Skocz do zawartości

ile ladowac aku. 12 A


KubaMart
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wiem, że temat już trochę "przysechł", ale gdy przeczytałem post napisanego przez moc-a aż mi się włosy zjeżyły i pot wystąpił na czało

 

Matołusz napisał:

To niedobrze, że się rozładował prawie do samego końca. Ja to zazwyczaj mierzę specjalnym uządzeniem. Jest to woltomierz, z opornikami symulującymi pełne obciążenie użądzeń elektrycznych pojazdu. Nawet nie pamietam jak ten przyrząd nazywa się >profesjonalnie<. Ale odkręć korki wlewowe i uzupełnij elektrolit w akumulatorze do maximum, przykryj jedynie korki, ustaw prostownik na minimum i możesz ładować - nie zaszkodzi mu to, nawet jak będziesz dłuzej ładował. A i nie zaglądaj do otworów wlewowych =]

 

 

 

 

zanim cos komus podpowiesz zapytaj doroslych, ktorzy sie na tym znaja a nie piieprzysz glupoty jak potluczony i tylko wprowadzasz w blad innych nieswiadomych uzytkownikow motocykli Confused

Po pierwsze primo to akumulator sprawdza sie wakuometrem, ktorym mierzysz gestosc elektrolitu przez to samo poziom jego naladowania i ilosc wody destylowanej.

Po secundo to "PAMIETAJ CHEMIKU MLODY NIGDY NIE DOLEWAJ KWASU DO WODY"!!!!

JEZELI MASZ MALY POZIOM ELEKTROLITU A DOLEWALES WCZESNIEJ JUZ WODE TO POWINIENES TO WSZYSTKO CO MASZ WYLAC PRZEPLUKAC AKUMULATOR A NASTEPNIE ZALAC GO ELEKTROLITEM PONOWNIE INACZEJ MOZESZ SOBIE NAROBIC KLOPOTOW

Tercjo prad ladowania to 1/10 pojemnosci akumulatora wg starej dobrej zasady. jezeli masz akumulator 12Ah to prad jakim go ladujesz powinien wynosci plus minu 1.2 A i wowczas ladujesz go dobe jezeli nowy to oczywiscie dluzej.

Sadzac po tym co piszesz to poprostu masz za duzy prad, najlatwiej obnizyc go wlaczajac w obwod ladowania zaroweczke 6V...

 

Jak można opir***lać kogoś, że pisze bzdury (co jest nieprawdą, bo Motełusz ma rację) i za chwilę wywalić stek idiotyzmów.

1. Wakuometr służy do pomiaru podciśnienia, a gęstość mierzy się aerometrem

2. "PAMIĘTAJ CHEMIKU MŁODY LEJ ZAWSZE KWAS DO WODY"

3. Pomieszałeś dwie zasady jeśli ładujemy stałym prądem o wartości 1/10 pojemności to akumulatro powinien być naładowany po ok 10 godzinach, ale zdrowsze jest ładowanie przez 20 godzin prądem 1/20 pojemności.

Ładujemy do czasu wystąpienia oznak pełnego naładowani"

1. Intensywnego gazowania (akumulator podczas ładowania zaczyna gazować dość wcześnie, ale nie jest to zjawisko niebezpieczne)

2. Stałej gęstości elektrolitu (w pełni naładowany akumulator ma w temperaturze ok. 20st. C dęstość 1.28 g/cm 3)

3. Stałe napięcie przy trzech kolejnych pomiarach wykonanych w odstępach godzinnych.

I jeszcze jedna uwaga, nie wolno dopuścić aby temperatura elektrolitu wzrosła powyżej 50 st. C.

I jeszcze jedno. Naturalne ubytki elektrolitu (są spowodowane odparowaniem wody) uzupełniamy wodą destylowaną, chyba, że elektrolit się wylał, lub aku. pękł i był naprawiany wtedy nalepiej po prostu wymienić elektrolit. Dolewanie wody do kwasu kłóci się z zasadą "pomiętaj chemiku ..." ale w tym wypadku jest bezpieczne bo przez korki nic nam nie będzie pryskać, jak ma to miejsce w przypadku gdy dolewamy wody do kwasu w dużych oteartych naczyniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie powinienem napisac wakuometr, cos musialem wowczas myslec o synchronizacji gaznikow ze mi sie automatycznie wpisal :(

Co do hasla tu przeze mnie gloszonego to jeszcze nie widzialem zeby ktos wpierw lal wode a nastepnie kwas do cel akumulatora :lol:

Po trzecie to niby jak uzupelniasz ubytki w akumulatorze poprzez zakrecone korki 8O Co do pradu ladowania to idac twoim tokiem rozumowania najlepiej byloby ladowac pradem 1/50 badz 1/100 pojemnosci aku w czasie logicznie dluzszym co jest juz kompletna paranoja, chyba ze ustanowiles jakies nowe prawa w elektromechanice tudziez chemii to chetnie dowiem sie czegos nowego....

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej dobrze mówi - ładowanie prądem ok.10%. Problem polega na tym, że akumulator pobiera właściwie sam z prostownika ile chce, tzn. w zależności od stanu rozładowania /oporu wewnętrznego/. Na początku bardzo dużo i stopniowo coraz mniej, bo ten opór wewnętrzny mu się zmienia. Jedynym rozwiązaniem jest porządna ładowarka z ogranicznikiem prądu, najlepiej wyposażona w miernik a przynajmniej we wskaźnik. Można też używac miernik uniwersalny, nawet taki zwykły z supermarketu /ok.20 zł /. Do pomiaru prądu podłanczamy szeregowo a do napięcia równolegle. Dzięki temu wiadomo co się dzieje z naszym sprzętem i ile prądu płynie. Np. aku 12 Ah rozładowane do połowy powinno byc ładowane prądem 1,2 A przez ok.5 godzin. W przypadku bąblowania należy przerwac ładowanie, ma już dosyc. Pytanie dlaczego sie tak rozładował? Jakieś problemy z ładowaniem w moto? Masz oryginalną prądnicę?

 

[ Dopisane: 19-01-2006, 07:05 ]

Na zaciskach reglera powinno byc ok. 14 V, zależy od obrotów.

PASTOR GARAGE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MOC i znowu ten wakuometr ;) , ale to Twoja taka sama kuch jak moje korki :buttrock: .

Dla niedoświadczonych: akumulator napełniamy gotowym elektrolitem (o odpowiedniej gęstości) a nie oddzielnie kwasem i wodą (w jakiej bądź kolejności) jak twierdzi MOC.

Jeśli chodzi o prąd to 1/10 czy 1/20 to jest kompromis pomiędzy "sensownym" czasem ładowania z żywotnością akumulatora - im mniejszy prąd ładowania tym lepiej dla twojego akumulatora. Można również podładować prądem 1/5, ale to już się odbija na żywotności aku.

A jeśli chcesz się dowiedzeć czegoś nowego to poczytaj trochę literatury fachowej, a nie tylko na różnych forach wypowiedzi szrlatanów, którzy walą takie same "kaszany" ja Ty teraz. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No masz i znowu ten wakuometr mi sie zapisal 8O musze naprawde zrobic synchronizacje bo mi chyba spokoju to nie da ;) Co do Akumulatora i jego ladowania to mowa jest tutaj nie o nowym aku ktore dopiero co kupilismy i zalewamy swiezym elektrolitem tylko uzywane aku, ktore chcemy zreanimowac :buttrock: Wiec zamiast sie sadzis moze napisalbys cos konkretnego a nie czepiles sie jak rzep psiego ogona....

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...