jeszua Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Hejka. Czym nasmarowac lancuch? Moze byc towot? :) No i czy musze koniecznie rozbierac moto, czy wystarczy jak "pomyziam" trochr i poobracam nim? :) Nic sie nie dzieje, ale chyba juz najwyzsza pora. spray do łańcucha, który najlepszy - szukaj w dziale co, jak kupić. technika też jest pewnie opisana na forum: na centralkę albo podeprzeć, żeby tylne koło obracało się swobodnie, kręcić łapą albo zapalić i wrzucić jedynkę, powoli pryskać sprayem od wewnętrznej strony na o-ringi (gumowe uszczelnienia między rolkami a "blaszkami" łańcucha). nie przesadzić z ilością, bo będzie chlapać (zależy też od samego smaru). smarujemy po rozgrzaniu łańcucha, czyli po przejażdżce, AFAIR co ok. 500km*, ew. częściej np. po jeździe w deszczudobrze jest co kilka smarowań wymyć łańcuch naftą. opcja 2 smarowania - zużytym olejem silnikowym, pędzelkiem. więcej zabawy, ponoć lepszy efekt ;)jsz* - nie pamiętam, nie smaruję ;) Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shipp Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Jeszua, masz 100% racji ale... Kubrick zapewne ma oryginalny, chiński łańcuch i sposób jego smarowania opisany przez Ciebie jest najkrótszą drogą do jego szybkiego zużycia. Wiem, bo sam tak robiłem i musiałem wymienic szybko na nowy.Chińskie łańcuchy są łańcuchami "po prostu". Nie mają żadnych zabezpieczeń typu Oring czy Xring. Takie łańcuchy najlepiej smarowac olejem przekładniowym co około 500km. Metoda jest taka, że nasączoną w oleju gąbką smarujemy łańcuch tak, żeby olej wpłynął pomiędzy ogniwa. Można do tago zastosowac metodę przez Ciebie opisaną, jest OK.Spray jest dobry, ale pokrywa jedynie zewnętrzną powierzchnię łańcucha, nie wnikając pomiędzy ogniwa, przez co ich nie zabezpiecza przez korozją. W przeciwieństwie do markowych łańcuchów, które mają Oringi ze smarowidłem, chińskie potrzebują oleju wnikającego pomiędzy ogniwa, bo nie ma co ich tam zabezpieczyc przez korozją i zużyciem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lefthandy Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2008 (edytowane) Witam, Właśnie co wróciłem z małego wypadziku w rejony Częstochowy z DAREKDOC. Pojeździliśmy sobie "Szlakiem Orlich Gniazd". Zajebiste klimaty. Na Pustyni Błędowskiej pobawiliśmy się w rajd Paryż-Dakar, było w pytę. Ja kupiłem taki smar grafitowy. Nadaje się? Edytowane 27 Sierpnia 2008 przez Lefthandy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DEAD Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Ja kupiłem taki smar grafitowy. Nadaje się?Smar grafitowy był polecany w starych książkach serwisowych do smarowania łańcucha, ale trzeba przyznać że nie jest to prosta sprawa. Łańcuch trzeba najpierw umyć w benzynie lub nafcie, następnie smar grafitowy należy podgrzać tak żeby się rozpuścil i wrzucić do niego łańcuch. Jak wszystko wystygnie to wyciągamy łańcuch i wycieramy z pozostałego smaru.Osobiście nigdy nie wyprubowałem tej metody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shipp Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Witam, Właśnie co wróciłem z małego wypadziku w rejony Częstochowy z DAREKDOC. Pojeździliśmy sobie "Szlakiem Orlich Gniazd". Zajebiste klimaty. Na Pustyni Błędowskiej pobawiliśmy się w rajd Paryż-Dakar, było w pytę. Ja kupiłem taki smar grafitowy. Nadaje się?Jak wyżej, tylko na łańcuchy bezoringowe. Oringowych nie powinno się podgrzewac bo smarowidło wypłynie z uszczelniaczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lefthandy Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Ten smar jest w takiej plastikowej buteleczce z aplikatorem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darekdoc Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2008 No ja też w końcu dobrnąłem z tego wypadu.Było na prawdę zaje...fajnie.Całe 2 dni od świtu do nocy w siodle motocykla.Jutro postaram się wrzucić zdjęcia bo jest mnóstwo fajnych ujęć.Tylko coś mi Lefthandy uciekł w drodze powrotnej.Goniłem za nim 100 km/h i skubańca nie mogłem dogonić.To się chłopak rozkręcił:buttrock: Jeżeli chodzi o smarowanie łańcucha to ja korzystam z takiego olejku do łańcuchów rowerowych kupionego w lokalnym sklepie/serwisie rowerowym.Kupiłem go specjalnie do roweru bo lubię również jezdzić na rowerze.Zapłaciłem coś około 26 zł za taką małą buteleczkę.Bardzo mocno posmarowałem nim łańcuch to znaczy nakapałem go w każde ogniwo od góry.Oczywiście pózniej wytarłem łańcuch.I od tego momentu skończyły się problemy z nienaturalnie dużym rozciąganiem łańcucha.Zrobiłem pózniej 1000 km i nic!!!Nie było trzeba naciągać.Nasmarowałem znowu i teraz po tym wypadzie (821 km.)jakby delikatnie się rozciągnął.Ale bardzo nieznacznie i chyba można jeszcze nie naciągać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lefthandy Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2008 No i jak? http://s67.chomikuj.pl/ChomikImage.aspx?tk...39&vid=19160439 