Skocz do zawartości

Yamaha MT 01 ( MT01, MT-01 )


Rekomendowane odpowiedzi

Tak przestrzeń sie zmniejszyła ale myśle,że nic złego dziac sie nie powinno,w razie czego mamy wentylatory a zaóważyłem,że od kiedy latam na przelotowych wydechach to nie pamietam kiedy załączył mi sie wentylator pod siedzeniem więc osłony mi sie zbytnio nie nagrzewają,napewno mniej niż na oryginalnych wydechach,które to bardziej sie nagrzewają

Czy od latania na przelotowych tłumikach po dłuższej jeździe nie boli głowa???A może jest sposób na jakiś dławik szybkiego montażu co by sąsiedzi po policję nie dzwonili .Miałem przypadek jak sprzedawałem yamahe yz ,klijent sprawdzając moto śmignoł dwa razy po mojej ulicy i został oblany wodą (sąsiad wyskoczył z butalką wody , z pianą na ustach wykrzykiwał przekleństwa )

Daj znać i jakieś foty jak będą gotowe crash pady bo sezon już blisko a mój MT doznał kolejnych obrażeń .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy od latania na przelotowych tłumikach po dłuższej jeździe nie boli głowa???A może jest sposób na jakiś dławik szybkiego montażu co by sąsiedzi po policję nie dzwonili .

 

Jezdże raczej dużo ale nie zaóważyłem aby dżwięk był męczący i doprowadzał do bólu głowy.Ale jakby co to bez problemu można dorobic jakąś szybko montowalną rurke wyciszającą :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie tajemnica,więc tak:

-wyjmujemy wydech z plastikowej oslony(zdejmujemy z motocykla)

-wiertłem np.8mm rozwiercamy 4 nity mocujące chromowaną nakładke końcówki wydechu,zdejmujemy ją bo może sie przydac np.na doniczke :icon_mrgreen:

-bierzemy małą szlifierke kątową z cieńką tarczą i obcinamy tył wydechu ok 4mm od krawędzi czyli zaraz za zgrzewem,tniemy płytko tak aby przeciąc pierwszą warstwe(czyli zewnętrzną wydechu)

-mamy wydech obkrojony dookoła więc energicznie pociągamy za końcówke i zostają nam dwa duże elementy:końcówka wydechu wraz z wyciszeniem i matą tłumiącą oraz zewnetrzna częśc wydechu z katalizatorem

-częśc z katalizatorem odkładamy

-delikatnie ściągamy mate tłumiącą z wyciszenia,jak nie zejdzie sama można ją ostrym nożykiem przeciąc wzdłuż,rozchylic i zdjąc

-po ściągnieńciu maty widzimy tube z dziurkowanej blachy a w niej wyciszenie i końcówka wydechu(to element połączony),tuba z wyciszeniem połączona jest zgrzewami,dlatego bierzemy wiertarke i wiertło 8mm i rozwiercamy każdy zgrzew,po rozwierceniu wystarczy energicznie wybic wyciszenie i zostanie nam sam walec z siatki którego wkładamy do maty tłumiącej i odkładamy

-dalej to już koncepcja własna na końcówke wydechu,spasowywanie i montaż,ja dałem do dorobienia te końcówki które mam w galeri,zostawiłem katalizatory,siatke z tą matą,tyle że siatke musiałem ok 7mm skrócic bo moje końcówki maja zatoczenie,które wchodzi do wnętrza wydechu i sa skręcane z obudowa,jakby jeszcze jakies pytania to piszcie smiało :notworthy:

Edytowane przez maciej MT01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uwaga: posty dotyczące oferty crashpadów zostały przeniesione do działu giełda/ inne-sprzedam. proszę o przestrzeganie porządku na forum: do handlu jest giełda

TIA

jeszua

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy od latania na przelotowych tłumikach po dłuższej jeździe nie boli głowa???

 

Jeździłem przez 2 lata Kawasaki Mean Streak vel Suzuki Marauder VZ1600 na pustych wydechach (V&H). Dźwięk .... zarypisty, budził wszystkie alarmy w autach. Jak chciałem wyjechać wcześnie z domu to wypychałem go na ulicę, co by sąsiadów nie budzić :icon_biggrin:. Jeździłem nim zarówno na jednodniowe wycieczki jak i zagraniczne wyjazdy turystyczne. Raz nawet wracałem z wojaży 1100 km jednym rzutem. Na krótkie wyjazdy, na lansik po mieście - EXTRAAAAA.

