Greedo Opublikowano 7 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2007 (edytowane) No panowie nie przesadzajmy, ja akurat malowałęm sam pistoletem ale tam gdzie dorabiałem lakier pakują również ten sam lakier do spraya (baze i klar) jak ktoś ma życzenie, więc nie widzę różnicy czym to było rozpylane ( o ile ktoś ma pojecie o malowaniu natryskowym). Wiem że to kosztowne bo 1 puszczeka kosztuje ok 50zł i do malowania duzych powierzchni np maski w aucie niebardzo się nadaje, ale do motocykla czemu nie? Jakl ktoś potrafi to zrobic i nie ma dostępu do kompresora i pistoletu to wyjdzie mu taniej niz lakiernik. Ale niestety poprawne pomalowanie motocykla wymaga doświadczenia i za 1 podejściem praktycznie się nie da ze względu na skomplikowane kształty no i pozatym 2/3 farby jak nie więcej idze w powietrze. A samo przygotowanie powieżchni tez jest trudne z racji kaształtu. Lakiernicy nie chcą się za to brac w ogóle albo walą kosmiczne ceny. Bardziej im się opłaca w pół dnia przygotować i pomalowac np jeden błotnik w aucie za 300zł niz się bawić co najmniej tydzień w przygotowanie i malowanie motocykla i zarobić 800zł.pozdr No to nie wiem w jakim Ty świecie żyjesz, ale mi lakiernik pomalował bak, boczki i zadupek za jakieś 330 zł o ile dobrze pamiętam, świetna robota, zero zacieków, na to bezbarwny. Więc nie widzę tu oszczędności w sprejach. Tak samo nie wiem skąd wziąłeś lakierników którzy nie malują/kleją itd motocykli. Sam oddawałem owiewki klienta od Bandita do lakiernika i pokleił oraz pomalował je za mniej niż wydałbyś na spreje i naukę malowania. Nie mówię już o przygotowaniu powierzchni i lakierze bezbarwnym. Wole zapłacić więcej za dobre lakierowanie i nie martwić się że mi lakier spłynie wraz z rozlaną benzyną czy że coś mi nie wyjdzie i będę musiał poprawiać. Ktoś kto zawodowo maluje motocykle czy samochody wie jak nie zużyć za dużo lakieru i jak zrobić żeby nie poprawiać. Tak więc żadna oszczędność, chyba że malujesz tak na odwal się żeby tylko kolor miało i nie rdzewiało. Edytowane 7 Grudnia 2007 przez Greedo Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
moonraker Opublikowano 11 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2007 Greedo nie chcę się spierać z tobą bo to nie oto chodzi. Powiedziałeś że lakiernik Ci pomalował bak i boczki za 330zł i nie mówie ze tak nie jest. Ale mowa tu o motocyklu prawie zabytkowym w którym nie ma owiewek i zadupków tylko praktycznie sama rama i inne małe elementy skomplikowane w malowaniu. Zapytaj swojego lakiernika za ile Ci pomaluje kompletyny nazwijmy to zabytkowy motocykl wraz z przygotowaniem do malowania i jezeli Ci powie że za 500zł to znaczy że w życiu tego nie robił albo robił tak jak napisałeś zeby miało kolor nierdzewiało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blitz Opublikowano 12 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2008 mam pytanie, gdzie można dostać opony i dętki do moto ?potrzebne 3.00x16 i 3.50x16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamil91 Opublikowano 12 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2008 Tez szukam 16x3.00 i nigdzie nie moge dostac. W przyszlym miesiacu jede po czesci do Ostravy. Oni tam mieli duzo opon na stanie wiec chyba dostane taki rozmiar. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paolo350 Opublikowano 12 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2008 Hmmm - oponki?Wiem gdzie są - ale 3,25. A znaleźć je można tutaj - http://www.skuterdebica.hg.pl/ (dętki również); Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jannikiel Opublikowano 13 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2008 Panowie- sorki ze nie na temat, ale nie chce zakladac nowego.Szukam: wiadomosci, czesci, sladow czesci do JAWA 500 OHC - z 50 lat.Kupilim taka b. niekompletna i szukamy info.Czy np zbiornik i przod byly kompatybilne z Jawa Perzak na 18 cali kole???Jak kto ma ciekawe informacje to prosze na priva, lub [email protected], lub bezposrednio do Ryska z Motostodoly: tel-606814703.Pozdr. Janek 748 S. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blitz Opublikowano 14 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2008 Czy ktoś wie jak zdjąć wirnik prądnicy z wału korbowego w CZ 175 1962 rok?Próbowałem wyciągać wirnik za śrubę, po wkręceniu jej w wirnik - ale nie idzie (wkręcałem w pierwszy gwint).A boję się działać zbyt brutalnie, żeby czegoś nie uszkodzić ...Proszę o szybka odpowiedź. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
