TROCHĘ SZACUNKU NIE ZASZKODZI...

[Wazzabii]

porownaj sobie motocykl do ciagnikow i innych maszyn ktore uzywaja lesnicy/drwale podczas wycinki, jak motorem przejade to slad nie zostaje a jak tak ciagnik czy cos wiekszego przejedzie to sie nawet normalnie przejsc nie da, po prostu dla mnie to jest smieszne, i zapewne tez ciszej chodza i mniej spalin emituja do srodowiska, tak tak...

[Dominik Szymański]

*zrobmy cos z tym działem bo ja już mam ochotę się wycofać i zmienic forum i pewnie nie ja jedyny...

*po drugie odemnie duży plus dla kolegi który rozpoczął temat mimo ze wg mnie nieslusznie zostalem pojechany' date=' ale nie bede nad tym rozpaczał

*i po trzecie może to wygladać jak lizustwo ale w kazdym razie o to mi nie chodzi bo na jakiś statach czy na tym żebym nie został wyrzucony z forum mi zupełnie nie zależy, gratulacje dla Moderatorów, którzy muszą mieć albo stalowe nerwy albo zlew na to wszystko:)

pozdrawiam i jeśli ktoś czytał to dziękuje za wytrwałość... [/quote']

 

To raczej kwestia nerwów choć przyznaję, kończą mi się.

Jakbyś miał jakieś konstruktywne uwagi, to zapraszam na PW.

pzdr

[Lesnik.]

Kolego (jeśli moge sie tak do ciebie zwracac) abgluszek-u. Sam napisales ze jezdziles WSK-a po lesie i nikt sie nieczepial. Ja napisalem to samo. Bo co innego praktyka a co innego teoriia. Jezeli jezdzisz z glowa, i nienaduzywasz dobrej woli Leśniczego to niebedzie Ci stawal odrazu na drodze. Nierozumiem czemu sie mnie czepoiasz skoro piszesz prawie to samo co ja :? Rewelacyjnie znasz teorie, i tego Ci gratuluje!!! Ale Leśniczy to też człowiek i zadko kiedy stosuje sie dokladnie tak jak Mu przepisy kaza :D

 

[ Dopisane: 27-11-2005, 11:06 ]

Aha, i jeszcze jedno. Nieuwazam iz musial bym sie pozbywać mojego nicku, gdyż nie przez przypadek wlasnie ten nick przybralem. Niech mi sie ktos do "dupy" dobieze. Prosze bardzo, tylko ciekaw jestem kto bedzie gura :twisted: W tym temacie spewnoscia mugl by sie wypowiedziec takze kolega l3ft. Studiuje on Leśnictwo, wiec jest z wiedza na bierzaco. A kolege abgluszek-a zapraszam na fora takich stron jak www.knieja.pl lub www.lowiecki.pl . I tam porozmawia sobie z :!: PRAWDZIWYMI :!: fachowcami w tej dziedzinie.

[l3ft]

Taaaaaaaaaki wątek przegapiłem BUUUU :cry:

Zacytował bym wieeelu z Was ale KOLEDZY (tfu! ale komuną zawiało!) :evil: mnie już uprzedzili a tematu nie ma co ciągnąć w nieskonczoność bo niektórzy i tak pewnych spraw nie zrozumieją dopóki nie dostaną paragrafem po portfelu za latanie po lasach. A Ci, którzy 'ryzykuja świadomie' yhmmmm... no to już ich sprawa 8) Przecież to proste jak drut! W mieście mamy np. ograniczenie do 40 a nie raz lecimy 60 albo i lepiej... to samo tyczy się enduro w lesie - czy ktoś do niego wjeżdża, żeby polatać drogami publiczymi? Eeee no raczej nie. Więc zbacza z tych duktów i łamie tym samym prawo. W okolicach Poznania jest ten plus, że jest poligon w biedrusku i tor w Obornikach (tak to nazwa miejscowości :mrgreen: ). Rozumiem ludzi, którzy wjeżdżają do lasu bo nie mają takich warunków ale jak widzę gościa pędzącego przez środek ostoi, rezerwatu, po uprawach leśnych itp. to nóż mi się w kieszeni otwiera i mimo tego, że też bardzo lubię enduro to jakbym miał okazję to...ehhhh. Zostają przecież wszelkiego rodzaju nieużytki, żwirownie i wiele innych. Według mnie to jest jak jazda whellie po wąskiej uliczce osiedlowej biegnącej przy szkole :arrow: B E Z M Y Ś L N O Ś Ć i P R O S T A C T W O :|

