzuca sie do wahy :( :buttrock: :flesje: :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ooo to poszalałaś !!

 

950 zł to wersja full wypas , wersja skromno-hardkorowa wyjdzie kolo 600 zł na łeb jak się pojedzie samemu a jakies 500zł jak z plecaczkiem ktory sam za siebie placi i dorzuca sie do wahy :flesje: :evil: ;) :crossy:

Za samo paliwo wychodzi ok. 400 zł :buttrock: niestety, więc za 200 zł musisz się przespać i wyżywić :flesje:

No ale ja nie mówie nie... wszystko jest możliwe :biggrin: Polak potrafi :(

 

ps. ja w piątek będę wiedzieć na 100% czy jadę (czyt. czy wyrobię się z finansami, ew. wersja hardcorowa :crossy: )

 

pzdr @starte

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gerard - było parę stron wcześniej - w Melaxie w Wegierskiej Górce. Melaxa jest przy głownej drodze w Górce, po lewej stronie jadąc od Żywca, kawałek za centrum (centrum to tam, gdzie stacja benzynowa i 2 sklepy spozywcze.

Melaxa to taka restauracja(?) czy inna pizzeria, a podobno gdzies tam mogą was przenocować (za piecem?).

Edytowane przez MarianKa

Nie ma co płakać nad rozlanym szambem. Wsiąknie i smród minie [michoa]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

Jestem jedną z osób z ekipy o której wspominała Astarte.

Z niektórymi z Was miałem już przyjemność nawiązać kontakt fizyczny (nie mylić z intymnym).

Przeczytałem pobierznie Wasze wypowiedzi.

Czas abym zabrał głos.

 

Nasza część ekipy to:

Astarte

Matek

Grishackh + Kinky

 

Jak się spotykamy:

Astarte leci na spotkanie z Wami do Górki w sobotę.

Ja + Kinky i Matek mamy plana spotkać się z Wami gdzieś w okolicach powiedzmy Popradu.

Ja lecę rano/do południa w sobotę z Cieszyna do Krakowa po Kinky.

Kierujemy się na Łysą Polanę, zgarniając matka w Stróży na zakopiance.

Scalamy się wszyscy w Popradzie.

 

W związku z tym podajcie mi szacowany czas Waszego dojazdu na miejsce (Poprad) bo niewiem o której mam z Cieszyna wyjechać.

Oczywiście będziemy w kontakcie telefonicznym, ale szkoda żeby ktoś zbyt długo czekał na drugą ekipę.

 

PGR pewnie szykuje Wam jazdę po winklach wzdłuż Wagu.

Droga to zacna, jednak przed Martinem, a dokładnie miejscowością Vrutky jest zajebiście zrypany asfalt na odcinku ok 100m.

Kumpel przy 170km/h skrzywił trochę przednią felgę, so beware.

 

Do następnego

Edytowane przez GrIsHaCkH
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam druzyne,

 

...trzy razy rzucilem moneta... i jednoznacznie wyszlo - wegry... :-) no wiec... mam nadzieje ze do zobaczenia

 

...jednakze... niestety nie od razu w gorce... a dopiero na tokaju... znaczy w tokaju... - wyjazd w piatek totalnie nie jest mi na reke... a w sobote robic jakies 800-900 km tez jakos mi nie lezy... wiec 'poturlam sie' :-) z wafki te 600 kaemow i spotkajmy sie w sobote pora popoludniowo-wieczorna w tokaju...

 

...w razie czego atakujcie na wiesniaka: 501 202 905

 

pozdro,

w

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to niezła banda się szykuje ... :crossy: Nie ma bata ... mieli powódź - bedą mieli pożar :(

Astarte - :flesje: - to pierwsza w życiu Twoja mądra decyzja :evil:

GrIsHaCkH -

 

"W związku z tym podajcie mi szacowany czas Waszego dojazdu na miejsce (Poprad) bo niewiem o której mam z Cieszyna wyjechać.

Oczywiście będziemy w kontakcie telefonicznym, ale szkoda żeby ktoś zbyt długo czekał na drugą ekipę."

 

Czy Ty się choć trochę znasz na medycynie ??? :buttrock: To nie realne. Większość tej bandy pał ma kłopoty z punktualnym stawieniem się na miejsce zbiórki. Wiekszość wyjazdów planowanych np. na 11.00 rozpoczyna sie 13.00 - 13.30 :flesje: A przy tej ilości sprzętu ;) nie ma szans. W tej chwili można powiedzieć, że bedziemy w Popradzie w sobotę :biggrin: Ale spoko ... są jeszcze smsy. Będziemy na bieżąco meldować i jakoś się spotkamy.

Edytowane przez Prot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja trasa nie leci wzdłuż rzeki Wag :(

Dobra... Powiedzmi ile ta Twoja trasa ma kaemów z Górki do Popradu.

To nie realne

Ja sobie zdaję świetnie sprawę, jednak jakieś dane muszę mieć.

Dlatego zapytałe PeGieeRa wiela to bydzie.

Jeżeli ok 200km to znaczy, że mam ok. 3-4h czasu.

 

Aha.. Spotkanie w Popradzie proponuję przy Tesco.

Czy jak?

 

Dobra... lece do roboty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ miałem totalnie hardcorowe 2 tyg w robocie i zasadniczo przed 22 nie kończylem to nie miałem szansy ani tu zaglądnąć ani nic napisać.

