PGR Opublikowano 18 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2006 Myślę, że problem nie leży w świecach, a przynajmniej nie jest to bezpośrednia przyczyna. Cały sezon przejeździłeś na NGKach i dało rade. W koncu to dobre swiece. Kable można kupić osobno np. w katalogu louisa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
diabel Opublikowano 18 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2006 JESLI NGK .TO ZAŁUZ NA SZYBKO JAKIES INNE ALE NIE NGK I ZOBACZ JAK CI ODPALIprzeciez ngk to nie jest jakas zla firma! ja kupowalem zawsze ngk i zawsze sprzet na nich super zapala i chodzi. Nie wiem co ty miales za ngk ze Cie tak do nich zrazilo. 8O Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaper Opublikowano 18 Stycznia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2006 kol @PGR niestety w VIRAGO kable WN mozna kupic ale tylko w komplecie z cewkami WN koszt ok 300-400 zl za sztuke wiec troche slabo mi sie robi jak pomysle ze mam to wymienic dzis zalozylem zamienniki z iskry jak na razie dziala i ladnie chodzi zobaczymy za kilka dni... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGR Opublikowano 18 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2006 Kaper ja jednak dalej będę obstawał przy tym co napisałem. Spróbuj wykręcić kabel z fajki. To chyba standardowe rozwiązanie w Yamahach i nie tylko jak mniemam. (oczywiście nie wyrywaj na siłę jakby co) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
c00l Opublikowano 18 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2006 kol @PGR niestety w VIRAGO kable WN mozna kupic ale tylko w komplecie z cewkami WN koszt ok 300-400 zl za sztuke wiec troche slabo mi sie robi jak pomysle ze mam to wymienic dzis zalozylem zamienniki z iskry jak na razie dziala i ladnie chodzi zobaczymy za kilka dni...morzna wyminic przewody lecz to troche praco hlonne ja mialem ostatnio w moim gs wymieniane 2 sztuki i 4 nowe fajki bo niestac mnie na nowe cewki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaper Opublikowano 18 Stycznia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2006 no jak wymontowalem przewody i cewki to okazalo sie ze jest to integralna czesc bez mozliwosci oddzielenia chyba ze wyrwe przewod z cewki bo sa one zalane jednilita masa wiec bez uszkodzenia nie da rady wymienic chyba ze obciac przewod zostawiajac kawalek przy cewce i nowa dosztukowac do kawalka starej ale czy to ma sens? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 18 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2006 nie ma sensu :( sprobuj jezeli problem pojawi sie ponownie zalozyc nowe fajki.... :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGR Opublikowano 18 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2006 Hmmm... Kaper a który to rok :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tm85 Opublikowano 19 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2006 Przebity izolator na świecach ( uszkodzony lub brudny ). Zdejmując fajkę zmniejszasz napięcie na świecy. Iskra nie ma już takiej energii żeby przebijać kiepski izolator i przeskakuje ponownie między elektrodami. Kłaniają się dobrej jakości świece i przewody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaper Opublikowano 19 Stycznia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2006 @PGR rok viraszki to 94, a jesli o swiece to teraz wymienilem na odpowiedniki iskry i zobaczymy a przewody to jak pisalem ciezka sprawa pod wzgledem finansowym bo bym musial zaplacic za komplet z cewkami czyli ok 2x300zl czyli 600 zl :[ wiec slabo mi sie robi na sama mysl a co na to jacys fachowi mechanicy ktorzy czytaja ten temat??????a jesli chodzi o fajki to wlasnie mam zamontowane od jakiegos czasu nowki z larssona firmy NGK i przy nich stalo sie to samo co przy poprzednich wiec to raczej nie wina fajek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jinlun Opublikowano 20 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2006 Zostaw pzewody wysokiego napięcia w spokoju.Cały Twój problem jeżeli sytuacja się powtarza to świeca np. ze względu na źle dobraną