S?AWO-CBR Opublikowano 31 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2005 Chyba jednak ktos sie do tego ustosunkowal O JEST..!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 31 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2005 Ja się opowiadam za spuszczaniem paliwa z gaźników, tek tez podaje literatura (nawet pierwsza lepsza serwisówka Haynesa). Ale róbta co chceta, czasami odnoszę wrażenie, że chcecie koniecznie udowodnić, że niektóre sprawdzone "prawa" nie koniecznie są aktualne. Pozdro, Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gmarkiewicz Opublikowano 31 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2005 widze że tygrys ma bardzo wielkie doświadczenie ale uwaga paliwa nie spuszczamy z gaźników a dlatego że mamy doczynienia z zaworami iglicowymi z gumowym stożkiem wysuszenie z powodu braku paliwa powoduje ze na wiosne zaczną sie wykopy pt. cieknące gaxniki zawieszające się pływaki na zimę zatankować na Full wyjąć aku i papa do wiosny. PS motocykle naprawiam zawodowo od 1985r. :idea: :idea: :idea: :idea: :idea: :idea: :idea: :idea: :idea: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konował Opublikowano 31 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2005 Więc wylewać czy nie wylewać :?: bo już nie wiem :? ale jak widziałem prognoze pogody to pewnie z tydzień pojezdze :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Visuz Opublikowano 31 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2005 Kurczę, no ludzie (mechanicy) zdecydujcie się. Opróżniać na zime te cholerne gaźniki z paliwa czy nie. Ja sam jestem zielony w tym temacie dlatego polegam na was. Ale jak widzę że dwóch (podobno speców) przeczy samym sobie to już kurna nie wiem co mam robić. :-x Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 31 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2005 mamy doczynienia z zaworami iglicowymi z gumowym stożkiem wysuszenie z powodu braku paliwa powoduje ze na wiosne zaczną sie wykopy pt. Lubię konstruktywną dyskusję :-). We wspominanej literaturze spotkałem się ze stwierdzeniem, że powinno się spuszczać paliwo z gaźników między innymi dlatego, bo gumowe zaworki iglicowe niepotrzebnie "wyrabiają się". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 1 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2005 ale uwaga paliwa nie spuszczamy z gaźników a dlatego że mamy doczynienia z zaworami iglicowymi z gumowym stożkiem wysuszenie z powodu braku paliwa powoduje ze na wiosne zaczną sie wykopy pt. cieknące gaxniki zawieszające się pływaki na zimę zatankować na Full wyjąć aku i papa do wiosny. PS motocykle naprawiam zawodowo od 1985r. :idea: A ja nie zawodowo od 70 tego jezeli juz sie mamy licytowac.Mnie sie troche wydaje ze robicie z igly widly.Ja coprawda nie spuszczam z wrodzonego lenistwa i nic sie nie dzieje, ale oficjalna linia propagowana przez media motocyklowe w Kanadzie jest zeby spuszczac, wiec duza czesc ludzi spuszcza i tez nic sie im strasznego nie dzieje. Pewnie tak jak z watkiem olejowym - jak ludzie maja zapuszczone gazniki to rozne cuda po zimie beda sie im dzialy, ale jak gazniki sa czyste to problemu nie bedzie. Proponuje zamknac temat a kazdy niech robi jak chce - wg mnie to nie jest sprawa podstawowa jesli chodzi o zimowanie motocykla.Juz bardziej wazne jest zatankowanie do pelna - moj bak od BSA jest caly dziurawy z przodu bo jakis ku..s tego nie robil. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gmarkiewicz Opublikowano 1 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2005 Jak pisałem wcześniej tygrys ma doświadczenie czytam jego wypowiedzi od dawna i są konstruktywne. W literaturze są różne wypowiedzi i opinie, czasami można się zakręcić, np. kupiłem ostatnio książkę z pięknymi ilustracjami i myślałem, że z konkretnym opisem i czytam że honda CX 500 napędzana jest silnikiem dwucylindrowym górnozaworowym dwusuwowym. :roll: Wracając do gaźników, nie dotykać gaźników ale zbiornik na Full. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Visuz Opublikowano 1 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2005 No to skoro już te gaźniki opróżniłem to jak je zalać z powrotem. Cholercia akumulator już wyjąłem... czy wystarczy otworzyć kranik paliwa (podciśnieniowy) i samo zcieknie do nich czy jednak trzeba zakręcić silnikiem? :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 1 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2005 Visuz, daj se spokoj - jak spusciles to moze byc spuszczone.Jezeli koniecznie chcesz zalac to kranik na pozycje PRI i zostana zalane. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maniek6r Opublikowano 1 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2005 mam pytanie, pewnie nie ma reguly na czyszczenie gaznikow, ale co le mnie wiecej km lub co jaki czas, nalezy je wymyc ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hun996 Opublikowano 17 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2005 Ja jeżdżę motocyklami 20 lat i nigdy nie spuszczałem paliwa z gaźników na zimę. I nigdy nie było problemów z osadami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 18 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2005 No jak zaczynaja ci sie problemy z gasnieciem moto pod swiatlami, albo paliwo zaczyna wyciekac przez filtr powietrza to chyba trzeba juz tam zajrzec :)Ja mialem np bardzo sprytny problem z odcinaniem doplywu paliwa przez nie chcacy sie otworzyc zaworek paliwowy w skrajnym gazniku mojego parowoza - moto zapalal na wszystkich garach potem 3, 2, 1 i...dupa.Po puknieciu trzonkiem mlotka w ten gaznik paliwo zaczynalo sie wlewac i po jakims czasie mozna bylo odpalic i jechac. Po czym nastepnego ranka to samo. To zdopingowalo mnie do wyprania gaznikow w zimie i problem zniknal. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tomex Yamaha YBR125 Opublikowano 18 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2005 Hmmm, mam nowy sprzęt i nie planuję spuszczania paliwa z gaźnika. Mimo, że instrukcja mi tak zaleca. Ale post o wysychaniu uszczelek dość sugestywnie przekonał mnie żebym odpuścił ten temat. Zresztą pewnie przez zimę i tak paliwo z gaźnika samo wyparuje ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marknt Opublikowano 18 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2005 taki temat był przerabiany od 3 lat , coś w stylu "przygotowanie motocykla na zime" , i tam jest duzo postów na temat.Co należy tylko zrobić to uzupełnić bak. Spuszczanie paliwa z gaźników nie ma sensu ,w niskich temperaturach przez 3,4 m-ce nie odparuje się lżejszych frakcji paliwa więcej niż po jeżdzie ciepłym moto w jeden letni dzień . To takie przyzwyczajenia z lat 50 , gdy z warszawy spuszczano wodę z chłodnicy na mroźną noc. Niech ktoś powie jaki jest sens oprózniania gażnika , skoro mozna to zrobić w kilka sekund , w kazdych warunkach na drodze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.