Skocz do zawartości

Yamaha R6 2006 w akcji


Rekomendowane odpowiedzi

Ja w starej R6 narzekałem już na moment bo był kiepski a co dopiero w tej :?: Wydech ani nie za ładny no i kiepsko brzmi...Na niskich obrotach na biegu jałowym jak rozsypujący sie komarek...Kręci sie na 17500 tylko ciekawe iel godzin takiego krecenia ten silnik wytrzyma :?: Jak dla mnie nie ma się czym zachwycac... Już wolałabym jeździć na starszym modelu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  redline napisał:

Kilka lat temu Kawasaki dało się ponieść zasadzie "nie kijem go to pałką" i zwiększyło pojemność do 636. Nic dziwnego że wygrywa większość testów jeśli chodzi przyspieszenie czy elastyczność. Wystarczy jednak spojrzeć na wersję RR (o regulaminowej pojemności 599). Jej osiągi są już gorsze i nie wybijają się na tle konkurencji.

Nieno, jasne - ja to bardziej tak z przekasem i prowokacyjnie pisalem ;-) Dodatkowe centymetry robia swoje i to jest oczywiste. Zreszta, nawet gdy zx-6r byl jeszcze regulaminowa 600-tka, to i tak wyroznial ja z posrod reszty wlasnie bardzo przyjemny dol i przebieg samej mocy 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Fat napisał:
to i tak wyroznial ja z posrod reszty wlasnie bardzo przyjemny dol i przebieg samej mocy

 

Już tak nie chwal tej Kawy i nie wynoś jej pod niebiosa :P

 

Oki jesli jeździsz na Kawie i masz na jej punkcie obesesje, ale krytyka też jest potrzebna...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  MłodyWilk22 napisał:

Już tak nie chwal tej Kawy i nie wynoś jej pod niebiosa :P

Ale co ja za to moge, ze takie sa fakty? ;-) Wystarczy poczytac testy i porownac wykresy:

http://www.motorcycle.com/mo/mccompare/99_...0s_charts2.html

http://www.motorcycle.com/mo/mccompare/006...0600/specs.html

http://www.motorcycle.com/mo/mccompare/016...1600/specs.html

 

  Cytat

Oki jesli jeździsz na Kawie i masz na jej punkcie obesesje

Tylko delikatna :D

 

  Cytat
ale krytyka też jest potrzebna...

No.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Fat napisał:

 

No rzeczywiście faktem jest że na wykresie F4 jest górą :P

Ale faktycznie sam dół u kawy jest mocniejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygladem najpiekniejsza ze wszystkich R6 ale brak duszy i agresji modelow 1999-2002. W jakim kierunku zmiezaja konstruktorzy z kraju kwitnacej wisni ? coraz mniej modelow przydatnych na ulice :? z 1000 dzieje sie to samo wielkie moce zedu 180 KM ale brak dolu lub podobny do starszych 600-tek.Czy szukajac dobrego moto skazani bedziemy na szukanie starszych modeli :P oby nie ale juz wiem ,ze kolejnym moim nabytkiem nie bedzie najnowsza 600tka ale np. 2 lata starsza 1000ka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w 2005 roku napewno, natomiast w 2006 okaże się, chociaż myśle, że r6 wygra tą rywalizację. Wyścig trwa i wiadomo, że rok róznicy daje rok doświadczeń w wyścigach. W zx-6r i rr w 2005 roku wrzucono sporo nowinek technicznych oraz rozwiązań ktore firma wyniosła z wyścigów. Obecnie napewno to samo zrobiono z r6 i gsxr. Dlatego nie ma się co dziwic, że mogą się one okazać dużo lepsze niż obecny model zx.

Jestem posiadaczem zx-6r/05 i chwale sobie ten motor, ale zasada jest raczej jedna - im nowsze tym lepsze. Niektóre osoby pisza o tym ze są to motocykle nie na ulice tylko na tor itd... ale prawda jest jedna, jeżeli motocykl jest silniejszy, liniowo oddaje moc i prowadzi się stabilnie na torze - tak samo bedzie zachowywał się na ulicy. Jak ktoś chcie siedziec na motocyklu jak na kanapie z nogami do przodu piwoniem szukać motocykla typu chopper a nie supersport.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już nie wspomne tu o wygodzie która im co nowszy sport tym bardziej krytyczna i mało co do wytrzymania...ale np ta w/w R6 która wkreca sie na 17500obr/min słabo sie sprawdza w uzytku codziennym...Gdzie tam szukać mocy??Ponizej 10tys obr/min nie ma co schodzic bo moto nie chce jechac...Moje wrazenia z jazdy na r6 2001 - do ostrego szalenia i wkrecania jest super :buttrock: Ale przeciez nie zawsze trzeba gnac ponad 200km/h, a taka spokojna jazda mnie meczyła bo niby nie chce jechac wolno, ale moto i tak trzeba trzymac wysoko na obrotach bo na niskich obrotach zachowuje sie jak mój stary pocziwy simson :lol: To takie moje skromne zdanie, dlatego tez kupiłem sobie F-ke - marne 92KM a ciagnie od samego dołu. Ja osobiście bardziej sobie cenie dobry moment niz moc maksymalna szukaną wyyyysoko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MłodyWilk22 - sportem tak sie niestety jeździ, jest to już moje kolejne moto i zawsze jade do kontrolki tj max mocy czyli w 600 jest to jakieś 13,5-14tys. 8-10 tys trzymasz w zakrętach i tak ma to jeździć. Mam 636 z 2005r i musze ci powiedzieć, że ciagnie z dołu całkiem poprawnie, w każdym razie gsxr 750 z 2001 roku do 200km/h nie radzi sobie z ta kawa, dopiero powyżej tej prędkości powoli zaczyna odjeżdzać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetnym przykładem może być wykres, jak FZR(taka jak moja) radzi sobie z nowszymi, mocniejszymi i lżejszymi sprzętami, głównie dlatego, że jest cięższa i prawdopodobnie ma mocniejszy dół do 150 rządzi 8)

 

 

http://img.photobucket.com/albums/v206/jjs...od_pics_101.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jedno co się mi rzucza w oczy (pod względem stylistycznym) to że nowa R6-06 ma podobne światła do R6 z roczników 99-02. Ten rozciągnięty "banan" na mordzie R6 z lat 03-05 nie za bardzo przypadł mi do gustu, a teraz R6 to już niesamowita "piękność".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaa i w tym miejscu kazdy motocyklista dochodzi do wiosku ze jeden moto to za mało w garażu:)ja jak wsiadam na czyjeś r4 600 - 1000 to ekstaza jak to sie katapultuje w gornych obrotach, dziek ze ciary idą, po godzinie w miescie stwierdzam hmmm szkoda ze nei ma dołu jak moj v2 bo co mi po 150 koniach w warunkach miejskich, wsiadam na swojego i odwrotnie, fajnie z dołu a na trasie jak ja koncze zabawe (200) to chłopaki dopiero zaczynają:P ITD ITP, a i jakieś enduro supermoto tez mieć fajnie:) Takie czasy, jak cos jest do wszystkiego to jest do nieczego, specjalizacja w kazdej dziedzinie, ja jestem jak najbardziej za takim kierunkiem rozwoju sprawy ale jak mowie, trzeba miec kase na 2 - 3 motorki w zaleznosci od pogody i nastroju na dany dzien:) ehhhh....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...