ural_zgora Opublikowano 2 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2005 Moim zdaniem zaslepiac przewod od odmy to absurd. Rozumiem ze odma to inaczej odpowietrznik. To po co w ogole robic ta odme jak i tak jest zatkana? :? [ Dopisane: 02-10-2005, 11:08 ]Jak ja bym u siebie w uralu zaslepil odme to ladne rzeczy by sie dzialy. :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasz Opublikowano 2 Października 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Października 2005 ural_zgora nie masz zaślepionej odmy.. masz zaslepiony tylko wężyk którym uchodzi olej z odmy. Całe powietrze leci do airboxu, a olej sie skrapla i po sciance leci do tego zaślepionego wężyka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LUZIPOWER Opublikowano 2 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2005 a olej sie skrapla i po sciance leci do tego zaślepionego wężykau mnie jest on zakończony przezroczystym małym pojemniczkiem, gdzie się własnie zbiera ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 2 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2005 chyba ze takie rozwiazanie to rozumiem. Powietrze gdzies musi sie podziewac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 3 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2005 Zamiast gdybac prze tydzien to dokrec opaski przewodow.Do powodow ciekniecia, ktore przepisales z mojego postu do Michala trzeba dodac uszkodzenie pompy.Ale w twoim przypadku wydaje mi sie ze to tylko nieszczelny przewod, no moze wlasnie pompa - nic powaznego. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasz Opublikowano 7 Października 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Października 2005 ... zajrzałem do motocykla, bak zdjałem i ... - opaski dokręcone, sprawdziłem i dokręciłem je jeszcze troszkę- w korku wlewu płynu chłodzacego jest tyle samo jak go lałem, czyli pod sam czubek - wszystkie przewody od płynu są ciepłe (jak kto woli gorące) - płyn jest normalnego koloru, bez baniek, śmierdzi też normalnie - dalej kapnie kilka kropelek z weża od zbiorniczka wyrównawczego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 7 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2005 Moze masz za duzo tego plynu ? Wez go juz nie dolewaj, i zobaczysz co sie bedzie dzialo, mozesz go nawet troche upuscic. Z tego co piszesz to wyglada na to ze go masz za duzo nalane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasz Opublikowano 7 Października 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Października 2005 płynu mam tak jak robiłem zmiane, czyli lałem pod sam korek, i tyle jest. w zimie zmienię płyn na nowy, byc moze ten sie zagotował. płynu juz nie dolewam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 7 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2005 jak dla mne masz po prostu za duzo plynu :lol: zalales pod korek chlodnej cieczy no to logicznym jest ze wraz ze wzrostem temperatury jej objetosc sie powieksza i ucieka na zewnatrz poprzez odpowietrzenie, nie ma co sie martwic a jezeli juz spedza ci to sen z powiek to odlej troszke plynu tak abys mial polowe zbiorniczka wyrownawczego i wowczas obserwuj co sie dzieje....:mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rybson13 Opublikowano 9 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2005 ty sie ciesz ze kapie... jokoko z forum kupil cagive mito i ktos zrobil w niej taki myk:jak sie otwiera bak to jest wlew na paliwa i odpowietrzenie skad tez wycieka paliwo jak sobie nie trafimy w dziure, albo przelejemy, no i ktos bardzo madry waz tego oto odpowietrzenia podpiol do zbiorniczka wyrownawczego odpowietrzenia ukladu chlodzacego ;) wiec mial silnik chlodzany benzyna :D rozumiecie to byla bomba z opuznionym zaplonem co to ludzie nie wymysla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darekcb500 Opublikowano 9 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2005 płynu mam tak jak robiłem zmiane' date=' czyli lałem pod sam korek[/quote'] Ja tylko dodam że na zbiorniku wyrównawczym cieczy chlodzacej sa takie dwie kreski minimum i maksimum i nierozumie dlaczego wlales pod sam korek :!: Przy wymianie oleju tez bys tak zrobił :?: Bez urazy Ja dodam ze jak robilem wymiane cieczy chlodzacej to nie sciągalem baku tylko prawą owiewke i wąż i przez niego wlewalem przy pomocy trujnika z akwarjum i na koncu oczywiscie odpowietrzenie :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasz Opublikowano 9 Października 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Października 2005 Darek a po co sie męczyc skoro mozna podnieść bak i wlać bez żadnych trójników prosto do korka. A do zbiorniczka nie lałem do max, tylko tak pomiedzy, zbiorniczek przy wyłączonym silniku nie ma zadnego połączenia z ujkładem chłodzenia wiec aby go opróżnić jak i napełnić trzeba to robic niezależnie od reszty dzis jeszcze obserwowałem ten płyn, kolejne spostrzeżenia, gdy wszystkie przewody są nagrzane, i ze zbiorniczka kapnie co nieco to jest to chłodne i cały zbiorniczek też jest zimny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ironin Opublikowano 9 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2005 LukaszJak może kapać ze zbiorniczka skoro przelew jest na górze a Ty twierdzisz że poziom płynu jest po między min i max. Może nieszczelny jest przewód pod zbiorniczkiem który go łączy z chłodnicą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.