lechu Opublikowano 30 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2005 Wiedzialem ze ten sezon just pechowy i niestety pod koniec stal sie tez dla mnie. Nie bede zanudzal was ta historia, bo i po co, napisze raczej o wnioskach. Moj wypadek spowodowal na polnej drodze samochod ktory wymusil 1-szenstwo (koles mnie nie zauwazyl...) 0 mojej winy, a jednak na nogach wiecej skory nie mam niz mam (mimo spodni crossowych.) UWAZAJCIE W TERENIE NA WSZYSTKIE OTACZAJACE WAS POJAZDY, POWTARZAM WSZYSTKIE, bo u mnie skonczylo sie na obdartych za skory nogach, ale nie kazdy moze miec tyle szczescia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motorbiker Opublikowano 1 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2005 świeta racja!!!! mnie też na polu i nawet w lesie pare razy zaskoczyło ale na szczęśnie nic się nie stało 8) ale tak powaznie to nawet na szczerym polu trzeba uwazać!!!! pozdro all Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Techniacz Opublikowano 1 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2005 A co powiecie na typa, ktory przy predkosci okolo 70km/h chce was zdjac z motoru ? I skacze na was jak superman... Na polu na wszystko trzeba uwazac, nie tylko na samochody :( Pzdr Cytuj Simson SR 50 > Honda Transcity NX 125 > Honda XL 600 RM > Honda CBR 1000f SC 25 > Suzuki GSX-R 750 K1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
StreetFighter Opublikowano 1 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2005 dosłownie niezna sie dnia ani godziny więć trzeba ciągle się tego spodziewać i uważać na każdym kroku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motorbiker Opublikowano 1 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2005 ciekawostka i nie ściema!!!! doświadczyłem na własnej skórze!!!! jade sobie polem z kolegami na endurasach..było nas 5 bajków...w pewnej chwili z krzaków wyskoczył zając i w szkoku chyba zapitolił prosto w przednie koło mojego bajka i bądź co bądź z taka siłą przywalił we mnie że od razu zwaliło mnie z motoru :-D ja chyba byłem w większym szoku niz ten zając ale on nie przezył :cry: jak bydlaka podniosłem to miał chyba ok metra dł od uszu do ogona...... więc uwazajciew bo cholera wie co was trafi i gdzie :( pozrdo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miklas Opublikowano 1 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2005 ciekawostka i nie ściema!!!! doświadczyłem na własnej skórze!!!! jade sobie polem z kolegami na endurasach..było nas 5 bajków...w pewnej chwili z krzaków wyskoczył zając i w szkoku chyba zapitolił prosto w przednie koło mojego bajka i bądź co bądź z taka siłą przywalił we mnie że od razu zwaliło mnie z motoru :-D ja chyba byłem w większym szoku niz ten zając ale on nie przezył :cry: jak bydlaka podniosłem to miał chyba ok metra dł od uszu do ogona...... więc uwazajciew bo cholera wie co was trafi i gdzie ;) pozrdo Pasztet byl przynajmniej z tego wszystkiego?? :( :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bohen Opublikowano 1 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2005 trzeba uważac nie tylko na zające, bo przeciez jeżdżąc w terenie, po polach czy lesie jest wiele zwierząt (mniejszych i wiekszych) które na odgłos motorka przestraszone uciekają gdzie popadnie (nawet pod kołą samego moto jak wczesniej była mowa) Cytuj Stare motocyklowe przysłowie mówi: jak się nie wywrócisz.....to se nie poleżysz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wrobel Opublikowano 1 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2005 uwaga tez na pijanych traktorzystow :( kumplowi pozyczylem wsk zeby do sklepu pojechal to jak wracal na polnej drodze wymijal traktora z bronami zapietymi i papaj zjechal w jego strone to on do rowa zjechal , nic mu sie nie stalo. Jak wrucil, zostawil towar to w pogon na 3 motory pojechalismy ale gdzies uciekl :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lechu Opublikowano 1 Października 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Października 2005 Kur*** nie wspominaj mi o pijanych traktorzystach przez ktorych to ginie najwiecej motocyklistow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukass102 Opublikowano 1 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2005 Na zwierzynę trzeba uważać nie tylko w polu ale też na drodze. Raz jechałem asfaltem co prawda mało uczęszczanym ale to już nie pole! i mi łoś z lasu wybiegł tuż przed nosem 8O Co prawda nie miałem takiej prędkości, żeby w niego przywalić (wiadomo simson) ale dobrze sie zdziwiłem i wystrachałem, a i pierwszy raz na żywo łosia widziałem poza zoo i to z takiego bliska (a wielki był jak słoń) :-) Bądźcie ostrożni bo "śmierć" przychodzi w najmniej oczekiwanym momencie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eloelo Opublikowano 1 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2005 taa trzeba uwazac... ostatnio wracalem z toru i jechalem troche asfaltem...i prawie mnie koles subaru impreza potrącił... a jak sie pozniej przyjzalem to kolega mojego brata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wrobel Opublikowano 1 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2005 Kur*** nie wspominaj mi o pijanych traktorzystach przez ktorych to ginie najwiecej motocyklistowmozesz rozwinac wypowiedz bo nie kumam .... :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motorbiker Opublikowano 2 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2005 zając to zając ale jakby mi łoś wyszedł to bym chyba zawału dostał :-D pozdro all Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukass102 Opublikowano 2 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2005 zając to zając ale jakby mi łoś wyszedł to bym chyba zawału dostałwyszedł jak wyszedł ale normalnie całą droge przeskoczył jednym susem :-D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miszczu Opublikowano 3 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2005 Nienawidze zająców na drodze, raz jechałem sobie już po zmroku, a tu mi hyc długouchy przed moto przebiega. Myśle sobie spoko bo zdąży, a ten skur**** przestraszył sie samochodu co jechał z naprzeciwka i zawrócił prosto przed moje koła :P . Kilku centymetrów brakowało do pasztetu zajęczego i dzwona ;) :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.