Skocz do zawartości

Jaki sprzet do 6 tys zl XJ 600N


Rekomendowane odpowiedzi

ja udowadnialem inzynierom ze racji czasem nie maja

 

Czyli masz przyklad ze TEORIA nie zawsze ma pokrycie w PRAKTYCE.

zajc ale ty zatwardzialy jestes

Jestem' date='a swoje stwierdzenia(tak samo jak reszta JEZDZACYCH motocyklami) opieram na praktyce a nie teorii

Co moze jescze powiesz ze jak cbr 900 z 93 roku bedzie sie scigac z R6 z roku 2000 po prostej to honda wygra

A co ma piernik do wiatraka?

satary dane techniczne sa to najczesciej wyniki pomiarow a skoro 5 sekund < 5' date='5 sekundy to yamaha wygra z subaru i tu nie ma bata[/quote']

No wlasnie ze jest ten bat

Czyszby teria wzglednosci Eishtaina dzialala czy jak hehehe?

W pewien(ale raczej filozoficzny niz matematyczny sens) na pewno.

Na motocykl duzo wiekszy wplyw maja roznice w stosunku do warunkow modelowych w jakich zostaly przeprowadzone te testy' date=' niz na samochod-ktory to w duzo gorszych warunkach(czytaj:panujacych na drogach w Polsce) potrafi osiagac rezultaty zblizone do rezultatow uzyskanych w tychze idealnych warunkach.Tym bardziej auto 4WD z praktycznie idealnie rozwiazanym przeniesieniem napedu

Odezwij sie na gg chetnie z toba podyskutuje

Nie sadze aby ta rozmowa mogla cokolwiek nowego wniesc do mojego swiatopogladu. Wole toczyc rozmowy z praktykami przy browarze :D

Takze jak troszke pojezdzisz, zrobisz troszke kilometrow po drogach, to wtedy zweryfikujesz swoje teorie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

satary dane techniczne sa to najczesciej wyniki pomiarow a skoro 5 sekund < 5,5 sekundy to yamaha wygra z subaru i tu nie ma bata.

 

189 < 255 wiec subaru wygra i tu nie ma bata.

 

Twierdzeniem "sti bez wrx" prawie mnie zabiles. Myslalem ze juz nigdy nie przestane sie smiac.

 

Wniosek: malo jest kierowcow ktorzy potrafia wykorzystac mozliwosi motocykla, a samochdem na prostej wystarczy wcisnac gaz i wachlowac biegami.

 

Schizofremia??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak się sprawa będzie miała na ulicy?

Ja uważam, że na polskich ulicach moto ma szanse objechać każdy samochód.

Dawno temu mój kolega ścigał się zwykłą XJ 600 z 89 r. z Oplem Calibrą na trasie długości około 30 km. Objechał ją z palcem w uchu.

W tym sezonie ja też przez przypadek miałem okazje "pościgać" się z samochodem. Jechałem z Warszawy w stronę Radomia trasą nr 7, bardzo mi się spieszyło bo byłem już dość spóźniony więc jechałem tak około 140 km/h wyprzedzając większość aut na trasie do Grójca. Wśród wyprzedzanych aut był Golf GTI w trzeciej odsłonie, jak tylko go wyprzedziłem gość dał po garach i za mną. Wyprzedził mnie bez problemu, bo wcale nie miałem zamiaru ścigać się z dresem (tak wyglądał kierowca Golfa, który jechał ze swoją lalą no i nie mógł zboleć, że go jakaś stara Kawa wyczesała). Jechałem swoim tempem dalej aż skończyła się dwu pasmówka. Jadąc jednostajnie tak plus minus 120-140 km/h wyprzedzałem poklei katamarany, aż znowu wyprzedziłem wspomnianego wcześniej Golfa. Gość jak zobaczył, że odjeżdżam mu w siną dal zaczął mnie gonić, a ja dalej swoim tempem czesze pozostałe katamarany. Co chwilę spoglądam w lusterka i widzę Golfa, który starając się usilnie mnie dogonić, wyprzedza na trzeciego po żyletce. Jedziemy sobie dalej ja spokojnie swoim tempem a Golf na wariata parę aut do tyłu. Na trasie zrobił się mały zator, ja za autobusem, z przeciwka ciężarówki na drodze koleiny więc znacznie zwolniłem i wtedy golfik mnie dojechał, a nawet objechał. Po chwili i ja wyprzedziłem spokojnie autobus i zwiększyłem prędkość. Oczywiście po dość krótkim czasie wyprzedziłem ponownie Golfa. Odwinąłem trochę mocniej, na obwodnicy Białobrzegów nawet magiczne 200 km/h przekroczyłem (nie ma się co śmiać jak na starą kzetę z olbrzymią owiewką, która od 180 km/h powodowała unoszenie się przodu i delikatną shimę na kierownicy to była zawrotna prędkość). Przy końcu obwodnicy zwolniłem i to znacznie i po chwili zostałem wyprzedzony przez Golfa. Już go nie zobaczyłem później, zwolniłem i poczekałem aż odjedzie dalej. Uważam, że bez problemu jak bym się uparł mógł bym mu odjechać lecz rozsądek nie pozwala na taką jazdę. A co dopiero jak by moto było nowsze, sportowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak się sprawa będzie miała na ulicy?

