Skocz do zawartości

jinlun

Forumowicze
  • Postów

    27
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jinlun

  1. Są to właśnie smary do łańcuchów typu o-ring tzw. penetrujące.Ich zadaniem jest właśnie włazić tam gdzie woda i wszelki śmieć dostawać się niepowinien.
  2. Czasami na opakowaniach pisze, o mieszalności z innymi olejami tej samej klasy , ale proponuje nie robić drnków.Olej to podstawa długiej eksploatacji, więc lepiej nie mieszaj.
  3. Faktycznie diody swiecą punktowo.Trzeba sie nieźle nakombinować aby to jakoś wyglądało.Ale jeśłi się zdecydujesz to możesz kupić gotowe diodowe żarówki na allegro albo diody na 12V i bawić się.Nie nie będziesz potrzebował żadnych oporników.
  4. Widziałeś kiedyś rozgrzany olej silnikowy ? Jest jak woda.Rogrzany szybciej spłynie.Nic nie "przyklei" Ci się do silnika.
  5. jinlun

    klakson

    Ja proponuje coś takiego http://www.allegro.pl/show_item.php?item=86445185 Kolega kupił, usłyszałem i od ręki wziąłem.Gość sprzedawał po 29 zł za komplet.Teraz zostały tylko droższe, ale takie same.Są to dwa sygnały o różnych. ale zestrojonych tonach.Jedna to 510 a druga 410 Hz.Dla mnie brzmią kapitalnie no i maja niezłe dmuchnięcie.Nie jest to zwykły pipnik.
  6. Tylna zębatka jest OK.W sezonie przejechałem na nowym zestawie ok 7000 km i niedługo będzie koniec rególacji.Najgorsze jest to, że łańcuch plus zębatki zakupiłem na allegro i to był mój błąd.Teraz zero reklamacji.
  7. Do wymiany poszedł cały komplet Zębatki plus łąńcuch.Sam sie temu dziwię.A może to jkaś podróba ?Dzisiał z kasą sobie dają radę ,to co doipero z łańcuchem.No i oczywiście nie zapomnam o smarowaniu castrolem do o-ring.Dziwne
  8. Co sądzicie o łańcuchach Vaz o-ring.Czy to jest dobra firma ?Pytam poniewaz w zeszłym sezonie właśnie taki założyłem i mam teraz problemy ponieważ często muszę go naciągać.To śmieszne aby naciągać lańcuch co ok 350-400 km.Motocykl ma zaledwie 16 koników jeżdżę spokojnie i co pewien czas wisi jak sznurek.Zostawiam odpowiedni luz, sprawdzam pod obciążeniem, a i tak strasznie się wyciąga.Kupiłem jako wzmocniony rozmiar 520.Teraz po sezonie sprawdziłem wahacz czy aby coś złego się nie dzieje i wszstko jest OK.Jak często w waszych sprzetach sprawdzacie naciąg łąncucha.Może polecicie na przyszłość jakąś dobrą firmę.
  9. Przed wsypaniem proponuje zrobić tak ale mocno :D , a jak nie pomoże to jescze raz tak ;) aż do skutku. :P
  10. Mam takie małe pytanko.W wielu motocyklach wielocylindrowych zauważyłem, że łączone są rury wydechowe tzn. mam tu na myśli poprzeczną rurę przelotową która łączy je ze sobą.Chyba wiecie o co mi chodzi.Jakie to ma zadanie w układnie wydechowym ?Tak się zastanawiam i nic mi nie przychodzi do głowy.
  11. A ja nadal twierdzę ,że alarm samochodowy jest OK.Owszem nie jest wodoszczelny i to pisałem , ale z tym można sobnie poradzić domowymi sposobami, chociażby silikon.Jednak pobór w czsie czuwania rzędu 80 mA to jakaś pomyłka.Jaki to był alarm i jaka syrena?Czy syrenka nie miała własnego zasilania tzn. wbudowanego akumulatorka ?Wtedy ładując się pobiera prąd z akumulatora. Nie widziałem takiego alarmu a troszeczkę ich zamontowałem włącznie ze skuterami gdzie akumulatorki to zaledwie 4 Ah.A może poprostu był uszkodzony ?Wszystkie zamontowane przezemnie chodzą bez problemów łącznie z moimi dwoma skuterami.Jeden alarm to frodo za 90 zł a drugi to superforteca za 110 zł.Działają już czwarty sezon.Zero problemów.Trzeba tylko wszystko solidnie podłączyć.
  12. No własnie lał takie g...no czy właśnie te g...no ?
  13. Przeczytałem ten artykuł, ale czy nie jest to kolejny przekręt ? Będę śledził temat.
  14. Przyłączam sie do opini poprzedników.Wymiana akumulatora i wszystko wróci do normy.To akurat znam z autopsji.
