Fazer to jest to! ( FZS , FZ )

[Pawel]

No super Piotrek, wiedziałem że nasz wspólny znajomy który importuje motocykle nie zawiedzie (ten sam człowiek przywiózł moją Hondę).

 

Gratulacje !

 

Pawel

[Ario]

@ Occult

 

gratki! czekamy na fotki :icon_mrgreen:

 

OT

 

poszukuję podnóżków do FZS w dobrej cenie, może ktoś zmieniał swoje na akcesoryjne i chce się pozbyć starych?

[Gość Occult]

No super Piotrek, wiedziałem że nasz wspólny znajomy który importuje motocykle nie zawiedzie (ten sam człowiek przywiózł moją Hondę).

 

Gratulacje !

 

Pawel

 

:)

Paweł,

 

 

To dobry materiał ma na artykuł :)

[mareksit]

Dwa tygodnie temu zamówiłem u kolegi, który sprowadza motocykle z DE właśnie to cudo, na którym mi się tak wspaniale jeździło. Dzisiaj odebrałem go! Fazer przyjechał z samego południa DE, rok 2000, malowanie najładniejsze jak dla mnie czerwony z czarno-srebrnymi pasami, przebieg 6700 km. Jejku! On wygląda jak nowy! Jeździ się też jak na nowym! Ależ ja jestem szczęśliwy. Acha... Fazerek ma nóweczki oponki Metzelerki Z6 Foty podeślę jutro ponieważ jak dojechałem nim do domu było już ciemno. Jutro mam pierwszy przegląd...

Gratulacje Occult :D

czekamy na fotki :D

[Gość Occult]

Są już foty :wink:

 

Miłego oglądania! :)

 

Zdjęcie 1

Zdjęcie 2

Zdjęcie 3

Zdjęcie 4

Zdjęcie 5

Zdjęcie 6

Zdjęcie 7

[KrzysiekZet31]

Są już foty :wink:

 

Miłego oglądania! :)

 

Zdjęcie 1

Zdjęcie 2

Zdjęcie 3

Zdjęcie 4

Zdjęcie 5

Zdjęcie 6

Zdjęcie 7

 

No Occult! Pogratulowac...

Ja juz tez niebawem pochwale sie zdjatkami swojej... fazerki :(

3maj sie

[CiasnyBaniak]

Faktycznie wygląd jak nowy.

Mnie osobiście to malowanie sie nie podoba, Uważam ze najładniejsze fazery - z tych lat 99-02 to czarne i srebrne,

Na szczescie nie ma to wpływu na jazde..... tak jak na opony....którą

przed zmianą opony na nową postanowiłem dopalić do końca...

Dymu było sporo-

 

Tutaj już efekt finalny http://www.komputery.clubnet.pl/f1.jpg

 

oraz http://www.komputery.clubnet.pl/f2.jpg

[Wicher]

No gratuluję Occult.

Piękna sztuka, oby sprawowała się jak najlepiej :icon_mrgreen:

Szerokiej drogi życzę :buttrock:

[Limo]

Jeszcze raz gratuluje. Bardzo ladny egzemplarz

Mój pierwszy Fazer, którego miałem przez cały sezon 2005 był z 1999 roku. Był to motocykl mojego kolegi, który zeszlifował moją VFR. Szczęscie w nieszczęsciu ponieważ własnie tego Fazera udostępnił mi prawie na cały rok! :D Fajnych kolegów mam co ? :icon_mrgreen:

Mam rozumiec ze majac do wyboru VFR-ke i Fazera wolisz Fazera? Moglbys jakos porownac te dwa motory, biorac pod uwage ze dosiadales obydwu?

[Gość Occult]

Jeszcze raz gratuluje. Bardzo ladny egzemplarz

 

Mam rozumiec ze majac do wyboru VFR-ke i Fazera wolisz Fazera? Moglbys jakos porownac te dwa motory, biorac pod uwage ze dosiadales obydwu?

 

Własnie tak!

 

Zacznę od tego, że przez kilka lat szukałem swojego złotego środka, motocykla, ktory będzie mi odpowiadał w każdym calu. Miał to być motocykl lekki, zwrotny- dający duże możliwości przede wszystkim w mieście jak i w szybkich trasach do 300 km. VFRek miałem trzy. Pierwsza RC 24 z 88 roku (ostatnio widziałem ją na allegro) i dwie RC 36 '90 i '92 rok. Z tych wszystkich najlepiej jeździło mi się najstarszą RC 24, na pewno przyczyniła się do tego turystyczna kierownica. Lubię pozycję raczej siedzącą z możliwością pochylenia niż leżącą bez jakichkolwiek możliwości :biggrin: Wyższa (normalna kierownica) daje mi wiekszą integrację z moto.

Dwie ostatnie ('90 i '92) powalały mnie masą i wyżej umieszczonym środkiem ciezkości. Nie muszę tłumaczyć jaki to miało wpływ na jazdę w mieście. Może wszystko to wynika z tego, że nie jestem jakiś mieśniak, a w barkach mam tylko 52 cm :) Nie wiem czy jest sens porówynwać motocykl z początku lat 90 z motocyklem 10 lat młodszym. To jest inna epoka. Nie wiem jak do tego wszystkiego ma się VFR RC 46 800 ccm. Nigdy na takiej nie jeździłem. Moim zdaniem trzeba sobie postawic pytanie... Do czego ma mi moje cudo służyć? Dla mnie pojemność nie liczy się tak jak poręczność, zwrotność. Moc w Fazerku jest dla mnie w zupełności wystarczająca. Wiem jednak, że te 95 KM jestem w stanie w pełni wykorzystać i daje mi to dużo frajdy :icon_question:

[Limo]

No wlasnie. Tak naprawde liczy sie nie tyle pojemnosc co moc. Te nowe VFR-ki, mimo ze maja 200 cc wiecej to koni wcale nie maja (duzo) wiecej. I to mnie powoli sklania do kupna Fazera a nie VFR-ki nad ktora wczesniej powaznie sie zastanawialem. No i roznica w cenach tez robi swoje. Milego smigania.

Edytowane 11 Listopada 2006 przez Lime82

[KLAUDIUSZ]

No wlasnie. Tak naprawde liczy sie nie tyle pojemnosc co moc.

Nie tyle moc co moment obrotowy i w jakim zakresie masz maxymalny :icon_question:

[Limo]

No tak tak. To byl taki skrot myslowy :icon_question:. W kazdym razie chodzilo o to ze VFR-ka nie odstaje pod tym wzgledem od Fazera.

[Gość Occult]

No tak tak. To byl taki skrot myslowy :flesje:. W kazdym razie chodzilo o to ze VFR-ka nie odstaje pod tym wzgledem od Fazera.

 

Każdy z tych motocykli ma jakieś swoje wady i zalety. Trudno jest tu doradzać czy to ma być kultowa VFR, czy mały, młody Fazerek.

[Limo]

Jak pare dni temu widzialem Fazerka w komisie na Bemowie to mi sie wydalo bydle ogromne :). Moze dlatego ze mial pelne owiewki.