ciepłotę i w czasie pracy silnika wieca nie oczyszcza się albo źle wyrególowany gaźnik i przy zbyt bogatej mieszanace na swiecy osadza się czarny nalot.Napisz jaki kolor ma świeca jak wyglda.To że przy zdjętej fajce tzn. zsuniętej, motocykl pali, to dobrze świadczy o cewce zapłonowej.W starszych samochodach gdy były problemy z paleniem na jakiś cylinder stosowało się taki fajny zabieg.Przecinało się przewód wysokiego napięcia w w miejsce przecięcia wstawiało sie zwykły guzik od ubrania przeplatając przewody przez oczka tak aby zrobić przerwę na przewodzie wysokiego napięcia i samochody paliły jak trzeba.Wykonanie takiej przerwszy zmacnia iskrę.Wyładowanie jest krótsze , ale mocniejsze.Tak więc zostaw przewody i cewkę a skup się na świecy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaper Opublikowano 20 Stycznia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2006 no jak motocykl chodzi to nie wiem jaki maja kolor swiece ale jak jest problem czyli jak nie chce zapalic i jak wykrece to maja kolor mocno czarny i to wszystkie bo na poczatku wstawilem swiece takie jakie poleca Yamaha czyli NGK potem jak nawalily to znow wstawilem takie same potem kupilem odpowiedniki boscha i tez je szlag trafil i teraz mam zalozony odpoiwednik "iskry" i na razie pala dobrze zobaczymy jak troche posiedza czy tez ja szlag wezmie czyli mozna powiedzec ze od pazdziernika zuzylem 6 szt swiec ;) tak jak podpowiadasz @jinlun tak samo mi mowila gosc w sklepie ze zle dobrana mieszanka paliwa dlatego siwce sie przebijaja wiec czuje ze na wiosne konieczny bedzie wypad do jakiegos warsztatu ale to naprawde dobraego... [ Dopisane: 22-01-2006, 14:07 ]walki ze swiacami ciag dalszy ... mianowicie czytajac posta napisanego przez ktoregos z naszych szanownych kolegow-forumowiczow polozylem swiece NGK ktore przewidzialem do wyrzucenia bo na nich motor juz nie chodzil - wygladaly na przebite na kaloryferze na dwa dni i dzis je oczyscilem druciana szczotka i zalozylem i ...motor odpalil wiec nasuwa mi sie refleksja ze swiece tak naprawde nie zostaly przebite tylko tak zabrudzone ze iskra nie przeskaiwala tam gdzie powinna tylko tam gdzie byl najmniejszy opor czyli gdzies na zabrudzeniu. wniosek taki ze sie w czasie jazdy nie oczyszcza sama wiec to nie swiece sa powoidem moich problemow lecz gaznik a dokladniej zla jego regulacja co do mieszanki wiec nic innego tylko serwis.jesli sie myle co do moich spostrzezen prosze o wypowiedzi fachowcow bo ja z mechaniki motocyklowej i w ogole silnikowej to jestem zielony :buttrock: pozdrawiam i czekam na wypowiedzi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariuszkalisz Opublikowano 25 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2006 czesc odniosłem dzisiaj w garażu dziwne wrażenie że motor jakos dziwn ie chodzi ,czyli na wolnych obrotach pracuje ale jak lekko dodam gazu gasnie .Ajak chodzi to słychac dzwiek takie cykanie jakby przewód wysokiego napięcia na pierwszym cylindrze miał przebicie?? i teraz nasówa sie pytanie jesli sie okarze ze moje podejrzenie jest słuszne to czy w virago 535 istnieje jakas możliwosc kupienia kabli z metra czy jakto kolega zauwazył ze koszt około 300 400 zł bo sa razem z cewkami .Może da rade [polak potrafi]cos wymyśleć czyli dodatkowa izolacja z koszulki termokurczliwej??macie koledzy jakies pomysły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krasnal Opublikowano 26 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2006 czyli na wolnych obrotach pracuje ale jak lekko dodam gazu gasnie i słychac dzwiek takie cykanieCykanie jest jak silnik już nie chodzi?Może to po prostu dzwięk pompki paliwowej? U mnie po zgaszeniu silnika też słychać cykanie, ale tak było od momentu kupna (czyli 3 lata temu) i nic niezwykłego się nie dzieje 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariuszkalisz Opublikowano 26 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2006 może sie zle wysłowiłem silnik pracuje poczym słychac cyk cyk cyk i silnik zaczyna pracowac nierówno czyli ewidentnie przebicie na kablu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.