Jak wyżej, tylko na łańcuchy bezoringowe. Oringowych nie powinno się podgrzewac bo smarowidło wypłynie z uszczelniaczy. No ja mam zwykły łańcuch, taki z jakim go kupiłem. W serwisie proponowali mi wymianę na jakiś taki bardzo dobry za trzy stówy. Chyba się skuszę na wymianę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darekdoc Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2008 (edytowane) No i jak? http://s67.chomikuj.pl/ChomikImage.aspx?tk...39&vid=19160439No ja mam zwykły łańcuch, taki z jakim go kupiłem. W serwisie proponowali mi wymianę na jakiś taki bardzo dobry za trzy stówy. Chyba się skuszę na wymianę. Jakiś kiepski link podałeś bo nic się nie pokazuje.Ja już do swojego chomika wrzuciłem zdjęcia z wycieczki.Lepiej włączyć widok galeryjny.I znów zapomniałem przestawić daty:)chomik darekdoc Edytowane 28 Sierpnia 2008 przez darekdoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motocyklista 45 Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2008 No ja też w końcu dobrnąłem z tego wypadu.Było na prawdę zaje...fajnie.Całe 2 dni od świtu do nocy w siodle motocykla.Jutro postaram się wrzucić zdjęcia bo jest mnóstwo fajnych ujęć.Tylko coś mi Lefthandy uciekł w drodze powrotnej.Goniłem za nim 100 km/h i skubańca nie mogłem dogonić.To się chłopak rozkręcił:banghead: Jeżeli chodzi o smarowanie łańcucha to ja korzystam z takiego olejku do łańcuchów rowerowych kupionego w lokalnym sklepie/serwisie rowerowym.Kupiłem go specjalnie do roweru bo lubię również jezdzić na rowerze.Zapłaciłem coś około 26 zł za taką małą buteleczkę.Bardzo mocno posmarowałem nim łańcuch to znaczy nakapałem go w każde ogniwo od góry.Oczywiście pózniej wytarłem łańcuch.I od tego momentu skończyły się problemy z nienaturalnie dużym rozciąganiem łańcucha.Zrobiłem pózniej 1000 km i nic!!!Nie było trzeba naciągać.Nasmarowałem znowu i teraz po tym wypadzie (821 km.)jakby delikatnie się rozciągnął.Ale bardzo nieznacznie i chyba można jeszcze nie naciągać.Witam moje trzy grosze, ja od wielu lat wkladam lancuch do kapieli goracej smar grafitowy a w sezonie dwa razy jeszcze pedzelkiem w malych ilosciach na zimno go nakladam na lancuch.Mysle ze z doswiadczen wieloletnich ten sposob w lancuchach bez smarowidelek orginalnych jest skuteczny.Pozdrawiam szerokiej drogi zycze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lefthandy Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2008 (edytowane) Dzięki: Dead i Motocyklista 45. I tak też chyba będę robił.Dziś byłem w serwisie umówić się na przegląd. Ale dopiero na 11 września mieli termin. A teraz?http://s67.chomikuj.pl/ChomikImage.aspx?tk...39&vid=19160439 DAREKDOC, a o babie "co miała chłopa w studni" nic nie ma? Edytowane 28 Sierpnia 2008 przez Lefthandy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 29 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2008 Jakiś kiepski link podałeś bo nic się nie pokazuje.Ja już do swojego chomika wrzuciłem zdjęcia z wycieczki.Lepiej włączyć widok galeryjny.I znów zapomniałem przestawić daty:)chomik darekdocI tak też chyba będę robił.Dziś byłem w serwisie umówić się na przegląd. Ale dopiero na 11 września mieli termin.A teraz?http://s67.chomikuj.pl/ChomikImage.aspx?tk...39&vid=19160439DAREKDOC, a o babie "co miała chłopa w studni" nic nie ma?Spoko wyprawa i niezłe fotki :clap: A po tym pustynnym rajdzie to łańcuszki wyczyszczone z piachu? :D P.S.Lefthandy tobie to chyba klisza pękła bo jest tylko biała plama ;) Wstaw jakiegoś sprawnego linka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lefthandy Opublikowano 30 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2008 (edytowane) Lefthandy tobie to chyba klisza pękła (...) dobre, dobre, polałem trochę, jak z tym poniemieckim kaskiem u CJT7 na "symulatorze" jazdy. Ten "chomik" to jednak straszna kiła, nie dziwię się, że CJT7 ukręcił mu łeb. Należało mu się. Ok. tu jest link:http://chomikuj.pl/Lefthandy/Graficzki+i+foty+do+czego*c5*9b Pierwsza fota od góry. Tu są moje foty z wypadziku.http://chomikuj.pl/Lefthandy/Rude+Bettie+v...bcyna+Krakowska Edytowane 29 Sierpnia 2008 przez Lefthandy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej.las5 Opublikowano 30 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2008 (edytowane) A czemu jeszcze foli nie zdjęłaś z korka wlewu paliwa? Ja też mam taką żółtą naklejkę na samochodzie. Dostałem od Bubera. :notworthy: Edytowane 30 Sierpnia 2008 przez andrzej.las5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubrick Opublikowano 30 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2008 Reszta zdjec jest stara, tej niebieskiej folii juz nie ma. Nie ma tez niestety kufrów, bo chcialam poczuc jak to jest jezdzic jak sie nic nie "telepie". Tylko ze teraz "za chiny" (sic!) nie jestem w stanie ich zalozyc, bo nijak zadna dziurka nie pasuje. Musze troche ponawiercac, ale jeszcze mi sie nie chcialo. :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.