Chopoki rozejrzyjcie się po okolicy jeszcze raz dokładniej. Zadzwońcie do leśniczego, zapytajcie ,porozmawiajcie. Naprawde wiele rzeczy sie da załatwić po dobroci. Leśniczy 100x lepiej wie gdzie bytuje zwierzyna, gdzie jest dużo roślinek pod ochroną a gdzie ich nie ma i jesli jest to normalny człowiek to wskaże Wam niejedną miejscówę :P A jesli już wjechałes do lasu i nawet nie zadałes sobie trudu aby zadzownic do lesniczego to się nie dziw, że jak Cie spotka to go krew zalewa i 'staruje z łapami' - nie ma takiego prawa ale niestety nie ma też prawa wlepienia Ci mandatu (od tego jest Straż Lesna) i poniekąd w takiej sytuacji jest bezradny. Jak myślisz? Jak się czuje sprzątaczka po wypucowaniu podłogi na błysk widząc w progu np. Leppera w zagnojonych gumofilcach :?

U nas jak złapią na poligonie to "ch*jnia z grzybnią"

Tak, po wcześniejszym ugadaniu terminów z 'zielonymi' :P

A tak na marginesie - grzybnia :arrow: cenna rzecz! :lapad:

pzdr

[eloelo]

W okolicach Poznania jest ten plus, że jest poligon w biedrusku

to u was mozna po poligonie jezdzic ??

U nas jak złapią na poligonie to "ch*jnia z grzybnią"

[Dominik Szymański]

Nie można jeżeli nie ma się przepustki!

Nie jeździ się w środy (bo sa strzelania) i w soboty (bo są nierzadko dogrywki), a laserowy namiar w czołgu potrafi wypalić spojówkę w oku człowieka z odległości kilku kilometrów!

Jak ma się przepustkę (wydaje Komendant, zwykle na 1 osobę plus osoby towarzyszące) i śmiga się w niedzielę, to cały poligon (wielkość średniego miasta) jest do dyspozycji.

pzdr

[Nitomen]

a jak uzyskac zgode na wjazd na poligon gdzie isc i z kim gadac :?:

[PAWEL----B]

a jak uzyskac zgode na wjazd na poligon gdzie isc i z kim gadac

daj sobie z tym spokoj bo ci opony sparcieja zanim cos zalatwisz , taki jest urok latania po lasach i koniec . To tak jak by koledzy jezdzacy na plastikach prosili policjantow o pozwolenie na jazde z predkoscia 250 km /h oczywiscie ladnie prosili i grzecznie rozmawiali !!! :-D

[l3ft]

pozwolenie na jazde z predkoscia 250 km /h

A zorientowany policjant ci ospowie :arrow: owszem, proszę się udać na tor wyścigowy jest też nieopodal stare lotnisko, a całkiem niedawno mozna było dzidować na nie otwartym jeszcze fragmencie autostrady. Rozejrzyj się dookoła i zainteresuj, potem pisz. Krytykować każdy potrafi :?

Jeśli jednak jesteś leniem to płać mandaty.

Pytałeś? Dzwoniłes? Działałeś w ogóle choć troszkę w tę stronę?

*Jeśli nie to nie posz głupot.

*Jeśli tak, to widocznie swoim stosunkiem do innych zniechęciłeś ludzi do siebie (podobnie jak to robisz w tym wątku)

Nie wiem dlaczego dałem się sprowokować :?

pzdr

[PAWEL----B]

zorientowany policjant ci ospowie  owszem, proszę się udać na tor wyścigowy

a zorientowany lesniczy mi powie prosze sie udac na tor motocrosowy a wszyscy wiemy ze to nie to samo w jednym jak i drugim przypadku

 

[ Dopisane: 02-12-2005, 15:13 ]

i tak sie nie dogadamy bo nie wiesz co to za przyjemnosc jezdzic po lesie

[l3ft]

a zorientowany lesniczy mi powie prosze sie udac na tor motocrosowy

A zapytałes? Nie. To skąd ta pewność? 8O

PAWEL----B Jeśli koniecznie chcesz jeździć tam, gdzie nie wolno to proszę bardzo, tylko nie marudź potem, że dostałeś mandat. I nie zdziw się jak Cie capnie Straż Leśna i dostaniesz 500pln. I nie pakuj też wszystkich do jednego wora (leśniczych czy żołnierzy) bo taka ich praca.

Tak samo jest z Policją - jeden ci wlepi mandat za 'estetykę pojazdu' a inny Ci tylko da upomnienie na 'przelot na czerwonym'.

