NaczelnyFilozof Opublikowano 7 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2006 1. O wiele lepiej niz sprayami' date=' wierz mi nwei byłbys ze spraya zadowolony. [/quote'] Robiłem sprayami nadkola i część drzwi w aucie. Jedna puszka ok, a druga strasznie syfiła jakimś dziadostwem... Tyle że nie mam pistoletu. Patrzyłem z ciekawości na allegro: http://moto.allegro.pl/search.php?category...ng=pistolet&p=0 i ceny od 36? 51? 85? Jak to jest z tymi dyszami? :roll: Do blachy do okropnie duzo roboty, Cezeta jest wiśniowa. Marzy sie mi kolor wojskowy khaki matowy. No to chyba tą wiśnie by trzeba było zdrapać? No chyba że nie warto i jak element jest bez rys/ubytków to laier na lakier? :roll: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mła Opublikowano 7 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2006 Jeśli rys i ubytków nie ma, to lakier zmatawiasz papierem ściernym, na to najlepiej byłoby połozyć podkład ( nie będzie widać rys powstałych przy matowieniu ) a potem lakier. Choć na khaki lub na szarym widać ich by nei było , dopiero po przyjżeniu siez jakichś 15 cm ... Ujmę to tak : dla idealnej gładzi lepiej położyć podkład.Ciebie interesowałyby dysze 1,4 mm - przeznaczone do kładzienia lakieru i podkładu akrylowego.Co do pistoletów: http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=80310321 miałem okazję obcować z tym pistoletem, no może nie ja ale wujek zajmujacy się malowaniem jako sposobem dorobienia sobie, i spod niego wyjeżdżały auta takie jak renault 19 z 92 r, ford mondeo ... ogółem malowania wyglądały bardzo ładnie, po zapolerowaniu całego auta nie było widać któy element był malowany. Ogółem : polecam.Te z niższymi cenami : no cóż, taki pistolet to inwestycja na jakiś czas, nie jestem w stanie powiedzieć czy nie będziesz klnał siarczyście bo ten za 36 zł sypie różnymi syfami których nie da się zapolerować. Bo co do tego za 85 to mam 75 % pewność że się da. Dużo zależy też jak czysty masz garaż ( pył , proch) i inne czynniki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NaczelnyFilozof Opublikowano 7 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2006 Te z niższymi cenami : no cóż' date=' taki pistolet to inwestycja na jakiś czas, nie jestem w stanie powiedzieć czy nie będziesz klnał siarczyście bo ten za 36 zł sypie różnymi syfami których nie da się zapolerować. Bo co do tego za 85 to mam 75 % pewność że się da.[/quote'] Dzięki za info. Jeszcze mi odbije to samochód przy okazji pomaluje :mrgreen: Narazie zbieram info o przypuszczalnych kosztach malowania. Niestey dziś mi sklep zamkneli więc sie nie dowiedziałem o cenach... Dużo zależy też jak czysty masz garaż ( pył , proch) i inne czynniki. Garaż jest zakurzony kurzem z 1987 roku. Ale motor na szczęście można zdemontować elementy i malować gdzie indziej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mła Opublikowano 7 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2006 no cóż, tak orientacyjnie to Ci mogę napisać tak : ok 20 zł papiery, 25 zł benzyna ekstrakcyjna do odtłuszczania, 30 zł pasta g3, 5 zł kubek i filtry do farby i podkładu. Do tego jescze ceny podkładu, szpachli zwyklej i natryskowej, farby. Slowem - efekt kosztuje, ale warto :mrgreen: . A co do garażu, to z malowaniem uciekaj z niego jeśli tylko mozesz. Kompresor wzbija cały pył w okolicy, a podczas malowania osiądzie on razem z farbą przyprawiajac Cię o nerwicę. Nawet dokłądne zamiatanie nei usunie całęgo kurzuz betonu , więc najlepiej jest rozścielić folię, no ale folią nei zakryjesz półek i innych ... Powodzenia, jeśli będziesz miałjakieś pytania to pisz, jeśli ja nie będe wiedziałto zasięgnę pewnych źródeł :buttrock: Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojt@s Opublikowano 7 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2006 a moze kolorek jakiś taki wojskowy?? np ciemna saharka albo ciemne khaki, wedlug mnie bys sie wyróżniał napewno bo to dosc nietypowe, niby proste a jednak :twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mundy Opublikowano 8 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2006 Następnie bierzesz szmatkę' date=' trochę pasty polerskiej ( ja polecam G3 - cholernie droga ale efekt niesamowity ) i wcierasz pastę w powierzchnię, aż uzyskasz dobry efekt.[/quote'] No to powiedz mi kolego gdzie kupić tą pastę :?: :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek89 Opublikowano 8 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2006 >>>>allegrohttp://www.allegro.pl/search.php?string=pa...rska+FARECLA+G3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mła Opublikowano 8 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2006 dokładniePiotrek89, dokładnie, pozatym ja zaopatruje się w nią w miejscowym sklepie motoryzacyjnyym "szik" ale powinna być dostępna i w innych sklepach z artykułami motorzyzacyjnymi, cześciami samochodowymi . Pasta jest używana do progfesionalnych zastosowań lakiernyczych , dlatego daje dobry efekt, ale jest przy okazji droga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mundy Opublikowano 9 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2006 No i dzisiaj zrobiłem rozeznanie :tą pastę można dostać w sklepach motoryzacyjnych-koszt 36zł, a na allegro-ok.27zł.Co przy zakupie większej ilości opłacało by się na allegro. Ijeszcze jedno kolego mła jak się ma sprawa z klarem?Czy po położeniu przykładowo 2 warstw lakieru a potem klaru też jest konieczność późniejszego docierania i polerowania ?Pozdrawiam :) ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mła Opublikowano 9 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2006 na upartego można to pominąć, mam na samochodzie takie rozwiązanie i np dach nie jest polerowany - a nie odróznia się od reszty. ogółem klar kładzie się tylko na lakiery typu metallic, chyba że amsz czuły ( albo niechcący zaschnać akryl) Bądź żeby zabezpieczyć powierzchnię. Owszem, można zrezygnować z finałowej polerki, ale wtedy powierzchnia lubi sama matowieć po jakimś czasie, a zapolerowane nie ma takiej tendencji. No moje zdanie może nie być do końca subiektywne, ale jak zobaczyłęm co można zrobić przy użyciu maszyny polerskiej i pasty g3 nawet bez tarcia, z starym polonezem, to zwątpiłem w wszelakie malowania. Toto świeci się jak nowe :) No i jestem zwolennikiem zapolerowania starego, aniżeli paprania sięw malowanie od nowa. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wild Opublikowano 9 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2006 hm.. metalik, zoly? nie bardzo (przynajmniej mi sie nie widzi na jawie...) trudno mi powiedziec, moze srebny (predzej niz zolciutki) kumpel sobie zrobil fajny macik na mz 350 zielony, ciekawie to wyglada, ale skoro chcesz polysk to sie mija z celem. Goska Cytuj Dzika, tak jak natura chciała Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.