Ja uważam' date=' że na polskich ulicach moto ma szanse objechać każdy samochód.

Dawno temu mój kolega ścigał się zwykłą XJ 600 z 89 r. z Oplem Calibrą na trasie długości około 30 km. Objechał ją z palcem w uchu.

W tym sezonie ja też przez przypadek miałem okazje "pościgać" się z samochodem. Jechałem z Warszawy w stronę Radomia trasą nr 7, bardzo mi się spieszyło bo byłem już dość spóźniony więc jechałem tak około 140 km/h wyprzedzając większość aut na trasie do Grójca. Wśród wyprzedzanych aut był Golf GTI w trzeciej odsłonie, jak tylko go wyprzedziłem gość dał po garach i za mną. Wyprzedził mnie bez problemu, bo wcale nie miałem zamiaru ścigać się z dresem (tak wyglądał kierowca Golfa, który jechał ze swoją lalą no i nie mógł zboleć, że go jakaś stara Kawa wyczesała). Jechałem swoim tempem dalej aż skończyła się dwu pasmówka. Jadąc jednostajnie tak plus minus 120-140 km/h wyprzedzałem poklei katamarany, aż znowu wyprzedziłem wspomnianego wcześniej Golfa. Gość jak zobaczył, że odjeżdżam mu w siną dal zaczął mnie gonić, a ja dalej swoim tempem czesze pozostałe katamarany. Co chwilę spoglądam w lusterka i widzę Golfa, który starając się usilnie mnie dogonić, wyprzedza na trzeciego po żyletce. Jedziemy sobie dalej ja spokojnie swoim tempem a Golf na wariata parę aut do tyłu. Na trasie zrobił się mały zator, ja za autobusem, z przeciwka ciężarówki na drodze koleiny więc znacznie zwolniłem i wtedy golfik mnie dojechał, a nawet objechał. Po chwili i ja wyprzedziłem spokojnie autobus i zwiększyłem prędkość. Oczywiście po dość krótkim czasie wyprzedziłem ponownie Golfa. Odwinąłem trochę mocniej, na obwodnicy Białobrzegów nawet magiczne 200 km/h przekroczyłem (nie ma się co śmiać jak na starą kzetę z olbrzymią owiewką, która od 180 km/h powodowała unoszenie się przodu i delikatną shimę na kierownicy to była zawrotna prędkość). Przy końcu obwodnicy zwolniłem i to znacznie i po chwili zostałem wyprzedzony przez Golfa. Już go nie zobaczyłem później, zwolniłem i poczekałem aż odjedzie dalej. Uważam, że bez problemu jak bym się uparł mógł bym mu odjechać lecz rozsądek nie pozwala na taką jazdę. A co dopiero jak by moto było nowsze, sportowe?[/quote']

Sorry,ale co Ty porownujesz?

Pseduo sportowke Calibre(ktora poza agresywnym wygladem nie oferuje nic) do Imprezy?Calibra ma polowe mocy(wersje 150 KM to rzadkosc, nie mowiac o mocniejszych),konstrukcyjnie ma 20 lat i wywodzi sie wprost z rodzinnej Vectry.To samo patrz Golf :P A Impreza to auto wywodzace sie konstrukcyjnie wprost z aut rajdowych, z awieszeniem i ukladem przeniesienia napedu stworzonym do wygrywania. Jak sam piszesz-miales problemu z gownianym Golfem ,jadac motocyklem o pojemnosci ponad 1 litra.To co dopiero jadac slabsza XJta 600 w starciu z dwa razy mocniejszym autem :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z tą Imprezą... to ja już wiem dlaczego tak ją 'na laury wznosisz' Very Happy Wink

 

Jak kiedys juz bede taka mial' date=' to zobaczysz czemu :P

Właśnie! Wiecie' date=' że SF nadaje się też do jazdy 'w terenie' Question Myhyhyhy Wink [/quote']

Sprawdzone w praktyce

:-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Golfem nie miałem problemów, bo w czasie tej przejażdżki nie wykorzystałem w pełni możliwości motocykla. Tak jak wspomniałem, jak bym nie miał hamulców wynikających z rozsądku to ten golfina widział by tylko tył mojego moto przez parę sekund. Opis ten jest przykładem na to, że samochód nie ma szans w normalnym ruchu ulicznym, gdzie jest duże natężenie ruchu i nie ma jak wyprzedzać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

ja mialem GPZ600R i powiem fajny sprzet za male pieniadze,ale twardy nie wygodny na dluzsze trasy,nie jest to sprzet do jazdy po polskich drogach,przy czym zadna rewelacja,obecnie zmienilem na cos mniej nerwowego i bardziej elastycznego Yamaha Diversion 600S ,taki turystyk mniej skomplikowana mechanika,na wypady w sam raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...