Buty

[endurowiec]

Ja mam alpinestars tech4, są dosyc wygodne ale maja slaba podeszwe, bo od podnozkow sie zdzierają.

[Mouse67]

Ja w przyszłym tygodniu dostane nowe FOXy '06 i zobacze jak sie w nich jeżdzi. Napewno napisze wam jakie sa moje wrażenia i wtedy zdecydujecie czy warto je kupic czy nie. Miałem poprzedni model i nie na rzekałem było spoko. Teraz stare musze sprzedac bo za małe!! SZKODA :)

[Iluminat]

Ja musze kupić jakieś buty do enduro... cena jaką moge dać za nówki to około 400 zł... Co polecacie ??

[Mouse67]

Za nówki 400zł :wink: :wink: :bigrazz: Ja jestem zdania że na zdrowiu sie nie oszczędza :icon_razz:

[piasektt]

w enduro jestem wstanie zaryzykować stwierdzenie że buty są ważniejsze od kasku! A jk wiadomo na zdrowiu się nie oszczędza !

[Kaze]

w enduro jestem wstanie zaryzykować stwierdzenie że buty są ważniejsze od kasku! A jk wiadomo na zdrowiu się nie oszczędza !

:icon_razz: :wink: taaaa...zwłaszcza że jak złamiesz noge to nie zginiesz, a jak walniesz głową w ziemie to jesteś trupem. Mimo to but też jest ważny.

Edytowane 2 Kwietnia 2006 przez Kaze

[piasektt]

:icon_razz: :wink: taaaa...zwłaszcza że jak złamiesz noge to nie zginiesz, a jak walniesz głową w ziemie to jesteś trupem. Mimo to but też jest ważny.

 

Zgadza się, ale nie często walisz głową w drzewo, a narażony na uderzenie stopą w korzeń jesteś bardzo często w lesie. Ale z tym że trzeba mieć buty,kask,buzer, ochgraniacze chyba się zgodzisz ?

[eloelo]

Zgadza się, ale nie często walisz głową w drzewo, a narażony na uderzenie stopą w korzeń jesteś bardzo często w lesie

to ty jezdzisz z wystawionymi nogami ??bo ja tylko przy skrecaniu, ale to tez nei zawsze

uderzenie głową jest tak samo prawdopodobne jak nogą

upadając albo zrobisz sobie cos z noga albo walniesz głową albo to i to

a uderzenie głową nie musi być koniecznie w drzewo :icon_razz:

Edytowane 2 Kwietnia 2006 przez eloelo

[sidik]

Czy glowa wazniejsza czy nogi- to nie jest wazne...

Jak sobie skasujecie lepetynke to juz nic nie zrobicie, a jak skasujecie noge to juz nie pojejzdzice, wiec efekt ten sam:)

Buty za 400?? to chyba tylko FLY, ale pamietaj ze co tanie to drogie.

Kupisz je i po sezonie wymienisz bo sie rozwala. Juz lepiej dolozyc troche i kupic Formy, lub jeszcze pooszczedzac i za 600 juz kupisz fajny sprzet- nieporownywalnie lepszy od FLY.

[Mouse67]

Tak jest zgadzam sie co to za sens kupowac buty na 1/2 sezonu lepiej zainwestowac. Tez tak robie :icon_razz:

[SEBASPORT]

Ja mam buty diadory nie wiem jaki model ale widzialem team enduro diadory na nich jezdzil.Wytrzymaly jeden sezon,rozlecialy sie na szwach,dobre buty ale malo wytrzymale.Co sadzicie o alpinestars?wizualnie sa fajne .Jaki model wybrac?

[endurowiec]

Ja mam alpinestars tech4 i jak kiedys bede zmieniał buty to alpinestarsów juz nie kupie. Maja za słabą podeszwe i od podnożków sie psują i przeciekaja woda.

[Mouse67]

Masz moze alpinestars ale najniższy model wiec nie spodziewaj sie cudów. Jezeli chcesz miec naprawde dobre buty to warto zainwestowac w Tech 6 - 8 bo to są naprawde dobre buty

Edytowane 3 Kwietnia 2006 przez Mouse67

[RO]

Mouse oczywiście wszystkie testowałeś od 4 do 8 .. i co rozumiesz przez 'naprawde dobre' , jakie są naprawde zauważalne różnice miedzy nimi , możesz coś o nich powiedzieć ? Pozatym , że wiadomo , że jak model wyższe to muszą być w jakiś sposób udoskonalone.

 

 

 

.. uwolnijmy forum od takich ludzi :icon_razz:

[endurowiec]

Według mnie bardzo dobre są tech8, ale drogie i dlatego mam tech4. Teraz juz wiem ze ich bym nie kupil.

Za tech8 trzeba wydać około 900zl.