moonraker Opublikowano 14 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2008 Wkręcasz twardą śrubę M8 w otwór w wirniku, dokręcasz do oporu i wirnik powinien zeskoczyć, jak nie to walisz w tą śrubę centralnie młotkiem i powinien zeskoczyć jak nie to dokręcasz o kilka stopni i znów lutujesz młotkiem w śrubę, i tak do skutku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blitz Opublikowano 14 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2008 Dzięki, spróbuję jutro ...też o tym myślałem, ale wydawało mi się, że za gwintem w wirniku jest gwint na wale i jak wkręcę śrubę w wirnik, to później będzie mi się wkręcać w wał.i mam wrażenie, że tam jest jednak gwint M6 :wink:raz jeszcze dzięki za sposób :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
moonraker Opublikowano 15 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2008 Zgadza się, śruba która trzyma wirnik to m6 a ta go zdejmowania wirnik to m8. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blitz Opublikowano 15 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2008 Już zdjęty.Ja tez potwierdzam, M6 - mocowanie krzywki i wirnika do wału, M8 - do ściągania wirnika.Cholera, no i okazało się, ze wał do regeneracji :|Łożyskowanie na jednym łożysku od strony prądnicy to jednak nie jest to :banghead:Z drugiej strony wał chodzący na dwóch łożyskach jest w stanie niemal idealnym.Może ktoś polecić jakiś zakład regenerujący wały w Warszawie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paolo350 Opublikowano 15 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2008 Już zdjęty.Ja tez potwierdzam, M6 - mocowanie krzywki i wirnika do wału, M8 - do ściągania wirnika.Cholera, no i okazało się, ze wał do regeneracji :|Łożyskowanie na jednym łożysku od strony prądnicy to jednak nie jest to :biggrin:Z drugiej strony wał chodzący na dwóch łożyskach jest w stanie niemal idealnym.Może ktoś polecić jakiś zakład regenerujący wały w Warszawie ?Czekaj - to co ty chcesz regenerowac - skoro z opisu wynika, ze masz "Cezetkę 175 - czyli singla", i wszystko na to wskazuje, ze masz luz na prawym łożysku. Stąd wniosek - łozysko dy wymiany (chyba, ze źle to odczytalem)...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blitz Opublikowano 16 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2008 tak, to singiel i zgadza się, łożyska są do wymianyale oprócz tego, prawa oś wału, ta na której jest nasadzony wirnik prądnicy, w silniku jest łożyskowana tylko na jednym łożysku i jest sciachana - pod palcem czuć jak porobiły się pierścionkijak założy się stare łożysko, to na części od skrzyni biegów suwa się ono delikatnie luźno, a od strony prądnicy to kolebie się na boki :crossy:dlatego, wg mnie trzeba by chyba oddać do naprawy :| Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blitz Opublikowano 18 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2008 Ponawiam pytanie !Może ktoś polecić jakiś zakład regenerujący wały w Warszawie ?Albo bliskiej okolicy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayer Opublikowano 18 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2008 Ponawiam pytanie !Może ktoś polecić jakiś zakład regenerujący wały w Warszawie ?Albo bliskiej okolicy ?Wielokrotnie polecany na forum warsztat w Lomiankach przy ul. Kwiatowej.Tel. 22 751 37 39 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.