Dlatego dzisiaj przylazłem tu jeszcze po ciemku prawie :flesje:

 

 

Więc zacznę od mojej części trasy...

- zaczynamy chyba od Presova

-żeby nie było nudno ani po autostradach to z Presova jedziemy drogą na Vranov nad Toplou (nr 18) i praktycznie tuż przed Vranovem, 100 m przed marketem (chyba kaufland) skręcamy w prawo na Trebisov. Dobry asfalt, zero ruchu ale wioska za wioską - taka spokojna kontemplacyjna jazda ze strzelaniem z tłumików we wsiach :evil:

- Trebisov - żeby się nie pogubic to wjezdzamy taką 4pasmówką która po jakiś 2 km przechodzi w wiadiukt. TUŻ PRZED należy skręcić w prawo przez tory i ominąć całe miasto wyjazdzając od razu na główną na Slovenske Nove Mesto. Do granicy zostaje 20 minut, tuż przy granicy jest stacja gdzie mozna płacić kartą, a sama granica jest mała, pojawia się niespodzianie i można ją poznac po TIRach ;)

- po drugiej stronie jest Satoraljaujhely (boże co za język), i tu odwrotnie niż w Trebisovie jedziemy przez miasto czyli na pierwszym rondzie prosto a nie w lewo. Bedzie z 3 km krócej. W miescie sa 2 bankomaty i można wziąć kasę jak kto chce...

- stamtąd prosto drogą 37 jakies 40 km a potem dość gwałtownie w lewo w drogę 38 na Tokaj (10 km)

-przed Tokajem mamy sporo ogłoszeń o sprzedaży wina - od razu mówię w sklepie sikacze są tańsze ale za to takie prosto z beczki to miód na serce moje....

-w Tokaju dojezdzamy do ronda i tam w lewo przez most, tuż za mostem po prawej jest camping z domkami, do motocykli są przyzwyczajeni bo tam wciąż jakieś zloty są - może teraz też będzie jakiś.

- najlepsza knajpa miesci się tuż przy rondzie po drugiej stronie rzeki - niepozorne drzwi do wnętrza góry :crossy: klimatyczna jaskinia

 

- stamtąd dalej jedziemy do Nyiregyhazy drogą nr 38 - przy Oplu na światłach w prawo a nie w lewo jak znaki pokazują!! a potem do końca po głównej, aż dojedziemy do wiaduktu i w prawo... to już wylot na Debrecen

- do Debrecena droga nr 573

- w Debrecenie uwaga bo to drugie co do wielkosci miasto na Wegrzech, jedziemy w kupie i szukamy zjazdu na drogę nr 4 do Budapesztu, ona prowadzi przez Hajduszoboszlo.

- na miejsce mamy jakieś 20 km więc 10-15 minut.

- baseny otwierają 1 maja więc w ten dzień tylko pijaństwo :biggrin:

- w Hajdu szukamy dworca PKSu bo obok jest camping, chyba że szukamy kwater których jest pełno ale wtedy każdy osobno w grupkach...

- fajna knajpa z polskim menu jest po lewej stronie jak stoimy twarzą do wejscia głównego na baseny :(

 

 

To chyba wszystko :buttrock:

 

a teraz to czego bałem się najbardziej - wiem że jestem miętki bolek ale jak będzie padać to ja nie jadę, dlatego postarałem się super dokładnie wszystko opisać.

Z dwóch powodów:

-jak będzie padać to do poniedziałku

- musze być we wtorek do godz 17 w Wawie z uwagi na pewne sytuacje życiowe które teraz przechodzę (i to jest takie MUSZĘ przez duże M i zmienić tego nie mogę)

- jazda przez 3 dni w deszczu po to żeby we wtorek rano zapieprzać z powrotem jest mało zabawna

 

cały czas zerkam na pogode ale nie wyglada to dobrze...

 

pozdrawiam all

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marlew dzięki wielkie za dokładny opis... co do pogody to chyba każdy z nas zagląda co chwile i ... nie stety nie wygląda to dobrze, ale ktoś tam miał nam załatwić pogode wieć relax!! :( :buttrock:

 

Sikacze w sklepie - to zakodowalem :flesje:

 

PozDrO !! i do zobaczenia !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marlew dzięki wielkie za dokładny opis... co do pogody to chyba każdy z nas zagląda co chwile i ... nie stety nie wygląda to dobrze, ale ktoś tam miał nam załatwić pogode wieć relax!! :( :buttrock:

 

Sikacze w sklepie - to zakodowalem :flesje:

 

PozDrO !! i do zobaczenia !!

 

Pamietam ze w spozywczych w Tokaju sprzedają też gorsze wino z beczki na szklanki na miejscu - szklanka kosztowała przed wejsciem do UE jakies 50- 70 gr w przeliczeniu i nie było to wcale najgorsze wino. Teraz pewnie i 1 pln moze :evil:

Aha ta knajpa w jaskini po winach w Tokaju jest świetna i wcale nie szalenie droga - zresztą zawsze można zjeść halaszle czy inną zupę która można się spokojnie najeść a kosztuje max 400-500 forintów.

Kurcze na razie pogoda jest OK. Może będzie dobrze....

Jak na południu?? pada juz??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...