 

bo nie wiesz co to za przyjemnosc jezdzic po lesie

Eghmmm widzisz, minimalnie sie pomyliłeś ... wychowałem się w lesie i zrobiłem po nim wieeeele kilometrów na różnych motocyklach. Począwszy od Komarów :P przez WSKi Mzty i inne wynzlazki, czasami się urwał tłumik, czasami z braku paliwa leciałem na skróty ale widzisz zawsze wiedzialem gdzie i jak jeździć, żeby nie drażnić leśniczych. I jakoś zawsze żyłem z nimi w zgodzie. Wystarczy się zainteresować.

pzdr

[Wojteque]

l3ft Widzę że jesteś kolejnym sprawiedliwym który na dodatek stawia się ponad innymi. A ty pytałeś policję czy możesz jeździć po lotnisku 250km/h? Powiedzieli ci 'proszę bardzo'? Czyli wueską bez wydechu hałasujesz mniej od innych dlatego że ci leśniczy pozwolił? Wszyscy tak samo jeżdżą po lesie tylko nie wiem dlaczego jedni uważają że im wolno i krytykują drugich. Szkoda gadać Panie.

[PAWEL----B]

tylko nie marudź potem, że dostałeś mandat

 

a kto powiedzial ze dostalem napisalem ze' sprawdzone' a to wyraznie dla ciebie jest rownoznaczne z otrzymaniem mandatu./

 

 

 

 

Szkoda gadać Panie.

swieta racja koniec dowidzenia pozdrawiam wszystkich normalnych :!:

[l3ft]

A ty pytałeś policję czy możesz jeździć po lotnisku 250km/h?

A niby po co miałem ich pytać? Zapytaj np. yhmm Fat'a. Nawet nie trzeba dzwonić na policje tylko dzownisz na lotnisko i rezerwujesz termin. A pycić możesz ile fabryka dała.

Czyli wueską bez wydechu hałasujesz mniej od innych dlatego że ci leśniczy pozwolił?

Źle skonstruowane pytanie ale postaram się odpowiedzieć. Nie śmigałem wueską bez wydechu celowo :notworthy: Jak coś się psuło to naprawiałem a mi chodzi o to, że też mi się przytrafilo pohałasować w lesie ale żeby UNIKNĄĆ konfliktów ze służbą leśną i leśniczymi odrazu lądowałem w garażu i naprawiałem usterkę. A z leśnikami nie zadzieram bo po co? Oni szanowali mnie a ja ich i było pięknie i cudownie :mrgreen:

l3ft Widzę że jesteś kolejnym sprawiedliwym który na dodatek stawia się ponad innymi

Egkhmmm nie mam zamiaru sie nad nikim stawiać. Skąd to twierdzenie? :? Sprawiedliwym? :| Może masz racje ale po prostu pisze to z autopsji a jeśli w taki sposób odbierasz moją wypowiedź to już Twoja sprawa...Nie staram się 'być sprawiedliwym' tylko załagodzić sytuacje i wklepać do małych główek niektórym forumowiczom TO, ŻE nie każdy leśniczy to debil i trzeba mu sypnąć piachem w oczy zanim on zacznie.

Wszyscy tak samo jeżdżą po lesie

Tak? Nie sądzę. Zapierd***nie po rezerwacie a hopka na jakimś nieużytku to spooora różnica.

tylko nie wiem dlaczego jedni uważają że im wolno i krytykują drugich

Komu wolno jeździć ? Poka paluchem bo nie widzę. Nie krytykuje tylko staram się doradzić/wyjaśnić. No chyba, że to nazywasz krytyką, tu się zgodzę:

daj sobie z tym spokoj bo ci opony sparcieja zanim cos zalatwisz ...

albo to

a jak tak ciagnik czy cos wiekszego przejedzie to sie nawet normalnie przejsc nie da

mógłbym jeszcze wymieniać.

Szkoda gadać Panie

Toż to forum :P Moim zdaniem dobre miejsce na takie dyskusje.

koniec dowidzenia pozdrawiam wszystkich normalnych

Najprościej podkulić ogon i zakończyć temat.

Nie zbieraj jeszcze zabawek i powiedz konkretnie co Cie gryzie ? :lapad:

P.S. Ja też mieszkałem w Zielonce tylko, że pod Poznaniem :P Puszcza Zielonka :evil:

pzdr

[Wojteque]

Egkhmmm nie mam zamiaru sie nad nikim stawiać.

 

i wklepać do małych główek niektórym forumowiczom

 

Stary, chociaż napisałbyś jedną rzecz na początku a drugą na końcu bo dwie tak sprzeczne informacje jedna pod drugą aż rażą w oczy.

Czy któryś z forumowiczów chwalił się że jeździ w rezerwacie? Fakt byłoby to żałosne i głupie ale nikt się nie przyznawał do takich wyczynów więc po co zakłądasz że tak robią.