Skocz do zawartości

Virago - Gażniki??? czy świeca????


Dymo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mam do was pytanko

Dzisiaj zamierzałem pojeździć sobie z grupką znajomych i w czasie drogi na miejsce spotkania KLAPA. Zaczęło strzelać jak głupie, straciłem całą moc i .... niestety pchanko. Na szczęście STATOIL był zaraz po drugiej stronie. Dobrałem paliwka i odpalił ale...... Na wysokich obrotach to KAŁACH przy nim wysiada. Niestety nie podjąłem się ryzyka przejażdżki i powoli wróciłem do domu. Po drodze miałem nadzieję że mu przejdzie jak wirus ale niestety.

Jak na laika myślę że było mało paliwka i zassał jakiś syfek z baku (czyli czyszczonko gaźników).

Co radzicie robić i od czego zacząć. Motor odpala i na wolnych obrotach chodzi OK. Jak mu dam w rurę to zaczyna strzelać jak głupi, takie wrażenie jakby mu czasami brakowało powietrza. Lub jakby świeca nie paliła.

;) Z góry dzięki za wsparcie radą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznij od świec, stosując zasadę że zaczyna się od spraw najprostszych. Jak to nie pomoże to zabieraj się za gaźniki. Dostęp jest niezły, bo do zdjęcia pokryw komór pływakowych i dysz, nie trzeba ich (gaźników) zdejmować z motocykla.

 

Pozdro, Pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dymo, syfku to raczej Ci nie zassała, bo tam jest przecież filter paliwa (no chyba, że ktoś się nie bał i...).

 

Paweł ma rację, zacznij od rzeczy najprostszych.

Ja swego czasu miałem coś podobnego, ale nie tak dramatyczne. Oto, co pomogło: wyczyszczenie świec i ustawienie prawidłowego odstępu między elektrodami, przejrzenie układu dolotowego (prawdopodobnie dostawało się lewe powietrze) i uszczelnienie go, prawidłowe naciągnięcie linki gazu i ustawienie wolnych obrotów.

 

Teraz czasami przy zimnym silniku mam coś takiego, że podczas jazdy mi jakby przerywa - takie momentalne zdławienia. Mija po wyłączeniu ssania i rozgrzaniu silnika, możliwe, że się poprostu zalewa.

 

Generalnie, ziarnko do ziarnka... sprawdź to co Ci napisałem. Jeśli to nie pomoże, wtedy myśl o rozbieraniu gaźników.

 

Pozdrawiam,

 

Koza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co radzicie robić i od czego zacząć. Motor odpala i na wolnych obrotach chodzi OK. Jak mu dam w rurę to zaczyna strzelać jak głupi, takie wrażenie jakby mu czasami brakowało powietrza. Lub jakby świeca nie paliła.

:)  Z góry dzięki za wsparcie radą.

Sprawdzaj systematycznie. Tak jak radzą koledzy zacznij od świec. Sprawdź czy na każdej świecy jest iskra - może padła cewka lub (lub co gorsza, moduł). Najlepiej kup nową świecę i sprawdź. Na przytkanie gaźnika raczej to nie wskazuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej kup nową świecę i sprawdź. Na przytkanie gaźnika raczej to nie wskazuje.

mam nadzieję że Vlad się przejęzyczył. Powinno być kup nowe świece, a podczas sprawdzania czy jest iskra zadbaj aby miały dobrą masę i nie wisiały na kablach obok silnika.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vlaad, chodziło o kolejność - kupić świecę (nową) a potem sprawdzać iskrę. Można by powiedzieć, ze nie ma to znaczenia, ale właśnie w Virago spotkałem się ze świecą, która miała przebicie i dawała iskrę poprzez porcelankę na silnik, a nie na elektrodę. Moto raz chodziło na danym cylindze, raz nie.

 

Pozdro, Pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To niezła świeca była, Paweł. Lepsze efekty niż z tymi kolorowymi fajkami, w których rzekomo widać iskę ;-)

 

Czasem na starej świecy też można sprawdzić iskrę i znaleźć usterkę - ja miałem następujący przypadek: razem z Redasem próbowaliśmy odpalić mojego czerwonego diabła TS 250/1. Wiele świec było pod ręką, nowszych i starszych. I przy wykręconej świecy tylko jedna dawała ładną iskrę - reszta nic. Jednak motor nawet nie zagadał, świeca po wykręceniu zawsze mokra. Parę dni później zrobiliśmy elektrykę - nowe przewody, włącznie z fajką i przewodem wysokiego napięcia. I co się okazało? Wszystkie "złe świece" dawały piękną iskrę, a ta "dobra" puszczała bokiem. Wniosek - zbyt niskie napięcie w instalacji i iskra nie miała siły przeskoczyć na dobrej świecy.

 

Pozdrawiam,

 

Koza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...