Skocz do zawartości

Enduro co kupic? KTM YAMAHA SUZUKI Czy moze...???


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

To chyba dosc czesty temat...jezeli 250 4T to yamaha ale jesli 450 4T to ja osobiscie wybral bym KTM'a EXC, 2 moich kolesi je ma ( jeden 2003 a drugi 2004), gdy wsiadaja na WR to jednoznacznie mowia ze KTM jest duzo lepszy, O drz juz nie wspominajac....gorsze zawieszenie itd...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W porownaniu do drz czy wr maja twarde zawieszenie' date=' pozwalajace na ostrzejsza jazde.

 

Chyba Ci sie motocykle pomylily troche. WR to conajmniej klasa EXC a DRz'a zostaje daleko w tyle... [/quote']

 

Nie. Nic mi sie nie pomylilo. Zawieszenie w Wr 250 jest b. miekie w porownaniu do swoich konkurentow, i nie nadaje sie do bardzo hardcorowej jazdy, gdzie zawieszenie np. z Exc radzi sobie doskonale. Zanim skomentujesz mojego posta przeczytaj go prosze uwaznie ;)

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba dosc czesty temat...jezeli 250 4T to yamaha ale jesli 450 4T to ja osobiscie wybral bym KTM'a EXC' date=' 2 moich kolesi je ma ( jeden 2003 a drugi 2004), gdy wsiadaja na WR to jednoznacznie mowia ze KTM jest duzo lepszy, O drz juz nie wspominajac....gorsze zawieszenie itd.[/quote']

 

Dokladnie takie opinie slyszalem od ludzi ktorzy maja Exc 450 ;) O Wr450 wypowiadaja sie podobnie, ze Ktm jest jakis taki "fajniejszy" :twisted: :twisted: :twisted:

Drz to takie nie do konca hard enduro. Miekie zawieszenie, nie zadzuza moc itd. Nie kazdy musi smigac Exc badz Wr, niektorym przypada do gustu wlasnie drz :flesje:

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdy wsiadaja na WR to jednoznacznie mowia ze KTM jest duzo lepszy

Tylko nie mow ze KTM staje lepiej na kolo niz WR 250F ??

 

Aszuki: masz 14 lat i nie mow mi ze YZ Ci nie starcza!!

JEzeli tak bardzo chcesz zmienic sprzet to kup WR 250 niz np EXC 400

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. Nic mi sie nie pomylilo. Zawieszenie w Wr 250 jest b. miekie w porownaniu do swoich konkurentow' date=' i nie nadaje sie do bardzo hardcorowej jazdy, gdzie zawieszenie np. z Exc radzi sobie doskonale. Zanim skomentujesz mojego posta przeczytaj go prosze uwaznie

Pozdr.[/quote']

Jasne... Zawiesznie w WR pozatym ma regulacje i wszystko sobie ustawiasz. Kolega gania WR'ka po torze i nawet po zaliczeniu strasznego "dziobaka" przod nie dobija. Pozatym twardosc ma bardzo malo wspolnego z praca zawieszenia. Moze byc miekkie jak wsiadziesz na moto i sie pohustasz a nie dobije Ci za zadne skarby. Zanim napiszesz post sprawdz czy jest zgodny z prawda ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DR 650 nie ma co porównywać do 450-ek...

A jak z prawem jazdy?

Wiem o co chodzi ze dr nie rowna sie z wr exc itd ale zrobilem troche kilometrow i jezdze pare lat na motorach. Ale ludzie na forum mowia ze masz za malo lat na no yamahe wr 450 jest za mocna itp

A prawko to wiesz jezdze w terenie a jak jest cos pilnego to na miasto sie skoczy i jezdze bardziej bocznymi uliczkami.

