zildian Opublikowano 26 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2005 Witam! Po rozwiązaniu problemu z gumowym przegubem w mojej kasce pojawil sie następny temat. .. ok. po krótce: po odpaleniu motorek nie dluzej jak 1minute pali normalnie po czym prawy gar przestaje palic. Poczatkowo stawiałem na świece sadzac, że "do ruska ruskie swiece a nei jakies czarodziejskie nowości" ale okazalo sie ze iskra jest. Kolejna myśl była trafna....Niewiedzieć dlaczego kranik na lewo podaje normalnie paliwko a na prawy gar znacznie wolniej - wręcz "kapie". wyzej wspomniana 1 minuta normalnej pracy to efekt nakapanego paliwa do przewodu.... co jest kurcze kranik zatkany? ale gdzie skooro na jedna strone podaje dobrze a rozwidlenie na lewo/prawo znajduje sie na samym końcu....? pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 27 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2005 no, masz jedeń z krućców zatkany i tyle. Sam sobie odpowiedziałeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 27 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2005 WitamJa tez mialem cos takiego w urlau. Paliwo lecialo u mnie na prawa strone slabiej, i jak troche pojezdzilem na wiekszych obrotach to zaczynalo go brakowac. U mnie byly zalozone na przewody paliwowe takie filtrki paliwa. Wypieprzylem te filterki i dalej cos paliwo slabo szlo. Nie wiem czy to szczesliwy traf, ale dalem przewody paliwowe jednakowej dlugosci (na lewy i prawy garnek) i teraz jest ok. Przy kraniku nic nie kombinowalem, ale mozesz spawdzic czy nie jest przytkany. No i paliwa w zbiorniku musi troche byc, co najmniej 5l. Najlepiej wlej rzeby bylo z 15 l i wtedy patrz.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrew Opublikowano 27 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2005 ja miałem tak na starcie mojego motorka , ale szybko wykumałem,że to wina "krzywo" ustawionego kranika. nie było poziomu między jednym a drugim wyjściem. w efekcie po kilku chwilach zaczynał przydławiać się prawy gar. przegiąłem kranik do poziomu i przeszło jak ręką odjał. śmieszna sprawa. do tej pory się dziwnie czuje bo teoretycznie nie powinno miec to znaczenia, ale jednak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zildian Opublikowano 27 Września 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Września 2005 witka! 1) kranik nie jest przytkany bo bezproblemu przedmuchalem go w obie strony. ale.. zbiornik mialem przerabiany... moze ktos za wysoko sie wspawal z mocowaniem kranu w zbiornik... ale wtedy oba przewody powinny miec kłopoty z paliwem a nie jeden ... :/ 2) dzięki za info o poziomie kranika.... to może być to :-) 3) rowna długosc przewodów wypróbowałem .... jedyna zmiana to "większa pojemność" prawego przewodu :) = 2 minuty normalnej pracy POZA konkursem 4) rozwiązałem problem przeniesiena napedu na oponke o szer. 170 :) http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.ph...un%B1%E6+silnik skrócony wałek po obu stronach zakończyłem krzyzakami. postaram się podrzucić fotki w przyszłym tygodniu pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 27 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2005 ....kranik nie jest przytkany bo bezproblemu przedmuchalem go w obie strony.... kolego to jest jakas straszna dewiacja.....:mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrew Opublikowano 27 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2005 niech dmucha póki młody. :-D życie jest jak szachy ,albo posuwasz królową , albo walisz konia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zildian Opublikowano 27 Września 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Września 2005 heihei :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 27 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2005 Wazne jest tez to jak prowadzisz przewody paliwowe. Oba musza miec taki sam spadek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrew Opublikowano 27 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2005 nigdy nie beda miec ani takiego samego spadku ani długości - w końcu kranik jest z lewej strony i zaraz przy prądnicy.prawy węzyk łagodniej schodzi -ZAWSZE. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 27 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2005 nigdy nie beda miec ani takiego samego spadku ani długości - w końcu kranik jest z lewej strony i zaraz przy prądnicy.prawy węzyk łagodniej schodzi -ZAWSZE.Nigdy nie mow nigdy. Ja tez sie pierd... m z tym paliwem. Poprowadzilem tak przewody ze sa jednakowej dlugosci i maja taki sam (prawie) spadek. To zadecydowalo o moim powodzeniu. Nie wiem jak wy macie kraniki ustawione ale u mnie jest pokretlem do przodu (do kierunku jazdy) i przewod z lewego gaznika idzie do krocca prawego w kraniku i na odwrot. W innch ustawieniach przewody sie gna i nie da rady zrobic jednakowych dlugosci. Z kolei ten przewod na prawy garnek przechodzi pod pradnica. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 28 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2005 Wazne jest tez to jak prowadzisz przewody paliwowe. Oba musza miec taki sam spadek. jak zamontujesz dwa kraniki to i tak bedzie...:mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 29 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2005 dwa kraniki z pewnoscia zalatwia problem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.