Skocz do zawartości

Hanulce bębnowe ??


Marcin Neo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

to może działać

brysiu... to nie moze dzialac, tylko to dziala. dobrze wiedziec co sie jak nazywa. na przyszlosc zapamietam...

warunek jets jednak taki, ze te "KALAFONIE" trzeba rozgrzac i przetopic, bo w momencie posmarowania heble w ogole nie dzialaja...:/ po chwili jednak prawie jak dobre tarczowe:P

To dobrze, że już wiesz ;)

A może by kalifornię poprostu rozpuścic w spirytusie i tym nasączyć okładziny? Komar chyba jeszcze stoi więc takie genialne pomysły jest na czym sprawdzać (żeby niebyło że psuję dobre motocykle :D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może by kalifornię poprostu rozpuścic w spirytusie i tym nasączyć okładziny?

 

kombinujesz jak kon pod gore...:D probuj probuj..to zbyt wiele nie kosztuje, ino troche czasu... ja jednak zrobilem ta podstawowa czynnosc posmarowania kalafonia i smigalo az milo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sraczkowata masa to pasta lutownicza. Zawiera kalafonię.

Do nabycia w sklepach elektrycznych i marketach budowlanych.

kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKO

Uwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy:

  • teoria: Mokotów-Służew
  • praktyka: Ursus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

Pozwoliłem sobie podnieść ten temat ponieważ dziś właśnie zastosowałem patent z kalafonią. Kończą mi się szczęki z przodu a nowych nie mogę na razie znaleźć więc myślałem co by tu zrobić. Na dniach pewnie i tak oddam okładziny do dorobienia, ale póki co rozbiłem kawałki kalafonii na żwirek następnie rozpuściłem w benzynie ekstrakcyjnej - taki specyfik rozsmarowałem po okładzinie - później już tylko poczekałem aż trochę przeschnie, zamontowałem koło i kilka lekkich hamowań. Powiem szczerze, że teraz hebel brzytwa mimo kulawych okładzin - mój przedni duplex potrafi po tym zabiegu przy 50km/h zablokować koło :icon_twisted:

Edytowane przez Saltus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy patent z tą kalafonią.

Jestem jednak ciekawy jak to się ma do dozowalności siły hamowania, czy przypadkiem nie jest tak, że koło niespodziewanie się zatrzymuje powodując uślizg?

No i jak to działa gdy hamulec się rozgrzeje np na górskich winklach, wtedy kalafonia będzie się topić i czy przypadkiem nie spowoduje to skutku odwrptnego?

 

Co do metody papieru ściernego w bębnie i docierania to rewelacja. Zawsze się męczyłem docierając szczęki papierem ręcznie, tam gdzie okładziny górowały ale nigdy ręcznie to nie wychodzi idealnie a w bębnie powierzchnie dopasują się w 100%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dozowalność jest ok, nawet jak na tak zużyte okładziny.

 

Jak na razie zrobiłem może ze 100km i ciągłe jest ok a hamulce nie mają u mnie lekko. I tak na dniach zmieniam szczęki więc wypróbowałem patent z ciekawości, a co do jego trwałości też mam pewne obawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

środki w aerozolu do konserwacji pasków klinowych...to właśnie rozpuszczona kalafonia popularnie zwana topikiem i jeżeli mamy taki preparat plus słomka do kierunkowania wylotu preparatu to bardzo szybko co jakiś czas można rozpylić preparat wewnątrz bębna -- to działa a przede wszystkim cała operacja zajmuje po niżej minuty--a efekt naprawdę odczuwalny!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...