 

[ Dopisane: 18-09-2005' date=' 18:09[/i'] ]

To chyba dosc czesty temat...jezeli 250 4T to yamaha ale jesli 450 4T to ja osobiscie wybral bym KTM'a EXC' date=' 2 moich kolesi je ma ( jeden 2003 a drugi 2004), gdy wsiadaja na WR to jednoznacznie mowia ze KTM jest duzo lepszy, O drz juz nie wspominajac....gorsze zawieszenie itd...[/quote']

Mysle na tym ze KTM jest bardzo drogi w utrzymaniu. Najlepiej pasowala by mi WR-ka 250 lub 450 a w ostatecznosci ktm exc 400

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysle na tym ze KTM jest bardzo drogi w utrzymaniu. Najlepiej pasowala by mi WR-ka 250 lub 450 a w ostatecznosci ktm exc 400

Mylisz sie. Silnik EXC400 jest znacznie mniej wysilony od silnika WR250f, jednak polecam Ci wlasnie ten motocykl gdyz moc w KTM'ie bedzie Ci przeszkadzala (nie pisz ze wcale nie jest taki mocny itp. bo jezdzilem tym sprzetem i mimo tego iz ma sporo wiecej mocy od KDX'a nie potrafie nim tak szybko smigac po lesie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JA tez smigalem EXC 450 , moze nie hardcorowo, ale nie uwazam aby moc przeszkadzala, wrecz przeciwnie jedzie sie nim jak marzeniem :P i nie uwazam aby po opanowaniu sety ktos mialby sobie nie dac rady. Moj ziomek przesiadl sie z KX'a na EXC 450 i jezdzi...malo tego zyje :P i z tego co widze to nie wraca juz do KX'a. Gdybym dysponowal takimi funduszami to napewno wybral bym EXC a nie WR.Co innego 250 4t :P tu sytuacja sie zmienia... pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JA tez smigalem EXC 450 , moze nie hardcorowo, ale nie uwazam aby moc przeszkadzala, wrecz przeciwnie jedzie sie nim jak marzeniem i nie uwazam aby po opanowaniu sety ktos mialby sobie nie dac rady. Moj ziomek przesiadl sie z KX'a na EXC 450 i jezdzi...malo tego zyje i z tego co widze to nie wraca juz do KX'a. Gdybym dysponowal takimi funduszami to napewno wybral bym EXC a nie WR.Co innego 250 4t tu sytuacja sie zmienia... pozdr.

 

Zgadzam sie z tym postem!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aszuki: masz 14 lat i nie mow mi ze YZ Ci nie starcza!!
nie wydaje mi se zeby wiek mial cokolwiek do tego .... takie jest moje zdanie...

 

[ Dopisane: 18-09-2005, 19:57 ]

Tylko nie mow ze KTM staje lepiej na kolo niz WR 250F ??
jezeli chodzi o cwiary 4T to nie wiem ale jezeli chodzi o 450 4T to zeby podniesc wr na 3 biegu to trzeba sie duzo bardziej nameczyc niz EXC na 4 biegu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JA tez smigalem EXC 450 ' date=' moze nie hardcorowo, ale nie uwazam aby moc przeszkadzala, wrecz przeciwnie jedzie sie nim jak marzeniem [/quote']

No naprostej to bomba ale odkrecisz go za bardzo na winklu i lezysz

nie uwazam aby po opanowaniu sety ktos mialby sobie nie dac rady.

Osoby ktore wykorzystuja w pelni moc EXC450 w Polsce to mozna na palcach policzyc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osoby ktore wykorzystuja w pelni moc EXC450 w Polsce to mozna na palcach policzyc

zastanow sie czy sam wykorzystujesz swojego KDX'a . przeciez ja nie mowie ze EXC to sprzet dla totalnego amatora, chyba nikt tego tak nie zrozumial. Ale wydaje mi sie ze po opanowaniu sety ( chociazby w 60 %) nikt nie powinienen miec duzych problemow. Oczywiscie ze poczatki to gleby, Ale pozniejsza jazda to tylko sama radosc... jak to mowili madrzy ludzie "cofasz sie stojac w miejscu" :P przemysl to enduroguy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...