  15. Czułość alarmu zależy od jego regulacji.Można go tak ustawić ,że pstryknięcie w kierownice wzbudzi prealarm lub alarm. A jeszcze rozwijając temat alarmów samochodowych to ja w swoim motocyklu zainstalowałem przycisk antyporwaniowy.Jest to opcja w alarmach .Teraz nawet jeżeli ktoś zwędzi mi kluczykli to i tak daleko nie zajedzie.Jeżeli po włączeniu zapłonu w ciągu paru sekund nie naciśnie ukrytego przycisku to kicha.Włączają sie awarynje, odcina zapłon i stoimy :mrgreen: Tylko kto by chciał kraść chińczyka :?
  16. Jak wszystkim wiadomo wzystko co do motocykli jest strasznie drogie.Ja osobiście zamontowałem już do wielu motocykli i nawet skuterów normalne alarmy samochodowe.Jedyny problem jaki trzeba pokonać to zabezpieczyć go przed wodą.Reszta jest OK.Większość tych alarmów ma już wbudowany immobilajzer i to wszystko można kupić za ok 120 zl.Polecam taki zabieg.Wiele funkcji w takich alarmach nie jest wykorzystywane jak np. domykanie szyb, otwieranie bagażnka, chyba że ktoś to ma w motocyklu :) , ale to nie problem bo poprostu przewodów tych nie podłączamy.Jedyna róznica między tymi alarmami jaką ja widzę to cena no i wspomniana wodoszczelność z którą można sobie dać radę.No i zapomniałem , że alarmy samochodowe nie mają odpalania z kluczyka jak niektóre motocyklowe.Ale czy to jest otrzebne ?Pobór mocy w czasie czuwania tak w przypadku alarmu do motocykla czy samochodowego to 0,01 do0,02 ampera czyli to samo.Polecam taką zabawę.Zawsze parę stów w kieszeni.
  17. Właśnie wywaliłeś pieniądze w błoto.Wystaw to na aukcje ineternetową i ciesz sie jeżeli ktoś to kupi.Testowałem kiedyś te gazboxy i mogę powiedzieć , że praktycznie nic nie dają.To przecież zwykłe puszeczki z wężykiem mocowane na przewodzie podciśnieniowym i mają teoretycznie za zadanie oddać w razie nagłego zapotrzebowania mieszankę paliwowo powietrzną którą gromadzi.W czystej teorii to coś to daje, ale w praktyce nic. Teraz widzę , że zamiast puszeczki jest gumowy zbiorniczek.Będzie się on kurczył kiedy dodasz gazu, a rozszerzał w momencie kiedy ujmiesz, zasysając do siebie mieszankę którą później jak pisałem odda.Stosuje się je w silnikach dwusuwowych o małych pojemności-50 cm.To jest tak samo jak z magnetyzerami które mają dawać oszczędniści rzędu nawet kilkunastu procent w zużyciu paliwa, a w praktyce większość wie jak jest. No ,ale może w Twoim przypadku coś to da.Powodzenia
  18. Zostaw pzewody wysokiego napięcia w spokoju.Cały Twój problem jeżeli sytuacja się powtarza to świeca np. ze względu na źle dobraną ciepłotę i w czasie pracy silnika wieca nie oczyszcza się albo źle wyrególowany gaźnik i przy zbyt bogatej mieszanace na swiecy osadza się czarny nalot.Napisz jaki kolor ma świeca jak wyglda.To że przy zdjętej fajce tzn. zsuniętej, motocykl pali, to dobrze świadczy o cewce zapłonowej.W starszych samochodach gdy były problemy z paleniem na jakiś cylinder stosowało się taki fajny zabieg.Przecinało się przewód wysokiego napięcia w w miejsce przecięcia wstawiało sie zwykły guzik od ubrania przeplatając przewody przez oczka tak aby zrobić przerwę na przewodzie wysokiego napięcia i samochody paliły jak trzeba.Wykonanie takiej przerwszy zmacnia iskrę.Wyładowanie jest krótsze , ale mocniejsze.Tak więc zostaw przewody i cewkę a skup się na świecy.
  19. Zgadza , że tarcze które zakupiłem nie sa oryginalne.Są to tarcze Lukasa, a to chyba dobra firma.Oryginalne na zamówienie ,a od ręki chyba w firmie MOTOBOT, ale nie ma sensu przepłacać ,a przynajmniej takie jest moje zdanie.Niebawem wszystko się okaże tzn. na wiosnę jak przyjdzie pierwsza jazda próbna po wymianie tarcz i sprężyn.I byle do wiosny.Teraz idą ponoć tęgie mrozy.
  20. Słówko do Pawła.Tarcze zakupiłem oryginalne do hondyCB250 w larssonie.Dostałem od nich rysunek techniczny dla pewności i wszystko się zgadza.Zamówiłem takze nowe sprężyna także do hondy CB250.Również dostałem rysunki techniczne dla potwierdzenia zamówienia.Także wszystko się zgadza.Jeżeli dostanę te materiały nie będą pasowały to przyznam się do tego i napiszę , ale nie ma takiej możliwości. Wracając do licencji.Powiem to inaczej.Byc może nie jest to oficjalna licencja Hondy.Nie widziałem takiego dokumentu.Tylko raz bodajże na TVN TURBO była wzmianka na temat chińskich motocykli i skuterów gdzie było powiedziane, iż produkcja opiera się na starych, ale sprawdzonych licencjach honhy z 80-tych.Przygądnijcie się takze skuterkom.Wszystkie ich silniki to nazwijmy to licencja hony.Piszę to z całą świadomością. Nie przeczę , ze chińskie produkty to kupa szmelcu i taka jest prawda, ale jeśli coś pisze to tylko jeżeli jestem tego pewny.I tak sgl pisze , że skoro mój licznik przekłamuje na prękości o której pisałem to równierz odległość także będzie nieprawdziwa.Sprawdzić przekłamamnia licznika to żaden problem i tak zrobiłem na słupkach drogowych na odcinku paru kilometrów i wszystko jest ok.I tu masz przykład jak łatwo zarzucac coś komuś bez spradzania. A to , że te motorki to jednorazówka to także prawda.Jestem z zawodu mechanikiem samochodowym i lubię jak wszystko gra jak w przysłowiowym zegarku.Kupując to chińskie "cudo" widziałem co kupuje.A, że lubię sobie pomajsterkować to wszelkie niedociągnięcia popoprawiałem i teraz wszystko gra.Napewno nigdy nie dorówna to oryginalnym motocyklom i nie mam nawet zamiaru tego porównywać, ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co sie ma :( .Przynajmniej tego nie kradną ;) No, a teraz najważniejsze.Nie piszcie ,że wszystko jest beeee.Jeżeli 99% jest be to jest be , ale jeżeli 1 % jest dobre to piszcie , że jest ok.Deczko rzetelności bo czasami tego niektórym brakuje.
  21. No to już coś wiem.Sprzęgło faktycznie od początku było napięte,zero luzu, lecz to od ręki wyregulowałem.Czyli pozostają tarcze i sprężyny.Wszelkie wymiary tarcz zgadzają się co do joty ( z honda CB 250 ) więc sugestia , że może chińczycy użyli miększych materiałów i sie starły , jest nietrafna.Także to podejrzewałem.Wszystko zgadza się co do dychy. No a teraz słówko do Pawła : Piszesz że wektor nie jest licencją hondy.Po części masz rację, a to dlaczego.Faktycznie cały motocykl ma najwięcej z suzuki marauder , ale silnik to to jednak cała honda CB250.Pisząc Wektor, dlatego go tak nazywam ponieważ teraz sprzedają go pod taką nazwą.Ja kupowałem go jako VENOM i bardzo różnił się od Wektora, jeśli chodzi o bydowę nadwozia.Oni to sprzedają jak im się spodoba.Są krótko mówiąc niepoważni.Cały ich serwis to jedna wielka lipa i dlatego zakończyłem z nimi współpracę rezygnując z gwarancji bo szkoda czasu.Ale wracając do tematu.Popatrz na silnik z zewnątrz, a póżniej porównaj wszelkie dane techniczne i budowę.Jest to dokładna kopia.Dokładnie sprawdzałe.Można z zamnkniętymi oczyma kupować podzespoły silnika i wszystko się zgadza.Proponuję dokładnie sprawdzić.Jedyna różnica to moc gdzie honda to 16.3 kW, a mój Venom czy Wektor jak się obecnie nazywa 12 kW.No ,ale jaka przyjemność jest na stacji benzynowej.Przy realnej ( nielicznikowej bo przekłamuje na plus o dobre 12km/h )prędkości 80-90 km/h nigdy nie spalił więcej niż 3.3litra na setkę.Mam na myśli trasę.Miasto przy spokojnej jeżdzie zamyka się do 3.5 litra.To cieszy.Odległości licznik nie przekłamuje sprawdzałem bo jak znam życie to zaraz ktoś zasugeruje , że i tak może być i stąd tak małe spalanie.I jak cały motocykl wymaga sporo nakładu pracy( jako nowy został rozebrany na części wstępne i złożony poprawnie ) aby bezpiecznie nim jeździć to silnik naprawdę pracuje bez zarzutu.Przejechałem nim w pierwszym sezonie dokładnie 8300 km i wszystko chodzi jak w zegarku,zero najmniejszych problemów i aby tak dalej.Jedynie tylko to sprzęgło, ale to jest do zrobienia.Zaczne od sprężyn i tarcz do CB250 czyli oryginału hondy.Myśle , że to rozwiąże problem. Dziękuje za wszelkie sugestie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...