Łożyska do Simsona

[Cycu]

Witam!

 

Mam w zamiarach w ferie zimowe zrobić remont silnika w swoim Simsonie S-51 (i zamienić skrzynię na 4 :buttrock:). Zakupiłem już praktycznie wszystko co potrzeba, waham się jedynie co do łożysk. Zależy mi na tym żeby zrobić to wszystko porządnie. Aktualnie po wstępnej orientacji przychylał bym się do łożysk firmy SKF. Co o nich sądzicie :?: Jakie ewentualnie inne firmy wchodziłby w grę :?:

[gutek_rapier]

mogą być te ale polecam koyo

[cypek41]

JA też bym polecał Koyo tak jak gutek.Jeszcze z koszyczkiem teflonowym i będzie git. Mozesz takie kupić na www.kemot.pl

[gutek_rapier]

własnie sam w tej chwili robie remont na tych łożyskach

[enduroguy]

SKF zdecydowanie najlepszy! I nie kupuje lozysk w sklepach motocyklowych! Kup w zwyklym sklepie z lozyskami a duzo zaoszczedzisz. Ceny nie sa przerazajace: Za jedno lozysko na wal SKF'a z luzem C3 do kawy dalem chyba 25zł . 6 łozysk (skrzynia+ wał) wyszlo mnie ok 110zł

[wueska]

SKF...albo FŁT... Polskie łożyska są naprawde dobre. SKF są wykonywane w bardzo nowoczesny sposub.. pewnie za niedługo i nasze będą wykonywane w takiej technologi :buttrock:

[gutek_rapier]

eh na polskich po 2 tys km miałem ogromne luzy

[wueska]

bo kupiłes złe łożyska... FŁT. PPL to są badziewia:D Polskie łożsyak sa lepsze niż niemieckie. Maja bardzo dobrą jakość ... Ale muszą być dobrze zamontowane i mieć dobre symbole i luzy :buttrock: C3 oznacza symbol luzu ... wewnętrznego .. (chyba)

[Ciowiec]

SKF-y - made in france ok 18 - 20 zł/ szt.

I nie kupuje lozysk w sklepach motocyklowych!

zgadzam sie z tym w 100%

[Bacher]

Ja teraz jezdze na KOYO i jestem zadowolony, ale sadze ze SKF beda lepsze.

[Asmodan]

SKF...albo FŁT... Polskie łożyska są naprawde dobre. SKF są wykonywane w bardzo nowoczesny sposub.. pewnie za niedługo i nasze będą wykonywane w takiej technologi :buttrock:

bo kupiłes złe łożyska... FŁT. PPL to są badziewia:D Polskie łożsyak sa lepsze niż niemieckie. Maja bardzo dobrą jakość ... Ale muszą być dobrze zamontowane i mieć dobre symbole i luzy C3 oznacza symbol luzu ... wewnętrznego .. (chyba)

 

Skad ty mozesz wiedziec czy NSK-FŁT sa lepsze od niemieckich lozysk skoro nawet nie wiesz co dokladnie oznacza znacznik C3. Poza tym pracujesz w fabryce, lub jestes inzynierem specjalizujacym sie w maretialoznawstwie ze stwierdzasz ze Niemieckie sa kiepskie?? (tak sie domyslam po twoich specjalistycznych odpowiedziach) :roll: Wiec jak nie wiesz nic w tym temacie to poco piszesz posty i wprowadzasz w blad ludzi?? Chyba ze ciebie to bawi??

[cypek41]

Szczerze wam powiem że ja kupiłem kiedyś do sima SKF C3. I dobrze że sprzedłam go zaraz po remoncie bo następny właściciel zrobilł ok 500km i znowu wymiana łożysk. A kumpel ma Koyo i śmiga cały czas. A z tym że polskie łożyska też są dobre to sie w 100% zgadzam. Ja kiedyś szukałem łożysk do czegoś to fachowiec mi powiedział że zwykłe polskie pracujące w oleju wytrzymują nawet do 18tys obr. Nie chce mi sie w to wierzyć za bardzo ale mówił to naprawde kolo który sie zna na łożyskach

[mazivfr]

Widziałem w swoim życiu kilkanaście remontów silników w Simsonach i innych 2-suwach zrobionych przez mojego kolegę i z doświadczenia napisze tak: idz do sklepu z AGD i kup łożyska do pralki,a one wytrzymają najwięcej (i są najtańsze). Pamiętając oczywiście o tym,że żywot łożysk zależy głównie od tego czym są smarowane. Chodzi przede wszystkim o łożyska na wale korbowym ( i broń Boże nie planuj głowicy). Jak zrobisz tak jak napisałkem to łożyska bankowo wytrzymają więcej od regenerowanego wału, a jak masz nowy to też będzie ok.

[wueska]

nie pracuje w fabryce.. ale opieraqm sie a zdaniu kiluku zaufanych ludzi ktorzy coś o tym wiedzą. Co do luzu.. to chyba...bo nieznam dokłądnych oznaczęń a woich ksiażkach do częsci maszyn bardzo ubogo o lożyskach;]

[olek89]

Ja też zaufałem firmie koyo. Wymianę planuję na ferie :buttrock: