Honda Crm 125 wady i zalety..

[grayfox]

Mam do was proźbę...moglibyście mi przybliżyć nieco wady i zalety Hondy Crm 125...

 

tzn. ...jak z tłokami.,... kosztem exploatacji..na co patrzeć przy kupnie...( rocznik ok 93...94...może 95). Ile ten sprzęt spali ile ma koni itp...

 

z góry dziękuję za pomoc :)

[enduroguy]

Konkurencyjny z KDX/EXE/RX/WRE . Tłok idzie do wymiany w zaleznosci od stylu jazdy co 1 lub 2 sezony. Od konkurencji odbiega brakiem zawieszenia upsidedown. z tego co sie orientuje stoi na ramie od starszej CR. Pali pewnie w terenie 7-8l/100km

na co patrzeć przy kupnie

Szczegolna uwage zwroc na stan zawieszenia, a przedewszystkim czy nie ma luzu na dzwigniach z tylu. Posluchaj dokladnie silnika czy sie korba przypadkiem nie odzywa i spytaj sie jak jest z nikasilem (ktora selekcja tloka i czy przypadkiem juz tuleji nie ma). Koni ma pewnie troszke ponad 30.

[rad3k]

Powiem Ci tak jak trafisz na czerwona z czarnymi tylnymi owiewkami,oraz biala przednia(reflektor) bez mocowania na tablice rejestracyjna i zebatka 54 zeby z tylu to uciekaj czym predzej :-)

[na koło]

Ja mam crm i nie nażekam w terenie jak sie daje ostro to z 6-7 litrów łyknie.Zrobiłem nim około 2500km i nie miałem żadnego problemu tylko leje paliwo i jeżdże

[Dzynek]

;) Posiadam CRMke 125 trzeba na niej jeździć agresywnie jest to moto raczej w teren jak silnik jest zdrowy to pochasasz na tłoku ze 1,5 sezonu .Spalanie w terenie nieprzeklracza 8l więc jest dobrze moja pali ze 5-6l.motorek ogulnie git zwłaszcza jak go odkręcisz w terenie przy 11tyś idzie jak strzała pzdr

 

:crossy: http://polskajazda.pl/Motocykle/Honda/CRM,125/23152 moja CRMka :crossy: :)

[kornol]

górnik.... temat sprzed 2.5 roku . Job twoja mać.... a i tak jakby coś wniósł sensownego do tematu to bym jeszcze zrozumiał...

[Jackuzy]

no widzisz kurcze zastanawiam się na CRM :icon_rolleyes: i nie znalazłem wcześniej tego tematu :D jednak kolega coś wniósł do społeczności forumowej.. a przynajmniej mi pomógł :D

[loonasek]

Jak już ktoś odgrzebał temat... Mój znajomy ma Ceeremke 125 i ogólnie maszyna jest świetna. Żeby sobie poszaleć po lesie jest idealna. Sam się zdziwiłem jak na nią wsiadłem, bo po około 6 sekundach miałem już 125kmh :icon_rolleyes: Tylko troche denerwuje fakt sześciobiegowej skrzynki. Stopa boli od zmiany, szczególnie przy ruszaniu.

 

I ostatnio taka akcja się przytrafiła: redukcja biegu z 4 na 3 i spadł łańcuch. Uderzył on w karter i karter poszedł na pół... Więc cholera wie czy to jakieś słabe aluminium, czy jakiś bąbelek powietrza był... w każdym razie takie coś się stało.

[Mr.Maciek]

No no 6sekund do 125km/h - gratuluje bujnej wyobraźni :( :D

A łańcuch dlatego sie mógł zerwać bo już był już wyeksploatowany / za mocno naciągnięty / tylne koło było krzywo przykręcone=łańcuch krzywo szedł, podczas redukcji zadziałały większe siły i pękł.

 

Pzdr, Maciek

 

P.S.

Źle przeczytałem, spadł a nie pękł. Więc moim zdaniem ta ostatnia opcja. pzdr

Edytowane 25 Marca 2008 przez Mr.Maciek

[loonasek]

Ale mi nie chodzi o to, że łańcuch spadł, bo nawet mi w Wuesce spada xD

Tylko o to, że karter pękł, a nie powinien (teoretycznie).

 

A co do przyspieszenia- no dobra, może do setki w te 6 sekund :icon_mrgreen:

[Pawelmlody]

6 s do 125 km/h to twój kumpel chyba nirto załorzył a a jaki V-max pewnie z 250km/h?? To coś z rym łańcuchm jego nie tak... może za mało naszpanowany.

[rafael]

hej nie 6 sekund tylko "ok 6 " więc może być 5,7 :( a to róznica duża ;)

[Soku11]

Ale mi nie chodzi o to, że łańcuch spadł, bo nawet mi w Wuesce spada xD

Tylko o to, że karter pękł, a nie powinien (teoretycznie).

 

A co do przyspieszenia- no dobra, może do setki w te 6 sekund :lalag:

 

A o to wlasnie powinno chodzic. Nikt normalny nie jezdzi na tak zuzytym lancuchu, zeby sam spadal... Chyba, ze jakims cudem kolo sie przekrzywilo albo cos. Karter nie jest oslona od tego, zeby rozpedzony lancuch go nie rozbil. I nie chodzi tutaj o zadne wady konstrukcyjne i slabe materialy. Poprostu japonczycy przewidzieli, ze ludzie beda dbac o stan motocykla i nie dojdzie do takich akcji jak spadajacy lancuch... TO tyle odemnie. POZDRO