Skocz do zawartości

odbieranie rozmow tel. podczas jazdy


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

ja też tak robiłem ;) bo szczerze mówiąc kask nie pozwalał mi na spokojna rozmowę bo miałem otwarty. ale jeśli w samochodzie można rozmawiać z zestawem to dlaczego nie na moto?? tyle że próba odbierania jest dość lekko mylna... z resztą w dziale o wypadkach jest właśnie o takim co się tak zabił...

 

Wlasnie tamten watek sklonil mnie do zalozenia tego :D

 

Nie wydaje mi sie, zeby sama rozmowa na moto byla niebezpieczna jesli telefon bedzie samoczynnie odbierany.

 

Wlasnie przetestowalem ta funkcje w swoim telefonie. Rewelacja. dzieki za podpowiedzi [ok]

 

Zobaczymy jak to bedzie w praktyce sie sprawowac, ale zawsze mozna po odebraniu rozmowy zwolnic, albo zatrzymac sie na poboczu juz w trakcie trwania rozmowy [oki]

 

Jesli macie jakies ciekawe argumenty przeciw takiemu rozwiazaniu to chetnie wyslucham.

 

BTW czym rozni sie takie rozmawianie przez zestaw sluchawkowy od interkomu gdzie rozmawia pasazer z kierowca motocykla ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanuje Twoje zdanie, ale moje jest inne. Wole niektóre czyny przemyśleć niz potem żałować. Wszystko może sie wydawać bezpieczne, ale róznie to bywa...Nie myśle po prostu zeby rozmowy podczas jazdy były koniecznościa, przez która tak sie ryzykuje. To tylko następny 'wymysł', który MOŻE (co nie znaczy ze musi) przyczynić się do wypadków. Takie jest moje zdanie.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanuje Twoje zdanie' date=' ale moje jest inne. Wole niektóre czyny przemyśleć niz potem żałować. Wszystko może sie wydawać bezpieczne, ale róznie to bywa...Nie myśle po prostu zeby rozmowy podczas jazdy były koniecznościa, przez która tak sie ryzykuje. To tylko następny 'wymysł', który MOŻE (co nie znaczy ze musi) przyczynić się do wypadków. Takie jest moje zdanie.

Pozdr.[/quote']

 

Spoko, kazdy ma jakies swoje podejscie do sprawy, wyprobuje ten motyw ze sluchawkami i zobacze jak to jest, czy rozprasza uwage, czy nie :lapagora:

 

Moze masz racje, ale nie ma co panikowac ;)

 

W koncu jazda na 200 jest juz sama w sobie niebezpieczna :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe wcale nie panikuje' date=' ale podchodze ostrożnie do takich 'wynalazków' tymbardziej słysząc ze już ktoś zdążył zginąć odbierając telefon podczas jazdy...

Zreszta niewazne. Uważaj tylko testując ten sprzet ;)[/quote']

 

Zginal odbierajac na zakrecie, a nie rozmawiajac :D

 

Odbieranie rozmowy w normalny sposob wymaga wyjecia tel z kieszeni, czy tam poszukanie go gdzies w aucie, skupienie sie na klawiaturze i nacisniecie odpowiedniego przycisku, jak robi sie to na zakrecie, to nic dziwnego, ze sie zabil.

 

Pozdrawiam :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gotowe są GIVI ale ktoś juz o nich pisał, ja natomiast przez zime dopracuje (tzn ja jestem zleceniodawcą a dopracują fachowcy) zestaw słuchawkowy do którego będzie można podłączyć telefona , radiotelefon CD pleer badź radio i wiosna pojawi sie to w sklepie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tak przetestowałem zestaw do Alcatela. Niestety podczas jazdy w trasie z prędkością około 120km/h nie słyszałem dzwonienia, nie czułem wibry a o usłyszeniu rozmówcy także nie było mowy. Osoba dzwoniąca do mnie usłyszała tylko kilkakrotnie w słuchawce odgłosy tornada a ja po zatrzymaniu sie pod domem stwierdziłem po spisie połaczeń że "odebrałem" trzy połaczenia - niestety żadnego z nich w ogóle nie słyszałem.

PZDR!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od razu nadmienie ze nie czytalem postow wiec moze sie powtarzam: rozwiazaniem najprostszym jest zwykly zestaw sluchawkowy to twoje tel. jedno ale: musisz miec w tel opcje "odbior automatyczny". Zakladasz sluchawke w ucho a tel do kieszeni. Zakladasz kask i fru. rozmowy same beda sie odbierac.

 

[ Dopisane: 26-09-2005, 13:46 ]

No w sumie tak' date=' ale sama rozmowa tez rozprasza i tak samo nie uznaje tego podczas jazdy samochodem. Dla mnie to niepotrzebny manewr, który moze zaważyc na naszym życiu :D

Pozdr![/quote']

 

jezdzilem rozmawiajac i nie czule sie absolutnie rozproszony. nawet to bylo fajne bo tak to zawsze czlowiek jest "samotny" a tak mozna sobie pogawedzic. Oczywiscie rozmowa nie moze wymagac zbytniego zaangazowania bo faktycznie lepiej skupic sie na jezdzie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Caberg ma model kasku z zestawem do komórki, ale z tego co pamietam to jest to Kask otwarty, komórke sie umieszcza z tyłu. Nie wiem jednak czy dla wszystkich czy dla wybranych modeli telefonu. Poza tym Motorola opracowała kask z wbudowanym zestawem, jeszcze chyba nie ma w sprzedaży a jak będzie to majątek. Można sie bawić w słuchawki i zestawy ale po co? Ja tam mam gdzieś, jak śmigam to mam telefon przy sobie ale w życiu nie wpadłem na pomysł go odbierać, nawet go nie słysze :) Po prostu nawet o tym nie myśle, jak skończe śmigać to oddzwonie lub odpisze na SMSA :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ Dopisane: 26-09-2005, 13:46 ]

No w sumie tak, ale sama rozmowa tez rozprasza i tak samo nie uznaje tego podczas jazdy samochodem. Dla mnie to niepotrzebny manewr, który moze zaważyc na naszym życiu :)

Pozdr!

 

jezdzilem rozmawiajac i nie czule sie absolutnie rozproszony. nawet to bylo fajne bo tak to zawsze czlowiek jest "samotny" a tak mozna sobie pogawedzic. Oczywiscie rozmowa nie moze wymagac zbytniego zaangazowania bo faktycznie lepiej skupic sie na jezdzie :)

 

To cieszę sie ze radzisz sobie odpowiednio z rozmowami podczas jazdy :) Wiadomo ze nikt nie jest idealny i nie kazdy potrafi sie skupic na kilku rzeczach na raz :D A mi czasami wlasnie bardziej pomaga ta 'samotnosc' niz rozmowa...Jak mam zły humor, jest mi smutno, to jade gdzies sama, byle poza miasto, bo nie mysle w ogole o tym ze jade...wiec jestem niebezpieczna ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza niebezpieczna sytuacja związana z komórką i przestaniesz :) Poza tym jak można sie czuć "samotnym" śmigając?!!?!?!?!?!?!?!?!?!!?!?!?!?!?!? :-D Pozdro, uważaj na siebie:)

 

[ Dopisane: 14 ]

Ty bylo do aylie :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wszystko było do mnie? Przeciez ja pisałam ze nie robie i tego nie popieram. A na moto nie czuje sie samotnie, tylko wypowiadałam sie do słów 'irisha' :) Bo on napisał ze czasami mozna sie czuc samotnie, wiec miło pogadac chociaz...A ja wlasnie lubie sama smigac. Bo sie odpręzam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...