Jednak powiem Wam, że te dłuższe wyjazdy - parę godzin na takim ryczącym moto - to był już wysiłek. Potrafił zmęczyć człowieka. Po zdjęciu kasku szum był w uszach jak chol..a.

 

PS

Jak zdecydowałem się już na zmianę moto, a jeździłem jeszcze swoim VZ-etem to bardzo tęskniłem już za "ciszą" :icon_biggrin:. Dlatego też stwierdziłem, że NIE DOTYKAM SWOICH "CICHUTEŃKICH" (:)) WYDECHÓW - wystarczająco rasową brzmią.

Edytowane przez RaKu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy od latania na przelotowych tłumikach po dłuższej jeździe nie boli głowa???

 

Jeździłem przez 2 lata Kawasaki Mean Streak vel Suzuki Marauder VZ1600 na pustych wydechach (V&H). Dźwięk .... zarypisty, budził wszystkie alarmy w autach. Jak chciałem wyjechać wcześnie z domu to wypychałem go na ulicę, co by sąsiadów nie budzić :icon_biggrin:. Jeździłem nim zarówno na jednodniowe wycieczki jak i zagraniczne wyjazdy turystyczne. Raz nawet wracałem z wojaży 1100 km jednym rzutem. Na krótkie wyjazdy, na lansik po mieście - EXTRAAAAA.

Jednak powiem Wam, że te dłuższe wyjazdy - parę godzin na takim ryczącym moto - to był już wysiłek. Potrafił zmęczyć człowieka. Po zdjęciu kasku szum był w uszach jak chol..a.

 

PS

Jak zdecydowałem się już na zmianę moto, a jeździłem jeszcze swoim VZ-etem to bardzo tęskniłem już za "ciszą" :icon_biggrin:. Dlatego też stwierdziłem, że NIE DOTYKAM SWOICH "CICHUTEŃKICH" (:)) WYDECHÓW - wystarczająco rasową brzmią.

 

 

V&H dają naprawde po uszach obojętnie w jakich motocyklach,ale zapewniam,że na takich wydechach jak ja mam nie jest tak żle,są coprawda głośne ale nie dają tak po uszach,jest więcej basu niż decybeli :buttrock:

 

Chłopaki jest może wśród nas ktoś kto umiałby utworzyc nasze własne MTekowe forum?

Edytowane przez maciej MT01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://cgi.ebay.pl/YAMAHA-R1-R6-FZ6-FZ1-FJR-MT-01-XTX-ECU-CDI-lockset-keys-/320663403036?pt=UK_Motorcycle_Parts&hash=item4aa9073a1c

 

problem, ...wyskakujący błąd 51 ..brak płączenia... antena... imobilayzer... jest do rozwiązania ....za wiele mniejsza cene

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też zrobiłem pierwszą rundkę, chciałem jechać na wystawę motcyki 5.03.11 (sobota ,W-wa.)ale zaczoł intęsywnie wyciekać olej z teleskopów.Zastanawiam się czy to normalne przy przebiegu 7000 km. czy uszczelniacze mogły się uszkodzić przez niską temperaturę ,a może od mycia myjką pod wysokim ciśnieniem ??

Czy wymieniał ktoś uszczelniacze w teleskopach,jeśli tak to przy jakim przebiegu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

albo mają zepsuty sprzęt ...tak jak ja.... normalne ..8700 ..padły po zimie uszczelniacze ...i imobilayzer ...tak przy okazji

 

 

Poradziłeś sobie jakoś z immo czy nadal masz problemy??

 

Niżej podaje linka do emulatora który całkowicie eliminuje immo

 

http://www.aliexpress.com/product-gs/376106458-Yamaha-immobilizer-emulator-Goff-Buy7days-Yamaha-immobilizer-emulator-yamaha-bikes-immobilizer-emulator-car-immobilizer-emula-wholesalers.html

Edytowane przez D0minik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...